Welp, tego sie nie spodziewałem (ani nie wiedziałem, unfortunately). Skoro juz jednak zaczeliście jako obcy sobie ludzie, to musimy to tak ciągnąć :3. Jeżeli jest jeszcze coś co powinienem wiedzieć, to dajcie znać odpowiednio wcześniej :P

EDIT:
Kolejny wpis i może dalsze mapki bedą albo dopiero dzisiaj wieczorem, albo jutro przed południem nim wyjdę do pracy. Poprosiłbym też każdego z was o sporządzenie listy rzeczy, które macie na konwencie (łącznie z zapasami żywności i pieniędzmi przeznaczonymi nań i wysłanie mi na PW - trzeba w końcu zrobić wam jakieś inventory). tylko nie przesadzajcie za bardzo z rzeczami w rodzaju 'Talizman Zagłady' itp. Also, żadnej broni (noże, gaz pieprzowy, tasery).

Imo można uznać, że przywitania były wcześniej i dlatego nie było scen typu "o, hej Deviol!" itp. Mimo wszystko, skoro mamy self-inserty to łatwiej nam będzie traktować się tak, jak irl.

^
O! Pomysł Ignacego zdecydowanie bardziej mi się podoba!

No to git. :) Z Deviolem i poza Ulkonem się widzieliśmy, reszty irl nie spotkałem, choć z Ekkusu kontakt miałem na IRCu i Skajpie, więc mój char jako raczej nowopoznanych ludzi powinien traktować Losika (choć raz graliśmy razem w sesji Kośka na forum) i Red Fedorę, w razie czego.

Welp. Z Ekkusu postanowiliśmy, że nasze postaci się nie znają, bo chyba od początku nasze postaci miały być nieznającymi się randomami. Nie będziemy organizować akcji w stylu "KONO DIO DA!", bo z punktu odgrywania postaci byłoby to kretyńskie.

Dla ścisłości, czy posiadanie dużej ilości kasy w tej fazie gry będzie przegięciem?
Na potrzeby postaci założyłem że chcę kupić katanę za ok
~2500 zł. Nie wiem tylko czy posiadanie takiej ilości kasy będzie zaaprobowane.
Po prostu założyłem że po tym rodzlale pieniądze staną się bezużyteczne.

Jeszcze nie zdecydowałem, czy na to pozwolić - trochę mnie mierzi taka opcja. Odezwę się do Ciebie i powiem co postanowiłem.

bo chyba od początku nasze postaci miały być nieznającymi się randomami

Hm, niby wcześniej było pisane w sesji o tym, że skojarzyłem Red Fedorę z forum.

Było wspomnianie, że Ciebie znam. Poszedłem zgodnie z tym.

Teraz nie wiem czy odpowiadać jako Deviol, czy jako Sebastian Wilk, aka "Butcher" - ktoś kto nie jest mną i jego historia, choć podobna, mogła wyglądać inaczej. Butcher nie jest idealnym odzwierciedleniem mnie na papierze. Nawet różnimy się wyglądem - długie włosy, zadbany zarost, tatuaż. Postać miała być randomem w fandomie Touhou i stworzyłem takoż randoma.

Dobra tam, Deviol to Deviol bez względu na to, czy ma imię na P czy na S. ;<

To uznajmy, że to Twoja alternatywna forumowa ksywka i będzie ok (a jesli nie chcesz to zmienię to)

Nie wiem jak wy, ale ja uznaję, że moja postać (zaznaczam) jako osoba nie wychodząca za bardzo poza swoje cztery ściany jedyne co musiała zrobić by zresetować swoją tożsamość to zmienić nick. Co w sumie jest nawet zabawne xD
Trochę dziwnie się zaczyna robić, bo najpierw chyba przyjęliśmy, że się za bardzo nie znamy o ile w ogóle (Stąd to 50 procent w relacjach) a teraz zaczynamy trochę za bardzo mieszać sesje z osobistymi relacjami. Ale może coś mnie omija, dunno. Poza tym, co z kreacjami postaci na poziomie mechanicznym? Robisz to Małyszqu gdzieś tam na boku na podstawie naszych akcji, czy wylosowałeś coś czy czekasz nie wiem w sumie na co?
Przyznam szczerze, że doceniam próbę zrobienia wstępniaka, ale niekoniecznie chyba zapisaliśmy się na to z zamiarem uczestniczenia w wyraźnie dziwnym, podejrzanym, a obstawiam, że potem i supernaturalnym widowisku... tylko no... todżo, Gensokyo, mordowanie randomów przez wygłodniałe youkai. Cukierkowo miało nie być, tyle na pewno pamiętam, chociaż mi to w sumie obojętne.

I jak tak patrze na te skrótowe cechy charakteru... jedno jest kretyńskie. Z tym ateistą, bo to nawet nie jest cecha charakteru. Już bardziej bym dał "skłonności do teatralizacji". No ale to jest niby przyklepane, więc... no nie będę forsował kombinacji i zmian, bo jeszcze inne by się posypały.

Welp. Gdyby istniała taka możliwość, to wolałbym by Butcher pozostał randomem. Postać została stworzona na moje podobieństwo, lecz Butcher to Butcher, a ja to ja. Butcher mógł siedzieć na forum, ale jako osoba nie biorąca udziału w życiu fandomu. Koszulek z YumeHime może mieć kilka, a wszystkie z podpisem Butcher.

Wydawało mi się, iż przy początkowych ustaleniach (o czym w sumie wspomniał Ekkusu) było, że nikt się nie zna i jesteśmy grupką randomów lubiących Touhou, a nasze relacje miały się rozwijać w trakcie sesji. Taka część survivalu. Dunno. Może gdzieś po drodze była mowa o zmianach i te mi umknęły.

Ja bym proponował kiedyś zrobić sesję IRCOwą, w celu przyśpieszenia rozgrywki. Chodzi mi o to by zebrać się na kanale IRC i poprowadzić jej fragment ja jej kanale. To ma być tylko uzupełnienie w celu przyśpieszenia gry. Potem log będzie można przekleić do wglądu, bowiem są osoby które śledzą sesję mimo że nie biorą w niej bezpośredniego udziału.
Mi się wydaje że to dobry pomysł, ale chcę poznać wasze zdanie.
Jednakże: Uzupełnienie na IRC się odbyło, koniecznie jest zebranie wszystkich sesjujących tak by połączenie było stabilne. I nagle nikomu nic nie wypadło. Tak też miały w pierwotnym zamyśle wyglądać sesje.

Co do sesji na IRCu - przeszło, że jednak na forum. I tyle. A jeżeli chodzi o sesjowanie co jakiś czas, to... powiem, że tempo postowania idzie naprawdę diablo sprawnie, tutaj muszę bardzo pochwalić Małyszqa. Nie wiem, czy czasem dogadywanie się co do terminu nie zajęłoby więcej, niż parę konkretnych wymian zdań na forum. Zresztą... jakby były tylko rozmowy, to nic nie stoi na przeszkodzie by po prostu pisać. MG i tak ma prawo się wtrącić kiedy kce :>