Może to przez specyficzną mechanikę , może to przez doświadczenie w graniu w poprzednie części ale gra mi się w tą część zdumiewająco prosto i to nie tylko na niższych poziomach trudności , gdyż za pierwszym podejściem do Lunatic'a grając Cirno na jednym credits'e doszedłem do 8 stage , co mnie wprowadziło w zdumienie ^^; .
Inną ciekawą rzecz jaką zauważyłem jest fakt na który chyba mało kto zwrócił uwagę ; otóż podczas oglądania ending'ów zdziwił mnie poziom wykonania ilustracji w nich przedstawionych - o ile są po kolorowane w stylu typowo ZUN'owym , tak same linearty nie mają prawa być przez niego stworzone , sposób rysowania twarzy , perspektywa , proporcje - to wszystko jest wykonane POPRAWNIE i ŁADNIE , co w rzadnym wypadku nie pasuje do jego charakterystycznego stylu .
W przypadku Tewi dwa razy przyjałem jej atak 2 poziomu (naładowania) nie ruszając się z jednego miejsca i raz był taki pattern, że mnie trafił, a drugi raz, że ominął...atak ten sam, miejsce to samo ^^
Ta, zamulała.Na Nejiro
Czy tylko wam Phantasmagoria potrafi mocno zamulić ?Nigdy mi się to nie zdarzało z wcześniejszymi częściami , dlatego jestem tym zdziwiony .
Cytat: Sephi w Sierpień 30, 2011, 19:56:02Inną ciekawą rzecz jaką zauważyłem jest fakt na który chyba mało kto zwrócił uwagę ; otóż podczas oglądania ending'ów zdziwił mnie poziom wykonania ilustracji w nich przedstawionych - o ile są po kolorowane w stylu typowo ZUN'owym , tak same linearty nie mają prawa być przez niego stworzone , sposób rysowania twarzy , perspektywa , proporcje - to wszystko jest wykonane POPRAWNIE i ŁADNIE , co w rzadnym wypadku nie pasuje do jego charakterystycznego stylu .Sephi, szkoda że dopiero teraz zobaczyłem tego posta, bo dostałbyś soczysty wpierdol na którymś z konwentów.Cytat: Sephi w Wrzesień 14, 2011, 03:39:07Czy tylko wam Phantasmagoria potrafi mocno zamulić ?Nigdy mi się to nie zdarzało z wcześniejszymi częściami , dlatego jestem tym zdziwiony . Grasz z kimś przez neta czy sam?
Nah, jak dla mnie nie ma żadnej różnicy, bo rysunki w PoFV (zarówno w endingach, jak i portrety postaci w grze) są tak ładne jak w niemal każdej ZUNowskiej grze (w IN postacie były brzydkie, w MoFie i SA postacie grywalne, ale tak o to w endingach jest cacy).