Odp: [2.1] Stary człowiek i morze
Odpowiedź #21 –
Nie. Po prostu nie mogę w to uwierzyć. Zawierać kontrakt z demonem tylko po to, żeby pójść na ryby? Przez tysiąc lat byłam całkowicie pewna swojej poczytalności, a w tej chwili na chwilę w nią zwątpiłam. Czy ja oszalałam, czy ta dziewczyna to nie głupiec, lecz skończony idota? Absurd tej sytuacji wywołam zmieszanie na mojej twarzy, które zaraz próbowałam ukryć moim zwyczajowym uśmiechem.
- Rozumiem, moja pani, że to bardzo wymagające zadanie. W sam raz na przetostowanie mojej mocy.
Naprawdę, miałam ochotę się śmiać. Ten rozkaz aż się prosił o taką puentę. Lepiej jednak zachować choć odrobinę powagi. A tak na poważne, to nawet nie chciałam się pytać, co oznacza stwierdzenie "shikigami". Ze słowem youkai się spotkałam. Najwyraźniej było to zwyczajowe określenie na wszystkie nadnaturalne istoty, które żyły w tej dziwnej krainie. Zgadywałam jedynie, że chodziło tutaj o pewną formę niewoli. Pewnie dlatego chciała poznać moje imię. Żeby uczynić mnie swoją podwładną. Na szczęście zachowałąm ostrożność, a tej osobie nawet przez myśl nie przyszło, że mogłam ją okłamać. Bardzo dobrze, jak tylko znajdę jakiś jej słaby punkt, to go bezwzględnie wykorzystam.
- Chciałabym zadać jedno zasadnicze pytanie - tę kwestię chciałąm jednak wyjaśnić i ocenić poziom głupoty mojej tymczasowej pani. - Zazwyczaj ludzie, którzy podejmują ryzyko zawarcia kontraktu z demonem, oczekują od niego spełnienia trzech największy pragnień, czyli wiecznej młodości, miłości i władzy. Dlaczego więc zadałaś sobie trud pozyskując sobie moją lojalność, w takim właśnie celu?
Chciałaby powiedzieć "w prozaicznym[/b], miałam jednak obawy, że ona jednak miałą zupełnie inne spojrzenie na te zadanie niż ja, więc zachowanie pewnej dozy grzeczności było rozsądniejszą opcją, iż powiedzenie jej prosto w twarz, co o tym wszystkim myślę. I, jak w Gensokyo miałam opory przed zarażaniem ludzi permanentnym szaleństwem, to w jej przypadku miałam wielką ochotę tak właśnie postąpić. A skoro nie czuje ona strachu... są inne rodzaje oblędu, trzeba się tylko zastanowić, jaka jego forma będzie do niej najlepiej pasować. Może, gdy dowiem się o niej czegoś więcej, łatwiej mi będzie się zdecydować.