Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wiadomości - Tora
136
Yuyuko - za bycie rozbrajająco pocieszną panią duch, piękną, dostojną, z fascynującą historią i mocą. Yuyu > all, reszta jak mi do głowy przyszła.
Marisa - uosobienie zajebistości, gwiazdki, włoski, Master Spark, czapeczka z sake, UŚMIECH.
Reimu - za bycie najbardziej leniwą i uroczą main hero ever <3 I słodką biedotę.
Sakuya - noże, manipulacja czasem (mój ulubiony skill ever), meido, elegancja, seks, retrosy
Alice - lalki, piękno, styl, wdzięk, historia, wielka ilość zajebistych fanworks (kreacja postaci i retro).
Yukari - za dojrzałość, bycie potęgą, zadziorność, figlarność, sukimy, aurę epickości, respekt jaki budzi, podboje, parasol i pociągi.
Kanako i Suwako - pokochałem je głównie dzięki doujinom Gigameki, ale mniejsza. Urok z jednej strony oparty na epickim kontraście, ale razem tworzą piękny duet. Władcza majestatyczna babcia i przeurocza szalona loli (ten styl walki @__@) <3 Precelek i żabcia. Retrosy. Onbashiry. Czapeczka. OMG <3
Utsuho - esencja przytłaczającej potęgi, ociekanie zajebistością gdy się wkurzy, design, klimat, odsłonięcie prawdy po pokonaniu jej, działo.
Tenshi - maso, mieczyk, przepiękne włoski i ciuszki, jak i kapelusik, brzoskwinki, glany, ojou-sama.
Byakuren - mamusia, esencja dobroci, reformatorka, historia, Unohana Touhouversum (<3), uroda, kontrast z Reimu i Sanae.
Suika - za styl walki którego nie można opisać inaczej niż zbzikowany i postrzelony :D Ogrom tego wszystkiego mnie zachwycił: siła w łapach, wysysanie energii łańcuchem, kule ognia z pięści i ust, czarne dziury, własne miniaturki, fajerwerki, przywoływanie kawałków ziemi, przemiana w olbrzyma, manipulacja gęstością i transformacja w dym. THIS IS EPIC, THE BEST SUIKEN EVER. Jedyna postać w całym Touhou którą polubiłem praktycznie od pierwszych sekund. Poza tym: charakterek, design, rogi, butelka niedopitka, i "Polej bo trzeźwieja!" :D Moja ulubiona loli.
Komachi i Shikieiki: za lenistwo tej pierwszej i opieprzanie jej przez drugą (incydent wywołany przez opierdalanie się ftw) ;) Poza tym Yama ma w grze zajebiste teksty, styl gadki i charakter, które m.in. taki IOSYS zeszmacił.
Satori i Koishi: za wybitnie ciekawą historię, bycie paniami pałacu, zwierzaczki, charakterki, moce, serduszka, trolling.
Z postaci które bardzo lubię ale nie na tyle by tracić czas na wyróżnianie ich uzasadnieniem:
Remilia, Reisen, Tewi, Ran, Keine, Aya, Momiji, Orin, Yuuka, Shou, Kasen.
Marisa - uosobienie zajebistości, gwiazdki, włoski, Master Spark, czapeczka z sake, UŚMIECH.
Reimu - za bycie najbardziej leniwą i uroczą main hero ever <3 I słodką biedotę.
Sakuya - noże, manipulacja czasem (mój ulubiony skill ever), meido, elegancja, seks, retrosy
Alice - lalki, piękno, styl, wdzięk, historia, wielka ilość zajebistych fanworks (kreacja postaci i retro).
Yukari - za dojrzałość, bycie potęgą, zadziorność, figlarność, sukimy, aurę epickości, respekt jaki budzi, podboje, parasol i pociągi.
