Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary (Przeczytany 45335 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #60
- Proszę was abyście przestali, ta walka nie ma sensu *rzekł Saito*
- To bezcelowe jeżeli ta anielica znajduje się teraz pod opieką pani Yukai to będzie tak, jak ona sobie tego zażyczy

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #61
Rozejrzal sie nieco wokol siebie i dokladniej zbadal wzrokiem dziurke od klucza.
Zamek, hmm? Pewnie tu trzymaja ciekawostki.
Sprobowal stworzyc w srodku zamka lodowy klucz.
Prosta sztuczka, ale powinna pomoc.

Widzę, że potrzebny jest dokładniejszy opis... - Ekkusu

Utrojstwo to wygląda trochę jak pudełko. W jednym miejscu ma wyraźną przerwę w którą można by coś włożyć i przesunąć... ale co?


Hmm, chyba atrapa.
Spojrzal na czytnik.
Coz, nieludzka technika. Cokolwiek to jest, pewnie trzeba znalezc jakis przedmiot... Chyba zaczne od tego zaciemnionego pokoju.
Wszedl do nieoswietlonego pomieszczenia i stworzyl w rece mala wiazke magicznej energii by nieco rozjasnic otoczenie.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2011, 11:19:34 przez von Suzumien
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #62
-"Sideł!?...Pewnie przez nieumyślność złapała się w nie. Przynajmniej mam przeczucie, że nikt na nią nie czycha, zwłaszcza że najpierw znalazła kogoś kto jej pomógł. Mimo wszystko - chociaż nie jest w tej chwili w niebezpieczeństwie, to nie mogę wykluczyć, że ktoś będzie chciał wykorzystać ją lub jej moce. Chyba jednak zaczekam na raport, lepsze to niż strzelanie w ciemno. Zwłaszcza że skoro już Pani o tym wspomniała, to Mercurius...pewnie poszedł szukać wskazówek po okolicy. Akurat nie wydaje się osobą lubiącą bezczynnie czekać..." - Wykręciła się. Kłamstwo ciężko przeszło anielicy przez gardło, lecz w sumie poniekąd powiedziała prawdę. Zresztą dla słusznej sprawy może to znieść.

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #63
Od Sulejmana:

Co to za kot? Yukari postanowiła sobie z nas pożartować? Raczej wątpliwe, nie w takiej sprawie, nie. To musi być ta 'lepsza propozycja'. Co zatem robi tutaj ten... kot? Nie wyglądał groźnie... to akurat w Gensokyo zły znak.
- Jedzonkiem możesz w tej chwili stać się ty, koteczku. Może i jesteś youkai, ale w twoich żyłach powinna płynąć prawdziwa, czerwona krew. Nie róbmy sobie krzywdy. Pobawimy się za chwilę. Co to za miejsce? - przez głowę mignęła mu nagła myśl - Czy jesteś kotem pani Yakumo?

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #64
Sulejman

-Hahaha, jakie harde! A ty masz pióra...-Kot najwyraźniej podszedł do anielicy. Ktoś zaraz się pojawił. Na oko blondynka w śmiesznej białej czapce, biała skuknią z niebieską narzutką. Coś miała z tyłu... chyba ogony, i to dużo. Kitsune?
-Chen, zostaw ich, jak przyjdzie Yukari to się wszystko wyjaśni
-Mistrzu, popatrz, ona ma skrzydła
-Zauważyłam... może wy powiecie po co pani Yukari was tutaj sprowadziła?

Herubim

-To wykluczone! Jestem tutaj jako wysłannik Pana Naszego, i nie mogę pozwolić na przetrzymywanie zbiega! Proszę natychmiast ją nam oddać!
-Ja, jako osoba bezczelna?-Zaśmiała się-Muszę dbać o swoją reputację, nie moge pozwolić, by jeszcze mnie ktoś uznał za miłą!-Jedno machnięcie wachlażem, setki małych nożyków poleciało w ich stronę. Nawet do nich nie doleciały, roztrzaskały się o powietrze przed paladynem.
-To ostatnie ostrzeżenie... dla Ciebie, i dla Ciebie-Powiedział PALADYN. Popatrzył się raz na kobietę, a raz na Saito. Coś nieprzyjemny sie zrobił

