Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wiadomości - JCD
32
Sariel, Shinki, Yumemi, Alicja.
33
Ja, jak Critzu, też średnio lubię Yuukę. Za te rzeczy, które on wymienił.
No i Cirno. Nie lubię głupich postaci, a lodowa wruszka ma zaszczytne miejsce debila nr jeden. No i w ogóle dość irytujący charakter.
No i Cirno. Nie lubię głupich postaci, a lodowa wruszka ma zaszczytne miejsce debila nr jeden. No i w ogóle dość irytujący charakter.
34
>moje uczucie, gdy nikt nie wymienił Toyosatomimi no Miko, a ona ma taką zajebistą kieckę.
Strój Reimu jeszcze mi sie podoba i Yuyuko.
Strój Reimu jeszcze mi sie podoba i Yuyuko.
35
Ja wrócę jeszcze co do themów z bijatyk. Jakbym miał wybrać tylko jedno, to..
dla mnie oriental evening sky > reszta.
dla mnie oriental evening sky > reszta.
36
Ok, czas zebrać trochę atencji.
Imie: Damian
Nick: JCD, DzejSiDi, czasem Damianeq
Wiek: 21 lat
Gdzie?: Strzyżów/Kraków
Zainteresowania: nic szczególnego
Touhou?: W lecie minie ~2 lata, odkąd interesuje się Touhou.
Cynik, samotnik, perfekcjonista, bardziej empiryk niż racjonalista, relatywista. Jedyna rzecz, w której uważam, że jestem naprawdę dobry, to filozofia (stosowana, nie znajomość pierdół wymyślonych przez innych). Lubię lasy i wiejskie, dzikie pejzaże, zwierzęta (przede wszystkim sowy i koty), elektroniczne zabawki. Spać (im więcej, tym lepiej).
Mam zamiar nauczyć się kiedyś tworzyć arcyzajebiste arty. Nie mam do tego talentu, jeszcze się za to nie zabrałem. Ale przekonywanie mnie, że mi się nie uda, jest najprostszą drogą do popadnięcia w niełaskę.
Nie pije, nie pale, mam problemy z prokrastynacją.
Ludzie lubią nadawać mi pseudonimy zaczynające się na literę "J" i uważają mnie za pedofila lub pedała (jedno z dwóch), lubią mnie nie doceniać.
Nie reaguje na zwrot "jotcede". Nie będę tłumaczył dlaczego.
Imie: Damian
Nick: JCD, DzejSiDi, czasem Damianeq
Wiek: 21 lat
Gdzie?: Strzyżów/Kraków
Zainteresowania: nic szczególnego
Touhou?: W lecie minie ~2 lata, odkąd interesuje się Touhou.
Cynik, samotnik, perfekcjonista, bardziej empiryk niż racjonalista, relatywista. Jedyna rzecz, w której uważam, że jestem naprawdę dobry, to filozofia (stosowana, nie znajomość pierdół wymyślonych przez innych). Lubię lasy i wiejskie, dzikie pejzaże, zwierzęta (przede wszystkim sowy i koty), elektroniczne zabawki. Spać (im więcej, tym lepiej).
Mam zamiar nauczyć się kiedyś tworzyć arcyzajebiste arty. Nie mam do tego talentu, jeszcze się za to nie zabrałem. Ale przekonywanie mnie, że mi się nie uda, jest najprostszą drogą do popadnięcia w niełaskę.
Nie pije, nie pale, mam problemy z prokrastynacją.
Ludzie lubią nadawać mi pseudonimy zaczynające się na literę "J" i uważają mnie za pedofila lub pedała (jedno z dwóch), lubią mnie nie doceniać.
Nie reaguje na zwrot "jotcede". Nie będę tłumaczył dlaczego.
37
A skąd się w Gensokyo małe wróżki bierą, co?
Tyle ich zabijają, a ich nie ubywa.
Tyle ich zabijają, a ich nie ubywa.
38
Ludzie zazwyczaj narzekają na pogodę niż jakąś chwalą. Przez to takie a nie inne pytanie w ankiecie.
39
Czyli temat o pogodach.
Hurr... co tu dużo mówić... lubię...