Kanako i Suwako - pokochałem je głównie dzięki doujinom Gigameki, ale mniejsza. Urok z jednej strony oparty na epickim kontraście, ale razem tworzą piękny duet. Władcza majestatyczna babcia i przeurocza szalona loli (ten styl walki @__@) <3 Precelek i żabcia. Retrosy. Onbashiry. Czapeczka. OMG <3
Utsuho - esencja przytłaczającej potęgi, ociekanie zajebistością gdy się wkurzy, design, klimat, odsłonięcie prawdy po pokonaniu jej, działo.
Tenshi - maso, mieczyk, przepiękne włoski i ciuszki, jak i kapelusik, brzoskwinki, glany, ojou-sama.
Byakuren - mamusia, esencja dobroci, reformatorka, historia, Unohana Touhouversum (<3), uroda, kontrast z Reimu i Sanae.
Suika - za styl walki którego nie można opisać inaczej niż zbzikowany i postrzelony :D Ogrom tego wszystkiego mnie zachwycił: siła w łapach, wysysanie energii łańcuchem, kule ognia z pięści i ust, czarne dziury, własne miniaturki, fajerwerki, przywoływanie kawałków ziemi, przemiana w olbrzyma, manipulacja gęstością i transformacja w dym. THIS IS EPIC, THE BEST SUIKEN EVER. Jedyna postać w całym Touhou którą polubiłem praktycznie od pierwszych sekund. Poza tym: charakterek, design, rogi, butelka niedopitka, i "Polej bo trzeźwieja!" :D Moja ulubiona loli.
Komachi i Shikieiki: za lenistwo tej pierwszej i opieprzanie jej przez drugą (incydent wywołany przez opierdalanie się ftw) ;) Poza tym Yama ma w grze zajebiste teksty, styl gadki i charakter, które m.in. taki IOSYS zeszmacił.
Satori i Koishi: za wybitnie ciekawą historię, bycie paniami pałacu, zwierzaczki, charakterki, moce, serduszka, trolling.
Z postaci które bardzo lubię ale nie na tyle by tracić czas na wyróżnianie ich uzasadnieniem:
Remilia, Reisen, Tewi, Ran, Keine, Aya, Momiji, Orin, Yuuka, Shou, Kasen.
138
Shou will make a good sex buddy, but yaoi party is not counted as a betrayal :3
139
@Deid
Wygrałeś snickersa :P Ale nie wiem jak wyglądasz by ocenić czy fajnie było się z Tobą macać :3 (skąd wiedziałeś, btw?)
@Mayu
Wybacz... z Nejiro 2 pamiętam tylko yuri w praktyce. Ale jeśli była wiedzówka o Bleachu to na 100% byłem. Możemy zmierzyć się ponownie :P A moje konto na yt jest martwe od długiego czasu.
Wygrałeś snickersa :P Ale nie wiem jak wyglądasz by ocenić czy fajnie było się z Tobą macać :3 (skąd wiedziałeś, btw?)
@Mayu
Wybacz... z Nejiro 2 pamiętam tylko yuri w praktyce. Ale jeśli była wiedzówka o Bleachu to na 100% byłem. Możemy zmierzyć się ponownie :P A moje konto na yt jest martwe od długiego czasu.
140
odzyskiwanie wiosny czy sprint w kwiatach-duchach też nie był czymś ciężkim
jak ci się gra podoba to wynajdziesz każdy powód, żeby ja lubić :>
(If she was sleeping, I wonder how she knows how long it was?) ^^
141
Zawiłość fabuły to plus, bo zmusza gracza do pogrzebania trochę w historii Japonii, a nie tylko bezmyślnego grania.
Co do wzruszenia to nie wiem, ale mnie nic nie wzruszyło jak dotąd w th (ewentualnie postawa Byakuren i całe 6 stage w UFO)
No jeśli pragnienie nieśmiertelności nie jest dla ciebie dobrym pomysłem to nie wiem czym zatem jest dla ciebie prosta fabuła w SA.
