Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights (Przeczytany 67538 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
  • AllStarsky
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #105
Alstar

Chwila głębszego zastanowienia. Czyli potrzebują przynęty... I chyba wiedział na kogo wypadnie.
- Czyli mam po prostu odwracać ich uwagę na tyle długo, abyście bezpiecznie dostali się do środka, zabrali to coś i wyszli? Może się udać.
Jednak nie wiedział wielu rzeczy. Jak bardzo zdyscyplinowana jest nowa straż, potencjalne zagrożenia, rodzaje ataków... to jak postawienie wszystkiego na jedną kartę. Szybkie kombinowanie... Sięgnięcie pamięcią wstecz... I w głowie zaświtała mu myśl...
- Dobrze, lecz mam dwa pytania. Do was. - wskazał na Shijimę i Kohaku.

Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #106
Shijima Kyomen
- Tak twierdzę. Używałam tego całkiem niedawno nawet. Będę musiała się postarać tylko utrzymać tą osłonę jak najdłużej, żeby dać nam czas na przejście. - odpowiedziała Sakuyi
- Z odwracaniem uwagi, jeżeli Alstar nie będzie miał jednak pomysłu, mogłabym spróbować dać im jakąś lustrzaną kopię kogoś z nas... Aczkolwiek wolałabym skupić energię na osłonie dla nas. - dodała lekko wzruszając ramionami - Chociaż dając im jedynie kopię nikt nie ucierpi zbytnio... Pozwolę sobie oddać tą sprawę do dyskusji. - zakończyła uśmiechając się delikatnie.
- Jakie pytania -rzuciła szybko w stronę Alstara, już mniej przyjemnie... Cały czas pamiętała jego popis "mądrości".

  • AllStarsky
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #107
Alstar

- Chyba czytasz mi w myślach. Chciałem cię właśnie o to prosić. - Powiedział nie zwracając uwagi na nieprzyjemny ton, z jakim to powiedziała. Chwila głębszego zastanowienia... - Nie chciałbym wrócić ponownie do Eientei. Chociaż, jeżeli wolisz się skupić na osłonie - Nie mam nic do tego. Musicie się przedostać.
Zwrócił się do Kohaku.
- Jesteś w stanie tworzyć przedmioty, racja? A czy jesteś w stanie... wykryć, czy stworzony przez ciebie przedmiot jest zniszczony?

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #108
Kohaku

- Tylko jeśli bezpośrednio nim manipuluję - odpowiedział bibliotekarz.
Jakby chętnie nie posłał na to zadanie Alstara, nie ufał mu. Nie na tyle, by pozostawić tak ważny aspekt planu w jego rękach i dodatkowo osłabić Shiji. Oczywiście było to ryzykowne, może nawet śmiertelnie niebezpieczne.
Piekielny zmrużył oczy i zmarszczył czoło zastanawiając się nad czymś.
- Ja będę przynętą. Nie ma sensu utrudniać Shiji-san i tak niełatwego zadania - ton Kohaku dobitnie sugerował, że nie będzie tolerował sprzeciwów. - Gdy weźmiecie czajnik, uważajcie na to co mówicie. Rozpracujemy go poza rezydencją.
Kruk już miał w głowie to, czego pragnął od tego cholernego złośliwca.
Players Wanted:
- TH Sky Arena
- Online RPG sessions (via skype)
- TH 12.3

Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #109
Shijima Kyomen
- Jesteś absolutnie pewien, że nie chcesz wsparcia? Nawet chociażby "spaczonego" lustra, którym byś manipulował telekinezą? - powiedziała Shiji z lekka beznamiętnym tonem głosu
- Co do czajnika uważam, że najbezpieczniej by było się przy nim nie odzywać w ogóle. Co najwyżej krótkimi zdaniami dotyczącymi taktyki. Mógłby potraktować czyjąś wypowiedź jako życzenie i narobić jeszcze więcej kłopotów. - dodała
- Na znak stworzę osłonę, aby wszystko ze sobą zsynchronizować i w miarę możliwości cicho polecimy do środka rezydencji. Jeszcze zostanie kwestia którędy się tam dostaniemy. A co do umownego znaku najlepiej jakby dał go Kohaku, skoro będzie robić za "przynętę" to od niego zależy czas w jakim się udamy do środka. - Shiji nagle spoważniała i zaczęła obracać w palcach kawałek lustra wiszący na jej szyi patrząc na swoich towarzyszy.

