Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival (Przeczytany 281307 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 9 Goście przegląda ten temat.
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #300
Uokawa
Bez słowa ruszyła za Mercuriusem, starając się nie nastąpić na inne kafelki niż te, które nie uruchamiają pułapki.

Losowa sygnatura tak bardzo losowa.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #301
Anrin

Głośne odgłosy z nieoczekiwanej strony nie wróżyły nic dobrego. Czyżbyśmy byli otaczani? A może coś po prostu zgłasza się po zwłoki nieszczęśnika. Przypomniał sobie mnóstwo krwi i brak ciał przy wejściu. Tak czy siak trzeba się spieszyć. Dokładnie obejrzał ścieżkę pokazaną przez Mercuriusa, po czym ostrożnie ruszył za resztą.

There was a man who had everything
He met a youkai who knows everything
Now she has everything and he knows nothing.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #302
Wszyscy
Spoiler (pokaż/ukryj)
Rzuty były tu zasadniczo nieistotne ale udane, więc pozwólcie, że dzielenie się wynikami sobie daruję.
Po znalezieniu bezpiecznej ścieżki, przeszliście bez większego problemu na drugą stronę Gardzieli. Wasza mniejsza o duszę drużyna stanęła przed kolejnymi trzema korytarzami, mając monstrum depczące Wam po piętach...
Korytarz na wprost był pusty, wolny od pułapek a na końcu leżały pięknie oświetlone stosy monet.
Korytarz na prawo był wypełniony oleistą ciemnością.
Korytarz na lewo zaś był pełen płaskorzeźb ściennych przedstawiających złośliwe, demoniczne pyski, ułożone w równych, równoległych rzędach od sufitu do podłogi. Chyba między poszczególnymi rzędami były jakieś wąskie otworki... Ale nie macie pewności.
  • Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2013, 22:57:47 przez Kosiek
Players Wanted:
- TH Sky Arena
- Online RPG sessions (via skype)
- TH 12.3

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #303
Uokawa
Korytarz z monetami wydawał jej się kuszącą opcją, ale... Co by zrobiła z tymi pieniędzmi, nie mogąc wyjść z labiryntu, zjadłaby je z nadzieją, że potwór jej nie znajdzie? Odrzuciła opcję pójścia na wprost.
Przejście na prawo... Nie ufała mu, jednak zdecydowanie wolała wejść w nieznaną ciemność niż borykać się z kolejnymi rzeźbami, między którymi nie wiadomo, czy czegoś nie ma.
-Ja jestem za pójściem w prawo.

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #304
Kazuma

- Tam jest ciemno... nawet nie zauważymy jak niewyżyta wróżka na nas skoczy... albo coś. W każdym razie ukrytych pułapek nie unikniemy. A po lewej przynajmniej da się kombinować. A my tak to lubimy - zaśmiał się.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #305
Anrin

Widząc korytarz na wprost ledwie powstrzymał się od parsknięcia śmiechem. Rozumiem pusty korytarz ale to? Czy istnieje ktoś na tyle naiwny żeby się na to nabrać ... No chyba że dali nam te monety bo wiedzieli, że i tak tam nie pójdziemy. Cóż jeśli tak to mieli rację.
Korytarz w lewo oznaczał kolejne dzieła sztuki rzeźbiarskiej. O nie. Mam dość, jak zobaczę tu jeszcze jeden taki korytarz to nabawię się rzeźbofobii.
-Może po prostu poświecimy przewodnikami w korytarzu na prawo. Jeśli to za mało to mogę się postarać o jakieś płomienie. Szkoda że nie mamy materiału na pochodnie...

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #306
Kazuma

Spojrzał na swoją jedyną broń, drewniany drąg. Schował go za plecami.
- No niestety, przydało by się, ale nie mamy.
Kij z tym, że kij wystawał mu nad ramieniem.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #307
Merc

- Cóż, być może nasza zawodniczka mogłaby po prostu narysować materiały na pochodnie. - Sam też raczej nie miał ochoty na korytarz z rzeźbami, choć ten środkowy był już całkiem zachęcający.
A może tej ciemności po prawej wcale nie da się pozbyć? Zobaczymy.
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #308
Uokawa
-Z chęcią. Zrobimy jedną i wrzućmy do środka na próbę, co wy na to? Nigdy nie wiadomo, czy tam nie ma czegoś reagującego na światło - spytała wszystkich, po czym zabrała się do roboty. Po jakichś dwóch minutach każdy miał w ręce zapaloną pochodnię, Uokawa trzymała dwie (jedną swoją i testową). Czekała na sygnał do rzucenia jednej z nich do korytarza.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #309
Anrin

-W porządku. Odrzekł Anrin zapalając swoją pochodnię i następne od niej. Magia ognia była obok laserów jego główną umiejętnością. Wytworzenie płomyka do zapalenia pochodni było dla niego dziecinnie łatwe.
-Jeśli chodzi o mnie możesz rzucać już teraz. - Nie chciał tracić więcej czasu niż jest to konieczne.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #310
Uokawa
Cisnęła więc jedną z zapalonych pochodni jak najdalej w mroczny korytarz.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #311
Wszyscy

I z równą efektywnością moglibyście ciskać kamieniami w smołę. Ciemność ani myślała ustępować przed nędznym płomyczkiem. A przewodnicy też nie radzili sobie z jej eliminacją. No i znowu zaczęli piszczeć "niebezpieczeństwo!" swoimi cieniutkimi głosikami... Czy oni w zasadzie mówili cokolwiek innego? A tak. Ich kolor zaczął stawać się pomarańczowy mimo braku widocznego zagrożenia.
Usłyszeliście łomot wywalanej z framugi stalowej płyty, a kilka sekund później kwik zaskoczenia monstrum, które wlazło w jakieś świństwo. Sądząc po dalszych odgłosach, panicznie próbowało przebić się dalej. Przewodnicy zaczęli czerwienieć... Powoli bo powoli, ale zaczęli.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #312
Merc

Było tak jak się spodziewał. Do tego ich wielbiciele najwyraźniej nie chcieli dać im spokoju.
- To dość spontaniczne, ale chyba dobrym pomysłem będzie wybranie środkowego korytarza i powstrzymanie się od dotykania monet. Być może to one same są pułapką.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #313
Uokawa
-Myślę, że w tej ciemności raczej możemy się ukryć przed tym bydlakiem i liczyć na to, że nas nie znajdzie, jeśli już się przebije, oraz że pójdzie w korytarz na lewo, odpalając pułapki. Gorzej, jeżeli ma wyostrzony węch.
Nie miała pomysłu, co robić dalej, ale wysłuchała propozycji Mercuriusa. Dostosuje się do decyzji grupy.

Odp: [Sesja 1.4] The Midnight Carnival
Odpowiedź #314
Anrin

-Możemy spróbować na wprost.- Wzruszył ramionami odpowiadając. Chyba już zdążył się nabawić rzeźbofobii. Za nic nie chciał wybrać lewego korytarza, więc albo to albo podróż na ślepo.