Przejdź do głównej treści
↑
↓
1 godzina
1 dzień
1 tydzień
1 miesiąc
Zawsze
Całe forum
Ten temat
Ten dział
Touhou Wiki EN
Użytkownicy
Touhou.pl ~Human meets Danmaku~
Touhou.pl
Artykuły
Download
Tapety
Postacie
Karty Zaklęć
Muzyka
Co to jest Touhou?
FAQ
Doujiny
Flashe
Współpraca
Youkai D-Vision
Archiwum Newsów
Forum
Pomoc
Szukaj
Kalendarz
Najnowsze wiadomości
Zaloguj się
Rejestracja
IRC/Chat
Aktualności
Atak spam-botów... i po co...
W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...
Świat Zewnętrzny
4um Games Center
Archiwum
[Sesja 4.4] Mommy?
poprzedni
1
...
6
7
8
9
10
...
13
następny
Drukuj
Temat: [Sesja 4.4] Mommy?
(Przeczytany 90527 razy)
poprzedni temat
-
następny temat
0 Użytkownicy i 6 Goście przegląda ten temat.
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #105
–
Lipiec 15, 2011, 16:24:20
- Nie ma za co, prowadzenie sklepu jest bardzo zabawne, nano!
Uśmiechnęła się. Nie miała pojęcia co takiego jest w tej świątyni, ale skoro wszyscy radzą, aby tam pójść po pomoc to chyba musi mieszkać tam ktoś bardzo mądry. Nie ma na co czekać. Miały wyprasować top Frei, ale nie ma na to czasu. Im wcześniej zdiagnozują te dziwne zjawiska tym lepiej.
- Idziemy, nano!
Znów się uśmiechnęła i złapała dziewczynkę za rękę. Jeśli Freia jest gotowa do drogi, Emi wyczyta dokładne położenie świątyni z umysłu białowłosego chłopaka i natychmiast opuści sklep.
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #106
–
Lipiec 15, 2011, 19:34:32
Wyczytała, pożegnała się z Rinnosuke, i wyszła... po drodze Freia jednak zadała jedno pytanie.
-
Tak właściwie... to co to jest świątynia?
-Potem jednak ucichła... chyba nie chciała sie zbytnio narzucać... a może to było coś innego? Wyglądała na dość skupioną i spiętą. A gdy świątynia Myouren była w zasięgu ich wzroku, zatrzymała się.
-
Mam złe przeczucia... bardzo złe. Co robić, co robić... coś tam pewnie jest! Albo i tu! Albo za mną!
-Ponownie... panika. Nagły i nieuzasadniony atak paniki... Emi nic tam nie czuła.
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #107
–
Lipiec 15, 2011, 20:56:33
Znów wyczuła coś czego nie wyczuła Emi. Są dwie możliwości: albo moce Frei są tak potężne i dokładne... choć to raczej mało prawdopodobne... albo po prostu działają blednie, bo dopiero się objawiły. Emi wolała postawić na tą drugą opcję. W końcu ta świątynia to jak na razie jedyny dobry trop. Popatrzyła przez sekundę na Freię, a potem na świątynię.
- Mówiłam Ci już to, prawda? Dopóki ze mną jesteś nic Ci nie grozi, nano...
Postanowiła, ze jeśli Freia ma racje i jest tam coś niebezpiecznego to obroni dziewczynkę przed wszystkimi, którzy będą próbowali ją skrzywdzić. Delikatnie złapała Freię za rękę i przyspieszyła kroku. Na wszelki wypadek zwiększyła jeszcze prace swojego trzeciego oka.
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #108
–
Lipiec 16, 2011, 14:07:46
Dziewczynka trochę się uspokoiła, ale dalej mimo wszystko była dość podenerwowana. Ściskała mocno dłoń Emi i razem poszły w kierunku świątyni...
Wtem coś się stało. ziemia pod nimi lekko się zatrzęsła, Freya odskoczyła od tego miejsca wyprowadzając Emi z równowagi. Prawie upadła... tak samo jak chwilę później, ale bardziej z psychicznych problemów. Otóż tuż przy jej stopie wyrosła... ręka! Biała z jakimś dziwnym ochraniaczem, z którego wyrastało coś w rodzaju szpadla łopat...