  • AllStarsky
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #110
Alstar

Czyli z systemu wczesnego ostrzegania nici... Na dodatek pojawiła się kolejna zmiana w planie.
Bez słowa słuchał co reszta grupy ma do powiedzenia. Obawiał się tylko jednego - że zrobi coś nie tak i cały plan nie wypali.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #111
Wszyscy

-Proponuję, by Reimu przekradła z wami do środka rezydencji, a ja pomogę Kohaku odwracać uwagę-Sakuya wyszła z własną inicjatywą. Reimu tylko tak słuchała, początkowo średnio przekonana. Jednak ostatecznie westchnęła, ba, nawet się lekko uśmiechnęła
-Sama nie mam lepszego pomysłu. Niech będzie, tylko...-Popatrzyła na Cirno, która zrobiła nadętą minę. Chyba się tamta obraziła, że została kompletnie pominięta w dyskusji, chociaż wcześniej chciała coś powiedzieć-Co z nią?
-Poleci z nami-Rzuciła pokojówka-Więc, skoro wszystko ustalone, to możemy lecieć?

Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #112
Shijima Kyomen
- Jasne, powiedzcie mi tylko, w którym momencie stworzyć osłonę - entuzjazm Shiji wrócił do normy, poprzeciągała się przez chwilę jakby dając znać, że już jest gotowa i popatrzyła z oczekiwaniem na resztę ekipy.

  • AllStarsky
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #113
Alstar

- Czas ucieka. Bardziej gotowi już nie będziemy.
Szybko sprawdził stan swojego plecaka. Mini-Hakkero, medykamenty od Eirin i dość długi kawałek sznurka. Mógł zabrać coś więcej, gdy byli w Eientei.
- Jakieś wskazówki co do tego, gdzie może znajdować się ta lampa? - rzucił pytanie w stronę Sakuyi.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #114
Kohaku

- A zatem mogę spytać jakim "specjalnym talentem" dysponujesz Izayoi-san? - Suzumiya zwrócił się do pokojówki Szkarłatnego Diabła.
W równaniu pojawiła się kolejna niewiadoma. Być może rzutująca na jego korzyść. Z resztą mogła odpowiedzieć po drodze.
Kruk dość jasno zaznaczył swoje stanowisko rozprostowując skrzydła i jednym potężnym uderzeniem odrywając się od ziemi. Utrzymywał chwilowo pułap 2-2,5m.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #115
Wszyscy

-Jestem wszechstronnie utalentowana. Jednak to, co zapewne masz na myśli to moja zdolność manipulacji czasem. Niestety... z nieznanych mi przyczyn nie mogę z niej teraz zrobić pożytku na terenie rezydencji. Inaczej, nieskromnie mówiąc, sama byłabym w stanie poradzić sobie z tym problemem. Mam jednak nadzieje, że moje umiejętności w walce danmaku okażą się równie pożyteczne
-Świetnie. Możemy ruszać?
-Yay!

