Touhou.pl ~Human meets Danmaku~

To ładna Wriggle w UNLowym stylu. I ma Wriggle Kick!

Część zbierana, ale przynajmniej jedna będzie mojego autorstwa, jesli się wyrobię do wersji 1.0.. chociaż grywalna beta prawdopodobnie bedzie miała tylko zbierane i poprawione/zbalansowane by me. Also, Wriggle już jest i to całkiem dobra, hihihi xD...

Chodzi mu nie o tyle o łamanie praw autorskich, co o to, ze inni zarabiają na jego pomysłach. Moje Touhou projekty (czy to Anon, czy inne) robię na takiej zasadzie jak ZUN przykazał, od fanów dla fanów, ale jak ktoś chce zarabiać, to może być tak, ze ortodoksyjni tardzi z Japonii zaczną się pluć. I niedotyczy to tylko Hamehyki, ale też i naszej biednej Porando.

Satori i Parsee. Jedyne doujiny z Satori (tfu, wcześniej Parsee napisałem tutaj) jakie trafiałem ogarniały ją jako ofiarę zboczonych myśli, a Parsee to zwykle sparowana z Yuugi. Przydałoby się nieco odmiany i nie parować jej z nikim tylko przedstawić taką jaką jest - samotną i zawistną, zamiast robić z niej fanonowego klona Alice.

Drugi screen ode mnie

W sumie - Sanae gra się łatwo i przyjemnie. Taka postać środka, jak Sakuya w PCB. Marisa wydaje mi się ciut szybsza niż w poprzednich grach, ale Illusion Laser miecie pod względem hitpower. Reimu jak zwykle - mały hitbox, homing pociski na nonfocusie, ale słaba siła strzału. I w końcu Youmu dla ludzi nieco wprawionych w Touhou i szukających ciekawego gimmicku. Brak możliwości strzelania w focusie, rekompensuje szerokimi ciachnięciami. Osobiście na pierwsze przejście pełnej wersji wezmę jednak Sanae (chociaż wnioskując z tłumaczenia obstawiałbym, że kanoniczną postacią, która rozwiąże incydent będzie Youmu - z jej skryptu można wydedukowac kilka ciekawych rzeczy, m.in. to, że wróci "kłopotliwa osoba", oraz że może mieć związki z przeszłością Byakuren/Myouren, o czym wspomina Yoshika)

U Ran większość spelli jest meh... Banquet Of 12 General Gods jak się rozkręci wydaje się być niemożliwym clusterfuckiem, ale to pozory. W Charming Siege główne niebezpieczeństwo to blokujące ruch na boki strumienie chudych pocisków, na ktore można przypadkiem wpaść, a nie czerwone bąble z mikrohitboxem... Potem Princess Tenko Illusion - im dłużej tłuczemy Ran, tym większy clusterfuck. Na niektórych postaciach to prawie timeout. Dalej jest prosto - Unilateral Contact nie jest taki straszny, jak się wydaje.

Trzeba się przyzwyczaić. Niektóre z późniejszych non-spelli Koishi mogą być mylące. A co do Nue... jak dotąd dotarłem do Green UFO's i tam w głupi sposób władowałem się w pocisk. Fakt, ze w idiotyczny sposób straciłem 2 życia na "Danmaku Chimera", które jest jednym z najprostszych spelli Nue, poza pierwszym, też miał coś wspólnego z późniejszym ragequitem xD