Co do designów, to nie zapominaj, że to małe dziewczynki, więc nie spodziewaj się jakiegoś wiernego oddania historycznego, Mokou też nie wyglądała jak przedstawicielka roku Fujiwara z Heian Jidai. Dlatego dla mnie to nie jest zaskoczenie.
Cytat: "Sephi"
Yuugi to akurat niepokojąco męsko wygląda :P .
Cytat: "Mayuki "
jakoś nie wiem czy chciałbym widzieć Miko w stroju Shoutoku Ouji...
142
Cytat: Tora
I would say ASAPCytat: クレトン³Ślunsk to ślunsk. Wpadnij sie napić.p/quote]Dzie? Kedy?
1. rozpruwacz ... trzeba przyznać miał finezję xD ale powiem że jest tego więcej (na sadolu chyba jest najwięcej dobrze opisanych artykułów odnośnie seryjniaków)
>c++
pierdol cpp , zacznij od c , taka dobra rada wyjadacza, jak poznasz c to reszta pryjdzie z miejsca
Czy nie byłeś przypadkiem na którymś Balconie ?
Znasz Kosmicznego ?
143
Nie rozumiem , jak ZUN nie mógł wymyślić niczego oryginalniejszego od projektu Mamizou >_< .
Dorzucę swoje 3 grosze.
Plusy:
- zajebista muzyka 3go i 4go bossa oraz przyzwoita przy 6tym (spokojnie, brak przesadnej epiczności, a tworzy dobrą atmosferę) i 7ym (jungle, jungle~).
- Miko, jej ciuch i uszka z włosów :D
- ładne stejdże
- zwiększenie rodzinki Myourenji
- Powrót Youmu
- Yuyuko, Kogasa
Rzeczy kere mi zwisają:
- to całe zbieranie duszków dla większej ilości punktów. Wkurzające, ale traktuję to jako dodatkowe wyzwanie i pole do skillowania.
- Kolejny trap (Futo)
Minusy:
- Yuyuko zdegradowana do roli 1go bossa ಠ_ಠ Jak tak było można. Tyle dobrze że traktowała to jak zabawę ale i pozostanie jako skaza. I muzyka kilka kosmosów słabsza (co wcale nie znaczy że zła, ale przy Yuyu to Border of Life - MUST BE)
- Yoshika aka wesołe zombie. Wiem że to jakaś istota ze wschodniej mitologii, ale i tak mi się nie podoba, psuje moją wizję umarlaków :X
- Słaba fabuła. ZUN sięgnął do historii i imo nie trafił. Zbyt przekombinowana, brak w tym elementów które potrafiły wzruszyć, główny wątek (pragnienie nieśmiertelność) też odstaje pomysłowością, a jak na dawnych taoistów i buddystów to zbyt dziwaczne te designy (bo, jak dobrze pamiętam, z realnego świata one pochodzą). Mitologia lepiej mu wychodziła. A jak brak pomysłów to zawsze można się skupić na eksploatowaniu starych postaci (UNL). Niemniej, traktuję to jako eksperyment i zło konieczne i wierzę że kolejna część będzie prezentować dawny poziom.
- Reimu, jaka ona brzydka... (Ale Miko, Seiga, Youmu czy Yuyu są bardzo ładne, by oddać sprawiedliwość)
- beznadziejny, ale to beznadziejny ghost mode. Przez niego nigdy nie potrafiłem uratować się bombą, jak to robiłem w każdej poprzedniej części oraz, co jeszcze gorsze, przez 10 sekund mogę niszczyć wszystko i każdego - NA CO TO KOMU? :X Zamiast wchodzić w taki god mode lepiej zdechnąć i męczyć się dalej, sam nie wiem co to ma być, z jednej strony utrudnia z drugiej daje niepotrzebną przewagę... tak źle i tak niedobrze.
