Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Tora

91
Spoiler (pokaż/ukryj)
Brakuje mi czasu na resztę dnia by próbować przebić.
92
Kocham:
- gwiazdki
- serduszka
- motyle
- amulety
- ying-yangi
- nutki
- strzałki
- kwiatki
- sopelki
- ufoki
- kule światła Miko
- lasery, wszelkiego rodzaju
- noże
- pociski Mamizou
- elektro-balle Seigi
- wodne kulki Nitori

I inne. Wszystkie są takie piękne, że nie da się ich nienawidzić <3 Kiedyś tam może czegoś nie lubiłem, no ale, przecież te pociski są czadowe :D

Nienawidzę:
Cheetosowe lasery. Za sranie na normalne zasady odprowadzania.
W sumie tylko to. To nawet nie są pociski, to jakieś robale. Potrafię na nich przepieprzyć cały asortyment żyć xD Reszta jest tak luv, że aż szkoda unikać.
93
Wszystkie podobają mi się jednakowo i robienie Rozkładu Sił nie leży w mojej sile. Więc po prostu napiszę za co je lubię:

Heartfelt Fancy - mistrzowskie oddanie klimatu jaki panuje w Pałacu Ziemskich Dusz. Ta atmosfera tajemniczości, melancholii, powolnego przemierzania korytarzy i pokoi, aż w końcu dochodzimy do pani tego miejsca. I w połączeniu z tymi ścianami i oknami, mmmm... wiem, tylko muza, ale imo każdy stage theme powinien oddawać specyfikę tego miejsca lub wydarzeń jakie mają w nim miejsce i nie potrafię o tym nie myśleć. Potrzebuję obrazu by docenić te utwory jak należy.

The Capital City of Flowers in the Sky - to jest po prostu piękne, choć szkoda, że miejsce to najpierw sama czerń, a potem biel xD Taki już klimat tuneli. Czasem mam wrażenie, że muzyczka aż za dobra na coś takiego.

Retribution for the Eternal Night ~ Imperishable Night - uderza epickością. Daje znać o tym, że bohaterki skończyły ubijać poboczne randomy i pora na danie główne. Muza jest dynamiczna, fantastyczna i to cudnie pasuje do szybko mijanych bambusów. Dobry tytuł, esencja Imperishable Night, jakby kto mnie pytał to bez wahania bym powiedział, że akcja dzieje się w nocy :P

Desire Drive - podobnie jak przy PCB, bardzo przyjemna muzyka przy zasuwania wzdłuż tunelu. Świetnie pasuje do panującej tam rozpierduchy, można wręcz powiedzieć, że narzuca pośpiech.

Fall of Fall ~ Autumnal Waterfall - uwielbiam <3 Ten wodospad. Ta muzyka. Genialne połączenie. Utwór, która pcha cię naprzód pod górkę i poraża pięknem tego miejsca. Trochę epicki, trochę figlarny i postny, jak pośród batalii z wróżkami radośnie chlapie cię woda.

Voile, the Magic Library - miłe i spokojne, a jednocześnie świetnie oddaje nastrój wkroczenia do tajemniczego miejsca, pełnego mrocznych sekretów czekających na to by je odkryć.

Interdimensional Voyage of a Ghostly Passenger Ship - dla mnie epickie. Przecież to wspaniale 'obrazuje' przeszukiwanie statku, zaglądanie w każdy zakamarek w poszukiwaniu skarbów. Nasze trzy słodkie heroinki robią napaść, szukają kosztowności z Reimu na czele, aż w końcu sama pani kapitan próbuje je powstrzymać gdy wszyscy majtkowie zawiedli. Podobnie jak Heartfelt Fancy, The Capital City of Flowers in the Sky czy Voile, the Magic Library kapitalnie sprawdza się jako utwór podczas odkrywania nowego, niezbadanego jeszcze miejsca, gdy nasza bohaterka walczy z wielką nieznajomą i może spodziewać się wszystko. Kawałek jest po prostu wyborny.

Dalej mi się nie chce xD
94
Touhou / Odp: Trojan Green Asteroid
Hartmann's Youkai Girl: Po prostu rozciągnięte w czasie. Zdecydowanie bardziej wolałem oryginał, właśnie za szybkość, która zajebiście oddawała klimat szaleństwa. Gdyby ZUN jakoś miał ochotę kontynuowania historii Koishi i ta się jakoś uspokoiła, zadomowiła, rozwinęła wyraźniejsze stosunki z innymi postaciami to może by mi się spodobało, że ta themka jest symbolem zmian. Ale nie jest, przez co kończy jako słabsza pochodna.

