Odp: Sytuacja Konwentowa
Za utrzymanie czystości powinni dbać jako tako uczestnicy (choć wiemy jak to w praktyce wygląda) helperzy powinni tylko posprzątać to po wszystkim i ewentualnie pilnować by mimo wszystko za dużo tego syfu się nie nazbierało.
Mówimy tu o logicznych i możliwych rozwiązaniach. Zmiana mentalności większości uczestników (żeby zwyczajnie nie śmiecili) jak słusznie zauważasz nie należy w tym momencie do żadnego z nich. Natomiast co do helperów - z moich obserwacji (w których chyba nie jestem ostamotniony) wynika, że nie jest to najciężej pracująca grupa. Jednak zrzucanie na nich obowiązku zgarnięcia dosłownie stosów śmieci wszelkiego rodzaju, jakie pozostawiają po sobie konwentowicze jest kompletnym nieporozumieniem. Bałagan, który zostaje w części sleepów podczas Exodusu Ostatniego Dnia znanego też jako "Szybko, na Pociąg!" na moje oko może bywać dobrym wyzwaniem dla profesjonalnej ekipy sprzątającej.
Co do ogólnego sceptyzmu odnośnie ścieżek - nie mam na myśli metrowego korytarza na środku sleepa. Myślałem raczej o przejściu szerokim jedynie na tyle, żeby dało się bez większych problemów dojść nim od drzwi do śpiwora umieszczonego na końcu pomieszczenia. Na moje oko 50cm jest zadowalające do przejścia i nie odbiera dramatycznej części powierzchni sleeproomu.
Co do kontroli działania tych linii - tu faktycznie jest kłopot, jeśli nie zmieni się podejście helperów. Znałem osoby, które naprawdę poświęcały się tej roli, ale nie będę udawał jak to wypada w większości, bo każdy chyba ma z tym jakieś doświadczenia. Tutaj jedynie presja na organizatorach może coś zdziałać, bo ani oni, ani fandom nie są (i prawdopodobnie nie będą) gotowi na dodatkową grupę, w której jurysdykcji znajdowałyby się sprawy porządkowe (rozumiane jako dyscyplina, nie zamiatanie).
Pomysł rozdziału pomieszczeń - od razu zaznaczę - nie wydaje mi się niczym nowym ani rewolucyjnym, bo już 2-3 lata temu słyszałem takie głosy. Jednak między 2010-2011 a 2014 polepszyły się warunki (przykładowo: Animatsuri przenosi się z Kołłątaja do Maczka, dość znacząćy skok) więc postawowiłem sprawdzić respons.
W wolnej chwili w przeciągu dwóch-trzech dni napiszę jeszcze coś o atrakcjach i co można zmienić. W międzyczasie chętnie Was posłucham.