Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Ekkusu

31
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Jak uroczo. Wszyscy skakali przed siebie. Cokolwiek tam było na dole, to nie mógł ich ot tak tam zostawić bla bla bla już o tym wspominał. Poleciał za nimi.
-Może się przydać-Rzucić pod nosem w odpowiedzi na słowa robala. Rozejrzał się wokół. Zmarszczył brwi czując narastające trudności z używaniem magii. Będzie musiał w końcu pomyśleć o jakiś przyrządach magicznych niekorzystających bezpośrednio z mocy słońca, księżyca i gwiazd. Albo o jeszcze jakimś innym możliwym rozwiązaniu problemu niekoniecznie odwołującego się do jego pełnej mocy.
-...za głęboko...-Skupił się, i przez moment pomieszczenie zostało trochę lepiej oświetlone. Szybki rzut oka ujawnił różnego rodzaju aparaturę, książki, i... klatki. Ktokolwiek ich mógł używać, ciekawy gust.
Kula ognia wróciła do poprzedniego stanu. Nie było co tracić sił, zwłaszcza, że nie wiadomo z czym może przyjść się im zmierzyć.
-Jak na razie brak smoków-Obdarzył przelotnym spojrzeniem znajdującą się na monetach parkę. Westchnął. Poprawił okulary-Wriggle Nightbug. Jak już skończycie... jesteś w stanie wyczuć jakąś owadzią obecność? Coś na miarę szefa szefów tej całej bandy-Sam rozejrzał się, posyłając kulę ognia w stronę ścian, czy znajdowała się jakaś dalsza część w którą mogli się skierować w dalszych poszukiwaniach.
Będzie "zabawnie" jeśli znowu coś sprowokuje.
-Aika, w razie czego byłabyś w stanie wywołać ten efekt jak z korytarza jeszcze raz?-Nie był pewny, bo nie zauważył, czy istniała dodatnia korelacja względem tego efektu a jego mocą, ale jeśli tak... gdyby trzeba było iść na całość, mogłoby to być pomocne.
Poza tym, odezwał się ten człowiek.
-Poza aparaturą alchemiczną i książkami, to niespecjalnie-Wzruszył ramionami. Złoto dało się uzyskać różnymi sposobami, i o ile bywało naprawdę przydatne, to jednak nie po to tu przybył.
32
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Zmarszczył brwi i westchnął przeciągle. Czy to przez postawę boginki, czy reakcji Wriggle, czy marudzeniu tego upierdliwego robala, czy... długo by wymieniać. Pomimo odpoczynku fizycznego czuł się coraz bardziej znużony sytuacją w jakiej się znalazł. Nie mógł się doczekać aż się to wszystko skończy i będzie mógł wrócić do pracy.
O, chwila, musiał jeszcze posprzątać podwórko, dom, wnętrze, powstawiać rzeczy... jego dzień będzie jeszcze daleki od zakończenia po wyjściu z tej pieczary. Wspaniale. Tryskał wręcz optymizmem.
Polecieli. Trwało to... ileś czasu. Bez znaczenia. Oczy miał zmrużone. Nie przez to, że światło gwiazdy mogło go drażnić, ale bardziej przez monotonię jakiej był poddawany. Gdzie ich prowadził? Tyle wiedział, że jakby miał znaleźć drogę powrotną samodzielnie mógłby mieć problemy. Przez tą całą armię ścierwa i po omacku. Wspaniale.
Dziura. Obsesja na punkcie złota. Sporo to wyjaśnia.
-Rozumiem. Zatem panie przo...-Ktoś jednak inny wyszedł do przodu. Magowi to było obojętne, to też wzruszył ramionami. Ruchem dłoni posłał leniwą kulę energii na dół, w głąb otworu w podłożu, samemu ostrożnie wyglądając
-Wedle życzenia-Nie zamierzał się wychylać, ale jeśli po jego zejściu nikt nie będzie chętny pójść w jego ślady, to sam się ruszy. Lepiej było osłaniać ewentualne wsparcie, niż pozwolić mu zbyt szybko umrzeć.