***

Byli na dość sporej wysokości. Na tyle dużej, by mogli ujrzeć rezydencję z bezpiecznej odległości. Było to dość daleko, ale pokojówka zaleciła im, by nie zbliżali się bardziej dopóki nie przejdą do dalszej części planu. Ale już stąd mogli ujrzeć ciekawe rzeczy.
-Chwila... tego nie widziałam wcześniej w ogrodzie. Co to do licha jest?
-Wieżyczki przeciwlotnicze sztuk trzy, chociaż moim zdaniem te... dziwne urządzenia do strzelania danmaku będą bardziej kłopotliwe. Każda wróżka tam takie ma, nie wiem dlaczego... a tam dalej jest punkt zbrojeniowy z amunicją. Z tego co widzę to aktualnie są w trakcie musztry. Idealnie dla naszej grupy zwiadowczej, fatalnie dla nas, odciągaczy uwagi-Co uważniejsi mogli dojrzeć, iż całe pole przed rezydencją zamieniło się w poligon zorganizowanego batalionu wróżek, dowodzony przez... kogoś tam, nie mogli dostrzec, ale tez miało to na sobie czarny mundur. Natomiast do samej posiadłości wlatywało oraz wylatywało dziesiątki skrzydlatych dziewczynek... ba, chyba nawet z jednej strony prowadzili jeńców wojennych, sądząc po zgrabnym sznureczku dwudziestu światełek. A nad tym wszystkim niósł się głos wodza, skrzeczącego jakąś propagandę przez głośniki ulokowane najpewniej na ścianach posiadłości...

Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #116
Shijima Kyomen
Czekając, aż "odciągacze uwagi" ruszą i dostanie znak do stworzenia osłony przygotowała sobie odpowiednie zaklęcie w głowie i uważnie obserwowała sytuację.

  • AllStarsky
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #117
Alstar

Odprowadził wzrokiem odlatującą część grupy. 'Powodzenia" pomyślał. Odwrócił się do pozostałej dwójki.
- Mam nadzieję że kupią nam jak najwięcej czasu - powiedział - oraz że lampa nie jest zbytnio strzeżona.
Zapiął i założył swój plecak. Był dość lekki - nie będzie go ograniczał. Spojrzał na pełne koncentracji twarze Shijimy i Reimu.

- No dobra. Zróbmy to.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #118
Kohaku Suzumiya

Piekielny kruk obserwował całą rezydencjęz mieszaniną dezaprobaty i niezadowolenia na twarzy. Miał szczerą nadzieję, że będzie w stanie zwrócić na siebie uwagę gadką. Niestety podziałałby na kilka wróżek, nie cały batalion.
Bibliotekarz wyciągnął z rękawa zwój i zaczął inkantować mamrotanym jedno ze swoich, jak do tej pory, najpotężniejszych zaklęć.
- Dyscyplina Kuźni: Ostrza Immaterium - w końcu, po kilku sekundach zakończył inkantację, grobowym, spokojnym tonem obwieszczając początek operacji.
Jeśli wszystko dobrze poszło, teraz nad wszystkimi pojawiła się istna zbrojownia, połączona ze złomowiskiem. Suzumiya starał się, by nad nikim z drużyny nie pojawiło się nic ciężkiego czy, niebezpiecznego, nawet jeśli miało to zmniejszyć potencjał Karty.
Plan miał prosty - drobnicę skierować w niczego nie spodziewające się wróżki na apelu, a trzy największe przedmioty pociągnąć za sobą by sprzedać je wieżyczkom AA.
Piekielny złożył skrzydła i zaczął pikować prosto w cel.

Odp: [Sesja 1.1] Tales of one and maybe two nights
Odpowiedź #119
Shijima Kyomen
Dziewczyna widząc, że kruk już zaczął swoją część planu złapała jedną ręką za kawałek lustra wiszący na jej szyi
-Znak Odbicia ~ Iluzoryczny Krajobraz - głośno szepnęła i skinieniem dała znać grupie wchodzącej do rezydencji, by się przysunęła bliżej niej, coby stworzona przez nią tarcza była jak najmniejsza i jednocześnie dość szczelna. Gdy wszyscy już się ustawią da im znać do lotu i sama też zacznie lecieć. Tarcza będzie się przesuwać razem z nią.