Gra się zawiesza i wyłącza, kiedy Miyako je duchy i zostaje pokonana jednocześnie.
I w ten sposób, stając się łatwiejsza, traci to, co ją cechowało.
Po pograniu trochę na laptopie Usagiego powiem jedno - Ta gra jest prostsza od IN O_oGrając na hardzie czułem się jak grając w easy w SA , WTF ? Nowe postacie przypadły mi do gustu ( choć Kyoko przypomina mi Collet z Negimy a Yoshika wydaje się być powiązana z Meiling ( pewnie z powodu pochodzenia :P ) , z tego co kojarzę zostały pozytywnie przyjęte przez fandom .Podsumowując gra jak na razie przypadła mi do gustu ( na pewno bardziej niż SA ) i z pozytywnym nastawieniem czekam na pełną część ^^ .
@This thread: tl;dr.Ale.Po pograniu w to na czymś innym niż Epicki Laptop 30 FPS stwierdzam, że gra generalnie jest ciekawa. chociaż mocno nie podoba mi się Yuyuko w pierwszym stage. Za to podoba mi się wielki powrót Kogasy, jak również boss 2giego stage'u (z 3cim jest dziwna sprawa, wraz z Kotorką stwierdzilismy, że wygląda trochę jak zombie, i w sumie to mam co do niej [zn. bossa] mieszane uczucia).
BTW , narzekasz że grało ci się źle , a co byś powiedział jak byś grał na Usag'owym lapku , gdzie nie dialogi się nie wyświetlał i nie dało się ich skip'ować a na hard'ie nie działaly bomby :P
Grając na hardzie czułem się jak grając w easy w SA , WTF ?
Ale faktycznie ZBYT łatwa (Lunatic wygląda jak SA Normal).
Natomiast nie ma tu możliwości ustawienia sobie 5 żyć na start, a system zdobywania żyć i bomb jest jak na moje oko niebywale skąpy, co nie pozwala na bombspam i wyrównuje poziom ze starymi grami