7. Słów kilka o sobie? - Nie lubię dzieci, jestem hejterem i czuję się źle, kiedy uświadamiam sobie, że otaczają mnie zewsząd skończeni idioci. Lubię się kłócić i gryźć, aczkolwiek to raczej nie z własnej woli, a z konieczności. Poza tym jestem milutka, trololo :3

Widzę siebie w tym.
No moze nie zawsze lubie się kłócić, ale kiedyś kiedyś w liceum to nawet dla sportu czasami było.

No, siema.

Sulfur.

siarka ? O.o

Gram (...) tin whistlu, (...) Słucham metalu, muzyki celtyckiej,

już cię lubię ;)

powitać również

Witaj

Gram na skrzypcach

Na skrzypcach *___*

Trochę też rysuję, lubię się babrać w fotoszopie, a moim zboczeniem są kredki, które traktuję jak dzieci i nie lubię ich temperować

Pochwal się swoją twórczością - masz deva może?

Nie lubię dzieci

Hajfajf, bachorki złem są >____<

ja tam lubię dzieci ^^ cieszą one oko i serce :)

Zwłaszcza, gdy drą mordy i dewastują wszystko dookoła/są rozpieszczone do granic możliwości i nie wolno ich palcem tknąć... Brrr

Sulfur.

siarka ? O.o

Gram (...) tin whistlu, (...) Słucham metalu, muzyki celtyckiej,

już cię lubię ;)

powitać również

Aye, siarka, śliczna, żółciutka.

Też cię lubię : DD

Roxiee - dA mam, ale z racji tego, że jest tam kurde za dużo shitu z mojej przeszłości, pokazywanie go może okazać się kompromitujące : D

Zwłaszcza, gdy drą mordy i dewastują wszystko dookoła/są rozpieszczone do granic możliwości i nie wolno ich palcem tknąć... Brrr

trzeba je tak wychować by tak nie robiły :) mowa o własnych, nie o cudzych, własne można tknąć i to bardzo ;3

@Geminorum - ja byłem siarką (16 w dzienniku) na lekcji chemii w liceum xD

Nie lubię dzieci (...)

Uwazasz, ze powinno sie zrezygnowac z "naturalnego" porodu, a dzieci do ktoregos tam roku zycia hodowac w labolatoriach?

Spoiler (pokaż/ukryj)

Pytam powaznie

Roxiee - dA mam, ale z racji tego, że jest tam kurde za dużo shitu z mojej przeszłości, pokazywanie go może okazać się kompromitujące : D

Dawaj dawaj, nie wstydź się, trzeba poszerzyć listę łoczowanych ^___^

trzeba je tak wychować by tak nie robiły :) mowa o własnych, nie o cudzych, własne można tknąć i to bardzo ;3

Brr, wychowywanie dzieci i obcowanie z nimi....

Nutella... ale perwersyjny nick :D A myslałem, ze anaru-chan(anal) to już było hard ;P
Poza tym jak mozna nie lubieć dzieci... każdy w końcu będzie je mieć i należy mieć na uwadze, że dziecko wyczuje Twój nastrój, na nie nei działa żaden sztuczny usmiech. Dzieci wszystko wyczują od razu ;)

Nutella *__*

Nutella... ale perwersyjny nick :D A myslałem, ze anaru-chan(anal) to już było hard ;P
Poza tym jak mozna nie lubieć dzieci... każdy w końcu będzie je mieć i należy mieć na uwadze, że dziecko wyczuje Twój nastrój, na nie nei działa żaden sztuczny usmiech. Dzieci wszystko wyczują od razu ;)

pójdź w me ramiona :D
nie no może nie każdy, ale...trochę cierpliwości i wszystko będzie cacy; ja miałem niezła szkołę z moim bratem i teraz jestem odporny xD

Swoje własne dzieci będą akceptowalne, gdyż przeleję w nie mądrość swą i światopogląd swój.

Z cudzymi nie umiem dojść do ładu i składu, szczególnie, że na tykam się na takie wychowywane w słodkiej, cudownej, infantylnej nieświadomości ._.

Siarę to ja będę mieć w październiku, kiedy studia przybiją mnie do chemicznego krzyża, na którym przebywałam z niewyjaśnionych powodów w liceum, bo chemię lubię, hueh.

PS: Mam na l2 znajomego, który biega pod nickiem AnalnyAniol :3

Dawaj dawaj, nie wstydź się, trzeba poszerzyć listę łoczowanych ^___^

www.goldenka.deviantart.com

Chyba wciąż jestem na tym koncie tylko dlatego, że szkoda mi favów xD

Swoje własne dzieci będą akceptowalne, gdyż przeleję w nie mądrość swą i światopogląd swój.

tak lepiej :D

chemia ? w liceum bardzo lubiłem, chociaż na pewno nie tą fizyczną, rozpuszczalność i te inne, brrrr....

EDIT: DeVek też łocznięty ;3

www.goldenka.deviantart.com

Chyba wciąż jestem na tym koncie tylko dlatego, że szkoda mi favów xD

*łocznięte* >8D
Mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś weźmiesz i powstawiasz nowszych prac trochę : D