Crimzon Clover

Recenzja:

„DOUBLE BREAK MODE!"

KretonDanmaku jest wiele. To nie ulega wątpliwości. Każde ma w sobie coś ciekawego. Jedne mają ciekawą fabułę, inne mechanikę, jeszcze inne postacie. Jedne są skomplikowane i rozbudowane, inne uproszczone do minimum. Oczywiście połączenia poszczególnych elementów mogą dać mieszankę wybuchową. Jednak opisywana dzisiaj produkcja należy do nieco innego gatunku. Posiada jednak elementy, które spodobały mi się już od wersji demo. Zaczynamy!

Omawianą produkcją jest Crimzon Clover od studia Yotsubane, wydana 31 grudnia 2010, tj. C79. Jest to typowy shmup czerpiący ze znanych produkcji, w tym najbardziej od Cave. Zaczynając od fabuły – gracze liczący na ciekawe story będą niestety zawiedzeni. Gra nie posiada żadnej fabuły ani backstory. Akcja gry położona jest w bliżej nieokreślonej przyszłości. Zasiadamy za sterami jednej z trzech maszyn i ruszamy do boju z oddziałami... No właśnie. Nie wiadomo kogo. Naszymi przeciwnikami są oddziały wojskowe jakiejś nieznanej armii. Walczymy z samolotami, czołgami, wozami bojowymi, wielkimi czołgami uzbrojonymi w kilka dział itd. Przeciwników jest dość sporo, zarówno w ilości, z jakimi walczymy jak i w typach. Gra składa się z pięciu plansz oraz trzech poziomów trudności. Poziomy trudności to kolejno, zaczynając od najłatwiejszego: Simple, Original, Unlimited.

Simple to odpowiednik Normala w Touhou z bossami w stylu Easy. Wciąż jednak pocisków jest dość sporo i łatwo nimi oberwać. Original to odpowiednik Harda z bossami Normal. Pocisków jest bardzo dużo i wymagany jest refleks. Unlimited to takie hobbystyczne coś. Połączenie Lunatica z Ultra. Pocisków jest masa, są szybkie i ogółem bez refleksu i pamięci może być ciężko. Odnośnie samych pocisków, tych jest kilka typów. Lasery, kulki, promienie itd. Gra czerpie sporo od produkcji Cave, więc można próbować przelecieć przez gęsty stream i da się to przeżyć, chociaż łatwo nie jest. Powiedziałbym, wręcz trudno – ale da się. System hitboxów jest zrobiony dobrze. Nasz hitbox jest widoczny cały czas, co ułatwia lawirowanie między dziesiątkami pocisków.

Przejdźmy do opisu, czym się poruszamy. Do wyboru mamy trzy maszyny o nazwach TYPE-I, TYPE-II, TYPE-Z. Na początku mamy dostępny tylko TYPE-I, dwa pozostałe trzeba odblokować. Każda z maszyn różni się nieco od siebie trybem strzału oraz typem Lock-On czyli systemu namierzania. Jest to dość ciekawy system służący do scoringu oraz jako focus. Jeśli chodzi o maszyny, to TYPE-I jest typowym compactem. Strzela prosto, lekko rozchodząc się na boki. Jako Lock-On posiada lasery. TYPE-II jest dość specyficzny. Przypomina Marisę A z MoFa, więc ludzie lubiący się w tej opcji będą czuli się jak w domu. Przy tej opcji nasze wsparcie podąża za nami, a użycie Lock-On zatrzymuje je w aktualnym miejscu. Sam Lock-On to zestaw rakiet. TYPE-Z jest to najtrudniejsza do odblokowania maszyna, ale zarazem jest najlepszą dostępną w grze. Dość silny wide, jako normalny atak i zabójczy compact w czasie Lock-On. Dodatkowo Lock-On to lasery przypominające te, które posiada TYPE-I, są jednak nieco silniejsze.

Zależnie od poziomu trudności – zmienia się również mechanika gry. Na poziomie Simple możemy używać bomb. Na Original oraz Unlimited możemy dodatkowo używać Break Mode i Double Break Mode. Gdy uda się nam napełnić pasek Break, możemy aktywować Break Mode. Wówczas nasza siła ognia rośnie drastycznie, a wszystkie mnożniki są podwajane. Gdy podczas działania Break Mode, napełnimy ponownie pasek – możemy aktywować tryb Double Break. Nasze ataki są jeszcze silniejsze, a wszystkie mnożniki wzrastają czterokrotnie. Dodatkowo przez chwilę po aktywacji otacza nas pole ochronne, dzięki czemu jesteśmy niezniszczalni. Jednak działa to raczej krótko, więc nie bardzo możemy na tym polegać. Dodatkowo każda maszyna, prócz oczywiście wyglądu różni się szybkością poruszania.

