Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [1.3] Zaćmienie: After story (Przeczytany 81356 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #75
Powstrzymywał się mocno przed zmarszczeniem brwi. Dziwne. Ale miał jeszcze inny pomysł... który to odrzucił. Znając przewrotną naturę wróżek, jeszcze by tego pożałował.
-Do Planetarium. Będę jutro. Przekażesz?-Zapytał bardzo krótko i zwięźle. Jak nie podziała, to wyjmie kałamarz, umoczy pióro, wyrwie kartkę pustą ze Stellar, i zapisze to samo na papierze. Będzie trzymał ten papier mocno, co by mu go nie wyrwała.

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #76
Nic nie udało się tobie powiedzieć. Patrzyliście sobie w oczy ale romantyzmu tutaj brakowało pomimo, że panowała cisza.
Udało się tobie zapisać coś na kartce i pokazać dla wróżki. Odezwała się wtedy mówiąc delikatnym głosem: Nie umiem czytać.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #77
Cóż. To było tak irytujące jak ciekawe. Siłowanie się umysłowe z wróżką. Genialne.
Na jej stwierdzenie, że nie umie czytać zerknął na książkę którą właśnie czytała. Jak było dużo tekstu (Co by się nie wymigała, że ogląda obrazki) wskazał na nią dłonią, i bardziej dobitnie pokazał na skrawek papieru.
Zmarszczył brwi. Pomachał palcem, że "nieładnie".

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #78
Ujrzałeś jej otwartą książkę. Tekst tej książki wyglądał mniej więcej tak:


Wróżka znowu się odezwała: To książka z obrazkami. - argumentowała swą niezdolność do czytania.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #79
...jakkolwiek zirytowany nie był, szczerze zaskoczyła go treść tego, co jednak było przez nią czytane. Nie miał na to czasu.
Narysował na kartce pseudomapkę. Ich aktualną pozycję (Jako krzyżyk), różę wiatrów, parę charakterystycznych punktów po drodze które akurat pamiętał, i w końcu punkt docelowy, czyli planetarium (Nawet próbował oddać kształt...). Na wszelki wypadek jakiś prosty pas co wyglądał jak pas oriona nad tym narysował, nie miał pomysłu. Poprowadził strzałkę od aktualnej pozycji do planetarium. Złożył podpis. Powydzierał puste fragmenty kartki co by nie dopisała tam czegoś od siebie. Pokazał palcem na aktualną pozycje, potem na planetarium, a następnie przeniósł palec w mniej-więcej danym kierunku, by wiedziała gdzie lecieć. Podał jej ten świstek.
-Zrozumiano?

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #80
Nadal nie udało się wyksztusić tobie słowa. Aczkolwiek wróżka zrozumiała co chcesz powiedzieć.
- Lecieć do planearium i przekazać wiadomość. Zgoda! Ale chcę coś słodkiego lub świecącego. - powiedziała.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #81
Nosz kurna nareszcie. Pokazał jej na siebie, a potem na mapie punkt przy skraju lasu youkai. Nie miał pojęcia, czy miał jakieś słodycze u siebie w domu czy cokolwiek w tym rodzaju... nie no, świecące powinien akurat mieć. Rozbierze jakiś stary przyrząd w najgorszym razie, ale powinien mieć jakieś kryształki. Poszuka.
No. Jak pokazał, gdzie mieszka, to popatrzył na nią znacząco a potem na kierunek jej lotu.

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #82
Wróżka wydaje się chcieć wykonać polecenie. Kiwnęła głową, schowała twoje narysowane papiery do książki i poleciała w kierunku planetarium.
Wróżki są psotne, ale bywają również pomocne gdy się jest dla nich miłym.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #83
Miał nadzieje, że nie wywinie mu jakiegoś numeru. Była na tyle charakterystyczna, że znajdzie ją i będzie powoli przypiekał na słońcu jeżeli jakiś kolejny "żart"... po prostu będzie. Jego poczucie humoru ostatnimi czasy było szczątkowe.
Poleciał do swojego domostwa. Zaczął przetrząsać kuchnię w poszukiwaniu jakiś słodyczy. Możliwe, że jakieś miał. Słodycze dla smaku są w cenie.
Jak jednak nie znalazł, to przetrząśnie szafki z częściami zamiennymi/jakimiś zepsutymi przyrządami. Może znajdzie jakiś kryształek lub cokolwiek, co też będzie się u niej zaliczało jako "świecące". Liczył jednak na jakieś cukierki najpierw.

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #84
Udało się tobie znaleźć zleżałą trochę gorzką czekoladę, biały cukier i trochę przypraw takich jak jak wanilia, cynamon i dżem z róży.

