Nie rozumiem , jak ZUN nie mógł wymyślić niczego oryginalniejszego od projektu Mamizou >_< .
Bez przesady, nie jest to żaden pierwszy prosty projekt. Jeśli chodzi o wygląd, uśmieszek, ciuszki, okularki jest całkiem seksowna ;)
Dorzucę swoje 3 grosze.
Plusy:
- zajebista muzyka 3go i 4go bossa oraz przyzwoita przy 6tym (spokojnie, brak przesadnej epiczności, a tworzy dobrą atmosferę) i 7ym (jungle, jungle~).
- Miko, jej ciuch i uszka z włosów :D
- ładne stejdże
- zwiększenie rodzinki Myourenji
- Powrót Youmu
- Yuyuko, Kogasa
Rzeczy kere mi zwisają:
- to całe zbieranie duszków dla większej ilości punktów. Wkurzające, ale traktuję to jako dodatkowe wyzwanie i pole do skillowania.
- Kolejny trap (Futo)
Minusy:
-
Yuyuko zdegradowana do roli 1go bossa ಠ_ಠ Jak tak było można. Tyle dobrze że traktowała to jak zabawę ale i pozostanie jako skaza. I muzyka kilka kosmosów słabsza (co wcale nie znaczy że zła, ale przy Yuyu to Border of Life - MUST BE)
- Yoshika aka wesołe zombie. Wiem że to jakaś istota ze wschodniej mitologii, ale i tak mi się nie podoba, psuje moją wizję umarlaków :X
- Słaba fabuła. ZUN sięgnął do historii i imo nie trafił. Zbyt przekombinowana, brak w tym elementów które potrafiły wzruszyć, główny wątek (pragnienie nieśmiertelność) też odstaje pomysłowością, a jak na dawnych taoistów i buddystów to zbyt dziwaczne te designy (bo, jak dobrze pamiętam, z realnego świata one pochodzą). Mitologia lepiej mu wychodziła. A jak brak pomysłów to zawsze można się skupić na eksploatowaniu starych postaci (UNL). Niemniej, traktuję to jako eksperyment i zło konieczne i wierzę że kolejna część będzie prezentować dawny poziom.
- Reimu, jaka ona brzydka... (Ale Miko, Seiga, Youmu czy Yuyu są bardzo ładne, by oddać sprawiedliwość)
- beznadziejny, ale to beznadziejny ghost mode. Przez niego nigdy nie potrafiłem uratować się bombą, jak to robiłem w każdej poprzedniej części oraz, co jeszcze gorsze, przez 10 sekund mogę niszczyć wszystko i każdego - NA CO TO KOMU? :X Zamiast wchodzić w taki god mode lepiej zdechnąć i męczyć się dalej, sam nie wiem co to ma być, z jednej strony utrudnia z drugiej daje niepotrzebną przewagę... tak źle i tak niedobrze.
Nie podzielam hejtu, ale gra jest po prostu średnia. Jednak tak jak w cyklu koniunkturalnym jest koniecznie by na chwilę zmniejszyć poziom by wskoczyć jeszcze wyżej tak teraz ZUNowi poszło słabiej. Jednak jestem pewien że dzięki temu kolejne odsłony będą lepsze.