Miejsce zamieszkania: Stargard

Jeżeli szczeciński to pozdrawiam.

Zainteresowania: (...) horrory, zjawiska paranormalne

*highfive* :)

7. Nie jeżdżę po konwentach, aczkolwiek jak ktoś będzie w okolicach Łodzi to może dać mi cynk to chętnie się spotkam.

Wbijaj na Kapitularz 20-22 września. Konwent bardziej fantastyczny niż mangowy, więc chyba nie uciekniesz z podkulonym ogonem ;)
A tak w ogóle to dawno się nie widzieliśmy.

Administracja wita. Mam nadzieje, że ostatnie zamieszania nie odstraszają.

*ukłon* Widywało się gorsze, nie jest aż tak źle.

Miejsce zamieszkania: Stargard

Jeżeli szczeciński to pozdrawiam.

Tak, Szczeciński, też pozdrawiam :)

Zainteresowania: (...) horrory, zjawiska paranormalne

*highfive* :)

*highfive* :D

Horrory... ale takie naprawdę straszne, czy "dzieła" wytwórni Asylum i tym podobne? Bo jeżeli to drugie, to będziemy mieli o czym pogadać xD

Ano właśnie. Uściślam - preferuję horrory z napięciem, duchami i zjawiskami niewyjaśnionymi. Takie bardziej thrillerowate. Nie przepadam za krwią, gore, zombiakami i takimi innymi.
A inna sprawa, że dobrych horrorów coraz mniej.

A ja uwielbiam właśnie te crapiaste, które należałoby traktować już w kategorii komedii xD

A ja uwielbiam właśnie te crapiaste, które należałoby traktować już w kategorii komedii xD

Ja wolę te z rodzaju ruskiego patyczaka, co wspinał się na blok :D

Hmm...właściwie to zależy, jak w telewizji leci jakiś crap lub coś to siądę, by się pośmiać. W sumie to obejrzałem już prawie wszystkie te lepsze horrory i po prostu  mam na tyle zrytą psyche, że nie potrafię znaleźć zbytnio rzeczy, które mogły by mnie ruszyć(screamery się nie liczą, to straszy tylko na niecałą minutę). Na gore jestem całkowicie uodporniony.
Preferuje tajemniczość, lubię, gdy dzieją się rzeczy powodujące u widza czysty mindfuck oraz zaskoczenie. Dodatkowe wątki duchów, opętań, kryptyd itp. zwykle wzmacniają taką aurę. Jak na razie z filmów produkcji amerykańskiej najbardziej ruszyło mnie Grave Encounters(w sumie to film przeciętny, ale jak dla mnie miał bardzo dobre zwroty akcji i właśnie wspomniane wcześniej mindfuckowe sytuację, nawet teraz do końca nie rozumiem co ja właściwie widziałem), zaś z anime tego gatunku polubiłem Higurashi, straszne może jakoś bardzo nie było, ale miało w sobie ten klimat...dodatkowo wszystko w wręcz psychodeliczno cukierkowej grafice, ciekawe połączenie.

Takie też są dobre, ale nic nie pobije starej dobrej Martwicy Mózgu z kung fu księdzem :P

Takie też są dobre, ale nic nie pobije starej dobrej Martwicy Mózgu z kung fu księdzem :P

Pamiętam, oglądałem, hardcorowy film. Ciekawe było też wykorzystanie miksera i kosiarki przez bohaterów, masakra niczym w...no właściwie to nie widziałem większej, a na pewno nie "jeziora" ze zmiksowanych i poharatanych zombie.

Trochę późno się przedstawiam, ale lepiej późno niż wcale.
Jestem Poosheck, Japuch, Puszek, używajcie jak wam wygodnie.
Mam 18 lat, mieszkam na małym zadupiu po środku niczego.
Lubię toho, mongolskie baje i munchkina.
W tołcze gram od trochę ponad roku. Żadnego jeszcze nie zrobiłem.
Waifu: Minoriko Aki

Siemka!

Witam Phantoma i witam Japucha 8 D

Ja lubię coś w rodzaju paranormal activity (gdyby jeszcze było mniej śmieszne) lub amityville (średnie, ale da się przeżyć), ew. stary, dobry blair witch project. Coś w rodzaju filmików z duchami na yt (gdyby zrobić z nich pełnometrażówkę, byłaby spoko). Lubię uczucie niepokoju, zagadki, duszny klimat, itp.

Wbijaj na Kapitularz 20-22 września. Konwent bardziej fantastyczny niż mangowy, więc chyba nie uciekniesz z podkulonym ogonem ;)
A tak w ogóle to dawno się nie widzieliśmy.

No właśnie się zastanawiałem czy nie wpaść. Jak będziesz w okolicy to daj znać, numer mój znasz więc po prostu przedzwoń to ruszę swoje cztery litery.

Heyoo puchaczu, enjoy yourself and stuff

Waifu: Minoriko Aki

Ciekawy wybór. Co takiego Ci się w niej podoba? Design rodem z folkloru? Jesienny klimat? A może cycki? W końcu to bogini obfitości :P

Waifu: Minoriko Aki

You sir are a bro. Jeszcze nie spotkałem Minorikotarda.