Wspominałem, iż dodatkowe maszyny się kupuje. Ku temu służy sklep. Za grę zdobywamy gwiazdki, które stanowią walutę w grze i podczas gry wypadają w dużych ilościach. Za te gwiazdki kupujemy dodatkowe rzeczy, takie jak maszyny, plansze do treningu (każdy poziom trudności oddzielnie plus każdy boss również), muzykę czy możliwość omijania intra, czy napisów końcowych. Ostatnią opcją, jaką można kupić jest Continue. Tak, w grze możliwość kontynuacji trzeba kupić. Część tych rzeczy trzeba uprzednio odblokować, jak na przykład maszynę TYPE-Z. Dodatkowe gwiazdki zbieramy niszcząc obiekty na ekranie wpisywania wyników, jeśli oczywiście dostaniemy się na listę najlepszych wyników.

Od strony technicznej gra wygląda bardzo dobrze. Grafika jest czytelna, pociski dobrze widoczne, chociaż różnokolorowe. Efekt czwartego poziomu Mystic Square tu nie występuje. Animacja przeciwników oraz wygląd bossów są całkiem niezłe. Gwiazdkom, które masowo wypadają z przeciwników możemy ustawić odpowiedni poziom przeźroczystości. Widzimy za słabo, można zwiększyć. Widzimy za bardzo (dezorientują) – w porządku, można zmniejszyć lub wyłączyć w ogóle. Tła również prezentują się ładnie. Lecimy nad twierdzą, wysoko nad miastem czy w gnieździe robaków. Od strony dźwiękowej gra również wykonana jest bardzo dobrze. Dźwięki wybuchów brzmią tak, jak brzmieć w danmaku powinny, a muzyka autorstwa gościa o ksywie „potechi” doczekała się wydania na płycie. Warto też zaznaczyć, że etapy 1-3 na poziomie Unlimited mają całkowicie inny soundtrack niż ich odpowiedniki na poziomach Simple i Original.

Podsumowując – Crimzon Clover jest grą od strony technicznej dobrą, a zarazem strasznie prostą, czerpiącą garściami z produkcji Cave. Ze względu na wysoki poziom trudności nie polecam tej gry początkującym danmakantom, ale mogę z czystym sumieniem polecić ją każdemu zaawansowanemu, gdyż ukończenie jej może stanowić wyzwanie i satysfakcję, gdy zobaczmy jak końcowy boss wybucha. Dodam też, że gra prawie w całości jest po angielsku (w krzakach są opisy poziomów trudności oraz opisy wyjaśniające działanie opcji podczas pauzy), a i istnieje możliwość pobrania pliku exe, który tłumaczy launcher na język polski. Do pobrania tutaj. Wymaga oryginalnej gry w wersji 1.01. Tak więc piloci – do maszyn! Miłych Double Breaków!

Crimzon Clover WORLD IGINITION (Kliknij by przeczytać)

KretonPostanowiłem rozszerzyć recenzję o opis wersji Crimzon Clover WORLD IGNINTION, która od 6 września roku ZUNskiego 2014 dostępna jest na platformie Steam. Wersja Steam różni się nieco od wersji klasycznej.

O wersji klasycznej pisałem wyżej, więc tutaj skupię się na głównych różnicach między poszczególnymi wersjami, a tych – jest nieco, ale czy są to zmiany na lepsze? Osobiście uważam, że znaczna część – tak. Więc co nowego?

Pierwszą najbardziej rzucającą się w oczy rzeczą jest nowe menu główne. Jest bardziej czytelne i ogółem ładniejsze. Gra oferuje w końcu obsługę wyświetlania grafiki w formacie HD i chociaż gra obsługuje rozdzielczość Full HD, o wiele lepiej sprawdza się zwykłe HD. Gra dysponuje dość ładnie przygotowanymi statystykami. Wyświetlają w jakich trybach jakie medale zdobyliśmy, ile gramy oraz ile posiadamy gwiazdek. Niestety, gwiazdki, które tysiącami wypadają w grze, prócz podbijania wyniku i dodawania żyć innego wykorzystania nie mają. Nie ma opcji sklepu, brak również music roomu. Tabele wyników w grze natomiast zostały nieco przerobione. Od teraz możemy sprawdzać nie tylko wyniki za dany tryb, ale też za każdy etap. Dodatkowo możemy zobaczyć wyniki ludzi z całego świata dzięki rankingom online.

