1.Yuki - Najbardziej epicki moment w całym touhou, kiedy przez przypadek ustrzelisz Mai *-* Randomowość  pocisków i najlepszy kawałek w serii  Ftw!
.
.
.
.
2.Great Magic ~ Devil's Recitation (Shinki) - Jest epickie i lepiej wygląda + przyjemniej się go omija.Wersja Byakuren jakimś dziwnym trafem  jest nie do złapania :/
3.Extra Alice z MS - Muzyka + zajebiście trudne danmaku, którego ani razu nie udało mi się kompletnie ominąć zasługuje na 3 miejsce xD
4.Non-directional laser - Jakoś naturalnie mi przyszło złapanie tej karty ^^" + Love-ooloured master spark dodaje temu epickości
5.Taoist in Land of rising sun - Prosta i przyjemna karta od Miko

Jeśli chdozi o karty bossów, to w pamięc jakoś wyjątkowo pozytywnie zapadł mi tylko Banquet of Twelve General Gods i ostatni spell Youmu na normalu.

do mojej listy proszę dodać Shikigami's Radiance "Fox-Tanuki Youkai Laser" i "Princess Tenko", bo kompletnie o nich zapomniałem : )

ULUBIONA ŚMIESZNA CZAPKA / AKCESORIUM NA GŁOWIE

- Marisy
- Suwako
- Alicji
- Reimu, Cirno, Okuu i wszystkie postaci z wplecionymi kokardkami
- Youmu
- Ran
- Koishi
- Sanae

ULUBIONY WZÓR / KARTA ZAKLĘĆ

Native God "Froggy Braves the Elements"
Najpiękniejsze danmaku jakie istnieje, w kształcie tryskającego źródła, daje Suwako fantastyczny image bogini dającej życie. Cudne. I że nikt nie wymienił tego wcześniej... herezja.
Nazw innych sprawdzać mi się nie chce, bo to mój zdecydowany faworyt. Z innych danmaku, które zapamiętałem za wyjątkowe piękno/zajebistość:
- te Yukari i Ran (patrz critz i inni)
- te Marisy w IN (GWIAZDKI!)
- te Koishi (SERDUSZKA!)
- te Reimu w IN (JAJCA YING-YANG!)
- te Yuyuko (MOTYLKI!)
- te Miko (FAJERBOLE!)
- te Okuu (SŁONECZKA!)
- te Byakuren (TO COŚ ZA PLECAMI!)

Ulubione karty zaklęć... ciężko wymienić tu tylko jedną.

1. Boundary of Wave and Particle - nawiązania do mechaniki kwantowej i moment kiedy deszcz danmaku zamienia się w ciągły strumień są FTW.
2. Resentment: "Grudge Returning" - czerwone i błękitne kuleczki - prawie jak ładna świecąca wersja Mercury Poison
3. Mesh of Light and Darkness - najlepsze widowisko do trollowania randomów, którzy podziwiają twój haxx skill

Hidden Bug "Hermit of an Endless Night", bo to pierwszy spell którego nazwę zapamiętałem xD

"Eternal Meek" Sakui z EoSD (stage 6 midboss). Poziom skomplikowania zerowy, za to prędkość niekoniecznie, ha ha. Są inne, które lubię, ale tą jedną, jedyną pamiętam z nazwy.

Nie zwracam uwagi na nazwy, ale podobają mi się spelle Udonge, Nitori i Parsee. No, nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o motylkach Yuyu.

Unspeakable horrors from outer space paralyze the living and ressurect the dead.

14. NAJLEPSZY FINAL BOSS THEME

Numer jeden leci do theme Yuyuko, Border of Life. Spokojna z początku, przechodząca w orkiestralną epickość i ZUNpet orgasm. Następnie ex aequo Lunatic Princess Kaguyi i True Administrator Miko, bo kurwa nie mogę wybrać i koniec. LP takie wzruszającę a Admin zamiata rozkręcającym się napięciem i rzutem w przepaść.

Honorowo wspomnę jeszcze Septet Remilii i Suwa Foughten Field Lady Kanako, za piękno i epickość kolejno. Fate of Sixty Years za epicką dawkę w tym samym stylu co Border of Life.

Border of Life > Lunatic Princess = True Administrator > Fate of Sixty Years > Suwa Foughten Field > Septet > Wonderful Heaven > Missing Power > Inanimate Dream > History of the Moon > Strawberry Crisis > Nuclear Fusion > Infinite Being >> Cosmic Mind > Complete Darkness

Border of life, Onogashima in the Fairyland, Suwa Foughten Field, Nuclear Fusion, True administrator~

Jakoś tak w kolejności, reszta nie jest taka, że mogłabym nucić cały dzień, czyli = mniej epickie

Utsucho, Yuyuko, Eiriny i Kaguyany i Remilie.

Suwa Foughten Field, True Administrator, Border of Life

Infinite Being, Border of Life i True administrator ^^"

Border of Life, Nuclear Fusion, Septette for the Dead Princess i Infinite Being.
Nad kolejnością nie chce mi się myśleć.

Nuclear Fusion = Wonderful Heaven >  Infinite Being > Suwa Foughten Field > Inanimate Dream > Cosmic Mind > Lunatic Princess > Strawberry Crisis > True Administrator > reszta