Odp: [2.4] Życie wieczne
Odpowiedź #86 –
- ...na przykład człowiek - dokończyłem zdanie Kuro. - Wiadomo co dalej? Czy można w ten sposób uwolnić nieśmiertelnego?
Druga opcja brzmiała najrozsądniej. Nim zaczniemy kogokolwiek poświęcać, musimy sprawdzić opcję dogadania się z tą potężną youkai. Najważniejsze, nie możemy jej urazić. Będzie to trudne bowiem wkraczamy na jej terytorium, a zamiast podarków przychodzimy z żądaniami. Jak nie da rady, będziemy musieli poszukać czegoś innego, albo poświęcić Mi-chan. Może lepiej przygotować się do walki?
- Przydałby się mag lub ktokolwiek z dużymi zasobami energii magicznej - mana, prana, jakkolwiek to nazwiecie. - Wpadłem na pomysł i sięgnąłem, bo noże do rzucania. - Może uda mi się naładować je jeszcze dzisiaj.
Odchodząc od strategii... Zastanowiłem się chwilę, po czym przesiadłem do Mi-chan. Milczałem chwilę patrząc w niebie, po czym odezwałem się.
- Na swój sposób wszyscy mamy niepokolei w głowie. Przychodzą do nas różne myśli, w różnych chwilach, każda inna. Dobre, złe, nierozsądne, absurdalne. Żyjemy i umieramy z różnych powodów. Niektórzy chcą żyć. Niektórzy chcą umrzeć. Trudno mi uszanować twoją decyzję. Nieśmiertelna czy nie, nadal masz piękne, młode, zdrowe ciało. Nadal możesz czerpać radość z rzeczy, które są dane śmiertelnym. Nie żyjesz w odosobnieniu. Nie jesteś też więziona w żadnym miejscu, ani przez kogoś. Masz możliwości cieszenia się życiem. Powód zawsze się znajdzie. Tak samo może znaleźć się powód do śmierci - starość, utrata sprawności fizycznej i umysłowej, osamotnienie, syzyfowa praca. Różne powody, dla których nawet zwykli śmiertelnicy planują z sobą skończyć. - Odetchnąłem głęboko. Potrzebowałem chwili przerwy, aby znaleźć podsumowanie. - Pomogę tobie zdobyć ten eliksir, ale to ty zdecydujesz czy chcesz umrzeć, czy też chcesz żyć dalej. Mam jednak prośbę. Jeżeli zechcesz odejść, proszę cię, zostaw mi po sobie jakąś pamiątkę. Nawet gdy umrzesz, nie pozwolę tobie tak łatwo umrzeć. Heh.
Nastała cisza. Było słychać, że jest to dla mnie ważne - by żyć. Próbowałem odpocząć. Przygotować się do misji - umysłowo.