Po rozpoczęciu gry jesteśmy najpierw pytani, na jakim poziomie chcemy rozpocząć. Do wyboru jest Novice lub Arcade. Następnie wybieramy tryb, w jakim chcemy zagrać. Są to dla Novice – Boost i Original, a dla Arcade – Boost, Original, Unlimited i Time Attack. Original dla Novice jest nieco trudniejszą wersją poziomu Simple z oryginalnej wersji gry. Layout poziomów został niewiele zmieniony, ale teraz pocisków jest nieco więcej. Boost natomiast to nowość. Tutaj poziom trudności rośnie (do pewnego poziomu) w miarę tego, jak dobrze nam idzie, chociaż często zdarza się na walkach z bossami, że w Booście, który jest trudniejszy – część ataków jest łatwiejsza niż w trybie Original.

Dla trybu Arcade odblokowane są wszystkie cztery opcje. Poziom trudności jest niższy niż w oryginalnym Crimzon Clover, ale na tyle duży, żeby mieć problem z ukończeniem gry. Największą różnicą (prócz ilości pocisków, oczywiście) jest system zdobywania żyć. Tu do akcji wkraczają wspominane wyżej gwiazdki. Ilość potrzebnych do uzyskania dodatkowego życia gwiazdek został odpowiednio podniesiony. Jest to jedyny sposób, by zdobyć dodatkowe życia. Nie udało mi się na razie potwierdzić, ale prawdopodobnie midboss może rzucić nam dodatkowe życie, jeśli mamy mniej niż dwa. Tak więc Boost Mode w trybie Arcade to taki miszmasz między Original z Novice a Unlimited. Original to łatwiejsza wersja poziomu Original z pierwszego Crimzon Clover. Sam poziom Unlimited jest jakoś trzy do czterech razy łatwiejszy niż w pierwowzorze. Time Attack to takie hobbystyczne coś. Trzy minuty, nieograniczona ilość żyć i dość trudny stage. You see where this thread is going to?

Nowością są też maszyny. Prócz standardowych Type-I i Type-II mamy dostępny nowy Type-III oraz klasycznie Crimzon Heart, czyli Type-Z, którego najpierw trzeba odblokować. Jedną z ostatnich nowości są też wyglądy poziomów. O ile nie zmieniły się wizualnie, o tyle w niektórych miejscach paru przeciwników zniknęło, a pojawiło się kilku nowych, co najlepiej widać na drugim etapie. Ciekawostką jest też możliwość dostosowania soundtracku. W opcjach możemy ustawić, jaki soundtrack ma grać w odpowiednim trybie gry. Boost Mode z muzyką z Unlimited? Nie ma sprawy! A może wolisz Unlimited ze zwykłym soundtrackiem? Sure thing. Naprzemiennie? Da się? Da się!

Ostatnią rzeczą, o której wspomnę, są wszechobecne na platformie twórców Half Life'a... Osiągnięcia. Gra pozwala nam (lub nie, hihi) na zdobycie 35 osiągnięć. Niektóre klasyczne – jak na przykład ukończenie danego trybu gry, niektóre nieco trudniejsze, jak na przykład odstrzelenie czegoś bossowi, czy zniszczenie czegoś konkretnego na planszy. Osiągnięć typu lifetime jest niestety mało – tylko jedno, które można zrobić w mniej niż 6 godzin. Gra dodatkowo oferuje: Tryb dwóch graczy, rankingi, osiągnięcia, Steam Cloud, wsparcie kontrolerów (niby częściowe) oraz karty kolekcjonerskie. Czy gra jest warta swojej ceny (tj. 9.99€ (około 40 PLN))? Jak najbardziej. Gra przytrzyma przy ekranie wszystkich danmakantów, a już na pewno fanów Cave Shooterów. Na zakończenie dodam, że gra dostępna jest w wersji Multi Language obsługującej Japoński, Angielski, Hiszpański, Francuski, Włoski, Portugalki oraz Niemiecki.

Oceny:

KretonH-CollectorMałyszeqRaionGorgiaszŚrednia
Średnia6,5????6,5
Grafika9????9
Muzyka8????8
Trudność0 (10)????0
Miód9????9

Oceny (WORLD IGNITION):

KretonH-CollectorMałyszeqŚrednia
Średnia9??9
Grafika9??9
Muzyka9??9
Trudność8 (6)??8
Miód10??10

Screeny:

001
002
003
004
005
006
007
008
009