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #109
–
Lipiec 16, 2011, 20:09:16
Były tuż przy świątyni, gdy nagle zostały zaatakowane przez moce ciemności. A przy najmniej tak sobie pomyślała białowłosa satori. Freya miała rację co do tego, że w powietrzu wisi coś niebezpiecznego... ale może to tylko przypadek. Z ziemi wyrosła biała ręka, a Emi upadła na ziemię. Co to w ogóle za ręka? Jakiś system obronny przed intruzami naruszającymi spokój tego miejsca? Nie przyglądała jej się zbyt długo. Trzeba się ewakuować.
- Uciekamy, nano!
Poniosła się z ziemi. Wyciągnęła kartę i przywołała swoje kopie. Dwie Emi złapały Freyę i wspólnie z pozostałymi pobiegły do świątyni.
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #110
–
Lipiec 16, 2011, 21:07:33
Pobiegły, a w międzyczasie coś zaczęło stamtąd wychodzić... nie przyglądały się jednak temu zbyt długo. Wszystkie uciekły czym prędzej do świątyni...
Były tak zalatane, że nawet nie zwróciły uwagi na to jaki jest wystrój. Ot, wpadły do środka. Było tu dość ciemno...wnętrze oświetlały aromatyczne świece, których szczególnie dużo było przy ołtarzu... który jednak nie posiadał żadnej figury. Dziwne...
-Coś się wam stało?-Zapytał ktoś. Była to dojrzała kobieta. Miała fioletowe włosy przechodzące w blond, białą suknie, oraz nałozony na to czarną wiązaną czarną, mniejszą sukienkę...
-
Jestem Byakuren Hijiri... a wy zapewne jesteście tą dwójką o której opowiadał mi Kourin...
-Przerwała... ktoś się tutaj zbliżał. Bieg. Osoba tsa była strasznie ciężka... i głośna.
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #111
–
Lipiec 17, 2011, 02:09:38
Zanim to się stało grzecznie się ukłoniła na przywitanie. Najwyraźniej ta ręka należała do jakieś istoty, bo chyba wyszła i podążała dziewczynkami. Odesłała kopie, złapała za rękę Freyę i pobiegła w stronę kobiety. Wyglądała na silną youkai, więc Emi ukryła się z Freyą za jej plecami.
- Ta istota chce nas zabić, nano!
Była przerażona. Jeśli to jakiś sposób na powitanie w tutejszych stronach to na pewno Rinnosuke powinien ją o tym wpierw uprzedzić przed przyjściem tutaj. Ale teraz nie wychylała się dopóki Byakuren nie rozprawi się z przybyszem.
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #112
–
Lipiec 17, 2011, 12:08:19
Kobieta była zaskoczona tą reakcją, ale przy tym jakoś się specjalnie nie zdenerwowała. Czekała spokojnie na to, co zmierzało w ich stronę. A było to...
Spoiler (pokaż/ukryj)
...jakoś tez niespecjalnie nie wyglądało, jakby chciało im zrobić krzywdę. Chociaż... Emi za cholerę nie mogła wyczytać jej myśli, chociaż głowa ją od tego nie bolała.
-
Uhmum... to jest świątynia Myouren? Chyba się trochę zgubiłam...
-
Tak, to jest świątynia Myouren. Przestraszyłaś te dwie dziewczyny...
-
Ummmm... przepraszam...
-To coś ukłoniło się nisko... mimo to... była cała w ziemi.
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #113
–
Lipiec 17, 2011, 15:51:40
Powoli się wychyliła za pleców kapłanki i zbadała to ''coś''. Miało dużo dziwnych rzeczy na sobie, ale nie wyglądało jakoś wyjątkowo groźnie. Miała fioletowe włosy jak Kani i tamta pani z biblioteki. Emi nie chciala jej zdenerwować, ale w końcu zapytała grzecznie:
- K-kim pani jest, nano?
Za obszernej sukni Byakuren wystawał tylko czubek głowy satori. Kto wie, może ta istota ma jakaś awersje do satori albo coś takiego? W każdym razie, wolała być ostrożna.
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #114
–
Lipiec 17, 2011, 22:00:32
-
Uhhh... Gama... GAMA... tak mam zapisane... był huk, chaos, i wyszłam... szukałam przez dwa dni, i dopiero teraz wyszłam...
-Była zakłopotana, za to pani Byakuren całkowicie się uspokoiła.