UFO Romance in the Night Sky: takie sobie, znaczącej różnicy nie dostrzegam.

Emotional Skyscraper ~ Cosmic Mind: Jedyna różnica jaką ja dostrzegłem, to wyraźniejsze cymbałki oraz jest ogólnie ciut łagodniejsze, co zauważyłem dopiero przy porównywaniu obu co 20s. Gdyby mi to ktoś puścił bez wcześniejszego przesłuchania poprzedniej wersji, przysiągłbym, że to to samo.

Ame-no-torifune Shrine: o, nowe. Nawet fajne, ale nie na mój gust.

The Fairies' Adventurous Tale: Jeśli chodzi o wróżki i przygody to kawałki z GWF podobały mi się zdecydowanie bardziej. Miały ten lekki, pozytywny i figlarny klimat. To tutaj jest takie meh.

Desire Drive: bardziej wolę pierwowzór.

Trojan Asteroid Jungle: znowu, nie podoba mi się, bo po prostu nie lubię takiej muzyki.

Satellite Torifune: o, to jest fajne. Przyjemny kawałek. Duży plusik za tajemniczość i ładne wmieszane gitary.

Jako całość niezbyt mi się podoba, stare kawałki stały się subtelniejsze i łagodniejsze. Widać ślub ZUNa ma na niego wpływ, jego utwory się "ustatkowały".
95
Touhou / Odp: Symposium of Post-mysticism


Ludzie, wrzucajta tłumaczenia jak tylko wyjdą :3

3 różnych artystów robiło obrazki z tego, co tak patrzę.
Bardzo dobrze widzisz.

Moje typy, z zaznaczeniem, że mogę się mylić:
Masatoki Asakura (Seiga&Yoshika, Shou, Nazrin, Shizuha&Minoriko)
Fruit Punch (Satori, Mamizou, Byakuren, Futo, Tojiko, Yuugi, Suwako, Saane, Parsee, Okuu, Kanako, Miko, Koishi, Nue, Hina)
Shimeko (Murasa, Orin, Kyouko, Ichirin, Yamame, Kogasa, Nitori)

Jeśli mam rację, to daleko nie szukano, to zaufani artyści i touhoutardy, których prace w iluś tam artbookach się pojawiły ;)

Treść wygląda obiecująco, choć ten fragment o mocy Koishi, manipulacji podświadomością, mnie rozczarował:
Cytat: "Countermeasures"
Threat level is unknown.

It looks like she doesn't do anything, thus counterplan is unnecessary.
Jak tak to ma wyglądać... :/
96
EoSD, PCB, IN, SWR, SA, UFO
97
NAJLEPSZE I NAJGORSZE POSTACI - CHARAKTER

Cytat: "Kuritsu"
Kolejne postacie, które wywołują u mnie złość samym istnieniem to trio Tenshi, Remilia i Mima. Jako final bossowie, z pewnością są świadome swojej siły, a mimo to każda swego czasu nie miała problemu z usiłowaniem dokonania faktycznych i sporych szkód w imię własnych cholernych ego bądź dla rozrywki. Każda też jest samolubna gruuubo ponad miarę i uważa się za lepszą od innych, dając sobie moralne przyzwolenie na olanie bądź wpierdolenie gorszym istotom w razie potrzeby. Jedyne czym się od siebie różnią to charaktery (kolejno praworządna, neutralna i chaotyczna, złe) oraz samolubne motywacje.

O, patrz, a ja tą pierwszą uwielbiam... właśnie z powodów, które wymieniłeś :D Kocham postaci, które są narwane, aroganckie, mają gadane, działają po swojemu, nie boją się dążyć do swoich celów 'po trupach' i wejść z buciorami swoim istnieniem w życie innych, i to z wielkim uśmiechem. "Jam jest Tenshi, a teraz się ze mną męczcie!" :D I ma wielkie plusiory za nietypowe pomysły na przełamanie nudy, zajebiste udawanie złego i bycie prawdziwą księżniczką i dobrą dziewczyną w głębi serca. I wcinanie brzoskwinek :3

