Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: Touhou - Jak to się zaczęło? (Przeczytany 99592 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 3 Goście przegląda ten temat.
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #135
O Kuroneko, brzmisz trochę jak Kriss :3 Ciekawe początki

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #136
wiec uznalam, ze sie touhou zrobilo mainstreamowe.
Bo tak właśnie się stało ;_;
Pora przerzucić się na Seihou. Jest bardziej hipsterskie.
Spoiler (pokaż/ukryj)

Touhoupl.png
Rucham psa jak sra

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #137
Etam, lola nie przebije. Zresztą cóż, taki efekt uboczny między innymi naszych starań, ne ? ;)

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #138
wiec uznalam, ze sie touhou zrobilo mainstreamowe.
Bo tak właśnie się stało ;_;
Pora przerzucić się na Seihou. Jest bardziej hipsterskie.
Spoiler (pokaż/ukryj)

Touhoupl.png
Nie ma to jak hipsterowanie na siłę. Zapomniałeś dać hashtagi.

Wciaz di mnie nie dociera, jak spoza kregow parafialnych mozna interesowac sie malymi dziewczynkami... coz, chyba takie czasy...
o. Ha ha. Zabawne tak bardzo.
Wypraszam sobie, nie jestem z "kręgów parafialnych". A dowcip śmierdzi gimbazą.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #139
jej chyba chodziło o "jak, poza parafialnymi kręgami" O:

  • Phantom
  • [*]
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #140
No cóż...wszystko się zaczęło dawno temu, w czasach, gdy zaczynałem szkołę średnią(czyt. rok temu). Z tego co pamiętam przeglądając shit'n'stuff na Deviantart trafiłem w jakiś sposób na arty Yukari i Reimu. Początkowo się tym w ogóle nie zainteresowałem, ale w głębinach podświadomości mi utkwiło. W dość krótkim odstępie czasu dotarłem na bodajże Shindenie do jakiegoś fanmadowego anime Touhou, w końcu go niestety(albo i stety, teraz mam je za sobą :P) nie obejrzałem. Zaciekawiło mnie jednak to, że jest to na podstawie gry, a więc po małym "dochodzeniu" trafiłem na stronę Touhou.pl. Przeczytałem jakieś recki, pooglądałem arty, urzekło mnie to, ale...jakoś tak nie wiem czemu o tym zapomniałem(mam naprawdę słabą pamięć do niektórych rzeczy). Czara miodu przelała się jednak na początku tegorocznych wakacji, kiedy to z racji braku lepszego zajęcia(odwołali kolonie) siedziałem przed monitorem i poddawałem się procesowi stagnacji. W pewnym momencie doznałem olśnienia - przypomniałem sobie o Touhou. Od razu wszedłem na stronę i zaciągnąłem pierwszą lepszą grę(Touhou 8). Grafika była dość...a te arty..., ale jakoś i tak nigdy nie przywiązywałem w grach szczególnej wagi do tego aspektu. Liczyła się grywalność, a w tym wypadku było bardzo dobrze, wreszcie jakaś trudniejsza gra itp. Gdy zacząłem walkę z bossem przypomniałem sobie, że powinienem włączyć głośniki...tutaj już chyba nie trzeba mówić co się stało, zaznaczę tylko, że jestem bardzo podatny na ścieżkę dźwiękową. Po jakimś czasie zacząłem zagłębiać się w story i postacie, czytać wydania drukowane i mangi, trafiało to dość mocno w moje zainteresowania(i słabość do moe dziewczynek :P)...no i w końcu trafiłem na to forum.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #141
No cóż...wszystko się zaczęło dawno temu, w czasach, gdy zaczynałem szkołę średnią(czyt. rok temu). Z tego co pamiętam przeglądając shit'n'stuff na Deviantart trafiłem w jakiś sposób na arty Yukari i Reimu. Początkowo się tym w ogóle nie zainteresowałem, ale w głębinach podświadomości mi utkwiło. W dość krótkim odstępie czasu dotarłem na bodajże Shindenie do jakiegoś fanmadowego anime Touhou, w końcu go niestety(albo i stety, teraz mam je za sobą :P) nie obejrzałem. Zaciekawiło mnie jednak to, że jest to na podstawie gry, a więc po małym "dochodzeniu" trafiłem na stronę Touhou.pl. Przeczytałem jakieś recki, pooglądałem arty, urzekło mnie to, ale...jakoś tak nie wiem czemu o tym zapomniałem(mam naprawdę słabą pamięć do niektórych rzeczy). Czara miodu przelała się jednak na początku tegorocznych wakacji, kiedy to z racji braku lepszego zajęcia(odwołali kolonie) siedziałem przed monitorem i poddawałem się procesowi stagnacji. W pewnym momencie doznałem olśnienia - przypomniałem sobie o Touhou. Od razu wszedłem na stronę i zaciągnąłem pierwszą lepszą grę(Touhou 8). Grafika była dość...a te arty..., ale jakoś i tak nigdy nie przywiązywałem w grach szczególnej wagi do tego aspektu. Liczyła się grywalność, a w tym wypadku było bardzo dobrze, wreszcie jakaś trudniejsza gra itp. Gdy zacząłem walkę z bossem przypomniałem sobie, że powinienem włączyć głośniki...tutaj już chyba nie trzeba mówić co się stało, zaznaczę tylko, że jestem bardzo podatny na ścieżkę dźwiękową. Po jakimś czasie zacząłem zagłębiać się w story i postacie, czytać wydania drukowane i mangi, trafiało to dość mocno w moje zainteresowania(i słabość do moe dziewczynek :P)...no i w końcu trafiłem na to forum.
No stary, to witaj na pokładzie. Miło wiedzieć, że strona jednak swoją misję popularyzacji serii dalej pełni.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #142
Siema niezła ściana tekstu.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #143
Serdecznie witam. Liczymy, że zostaniesz na dłużej a obecny przejściowy... siermiężny stan strony nie zniechęci Cię :P
Perhaps nobody will mind if I beat a terrible person like you <3

