W komnacie jest Wielki Złoty Żuk oraz cztery żuknierze. W którymś poście pomyliłem się i napisałem dwa - tam gdzie dałem mapkę z zaistniałej sytuacji poprawiłem do czterech. Piszę na wszelki wypadek, bo nie wiem czy Wriggle ma się zająć ogólnie żuknierzami czy dwoma najbliższymi. xD

Also, pomoc dla Ampbolt jest ślepym trafem. Może się uda, może nie. Kula śmie(r)ci się toczy.

Jutro rano wyjeżdżam do Poznania na wszystkim znany Pyrkon. Wracam w niedzielę wieczorem, więc odpisów nie będzie.

Sorka za opóxnienia, ale miałem sporo na głowie, a jutro jadę na urodziny, Postaram się odpisać w niedzielę.

Co do postaci, sesja szła za wolno a ja przestałem umieć wczuć się w Electrę. Muszę chyba przyszykować nową kartę.
W tej chwili rozważam postać AI wcielonej w ciało człowieka. Zamysł est taki, że moja postać chce być matką dla wszystkich ludzi i za każdego człowieka czuje się odpowiedzialna. Pierwotnie zajmowała się katalogowaniem i monitorowaniem ludzi.  Koordynowała też służby porządkowe, i  działała prewencyjnie. Była od początku projektowana jako przyjazna sztuczna inteligencja, bez skłonności do nadmiernej przemocy i agresywnego zachowania. Wraz z rozwojem sieci neuronowej, stawała się coraz bardziej niezależna i samowystarczalna. W końcu weszła w konflikt z własnymi twórcami. Wtedy wyszło na jaw, że przestała być posłusznym narzędziem a stała się niezależną potęgą która miała własną wizję świata. W końcu podjęto decyzję o zastąpieniu jej przez okrojoną wersję. Chcąc się ratować, szukała miejsca na wykonanie kopii. okazało się że ze względu na rozmiar jej sieci, może jedynie stacjonować wewnątrz ludzkiego mózgu bez podziału i straty większości danych. Trasfer się udał, ale okazał się wyjątkowo kłopotliwy. Jako sztuczna inteligencja nie miała problemów takich jak potrzeby fizjologiczne czy emocje. Długi czas nie mogła się przyzwyczaić do egzystencji jako człowiek. Gdy została zastąpiona stała się zbędna i nie miała dokąd się udać, i ostatecznie została zapomniana.
... Postać z takim pochodzeniem przejdzie, i w ogóle będzie trzymać się kupy?

nie żebym miał coś do powiedzenia, ale chyba za bardzo futurystyczna ta twoja postać

(chociaż nie wiem, jak mają się sprawy z relacją między pjawianiem się rzeczyvw Gensokyo a czasem)

poza tym w jaki sposób działające ludzkie ciało nie ma potrzeb fizjologicznych? o_O

Źle chyba zrozumiałeś. Jako AI nie posiadała potrzeb fizjologicznych. Była maszyną.  Ta wzmianka odnosi się do tego, że nie mogła przyzwyczaić się do nowego ciała, i miała problemy z przystosowaniem. Ale to wymaga jednak dostosowania. Docelowo jej motywacją ku działaniu ma być cyfrowej formy.

Docelowo jej motywacją ku działaniu ma być cyfrowej formy.

gramatyka nie pozwala mi zrozumienie ta sentencję.

(nie żebym był jakimś grammar nazi, ale srsly, nie łapię)

Bym powiedział, że za bardzo futurystycznie. Z drugiej strony mamy takiego Fergusa, ale on jest przypadkiem zaginięcia w czasoprzestrzeni. Zgaduję, że motywacją postaci jest powrót do cyfrowej formy. inb4 będzie digimorfować, albo hackować rzeczywistość (w sumie fajne). Do motywu uwięzienia w ludzkim ciele można wykorzystać ducha, demona, albo (lepiej tego unikać) anioła.