- Okuu (duma ze swoich boskich mocy, chęć podbojów, słodka głupota :3)
- Remilia (mhroczna pani, która stara się stylizować siebie na władczynię nocy, a wciąż jest dzieckiem i ma swoje dere momenty :D)
- Marisa (pozytywne podejście do życia, pewność siebie, i spory intelekt (czyta książki, dużo wie o Genso))
- Yuyuko (bo jest cudowna w każdym aspekcie :3 Mądra, radosna, wyluzowana, lubi dobrze pojeść, jej uśmiech i serce produkują promienie słoneczne które obejmuje całe Hakugyokurou)
- Byakuren (kochana mamuśka, protektor youkaiców, nawraca na swoją wiarę)
- Yukari (super troll, nie można jej przejrzeć, balansowanie na granicy dobra i zła)
- Aya (nieskończona energia, zapał, własna pasja, pozytyw)
- Reimu (urocze lenistwo niepomagające jej z polepszeniem sytuacji ze świątynią, żądza pieniądza, odpowiedzialność, miejscami potrzebna nieustępliwość i brak litości)
- Flan (za szaleństwo i konflikt osobowości)
- Suwako (patrz Kuritsu)
- Sanae (well, za jego różnorodność charakteru i różne odpały, przedsiębiorczość i ciężką pracę, nieświadome uderzanie w najsłabsze punkty)
- Suika (za wszystko :D kochanie imprez i zdrowe trzepnięcie, włażenie z buciorami do niebios, styl bycia)
- Satori i Koishi (za to jak ładnie się uzupełniają i jak je życie ukształtowało)
- Orin (za zadziorność, fetysz do zwłok, dobre teksty, doprowadzanie ludzi do białej gorączki)
- Shikieki (za teksty i jak potrafi ciągnąć za język)

Najgorsze. Well, wychodzę z założenia, że nawet jeśli wkurza to jest w porządku, skurwysyn może być zajebiście skonstruowaną postacią. Najgorzej jest jeśli postać charakteru nie ma, świeci pustką i nic ze sobą nie reprezentuje. A tu dałbym
- Letty
- Yamame
- Rumia
- Minoriko i Shizuha (pomimo głupich kłótni (a może przez nie))
- Lily

NAJLEPSZY TEMAT MUZYCZNY Z ROZMOWY
- Broken Moon, cholernie wpada w ucho, wycieka z niego radość, pozytyw i wesołość, które chcą zarazić sobą cały świat :D
- Flawless Clothing of the Celestials, czyli "witaj w niebiosach podróżniku" :D Ma super klimacik dotarcia do celu wędrówki i pasuje przy wchodzeniu do nowego fantastycznego świata.
- Scarlet Night, za klimat napiętej sytuacji z demonem
- Eastern Wind, podoba mi się, w sumie sam nie wiem dlaczego
- Argue for and Against, za infantylność i chwilę odpoczynku
- The Legendary Titan, epic
- The Scenery of Living Dolls, even more epic
98
NAJLEPSZE/NAJGORSZE POSTACI - WYGLĄD
Kuritsu, czekałem na to :3

Tenshi - za bycie uosobieniem doskonałości. Śliczny kapelusik z brzoskwinkami, a niżej cudne połączenie błękitu, bieli i czerwieni. Zarówno kompozycja oczu i włosów, jak i kokardki, koszuliny i sukienki są piękne. Plus te glany. Plus ten mieczyk. Seksbomba.

Yuyuko - wspaniały strój, fryzura, kolory, duszki. I TEN WACHLARZ. I TE MOTYLE. Boże przenajsłodszy, w tych grach nie ma postaci, która posiadałaby w sobie tyle klasy, tyle wdzięku, która rozsiewałaby aurę prawdziwej księżniczki całym swoim jestestwem.

Marisa - konkretnego modelu nie podam, bo nie pamiętam co gdzie było, niech będzie całokształt. Jej seksowne blond włosy, seksowny uśmiech, seksowny kapelusik i to jak seksownie wodzi sprawia, że jest seksowna.

Patchouli - patrz Kuritsu, lepiej bym tego nie napisał. Dodam tylko, że jest piękna.

Remilia (bijatyki) - jak pisałem w innym temacie, jest esencją mrocznego piękna i prawdziwą królową nocy. Podobnie jak Tenshi ma fantastyczne połączenie kolorów oczów i włosów. Ubranie też trzyma wysoki poziom, choć to jej gestykulacja, mimika, jak i takie pierdoł jak widoczne ząbki w portretach z bijatyk uwydatniają jej arcy-epicki urok :3

Flandre - jak jej ciuchy mi się nie podobają, jak fryzura jest średnia, jak od zawsze uważałem, że jej starsza siostra jest o niebo lepsza, a nawet i o piekło, to TE SKRZYDŁA SĄ TAK OSZAŁAMIAJĄCO ZAJEBISTE, ŻE DECH ZAPIERA. Gałęzie z zawieszonymi diamentami w kolorach tęczy? Och, ZUNie, to był przebłysk prawdziwego geniuszu. Więcej takich.