Reszta

Otworzył drzwi... i tak wleciało trochę światła. Ktoś tam był, jakaś tengu. była nad czymś i miała coś w dłoniach. Jakiś brązowy rulon
-CO JEST?! MÓWIŁAM BY NIE WCHODZIĆ! FILM PRZEŚWIETLISZ!-Krzyknęła. Chłopak dostał w twarz silnym podmuchem wiatru, który posłał go pare metrów do tyłu. Bolało...
-Eh, co się tam dzieje?-Zapytała recepcjonistka na dole, ta, która była przy Kyriel.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 03, 2011, 16:37:41 przez Ekkusu

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #65
To by bylo na tyle jesli chodzi o zaspokojenie ciekawosci.
- Przepraszam, malo ostatnio spalem. - Powiedzial dosc glosno, po czym udal sie z powrotem na parter.
Zasrana wrona.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 03, 2011, 06:31:57 przez von Suzumien

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #66
-"Ee?...Nie mam pojęcia. Być może to mój towarzysz. Ostatnio odrobinę chodzi z głową w chmurach...chociaż...poza uderzeniem słyszałam świst, jakby jakiś silny wicher? Pewnie bredzę, ale czy coś takiego jest tu możliwe?"

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #67
- Proszę o wybaczenie sir Christopherze, lecz wiem gdzie kończą się moje kompetencje i wiem iż nie mam szans przeciwko pani Yukari. Jej moc jest potężna... *Powiedział*

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #68
Nie ma sensu, bym teraz kłamał. Stanął między anielicą a nekomatą, wyczuwając, że dziewczyna się boi nieznajomych. Co właściwie mam odpowiedzieć? Przemyślał sytuację. Młoda nie wie nawet, co ma w rękach. Może ukradła coś, czego właściwości nie zna? Wątpliwe. Prędzej ktoś jej kazał ją chronić. Albo robi to z własnej woli. I czy na pewno sprzeciwia się swemu panu? Może jej bóg jest w niebezpieczeństwie i kazał jej chronić księgę? Zakończył rozmyślania i odpowiedział:
 - Ta dziewczyna chroni pewną tajemniczą Księgę, ściga ją teraz inny anioł. Pomagam jej się ukryć. Pani Yukari pomogła nam się tutaj dostać bez większych wyjaśnień. Powiedziała tylko, że to "lepsza propozycja" miejsca do rozmowy. Możemy czuć się u was bezpieczni? - powiedział obojętnym tonem, po chwili dodał - Jestem Grimoire, dziewczyna ma na imię... Aniel. - przypomniał sobie imię wykrzyczane przez drugiego anioła na sekundę przed tym, jak wskoczyli w portal.
Spoiler (pokaż/ukryj)
właśnie sprawdziłem dialog i do tej pory nie podała mi imienia tak naprawdę xD

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #69
Herubim

-Na twoim miejscu posłuchałabym rady bardziej doświadczonego kolegi-Rzekła Yukari. Nie spodobało mu sie to.
-Odsuń się zatem. Nie pozostawiono mi wyboru-Mężczyzna zrobił krok do przodu, a z wnętrza jego lewej dłoni wydobyło się światło. Następny krok, i już był tuż przy Yukari. Niewiadomo jak, niewiadomo skąd. Świetliste uderzenie paladyna zostało z łatwością sparowane wachlarzem.
-Jakiś ty raptowny...-Jedno machnięcie i został zesłany na ziemię. Natychmiast się odbił próbując tego samego numeru. Yukari przygotowała się na odparowanie...
Mężczyzna pojawił się tuż za nią. "HAMAON!" zawołał. Yukari rozbłysnęła światłem, zleciała ze swojego portyalu, i przeleciała parę metrów na swoich obcasach. Znalazła się tuż obok Saito.
-To tak się bawimy, co?-Trochę spoważniała.
-Jak już mówiłem, nie dała mi pani wyboru...-Jego ręka przestała świecić, on natomiast unosił się nad ziemią. Ale cos się pojawiło... w jego prawej dłoni pojawił się morgenstern