33
4um Games Center / Odp: [sesje] Offtop

Nie ma co się porównywać, jest taka zasada że porównywanie z "gorszymi" prowadzi do pychy a z "lepszymi" (cudzysłowia bo nigdy niewiesz kto jest kto tak na prawdę) do depresji. Idź po prostu swoją ścieżką

Potwierdzam. Gorzej, jak się jest gorszym od każdego :^)
34
4um Games Center / Odp: [sesje] Offtop
Byłem. Jeden z lepszych marvelowskich filmów, polecam.
35
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Prychnął. Milczał do tej pory tak, jak sugerowała jego mowa ciała, ale to stwierdzenie było uwłaczające.
-Jeżeli droga aparatura szklana i kociołek wyciągnięte z moich szafek to "śmieć", to chciałbym zobaczyć wasze skarby
Usłyszał potem coś. Trzepot skrzydeł. Uniósł głowę i zobaczył... i coś czego mógł się spodziewać, i coś czego raczej nie brał pod uwagę. Niezbyt istotne. Wriggle Nightbug. I jakiś chłopiec w garniturze.
-Proszę proszę...-Mruknął do siebie. Youkai podleciała pierwsza, a za nią ten młodzian. Poczekał, aż Aika odstawi swoje cyrki, przyglądając się jej zmęczonym wzrokiem. On sam uniósł jedynie rant kapelusza
-Mów mi Astrophel. Z Wriggle już jestem zaznajomiony. Nie raz mi przeszkadzała w trakcie obserwacji nieba, ale na ten moment nie jest to istotne. Pobudki różne jak się domyślam, ale cel z pewnością mamy ten sam-Resztę chyba sami sobie dopowiedzą. Obrócił się w stronę karalucha.
-Ponawiam swoje pytanie. Jak możemy odnaleźć cel? Im mniej energii stracimy na bezowocne poszukiwania tym lepiej
36
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Boginka nakreśliła robactwu istotę problemu. To znaczy, dlaczego ich to w ogóle zainteresowało. Na to jedynie kiwnął głową. I czy dalej się bał? Zawsze mógł uciec i wrócić znacznie lepiej przygotowanym.
Na razie jednak był spokój. Mógł odpocząć chwilę, co też uskuteczniał. Obracał leniwie laską w dłoniach wzdłuż osi symetrii. Ciekawe. Zdawało się, że wszystkie robaki były kierowane przez siłę zewnętrzną. Obstawiał, że to był mag. Może miał racje. Ale może to było coś innego. Trudno powiedzieć. Zrozumiał jednak intencję karalucha.
-W porządku. Jak mamy zatem dotrzeć do naszego celu?-Nawet nie wtajemniczając boginki w to, co sam zrozumiał. Chciał przejąć władzę? Możliwe. A może zepchnąć z "tronu" uzurpatora? Pasowałoby to.
To oczywiście były przypuszczenia bazujące na stwierdzeniu o "dostarczeniu głowy". Wyeliminować cel w zamian za zwrot rzeczy? Jak na niego może być. Może też uda się poza tym coś dla siebie uzyskać. W ramach premii. Zadośćuczynienia za zafajdany dom. Dobre sprawowanie.
37
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Światło zdawało się im nie pomagać. Wręcz przeciwnie, byli jak jasny punkt na mapie nieprzeniknionej ciemności która ich otaczała, i była domem stworzeń które nie były do nich przyjaźnie nastawione. Ale przynajmniej wiedzieli, gdzie stoją.
Potem głos. Męski. Szepty. Był w stanie dosłyszeć... sens. Trochę trudno, zwłaszcza dla boginki.
-Cóż. Może się w końcu doczekaliśmy...-Mag chwycił laskę pewniej w dłoni. Czy skończy się to walką? Nie można było tego wykluczyć.
Dojrzał źródło głosu. Kolejny karaczan? Jakiś ważniejszy w każdym razie, ale dalej go to nie satysfakcjonowało. Najpewniej kolejny twór, tylko bardziej inteligentny. Jak na razie jednak się to nadawało w sam raz. Poprawił nakrycie głowy. Oparł obie dłonie o gałkę, a laskę skierował w dół. Jakby trzymał wbity w ziemię miecz.
-Nazywasz nas głupcami... Jak więc zatem można nazwać wasz niezwykle nierozważny akt plądrowania własności przypadkowych osób żyjących na terenie tej krainy?-Zapytał mrużąc oczy. Gwiazda dalej się paliła. Mogła mu się przydać później.
