Odp: Najtrudniejszy boss?
Odpowiedź #44 –
Zależy od poziomu trudności wybranego na początku :P Więc wszystko poniżej z punktu widzenia Hard, Normal jest nudny, a Lunatyk zbyt kosmiczny dla mnie.
EoSD:
- Patchy, ale tylko ze spellami które walą z boku... nie do ogarnięcia dla mnie.
PCB:
- Youmu za non-spellcardy, które pojawiają się zawsze z nią, 3 RAZY. Manewrowanie pomiędzy tymi hordami pocisków walących z lewa i prawa, masakra.
- Yuyuko, za przytłaczające piękno, nie da się skupić <3
IN (dawno nie ruszałem, ale):
- Reimu i Marisa za całokształt, choć miko pomimo zapieprzania w obie strony łatwiejsza jest.
- Reisen za mindfuck i arcy-wredne przemieszczanie i mnożenie pocisków.
- Kaguya to taki potworek co idzie prosto a pod koniec aktywuje pełną kurwę i dokonuje absolutnego owningu.
MoF:
- Sanae za mikroskopijne przerwy między pociskami. Aż oczy musiałem mrużyć.
- Kanako, zawsze kopie mi dupę hardo. Jedyny 6ty boss który zmusza mnie do ciągłego bombienia.
SA:
- Parsee za pierwszy spellcard. Siedź na miejscu :X
- Satori, j/w. Nigdy nie potrafię ogarnąć tych promieni.
- Orin, za zdechłe i ożywione wróżki, środek nie jest trudny.
- Okuu. IT'S SO BIG! *_*
UFO:
- Murasa, tylko za atak kilkoma kotwicami naraz.
- Shou za wijące się jak zygzaki lasery, za lasery zmieniające się w hordy szalejących pocisków i za lasery krążące po całej planszy. Jak na normalu to jest banalne, to na hardzie dostaję oczopląsu.
- I Byaku za wszystko.
TD:
- Seiga, tak jak Shou za lasery.
- Miko, za tak świetliste ataki od których muli mi PC :X
Extras: darzę wyjątkową nienawiścią każdego EX-midbossa który wali trzema arcy-silnymi spellami by uwalić mi tyle życia ile się da. Deszcz Kogasy szczególnie.
Z extra-bossów których zniszczyłem (Flan, Ran, Moko, Suwako) najbardziej cieszyłem się po wygranej z Flan, więc chyba ona zasługuje na miano największego włazidupca. Nue i Mamizou to kwestia czasu, widać że niezbyt ciężkie choć jeszcze niepokonane, ale... ona, ta jedna jedyna Koishi: nawet z taką Yukari mogę wypocić jako taką walkę, ale walnięta imouto niszczy mnie na całej linii. Najbardziej wkurzające, chore i trollujące danmaku jakie widziałem. Jedyna która śni mi się po nocach. Umrzyj.
May your eyes be able to see things better, even if just a little.