Nie podzielam hejtu, ale gra jest po prostu średnia. Jednak tak jak w cyklu koniunkturalnym jest koniecznie by na chwilę zmniejszyć poziom by wskoczyć jeszcze wyżej tak teraz ZUNowi poszło słabiej. Jednak jestem pewien że dzięki temu kolejne odsłony będą lepsze.
144
Ślunsk to ślunsk. Wpadnij sie napić.
1. mordercy z jakiego obszaru i czasów?
3. programowanie : czym i w czym?
Omlet du fromage.
Je voudrais un melon :P
Also, cześć sąsiad.
( ̄ー ̄)Cytujgórnictwem
145
okurwastary
Czuje szote...
1/3-Chorzowianin cię wito.
pójdź w me ramiona ;__;
Auf Jeden Fall. *brofist*
Ech, skąd ja wiedziałem że właśnie to zdobędzie rozgłos, a reszta przejdzie bez echa xD
146
Imię: Mati
Ksywa: Tora, SadoMaso
Wiek: Te 20 wiosen już jest.
Pochodzenie: Centrum Rybnickiego Okręgu Węglowego , Śląsk
Zainteresowania: Tołcio, M&A, tardowanie Bleacha i Gintamy, mężczyźni, religia, słynni mordercy, trucizny, tańce, wino i śpiew (choć fałszuje). Trochę muza, trochę gry, ale nic konkretnie. Niedawno zaczął się interesować językiem niemieckim, kulturą Niemiec, górnictwem i programowaniem, ale w tej chwili nic ze sobą nie reprezentuje.
Odkądś fanem Tołcio jest: Prawie 2 lata, za sprawą Arigato
O sobie słów kilka: 20latki, to właśnie my, a przed nami 7me niebo. Zboczeniec, wazeliniarz, wafel. Gdyby miał ogon i długi język to by machał do każdego, podskakiwał i lizał po twarzy. Nie pije, nie pali, konia czasem zwali. Polski Kubo Tite w okularach 3D i męska Yukari. Czyt. że jest fajny. Wady: nie potrafi gotować i przez żołądek łatwo można zdobyć jego serce. Bierzcie.
Ksywa: Tora, SadoMaso
Wiek: Te 20 wiosen już jest.
Pochodzenie: Centrum Rybnickiego Okręgu Węglowego , Śląsk
Zainteresowania: Tołcio, M&A, tardowanie Bleacha i Gintamy, mężczyźni, religia, słynni mordercy, trucizny, tańce, wino i śpiew (choć fałszuje). Trochę muza, trochę gry, ale nic konkretnie. Niedawno zaczął się interesować językiem niemieckim, kulturą Niemiec, górnictwem i programowaniem, ale w tej chwili nic ze sobą nie reprezentuje.
Odkądś fanem Tołcio jest: Prawie 2 lata, za sprawą Arigato
O sobie słów kilka: 20latki, to właśnie my, a przed nami 7me niebo. Zboczeniec, wazeliniarz, wafel. Gdyby miał ogon i długi język to by machał do każdego, podskakiwał i lizał po twarzy. Nie pije, nie pali, konia czasem zwali. Polski Kubo Tite w okularach 3D i męska Yukari. Czyt. że jest fajny. Wady: nie potrafi gotować i przez żołądek łatwo można zdobyć jego serce. Bierzcie.
147
Jeeeeeej, piątka :3
JEB MÓJ EKRAN
Jej theme głównie brzmi dla mnie jak zrzucanie ciężkiego sprzętu ze schodów...no ale są gusta i guściki, o nich się podobno nie rozmawia :)
148
Może i Satori wygląda na naćpaną i ma krótkie łapki,
ale do reszty wyglądu nie mam zastrzeżeń (fajnie tak popylać po piekle w kapciach). No i ma wypasioną moc.