-Takich jak my może przybyć więcej. Potężniejszych. Którzy nie będą się bawić w zwiedzanie, tylko od razu dotrą do serca problemu, jakiekolwiek by ono nie było, i się z nim uporają-Czy groźby niebezpośrednie podziałają, wątpił. Mógł jedynie rozjuszyć, dlatego dodał dość szybko.
-Ale destrukcja nie jest naszym celem. Może być jedynie środkiem, gdy nie będzie innego wyjścia. Poszukujemy odpowiedzi. Kto jest za to odpowiedzialny. Dlaczego to uczynił. I czy zamierza dobrowolnie dokonać zwrotu skradzionego mienia. Między innymi naszego-Na razie rozmawiali. Ale miał plan ucieczki. Dokonać gwałtownego wyrzutu nebuli z gwiazdy, tworząc tym samym zasłonę dymną. Powinna też podrażnić, a nawet zablokować narządy oddechowe robaków. A sama jej własność spowoduje, że wyrzut w górę jego osoby będzie szybszy. Kojarzył, że była boginka. Na razie była użyteczna, więc w takim wypadku zamierzał ją również złapać. Może też to ona go pociągnie w górę, jak wpadnie na jakiś podobny pomysł.
38
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Huuuuh... to było... męczące...
-Jest tu tak gorąco, czy to tylko ja?-Zażartował, chociaż nie było mu wcale do śmiechu. Jeżeli odczuwał fizyczne dolegliwości związane z brakiem energii magicznej, to równie dobrze następna taka konfrontacja może się skończyć ich porażką. Pozostawieni na pastwę robactwa które nie stosuje się do zasad walk damnaku. Boginka może z tego wyjdzie, ale on... musiał przynajmniej zaczerpnąć tchu.
-Następnym razem mniej siłowo. Na dole była tego cała chmara, a przejścia... nie widzę...-Rozejrzał się. Ciemno. A swąd spalonego robactwa drażnił jego nozdrza.
-Cóż. Trzeba się rozejrzeć-Wzruszył ramionami. Nawet jakby planowali odpoczynek w tym miejscu... heh. Też kiepski pomysł. Mogli zostać zaatakowani w każdym momencie, a i jakoś byłaby mizerna. Coraz bardziej przekonywał się, że podejście Alice było jak najbardziej na miejscu.
-Ta wyprawa staje się coraz mniej korzystna. Nie sądzę, byśmy dali radę sprostać temu, co może kontrolować tą całą armię stworzeń. Nie w tym stanie-Stwierdził skłaniając się lekko na nogach. Musiał oprzeć się o swoją laskę, tak dla pewności. Poczuł coś twardego, co nie było kamieniem. Przesunął nieco na bok.
-...musi być jakiś prosty sposób na przejście dalej. Tak działają magowie Tak działa każda inteligentna istota...-Uniósł się delikatnie w górę, by nie musieć stąpać po tym pobojowisku. Świecił sobie, rozglądając się za jakimiś wskazówkami.
Kiepsko mu to szło. Nie znał sposobu myślenia twórcy tego miejsca, nie mógł też go zrozumieć. Jego pozycja tutaj była niewiele lepsza od przypadkowego świadka, co mu mocno ciążyło na ambicji.
Nie powinien w każdym razie ot tak ruszać za boginką w każdym jej nieprzemyślanym planie. Więcej zaufania do siebie, mniej ślepego wypełniania szalonych planów. Bo inaczej trudno nazwać wpadnięcie w sam środek roju, gdzie od początku było wiadomo, że jest źródło. Prawdopodobnie jest ich też więcej.
...może to o to chodziło? Test? Trudno powiedzieć...
...zapłacili za możliwość sprawdzenia się? Za walkę na arenie? Tak to wyglądało... chociaż może mu się tylko wydawało...
39
4um Games Center / Odp: [sesje] Offtop
To pół litra szykuje na te "zmiany".
40
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Cóż. Był przygotowany, ale propozycja przedstawiona przez boginkę była... no. Miała sens.
Chociaż on wolałby może oczyścić teren, zanim by się podjął dalszego zwiedzania terenu. No i nie było gwarancji, że nie pójdzie za nimi ta armia.
