Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival (Przeczytany 182423 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 5 Goście przegląda ten temat.
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #510
Anrin

-Coś się tu chyba czai.- Podzielił się swoimi przypuszczeniami z Uokawą. Normalnie poczekałby z takim stwierdzeniem, ale doświadczenie z lodowymi demonami dało mu trochę do myślenia.
-Lepiej szybko dołączmy do reszty.- Dodał jeszcze ruszając w stronę bramy wciąż próbując wypatrzeć źródło skrzydlatych cieni.

There was a man who had everything
He met a youkai who knows everything
Now she has everything and he knows nothing.

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #511
Kazuma

Te dziwaczne cosie chyba sie ruszały. Do tego przewodnicy cię przefarbowali, dlatego Kazuma postanowił nie podchodzić do bramy zbyt blisko. Na szczęście nie musiał, ten inny chłopak spróbował ją otworzyć za niego.
Więc wystarczy być czujnym i uważać, by 'odźwiernego' nic nie zeżarło. Może być trudniejsze niż brzmi. Poruszał się trochę, żeby nie zastygnąć na mrozie.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #512
Mercurius

Gdy oparłeś dłonie na wrotach, płaskorzeźby uciekły od Twoich rąk, ale wrota ustąpiły bez trudu - były doskonale wyważone. Ale za to ich zawiasy wydały z siebie potępieńczy zgrzyt. Ktokolwiek był w zamku wysokim, na pewno wiedział, że ktoś stanął na progu i planuje go przekroczyć.

Reszta

Z monstrualnym jękiem brama ustąpiła. Ze szczytu centralnej wieży uciekło stado nietoperzy.

Uokawa

Szlaczki jakie przestudiowałaś, nie chciały Ci wyjść z głowy. A raczej z oczu. Gdzie nie spojrzałaś, widziałaś je. Jakby szklane, półprzejrzyste, zakrzywiające delikatnie obraz.
Players Wanted:
- TH Sky Arena
- Online RPG sessions (via skype)
- TH 12.3

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #513
Uokawa
Ej, co jest?!
Coś jej nie pasowało w drodze powrotnej do reszty ekipy. Coś BARDZO mocno jej nie pasowało. Nie odczuwała nigdy przedtem alteracji zmysłów, więc narastały w niej negatywne emocje. W strachu chwyciła Anrina za rękę.
-Coś... Coś jest nie tak... Ja oglądałam na kartach znaczki, a teraz je widzę. Widzę je wszędzie. I nie chcą zniknąć.
W oddali usłyszała zgrzyt otwieranych wrót. Chociaż jedna rzecz poszła w miarę łatwo podczas zabawy w rezydencji siostry Scarlet.

Losowa sygnatura tak bardzo losowa.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #514
Anrin

Podchodząc do bramy wpatrywał się w nietoperze. Czy to mogły być te skrzydlate cienie? Rozważał przy tym.
Wówczas poczuł, że coś chwyta go za rękę. Dość szybko odwrócił głowę kierując wzrok z wieży na swoją dłoń. Musiał powstrzymać się od westchnięcia ulgi, gdy zobaczył, że to tylko Uokawa.
Niemniej to co mówiła brzmiało dość niepokojąco. Trochę jak jakaś klątwa... No chyba, że ów "znaczki" po prostu błysnęły jej w oczy ostrym światłem. Niezbyt orientował się w klątwach, był w końcu zaledwie początkującym magiem.
-Zamknij oczy, policz powoli od 10 do 0, a potem otwórz.- Stwierdził siląc się na ton znawcy tematu. Jeśli to zwyczajna sztuczka ze światłem powinno pomóc, jeśli nie ... Spróbuje zajrzeć jej głęboko w oczy w poszukiwaniu jakichkolwiek objawów działania magii.