-
Hmmmm... może nieco bardziej składnie jeśli można?
-
W podziemiach... miałam reset... niewiele pamiętam... tylko tyle...
-
Sądzę, że niewiele się od niej dowiem... ale chyba potrzebuje pomocy, tak samo jak wy. Zaczekacie chwilkę?
-Kobieta odwróciła się w stronę dwóch Satori, które niemalże ukrywały się pod jej spódnicą.
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #115
–
Lipiec 18, 2011, 15:08:27
Emi pokiwała głową zgadzając się. Ta dziewczyna przypominała jej tamtą pokojówkę w podziemiach. Może ona też jest jakąś maszyną? Ale mimo wszystko mała satori wciąż była bardzo ostrożna.
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #116
–
Lipiec 18, 2011, 17:38:09
-
Więc przepraszam na chwilkę
-Kobieta uśmiechnęła się i wyszła gdzieś. Zostały same... tym razem to Emi musiała być buforem ochronnym, tym razem dla Frei.
-
Ummmm... wiem, że was przestraszyłam, przepraszam... chciałam wyjść na zewnątrz... w tym miejscu...
-
...miałam złe przeczucia... chcesz nas skrzywdzić...
-
Ja?! Dlaczego? Nawet was nie znam!
-Dziewczyna była skołowana...
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #117
–
Lipiec 18, 2011, 19:34:01
Freya ostatnim razem miała rację... choć nie do końca. Ale jednak wyczula coś czego nie wyczuła Emi. Nieważne czy to przypadek czy nie. Tym razem wolała mieć się na baczności. Dziewczyna chyba nie miała złych intencji, ale nie wiadomo czy nie jest groźna.
- Ja nazywam sie Emilia
- grzecznie się przywitała -
A to jest Freya, nano
Odsłoniła Freyę na tyle ile mogła.
- Naprawdę nie chcesz nas skrzywdzić, nano?
Ekkusu
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 361
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #118
–
Lipiec 18, 2011, 23:35:27
-
Nie! To na pewno nie... i... nie wiem co chcę... muszę znaleźć dane dotyczące tego, co było wcześniej. Chyba uszkodziłam sobie płytę pamięci... nie wiem, czy ktoś to naprawi. Jak ktoś to zrobi źle - przestanę działać
-Początkowo się zdenerwowała, jednak się uspokoiła i chyba trochę posmutniała... Freia się uspokoiła i sama wyszła zza spódnicy.
-
To jak ja... ja tez niczego nie pamiętam. Ale... ty chyba wiesz kim jesteś. Te dziwne słowa
-
Oczywiście. Jestem maszyną. Maszyny służą ludziom którzy je stworzyli, taka jest ich rola... ja służe to kopania tuneli, więc stworzył mnie chyba ktoś spod ziemi... było tak takie duże miasto...
-
Już wróciłam!
-Zawołała właścicielka tego miejsca. Za nią szła młoda dziewczyna... miała białą sukienkę z niebieskimi wykończeniami, ciemnoniebieski kaptur oraz faliste włosy w jaśniejszym odcieniu.
-
Dziewczęta, to Kumoi. Zaprowadzi was do miejsca, w którym na pewno zostaną otrzymacie odpowiedzi na swoje pytania... słyszałyście może o Eientei?
Servish
Zamrożona Żaba
Wiadomości: 492
Płeć:
Zapisane
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #119
–
Lipiec 26, 2011, 01:04:20
Jednak miała rację, fioletowowłosa dziewczyna jest maszyną jak tamta dziwna pokojówka. A teraz pojawiła się kolejna.
- D-dzień dobry, nano...
Przywitała się patrząc wprost na Kumoi. Skierowała na nią swoje trzecie oko.
- Um... Eientei, nano?
Coś mówiła jej ta nazwa. Chyba chodzi o taki dziwny dom tych ludzi z poza Gensokyo. Czasem słyszała tą nazwę w myślach króliczych youkai, ale nie bardzo wiedziała co tam robią.
- Ona też z nami idzie, nano?
Spojrzała na androida. Nie żeby Emi coś do niej miała, ale dziewczyna lekko ją przerażała.
poprzedni
1
...
6
7
8
9
10
...
13
następny
Drukuj
Świat Zewnętrzny
4um Games Center
Archiwum
[Sesja 4.4] Mommy?