Jeżeli zaś chodzi zaś o rzeczy świecące, to nie miałeś niczego co sprawiałoby wrażenie pociągającego dla wróżek. Chociaż mikstura którą otrzymałeś wcześniej od Marisy wydawała się błyszczeć na słońcu. Ale to w końcu ściana w butelce.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #85
...skąd on do licha miał ten dżem... sprawdził łyżką, czy jest dobry. Jeżeli tak, to... no. Przetrząsnął swoją kuchnię w poszukiwaniu innych produktów spożywczych. Głównie czegoś na co by mógł nałożyć ten dżem. Może znajdzie jakieś suchary albo... cokolwiek. Co on, kucharzem jest by trzymać nie wiadomo ile produktów spożywczych?
Od biedy da jej tą czekoladę. Na razie jednak szukał. Może jeszcze na coś wpadnie.

...i wpadł. Genialne. Ale czy ma aby wszystko i czy to zadziała... hmmmmm... miał może mleko albo śmietankę... może mleko do kawy ma, nadawałoby się...
Tak czy owak, zamierzał przetrząsnąć kuchnię w poszukiwaniu innych produktów spożywczych.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2015, 12:56:58 przez Ekkusu

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #86
Udało się znaleźć:
1. zsiadłe mleko - śmierdziało potwornie.
2. Cząber - dobra przyprawa.
3. Czosnek - Możesz walczyć z wampirami.
4. Kilogram ryżu - suchego ale zdatnego do gotowania.
5. Sproszkowaną paprykę - bardzo aromatyczna i łagodna.
6. Suchą miętę - w sam raz na herbatę.
7. Ser pokryty białą pleśnią - da się to jeść?
8. No i jeszcze suche grzyby - ciężko określić jakiego gatunku.

Od dawna nic nie jadłeś więc większość rzeczy które posiadasz to rzeczy długiego terminu które dawno zostawiłeś.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2015, 13:20:31 przez Raion

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #87
Tak jak podejrzewał - nic z tych rzeczy. Cóż... miał pomysł, a co z tego wyjdzie to inna sprawa.
Pokroił gdzieś tak 3/4 tej czekolady na drobne kawałeczki (Resztę zostawił jako ostatnia deska ratunku). Przygotował obok cynamon i tą wanilię - jak w proszku to ok, jak laska to wziął te nasiona ze środka i tez w miarę drobno jeszcze... no, rozdrobnił. Nalał do kubka trochę wody (Jakoś niespecjalnie dużo. Tyle tylko, by się cukier rozpuścił). Wsypał łyżeczkę curku, ustawił na trójnogu i zagrzał pod spodem gwiazdą Sol. Było późno, więc powinna być słabsza, a sam jeszcze planował zrobić coś w rodzaju delikatnego wolnego ognia. Jak cukier się rozpuścił, chwycił drewnianą łyżkę (Albo metalową, ale to przez grubą warstwę materiału) wrzucił pokrojoną czekoladę i mieszał aż do rozpuszczenia tego dziadostwa. Gdy skończył, dodał trochę wanilii i cynamonu.

...strach pomyśleć, co z tego wyjdzie. Jak już to wszystko się, miał nadzieję, wymieszało, spróbował jak wyszło.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2015, 13:52:00 przez Ekkusu

Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #88
Gdy kończyłeś pracę, do twego mieszkania zawitała wróżka wlatując przez dziurę w ścianie.
Musisz ją szybciej załatać, bo jak wróżki rozpoznają twój dom jako miejsce do którego można od tak wlatywać możesz mieć problem.

- Robota wykonana szefie - Powiedziała wystawiając rękę do przodu i czekając na nagrodę. Czekolada nadal była gorąca.

Słońce powoli zachodziło a księżyc wyszedł już zza horyzontu. Dźwięki gotowania jak i wszystkie inne wokoło wyciszyły się gdy tylko wróżka przyleciała. Wiele raczej nie uda się tobie powiedzieć.
Ciekawostką może być to, że od tej wróżki wyczułeś w miarę silną magię księżyca. Prawdopodobnie dlatego jej wyciszenie wszystkiego wokoło działa skuteczniej o tej godzinie.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2015, 14:00:50 przez Raion

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [1.3] Zaćmienie: After story
Odpowiedź #89
Hmmmm... dzisiaj musi się tym zająć. Bo faktycznie będzie miał potem problem. Ostatnie czego mu potrzeba to plagi wróżek. Gorsze niż robactwo, bo głośniejsze. Tak czy owak, obrócił się do niej. Przyjrzał się jej osobie.\
...interesujące. Specjalnie tak robiła, czy może nie miała w pełni kontroli nad tym co robi? Nie dopyta jej niestety o to, a szkoda. Trudno się mówi.
Kiwnał głową, sugerując dłonią, by jeszcze chwilę zaczekała, wskazując dłonią na kubek. Nabrał troszeczkę swojego tworu łyżką, podmuchał, i sprawdził jak smakuje. Niespecjalnie mu się uśmiechało, by w ramach zemsty zrobiła sobie tutaj zlot ze znajomymi.
...w najgorszym razie da jej to, co zostało z czekolady. No co może zrobić jeszcze jakby była niezadowolona... dać słoik z dżemem? I tak nie je tego cholerstwa, więc wszystko mu jedno...
...ale jeżeli wg. niego było zjadliwe, to podał jej ten kubek przez szmatkę, co by się nie poparzyła.