Alice (PCB) - czyli jak z małego pokemona wyrasta elegancka dama. Kolory tęczy, laleczki, piękna sukienka i czarujące nakrycie głowy. GLANY.

Ran - ten ciuch, te ogony, TO NAKRYCIE GŁOWY :D:D:D Plus, muszę przyznać, ma jeden z bardziej rozkosznych uśmiechów ze wszystkich postaci, przebija nawet własną shikigami.

Yukari (IaMP) - dojrzała babka, a kusi bardziej niż niejedna smarkula i chłopczyca. Well, nie ma się co dziwić :D Jeśli miałbym określić jednym słowem, to powiedział, że jest 'zjawiskowa' lub, jak kto woli, 'fantasmatyczna' :P Piękne ubranko i parasolek, jak również spięte włosy mi się podobają. Gdy się je odpina wówczas emanuje jeszcze większym pięknem, taka sztuczka. Natomiast wersja z PCB... meh. Nigdy nie lubiłem tej sukienki.

Suika - może i ma na sobie dużo tego badziewia, ale i tak ją za to uwielbiam. Te rogi są rewelacyjne, tak samo jak boska sukienka, kajdany, buciki z kokardkami i flaszka-niedopitka. I JAK SIĘ CHWIEJE. I JAK CIESZY MORDKĘ PRZY TYM :D

Reisen - królicze uszy, kolorki (włosy, oczka), szkolny mundurek. Jedna z tych postaci gdzie od razu wie, że ma się do czynienia z niespotykaną ślicznotką.

Keine (hakutaku version) - kupiła mnie kokardka na rogu :D

Suwako - jest po prostu wspaniała, cudowna, Kuritsu i Mayuki wiedzą dobrze dlaczego. Suwa-chan jest wręcz idealnym truly boskim, uosobieniem natury. Jak napisał Chesterton: "natura nie jest naszą matką, natura jest naszą siostrą. Możemy być dumni z jej urody, gdyż mamy wspólnego Ojca, ale natura nie ma nad nami żadnej władzy; (...) Dla świętego Franciszka natura stała się młodszą siostrą: małą, roztańczoną siostrzyczką, z której można się czasem pośmiać, mimo że się ją kocha."
Czy wy także zgadzacie się ze mną, że Suwako to najcudowniejsza imouto pod słońcem?

Kanako - bo babcia precelek wzbudza szacun samą obecnością.

Sanae - strój miko lepszy od Hakurei i, podobnie jak przy Suice i Keine, wygrywa wplecionymi, tutaj we włosy, akcesoriami - żabką i wężem, które wyglądają po prostu... ekstra. W sumie mógłbym powiedzieć, że jeśli chodzi o wygląd całej rodzinki, to Moriya Family jest najbardziej udaną ze wszystkich.

Momiji - och, jak ja to niej fapczyłem, oh, jak hardo to robiłem... pozdro Siara. Muszę przyznać, że wygląda dość prosto, ale w końcu jakaś postać co ma miecz, tarczę i cycki na miano 8go cudu świata.

Satori i Koishi - mówiąc wprost, zawsze mi staje jak patrzę im w oczy. Siostrzyczki cud-miód, piękne, powabne, z niepowtarzalnym i wyjątkowo fascynującym urokiem jakim są ich trzecie oczka. Przyznam, początkowo myślałem, że jakieś beholdery się do nich przyczepiły :P Ale jak już zauważyłem, że to część ich własnego ciała, zaczęło mnie to podniecać. Choć i tak bez nich trzymają wysoki poziom (razem tworzą mieszankę wybuchową). Kapcie xD

Utsuho - najbardziej EPICKI design. Taki, że od razu wiadomo, że dzieją się wokół niej WIELKIE rzeczy. WIELKA spluwa, ZDUMIEWAJĄCO ZAJEBISTY płaszczyk z rozgwieżdżonym niebem, OKO SAURONA, i te PRZEPIĘKNE KRUCZOCZARNE DŁUGIE WŁOSY. OKUU!!

Nitori - za pomysłowość. Jak z płaszczu przeciwdeszczowego, czapki z daszkiem i pary kaloszy wystylizować małą dziewczynkę na kappę :D Jak to zauważyłem, to jej zajebistość wręcz uderzyła mnie po gałach, a nawet i po sercu.