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #144
Mnie nie zniechęcił :<

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #145
Mój pierwszy post więc myślę, że to będzie dobre miejsce na rozpoczęcie.

Ja pierwszy raz o Touhou usłyszałem w 2011 roku, lecz po ściągnięciu i szybkim ograniu Perfect Cherry Blossom szybko o tym zapomniałem. Jakiś rok później natrafiłem na PV pod tytułem Cirno's Perfect Math Class i po tym poznawałem kolejne utwory z co popularniejszych kółek doujinowych. Po pewnym czasie i przejrzeniu kilku stron typu booru postanowiłem znowu zasięgnąć u źródła i tym razem głębiej się wtajemniczyć w temat dziewczynek z czapeczkami. Zacząłem od Phantasmagoria of Flower View, potem Embodiment of Scarlet Devil i tak po kolei każdą z części. O stronie dowiedziałem się gdzieś w zeszłym miesiącu no i tak tu trafiłem.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #146
Ja pierwszy raz o Touhou usłyszałem w 2011 roku, lecz po ściągnięciu i szybkim ograniu Perfect Cherry Blossom szybko o tym zapomniałem.

My, szkoda. Od tego czasu zdążyłbyś się już wtopić w fandomową społeczność. No, ale lepiej późno niż wcale.
Btw, bardziej grasz czy bardziej śledzisz fanonowy content typu PVki czy aranże? Just curious.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #147
Cytuj
My, szkoda. Od tego czasu zdążyłbyś się już wtopić w fandomową społeczność. No, ale lepiej późno niż wcale.
Btw, bardziej grasz czy bardziej śledzisz fanonowy content typu PVki czy aranże? Just curious.

Mnie bardziej zajmują same gry. Z braku laku gier prostych w konstrukcji, lecz dających mocne, ale uczciwe wyzwanie, Touhou mnie wciągnęło właśnie z tych powodów. Co do fancontentu, to śledzę go, ale nie przywiązuje do niego zbyt wielkiej uwagi.

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #148
^Zajebiście.

Grałeś może już w PoFV przez neta? :D (jeżeli nie, to będziemy mogli to nadrobić)
  • Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2014, 13:45:36 przez Raion

Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
Odpowiedź #149
Ech, na moim demonie prędkości nie da się grać przez neta w POFVa T_T
A chciałem wam pokazać, jak bardzo można posysać Medicine xD