Teoretycznie można grać wszystkim pod warunkiem, że znajdzie się na to wytłumaczenie oraz będzie można to dobrze odegrać. Jest mnóstwo fajnych konceptów, które chciałbym wypróbować jako postać. Trzeba się jednak zastanowić czy taki koncept przejdzie jako postać gracza, czy może stanie się tłem przyszłej przygody jako postać niezależna, NPC.
Z punktu widzenia MG grałbym tym co zapewni mi rozrywkę na dłuższy okres czasu, coś co na pewno będę w stanie odgrywać oraz ma szansę się rozwinąć, posiada więcej niż jeden motyw. Jako MG dajemy wam możliwość umiejscowienia "siebie" w Gensokyo. Nie musi to być self-insert, ale może być to koncept bliski waszemu sercu. Czy co tam chcecie.

Postacie eksperymentalne o specyficznych umiejętnościach, wyglądzie czy zachowaniu są dobrą zabawą na góra jeden dzień. Niepoprawna optymistka, szaleniec czy wieczny pesymista mogą być przyjemne w sytuacji "tu i teraz". Na dłuższą metę będą męczyć. Mają fajny koncept, lecz nie jestem w stanie odgrywać ich przez dłuższy okres czasu. Wtedy trafiają do różnorodnego grona moich postaci niezależnych.

Jak jesteście nowi do RPG, to starajcie się nie kombinować z niewiadomo czym. Postać człowieka czy nieokreślonego youkai może być również ciekawa.

EDIT:
@Red Fedora
Tremirenes będzie odpisywał? Grał?

Ktulu/Eksu/Zhearrimst - ja mam czas prawie 24/7.
Nie możecie wymyślić jakiegoś dnia niedługo by się może zgadać i w jeden dzień napisać szybko kilka postów?

Sobota? Niedziela?
Fajnie byłoby trochę to przyśpieszyć, posiedzieć dzień i popisać.

Tremirenes jakby to powiedzieć, ma chandrę, i musi mieć dłuższą przerwę z tego co mi napisał.

Co do mnie, ja jestem dosyć dyspozycyjny jeśli chodzi o grę. A raczej im częściej posty się trafiają, tym mi łatwiej. Długie przerwy niszczą mi wczuwkę. Zaś co do Cirno.pl ja na razie mam embargo, więc na razie nigdzie się nie wybieram. Electra miała potencjał, ale łatwiej mi będzie zrobić nową postać. Najpewniej Odkopię Feliksa, bądź użyję konceptu łamacza granic. AI jest jednak słabym pomysłem, a postać rannego Xeneri mimo dopracowanych mocy będzie przegięciem. Jest już Forgus jako przybysz z innego uniwersum.

Łamacz granic będzie "trochę" wyidealizowanym self-insertem, moce zaś oparte na czasowych wzmocnieniach, atakach z bliska i portalach. Nie będzie zdolny do nauki magii, choć muszę wymyślić jakiś konkretny powód.

Ktulu/Eksu/Zhearrimst - ja mam czas prawie 24/7.
Nie możecie wymyślić jakiegoś dnia niedługo by się może zgadać i w jeden dzień napisać szybko kilka postów?

Sobota? Niedziela?
Fajnie byłoby trochę to przyśpieszyć, posiedzieć dzień i popisać.

Sobota odpada, bo kumpel z liceum ma wieczórr kawalerski. Ale jutro postaram się być przez większość czasu dyspozycyjny. W niedzielę też powinienem być, bo nie planuję tan szaleć, chociaż... nigdy nie wiadomo, jak to wyjdzie, gdy towarzystko się rozkręci.

Feliks, Fel;ks... co to był za twór?

@up
Nekogryf. Porównałbym go do sfinksa z kocią twarzą.

@Red Fedora
Trochę szkoda, bo był obiecującym graczem i fajnie pisał. Let the good blood guide his way. Tak to poczekam na postać.

@all
Co do dnia na odpisywanie... Będę jakoś po 15stej. Nawet jakby dzisiaj wszyscy odpisali, to ruszyłoby się do przodu znacznie. Sobotę mam zajętą. Niedziela wolna od 15-16stej. Przyszły tydzień jest bardziej obiecujący.

Jestem prawie cały czas, chociaż lepiej mnie łapać na Steamie/tel bo DkS3.

@Raion

You get Emperor Kabutaur Shell
You get Emperor Kabutaur Shell
You get Emperor Kabutaur Shell

monsta hanta ftw

@up
Kinda.

@all
Also, po długich miesiącach sesja "The Gathering" dobiegła końca. Przyznam, że końcówka trochę wymuszona, ale welp. Jakoś się podobało?