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #515
Kazuma

- O, nietopyrze
Uśmiechnął się widząc oczyma wyobraźni siebie w roli jeźdźca na grzbiecie wielkiego nietopyrza szybującego poprzez chmury.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #516
Merc

Wyglądało groźnie, ale najwyraźniej to wszystko. Chyba.
Co tym razem, wampiry? Pomyślał widząc nietoperze. Nie no, chyba nie wrzucałaby tu swoich. A czort ją tam wie.
Rzucił okiem na resztę i przekroczył próg stawiając swoje zaśnieżone buciory na posadzce wysokiego zamku.
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #517
Uokawa

Zrobiłaś jak poradził Ci Anrin. Nie pomogło. A przynajmniej nie aż tak jak byś chciała. Teraz symbole trzymały się bezustannie na krawędzi Twojego pola widzenia. Wygląda na to, że te znaczki... Nie były przeznaczone dla oczu istot Tobie podobnych...

Wszyscy

Patrzyliście w głąb ciemnego, przestronnego korytarza. Na ścianach wisiały wielkie, niegdyś wspaniałe gobeliny przedstawiające różne scenki rodzajowe - a to jednorożce się pasły, a to rycerz smoka ubijał, a to kultysta wzywał coś na co lepiej nie patrzeć... Wszystko za bramą zdawało się być nadgryzione zębem czasu. I co gorsza... Chyba się poruszało, gdy nie patrzyliście.
  • Ostatnia zmiana: Kwiecień 23, 2013, 15:58:37 przez Kosiek

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #518
Uokawa
Co prawda znaczki nie znikły całkowicie z jej pola widzenia, ale przynajmniej teraz było ich na tyle mało, że można je było do pewnego stopnia ignorować. W każdym układzie zdecydowała się nie zwracać teraz na nie uwagi, ponieważ skupiła swój wzrok na gobelinach, które zdawały się żyć własnym życiem, gdy nie patrzała. Zaczynała się niepokoić coraz bardziej, ale dzielnie szła naprzód za resztą.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #519
Merc

Z każdym krokiem miał coraz większą ochotę walnąć nadziakiem w którąś z tych podejrzanych ozdób, ale skoro jeszcze ich nie zaatakowały, to rzucanie się na jedną może jedynie być zbędnym ryzykiem. Starał się nie zwracać uwagi na to cholerstwo i szedł dalej.

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #520
Kazuma

Rozglądał się, fakt, ale nie dość uważnie. Gobeliny nie ruszały się, gdy na nie patrzał, więc nawet nie zauważył, że coś się w nich może zmieniało. Bardziej skupiał się na spoglądaniu wgłąb korytarza.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #521
Anrin

Wchodząc do środka jak chyba wszyscy zaczął przyglądać się gobelinom. W porównaniu z ozdobami zewnętrznymi obrazy wydające się poruszać wyglądały dla niego całkiem przyjemnie.
Wziąłbym sobie taki jeden do domu i powiesił na ścianie. Uznał w myślach, lecz oczywiście nie wprowadził tego co najmniej kłopotliwego planu w życie. Podążał zamiast tego dalej wraz z resztą oczekując następnych niespodzianek, które na pewno gdzieś tam na nich czekają.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #522
Wszyscy

Zagłębiliście się w mroczny korytarz... Mimo tego, co już zobaczyliście, nie można było powiedzieć, że nie ma nic niezwykłego w pokracznej istocie o smolistej skórze, długich patykowatych kończynach i rogatej głowie bez twarzy. W pobliżu leżały skórzaste skrzydła istoty. Wyrwane.
Poczwara wyglądała jakby została potraktowana wielkim i ciężkim tępym przedmiotem.
Zamek był cichy, ale niosło się po nim echo... Kroków, zgrzytów, szczęków. Może nawet okrzyków.
  • Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2013, 16:44:08 przez Kosiek

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #523
Merc

Cóż, nie spodziewałem się nawiedzonego domu w ramach igrzysk.
Spróbował ominąć kreaturę, chyba niezbyt była w stanie cokolwiek teraz atakować, starał się jednak uważać, kto wie do czego to coś jest zdolne.
Jeszcze się okaże, że któreś z nich będzie próbowało temu pomóc. - Pomyślał wyobrażając sobie uśmiechnięte lica Uokawy i Kazumy.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #524
Anrin

A to ci niespodzianka. Ktoś odwalił za nas robotę. Pomyślał z odrobiną satysfakcji.
Humor psuła mu tylko trochę perspektywa spotkania tego co tak urządziło stwora. Zdaje się nawet, że już słyszy to coś w oddali. Zaszczycił truchło ostatnim spojrzeniem po czym ruszył dalej.