Spoiler (pokaż/ukryj)
Spoiler (pokaż/ukryj)
Spoiler (pokaż/ukryj)
Co do muzyki to dochodzę przy Last Remote, ma najpiękniejsze aranżacje. Choć Nuclear Fusion, 3rd Eye i Hartmann's Youkai Girl lubię prawie tak samo ;) (za to themów pierwszych 3 bossów nawet nie fatygowałem się by zapamiętać).
Właśnie mnie się bardziej podoba Last Remote...jest bardziej różnorakie, bo Hartmann Youkai Girl trochę na jedno kopyto dla mnie :)
Okuu...cóż fakt, trochę głupiutka jest, ale powera ma, nie można jej tego odebrać. Mroczna nie miała być nawet chyba z założenia - po prostu taki mały frajer co chce podbić coś co nie jest jej. No ale, że powera ma to pasuje na bossa 6 stage i...jej themka jest poważniejsza od niej chyba ^^'
Ja do Okuu nic nie mam, ja ją wielbię :3
Jest potężna, nie ma co zaprzeczać. Głupiutka też, i to bardzo, nawet parę postaci w grach to stwierdziło. Ledwo co zyskała moc, a już próbuje podporządkować sobie świat. Jest taka naiwna, że aż słodka i zabawna jak dla mnie :3
149
Jeśli gra nie jest zbalansowana, tylko tak przekurwiona, że wszystkie pozostałe części wydają się przy niej izi modo (przynajmniej na normalu), no to nie nazwałbym tego epickością, prędzej kurestwem. Dość powiedzieć, że SA ex trenuję od września i nadal mi się nie udało go poczyścić. To najdłużej ogarniany przeze mnie stage ever. Można się wkurwić i zapomnieć o fajnych elementach gry.
Ale nie o to chodziło, tylko o fabułę i klimat jaki w sobie ma. Fabuła jest prosta, shonenowa. Mamy najeźdźcę (ale takiego imba ociekającego klasą, jak Freezer) którego chcemy powstrzymać przed realizacją swoich celów. Na jego "epiczność" składają się takie elementy jak krucjata w głąb ziemi, teamwork, potężni bossowie z wrednymi umiejętnościami czy finał gdzie czujemy że dzieją się WIELKIE rzeczy. Wszystko to co powinna mieć dobra przygoda i spełnia swoją rolę na 7kę w skali szkolnej. Nie jest jak PCB czy UFO które potrafią wzruszyć.
Postaci są zajebiste, a muzyka po prostu genialna. Już nie wspominam o naj naj klimacie spośród wszystkich Touhou.
Jak dla mnie prawdziwe 'da fuck' to stage 3, resztę da się przeżyć. To już głośniej bluzgałam przy StB.
Yuugi jest overrated (przynajmniej dla mnie słabe punkty były oczojebne). Parsee gorsza.
prawie wszystkei mnie wkurwiają (oprócz Satori, ale ona akurat ma z kolei design jeszcze gorszy od pozostałych dziefczynek).
Jakoś po zagraniu w tyle części Touhou nie dostałem orgazmu uszu
Kolorystyka jest odpowiednio dobrana do muzyki i do postaci. Już gdzieś chyba wspominałem, że SA jest najbardziej jednolitą odsłoną. Tylko Okuu mogłaby mieć bardziej hellish ten swój strój, bo biały i zielony to mało się z piekiełkiem kojarzy...
150
Zresztą, przecież to od początku jest nastawiane na fapanie do animowanych scen walki i kreski niż odtwarzania fabuły :V
nieskomplikowana fabuła SA daje się streścić w kilku zdaniach i daje twórcom do ręki presje zniszczenia gensokyo, podczas gdy przeskoczenie backstory takiej Miko czy Byakuren zostawiłoby je bardzo płaskimi postaciami, dość niesprawiedliwie. Tym bardziej że w przypadku tej drugiej to by się sprowadzało do "Chce pokoju między ludźmi i youkai." - "Nie kurwa.". Tak to przynajmniej mogą udawać, że jest jakieś zagrożenie :V.