Odp: Sesja I - CHAPTER 1: Stardust Reverie
ZHEARRIMST:
Z ciekawością zacząłeś zagłębiać się w informator. Niestety pomimo całkiem dobrej organizacji konwentu, nie mogłeś powiedzieć żeby atrakcje reprezentowały równie wysoki poziom. Spora część z nich wygladała na typowe zapchajdziury w rodzaju wiedzówki z J-popu, turniejów OSU, turniejów bijatyk na konsolówkach, oglądania serii anime. Natomiast udało Ci się znaleźć parę pozycji, które wzbudziły Twoje wyjątkowe zainteresowanie - różniły się od typowo spotykanych na spędach dla otaku warsztatów. Pierwsza interesująca pozycja to 'Targowisko Kuriozów' - wg opisu coś w rodzaju giełdy czy targu czynne od godziny 17 do 23 na sali gimnastycznej na parterze,, gdzie będą wystawiane ciekawostki wszelakiego rodzaju z kraju Kwitnącej Wiśni, które będzie można zakupić. Drugą interesującą atrakcją miał być 'Ceremoniał Nocy Przesilenia" - według opisu, rekonstrukcja buddyjskiego ceremoniału odprawianego na początku wiosny w osiemnastym wieku w Japonii. To jednak miało się rozpocząć o 1 w nocy. Interesująco też wyglądało przywrócenie w poczet atrakcji 'Nocy z Hentai' - całonocnego maratonu anime wiadomego sortu. Niestety w rozpisce nie było nic o Touhou, ale kwiatki, które znalazłeś pozwalały mieć nadzieję na niezłe wrażenia. ciekawe czy może ktoś z Twoich nowych towarzyszy by się wybrał...
LOSIK:
Zerkając w erkan laptopa konwentowicza obok zauważyłeś Perfect Cherry Blossom. Tym razem chłopak zdecydowanie lepiej sobie radził i nawet wykonał kilka ryzykownych akcji, jakich nie powstydziliby się pro gracze. Przeglądając mimochodem informator konwentowy, ze zdumieniem stwierdziłeś, że nie ma tam żadnej wzmianki o regulaminie. Na mapce również. Czyżby jakieś niedopatrzenie ze strony organizacji? Wątpliwe. Zaczynałeś mieć wątpliwości czy ów regulamin w ogóle istnieje - z jednej strony wyglądąło na to, że stowarzyszenie konwentowe miało paru Japończyków (a raczej jak na razie Japonek), którzy pełnili funkcje organizacyjne. To mogło tłumaczyć tak wysoki poziom organizacji. Z drugiej strony przykładowy poziom atrakcji, oraz wynajęty budynek nie najwyższego standardu kazał Ci poddać w wątpliwość faktyczne poziomy profesjonalizmu ekipy...
EKKUSU:
Rozłożywszy się wygodnie na swoim miejscu, mimochodem zerknąłeś w informator. Konkurs 8-bitowy miał się odbywać o 17:30 w sali na pierwszym piętrze. Twoja uwagę zwróciło jednak ogłoszenie o jakiejś giełdzie czy tez targu japońskimi towarami. Brzmiało baaardzo interesująco w porównaniu do rzeczy sprzedawanych an gówniackich stoiskach. Możliwość zaopatrzenia się w towary autentycznie wzięte z kraju kwitnącej mangi była bardzo kusząca - w dodatku targ zaczynał się pół godziny przed konkursem. Powinno wystarczyć czasu, żeby wychwycić jakąś ciekawszą rzecz i udać się na upatrzona atrakcję...
IGNACY:
Konwent okazywał się być duzo bardziej obfitujący w ciekawe wydarzenia niż byłeś skłonny sądzić. Użycie zgrabnej Japonki, mokrego marzenia większości tych łibusów, było bardzo ciekawym chwytem psychologicznym - żaden konwentowicz nie byłby w stanie odmówić wykonania polecenia wydanego przez dystyngowaną panią kierownik. Twoi battle brothers zajęli się w zasadzie swoimi sprawami, jedynie Fedora kiwnął lekko głową zza swojego laptopa.
RED FEDORA:
Usmiechnałes się lekko, gdy usłyszałeś Ignacego zwracającego się do waszej małej grupki per 'battle brothers' - w zasadzie nie zrobiłeś nic poza zagłuszeniem wszystkich muzyką. Rozluźniłeś się jednak an tyle, żeby naprawdę nieźle zagrać w Touhou. Chłopak siedzący obok Ciebie zaglądął Ci co chwila w monitor, lecz tym razem kiwał z aprobatą a nawet gwizdnął raz mimochodem, gdy udało Ci się niezwykle efektownie uniknąć fali pocisków.
WSZYSCY:
Drzwi do sali otworzyły sie raz jeszcze i do sali wsunęła się ponownie sylwetka kierowniczki ochrony. Sprawnym ruchem przyczepiła do tablicy magnesikami 3 duże kartki z wydrukowanym wypunktowanym tekstem, oraz kobylastym nagłówkiem 'REGULAMIN KONWENTU'. Po zrobieniu tego rozejrzała się pobieżnie po sali i nie zaszczycając nikogo ani słowem, wyszła.
Perhaps nobody will mind if I beat a terrible person like you <3