Sulejman

Kitsune przypatrzyła się im uważnie, ale ostatecznie się uśmiechnęła.
-Rozumiem. Możecie się tu czuć jak najbardziej bezpieczni. Jest bardzo niewiele jest osób które mogą się tutaj dostać bez pomocy. Jestem Ran Yakumo, a to moja Shikigami Chen
-Shikigami shikigami... pamiętam coś takiego...-Anielica podniosła sie na nogi. Wygrzebała skądś księgę i pokazała ją Ran.
-Wie pani może co to takiego?
-Hmmmm...-Kitsune ujęła to w dłonie-Na pierwszy rzut oka wygląda to jak przeciętna księga sztuk magicznych... ale ten zamek jest dość specyficzny... taaak... chociaż może i nie... trzeba to pokazać pani Yukari

Reszta

Udało mu się zejść, chociaż zwrócił na siebie uwagę większości Tengu w biurze.
-Owszem, jak ktoś podpadnie pani redaktor-Wyjaśniła jej recepcjonistyka. W tym momencie wszedł na parter "towarzysz"
-Jeszcze raz dziękuję za udzielenie wywiadu-Kyriel poczuła coś dziwnego. Miejscowe wyładowanie niebiańskiej energii z lasu magii... czyżby to właśnie była jej podopieczna?

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #70
Już? Szybko...
- Jakieś nowości? - Stanął obok Kyriel i złapał się za nieco obolałą głowę. Spojrzał na minę anielicy. - Coś się stało?
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2011, 12:33:32 przez von Suzumien

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #71
- Według mnie w tym przypadku rozlew krwi jest niepotrzebny, wiem że jesteś odemnie potężniejszy... Lecz jeżeli chcesz zaatakować tę kobietę to będę jej bronił. *Rzekł, po czym przyjął pozycję wyjściową, odwrócił głowę do Yukari i powiedział szeptem *
- Nie mam szans aby go zatrzymać, ale może zdobędę dla Pani trochę czasu. Niech Pani ucieka... *poczym odwrócił głowe do przeciwnika*

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #72
Spoiler (pokaż/ukryj)
Cytuj
HAMAON!
Oh U!
-"Podobno Aniel widziano ostatnio w Lesie Magii. Może to się wyda dziwne, ale czuje z tamtego kierunku energię identyczną z używaną przez anioły. Ta Pani twierdzi, że to właśnie tam ostatni raz ją widziano, w towarzystwie jakiegoś mężczyzny, dzięki któremu wydostała się z jakichś sideł. Być może jeszcze tam jest...Panie dziennikarki podobno mają niedługo dostarczyć raport o tym, gdzie teraz są, ale jeśli się nie mylę, to Aniel może być w niebezpieczeństwie. Chyba powinniśmy teraz tam iść, oczywiście jeśli czujesz się na siłach." - Podeszła zmartwiona do Suzumiena, który wydawał jej się być nieco niedysponowany.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #73
- Nie, wszystko w porządku. - Spojrzał na zirytowaną tengu. - Po prostu nie spodobałem się jakiejś dziewczynie. Jeśli mamy ruszać, to natychmiast.
Anielska energia, huh... Pewnie ten koleś oberwał.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #74
Od Sulejmana:

Sztuki Magiczne. Mnie osobiście się niewiele z tej księgi może przydać... chociaż, kto wie? Mogę znaleźć sporo cennych informacji o magicznej energii wewnątrz ludzkiego ciała. Spojrzał na dziewczynę. Czy tutaj się skończy twoja przygoda na ziemi? pomyślał i od razu zmartwiła go ta myśl. Zmartwienie zdziwiło go. Czemu ma mi zależeć na... nie, to nie na niej mi zależy. Po prostu... jest bezbronna. Potrzebuje ochrony. Jak młodsza si- Skrzywił się.

Spojrzał na kitsune. Mamy jeszcze sporo czasu
 - Jak silne są zaklęcia pieczętujące zamek? Czy pani albo pani Yukari mogłaby je przełamać? To ważne, bo Aniel potrzebuje schronienia na dłużej, jedynym dobrym do tego miejscem wydaje mi się Makai.