Z drugiej strony, może później uda się od nich odciąć. Albo znaleźć lepsza pozycje, niż otwarta przestrzeń z której mogli być atakowani z każdej strony.
Uśmiechnął się. Zdawało się, że w tej sytuacji była bardziej rozsądna od niego.
-Dobrze więc-Kiwnął głową, i zmienił swoją koncepcję. Przywołał do ich dwójki gwiazdy które znajdowały się teraz po ich czterech stronach. Stanowiły teraz formę defensywną - miały działać reakcyjnie, a nie ofensywnie. Coś się zbliży do nich - dostanie falą energii. Co się zbliży jeszcze bardziej mimo to - językiem ognia.
Tak jak boginka stwierdziła... w dół.
41
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Ruszyło się. Wszystko. Kolejna obserwacja- zdają się reagować na magię. Udało mi się to właśnie potwierdzić, pobudzając cały rój. Nie było wyjścia - trzeba było walczyć. Dołączył do Aiki.
A może to było coś innego? Słyszał, że gdzieś indziej zadziało się to samo. Wykonał wymach laską. Dwie gwiazdy pojawiły się po obu stronach pomieszczenia, kawałek poniżej ich poziomu lotu. I kawałek od nich. Może jakieś 3-4 sekundy biegu.
-Ci, którzy stają na drodze potędze słońca, zostaną pochłonięci przez jego pełen życia i energii blask.-Następnie po drugich końcach pomieszczenia pojawiły się gwiazdy
-Panno Aika, nadszedł czas kosmicznej chwały. Ecce Sol, fiat lux!-Póki były daleko, zamierzał emitować fale korony słonecznej. Powinno to przetrzebić szeregi nadciągającej chmary owadów. Jakby się do nich zbliżyły, to zmieniłby ich sposób działania na miotacz płomieni.
Miał jednak przeczucie, że ich sposobem ataku będzie wystrzelenie w ich kierunku, niczym pociski. Planował wtedy wykonać uniki, a w ostateczności podlecieć w górę i odepchnąć atakujące owady białą dziurą. Taki był jego wstępny plan.
42
4um Games Center / Odp: [sesje] Offtop
A potem może Ci wyskoczyć jako drop. Więc śmiesznie.
43
4um Games Center / Odp: [sesje] Offtop
https://www.youtube.com/watch?v=1Xn5p6fVzWI

Szampańska zabawa, dziwki wóda i lasery
44
4um Games Center / Odp: [ex1.2] The Gathering
Zaczynało się robić nieprzyjemnie. Obłok mgły przy kostkach, ciemność, które zdawało się być nieprzeniknione dla światła jego magii. Jakby mrok tutaj był sam w sobie jakąś mgłą, przez którą promienie gwiazdy musiały się mozolnie przebijać.
Miał przeczucie, że zbliżali się do czegoś. Nie było to miłe. Ale mówił sobie, że przynajmniej robią jakiś postęp. Musiał być tylko przygotowany. Tylko jak, skoro nie miał pojęcia co go mogło czekać?
Wkroczyli, czy też raczej znaleźli się przed bardzo dużym pomieszczeniem. Aika wleciała tam (Najprawdopodobniej), on jednak był znacznie bardziej ostrożny i trzymał się z tyłu, nawet nie wchodząc do tego pomieszczenia tylko zerkając zza przejścia. Słyszał, że coś było na dole. Coś dużego.
Teoria. Kiwnął niepewnie głową.
-Możliwe, ale... równie dobrze może to być kolejny sługa. Może nawet chowaniec-Miał jeszcze jedną teorię, ale pozostawił ją dla siebie. Bo i tak mało prawdopodobne wydawało mu się, by w tak wielkim pomieszczeniu znajdował się... cholera, co ona tak się wydziera?!
Skrzywił się wyraźnie, ale teraz nie było rady. Posłał kulę w dół by trochę rozjaśniła, i ew. zamienił ją w czarną dziurę by zniweczyć plany ataku bestii, która np. mogłaby wyskoczyć w górę.
...ale przede wszystkim chciał rzucić nieco światła na to, co się tam czaiło. W razie czego mógł wykonać unik. Albo zniknąć w korytarzu za nim.
45
4um Games Center / Odp: [Sesja] Nieobecności
Kappa at best.