Byakuren - ma super ciuszki, kapitalne gradientowe włoski, spojrzenie i uśmiech kochającej matki jak i ten magiczny rozwinięty zwój który zawsze mi przypominał taki kawałek tkaniny używany przez kobiety podczas tańca :D Bodajże z Hiszpanii, ale nie potrafię w ogóle skojarzyć nazwy.

Kogasia - pomysł z heterochromią by oddać jej urok karakasy jest pro. Ma wyjątkowo śliczną sukienkę (która odsłania seksowne nóżki), wspomniane wcześniej oczy, kolor włosów (znowu) i kompletnie bajerancki, niepasujący parasol, który wygląda jak bakłażan i robi taki mega kontrast, że głowa mała XD Ale po tym jak pewna postać jej dopiekła patrzę na to z przymrożeniem oka i nawet mi się podoba.

Shou - całkiem miły dla oka tygrysek. Ten kwiatuszek na głowie nieźle komponuje się z włosami, ma włócznię i naprawdę znakomity ciuszek. I to koło z tkaniny za plecami przypomina mi
Bleach
Spoiler (pokaż/ukryj)
bankai Kenseia :D

Nue - zettai ryouiki, tyle w tym temacie.


Albo nie, jeszcze te najgorsze:
- Wriggle
- Meiling
- Yoshika
- Minoriko i Shizuha
Bo mi się nie podobają.

Dziewczyny, znacie się na rzeczy ;3 Stawiam Wam szklaneczkę czego tam chcecie jak się spotkamy.
99
ULUBIONA LUDZKA POSTAĆ
1. Marisa
2. Reimu
3. Sakuya
4. Reszta

ULUBIONY STAGE 1 THEME

1. At the End of Spring (UFO)
2. Romantic Fall (MoF)
3. Night Sakura of Dead Spirits (TD)
Uzasadnienie: patrz Mayuki.
100
1. Bhava-agra Niebiosa, zawsze jarały mnie królestwa gdzieś tam wysoko ponad błękitem, i to połączenie zieleni, skał i chmur <3
2. Hakugyokurou, za ogród i drzewa wiśni.
3. SDM za europejskość
4. Piekło, za piękny całoksztat: starożytne miasto, pałac ziemskich dusz i gejzer.
5. Mayohiga, Eientei, Hakurei jinja, Youkai Mountain
6. Reszta.
101
ULUBIONY MAGICZNY SYMBOL
Wszystkie są zajebiste, dla mnie nie sposób wybrać czołówki.

ULUBIONE / NIELUBIANE EXTRA STAGE

Ukochane:
- MoF, bo pierwsze zaliczone :3
- PCB, bo regularne i przyjemne
- EoSD, za to uczucie zajebistości i sukcesu po ukończeniu
- SA - nienawidzę za trudność i zryte danmaku Koishi T_T (Sanae łatwa dziewczynka, btw, i nie mówię o cheatach), ale... ALE... ALE...!! Tego stage nie da się nie kochać, ta muzyka, ten klimat, TA KOISHI, TE SERDUSZKA ♥.♥  Czuć, że dzieją się wielkie rzeczy, gra wciąga, a ta atmosfera przygniata. Stage traktuję jak wielkie wyzwanie i choć walczę z nim od miesięcy, to wciąż próbuję. Choć czasem przyprawia mnie o migrenę, to pomimo tego, a może właśnie dlatego, jest chyba moim ulubionym. Dla porównania:

Znienawidzone:
- UFO. Głównie za Kogasę, która zawsze, ale to zawsze daje mi wciry przed starciem z Nue. Zawsze przez nią zabraknie tego 1-2 żyć do zaliczenia i chyba nigdy nie miałem inaczej. Póki co dałem se siana.
102
Touhou / Odp: Achievements/osiągnięcia
EoSD:
- normal: wszystkie
- hard: MarisaA i B
- extra: MarisaB

PCB:
- normal: ReimuA, SakuyaA i B
- hard: MarisaA, SakuyaA
- extra: ReimuA

IaMP:
- normal: Reimu, Patchy, Marisa (choć to było dawno dawno temu)

IN:
- normal: wszystkie zespoły i scenariusze
- hard: j/w poza Eirin Route Alice & Marisa
- extra: Reimu & Yukari

PoFV:
- normal: Reimu :)

MoF:
- normal: ReimuA i B, MarisaB
- hard: MarisaC
- extra: Reimu A i B

SWR:
- normal: wszystkie

SA:
- normal: ReimuB i C

UFO:
- normal: ReimuB, SanaeA

TD:
- normal: Reimu, Marisa, Sanae

All 1cc.
103
wiesz...niektórzy uważają, że Cosmic Mind jest na tyle lekkie, że Fires of Hokkai go przebija pod względem powera :P I pomimo mojego uwielbienia do Cosmic Mind,
zastanawiam się, czy nie przyznać im racji ^^
No chyba tylko wiadoma część.

1. Faith is for the Transient People - bezkonkurencyjny numer 1.

2. The Tiger-Patterned Vaisravana - tuż tuż za poprzednikiem.

3. Hiroari Shoots a Strange Bird ~ Till When? - ma to coś.

4. Lunar Clock ~ Luna Dial - wiadomo.

5. Staking Your Life on a Prank - wróżkowe klimaty ftw.
104
Final stage theme powinien imo być preludium do walki z ostatecznym bossem, nadać odpowiedni nastrój i napięcie. A najlepiej egzamin zdały:

1. Powłoka Piekielnego Ognia - genialny utwór w apokaliptycznym klimacie, który dobitnie pokazuje, że nadchodzą WIELKIE rzeczy. Plus w połączeniu z szalejącym ogniem w tle i powrotem Orin tworzy mieszankę niemniej wybuchową niż nuklearna fuzja.

2. Ostateczna Prawda - Och, ta muzyka, te drzewa wiśni w pełnym rozkwicie, to uczucie zbliżającego się finalnego starcia~ Epickie zwycięstwo.

3. Podróż 1969 - może bez ubóstwiania, ale to naprawdę udany kawałek. Jest tajemniczy, wręcz kosmiczny, świetnie oddaje klimat i atmosferę, gdy księżniczka pokazuje swoje oblicze.

4. Cmentarzysko Uświęconych Filarów ~ Grób Stworzenia - tak średnio, ale w późniejszej części daje radę.

W sumie też właśnie dlatego nie lubię Młodej Potomkini Tepes, Ogni Hokkai czy Gwieździstego Nieba Małych Pragnień, które mnie albo usypiają albo drażnią. Szczególnie tego drugiego, gdzie w UFO najpierw leci kołysanka, a potem JEB! z Kosmicznego Umysłu.
Te pralkowe jakoś mi nie zapadły w pamięć, choć Kraina Marzeń była całkiem niezła.
105
Cytuj
Proszę pana, bez jaj. (...) Lubię: Maso Aniołek
Hurr, hę? Welp, akurat ten mem traktuję osobno od tamtych ze względu na bycie potencjalną beczką śmiechu :V ślady w kanonie (zgrywanie łotra do pokonania z nudów, czy to słynne "Yes, get angry! Because if you don't punish me, Gensokyo shall be no more!"), w odróżnieniu od playboy-Maryśki / slutów, kompletnie wyciągniętych z anusa.
Nie o to chodzi. Piszesz "Robienie z Tenshi dewiantki i perwersa jest ok, z Ayi i Sanae już nie", a pozostaje faktem, że zrobiono z niej maso tylko na podstawie debilnej interpretacji kilku jej zdań gdy bawiła się w czarny charakter, zabawiała kosztem innych postaci i marzyła o ekscytujących walkach ("On the ground, humans and youkai battle... I've been longing to fight a battle like that!" które pojawiło się w tym samym scenariuszu, a nie żadne "I've been longing to have my ass kicked by you, Hakurei no Miko!"). Toż to jest niemniej z rzyci niż cała reszta slutowych memów :F Perverted japanese people.
Yeah, lubię maso Tenshi, nie przeszkadza mi to. Ale, kurde, te ślady w kanonie są urojone...

Cytat: "Maluetar"
Jeżeli sugerujesz się takimi stronami w tej tematyce to kurwa powodzenia w życiu XD
Organizator tego tematu i całej tej zabawy w nim sam ją podsunął :X

ULUBIONA MOC
- Zapraszanie do śmierci
- Manipulacja przeznaczeniem
- Kontrola Czasu
- Czytanie w umyśle
- Pożeranie i tworzenie historii
- Manipulacja granicami
- Kontrola fuzji nuklearnej
- Manipulacja naturą
- Manipulacja szaleństwem
- Wysłuchiwanie 10 ludzi naraz
- Czysta magia (Marisa, Patchy, Alice)
- wszelkie żywiołowe