1. Mountain Vapor - sporo decków mam poukładanie tak, że karty wprowadza się bardzo podobnie :P Lametyping FTW! Zazwyczaj więcej zyskuje na tej pogodzie niż tracę
2. Heavy Fog - regeneracja życia bywa pomocna
3. Monsoon - za rozszerzone możliwości combosów
4. Sprinkle - od razu robi się ciekawiej
5. Diamont Dust - pomaga postaciom z dobrym pressure
Nie lubię...
1. River Mist - kurwa, jak ja tego nienawidzę... w ogóle nie umiem grać podczas tej pogody, psuje mi całkowicie wyczucie
2. Snow - nikt nie cieszy się ze zniszczonych kart oponenta, tylko płacze za swoimi
3. Typhoon - daje niesamowitą przewagę typowym tankom. Nie lubię.
4. Spring Haze - przez graze melee gra strasznie się udziwnia... niektórym postaciom ciężko to wykorzystać, co daje dużą przewagę oponentowi
5. Tempest - przyśpiesza grę... niby fajne, ale wprowadza duży chaos
Hurr... co tu dużo mówić... lubię...
1. Mountain Vapor - sporo decków mam poukładanie tak, że karty wprowadza się bardzo podobnie :P Lametyping FTW! Zazwyczaj więcej zyskuje na tej pogodzie niż tracę
2. Heavy Fog - regeneracja życia bywa pomocna
3. Monsoon - za rozszerzone możliwości combosów
4. Sprinkle - od razu robi się ciekawiej
5. Diamont Dust - pomaga postaciom z dobrym pressure
Nie lubię...
1. River Mist - kurwa, jak ja tego nienawidzę... w ogóle nie umiem grać podczas tej pogody, psuje mi całkowicie wyczucie
2. Snow - nikt nie cieszy się ze zniszczonych kart oponenta, tylko płacze za swoimi
3. Typhoon - daje niesamowitą przewagę typowym tankom. Nie lubię.
4. Spring Haze - przez graze melee gra strasznie się udziwnia... niektórym postaciom ciężko to wykorzystać, co daje dużą przewagę oponentowi
5. Tempest - przyśpiesza grę... niby fajne, ale wprowadza duży chaos
40
Cytuj
-domyślne 22 Native God's Curse (kula dymu) - Świetna osłona przed pociskami przez zajebitną gęstość, a czasem i dobre do zaskoczenia przy wstawaniu. W dodatku po trafieniu zostawia klątwe, która może dać efekt zwiększonych obrażeń (czerwona aura), oddania połowy obrażeń (niebieska aura) czy natychmiastowego guard crusha (! - zielona aura). W DODATKU od lvl 1 klątwa działa na wroga nawet na bloku.
Natychmiastowy guardcrush = działa jak podczas pogody Sun Shower. Bo tak trochę nie wiadomo, o co chodzi :P
Cytuj
-alt 236 Frog Stone God (kamienna żaba) - Świetne do zaskakiwania wroga. Można też walnąć z backdasha, lilii, a co więcej nieblokowalne w powietrzu, a na wysokim lvlu prawie na pewno przełamie wysoką obrone ze względu na chory spirit damage.
To nie jest spirit damage, tylko ta żaba po prostu wali w dół. Wiem, zupełnie na to nie wygląda, ale właśnie przez wrongblocking traci się te nawet 4 orby przy blocku.
Cytuj
-domyślne 22 Marisy Grand Stardust (granat) - ciekawe, kto kiedykolwiek tym dostał?
Moi oponenci :D Srly, to nawet niegłupie. Podczas wybuchu tworzą się jakby 3 chmurki... dwie rozchodzą się po bokach, a ta środkowa, przypominająca grzyb atomowy, zadaje obrażenia przeciwnikom. Na 4 lvlu jest naprawdę spora i trwa nawet długo. Wystarczy rzucić sobie takie coś pod nogi, świetnie działa na przeciwników beztrosko szarżujących na ciebie po ziemi.
Cytuj
-alt 623 Yukari Border between Brains and Feet (naziemne cięcie) - naprawdę szkoda tracić domyślne 623 na coś takiego, wersja C niby nieblokowalna, ale startup za dłuuugi, trudny do wymierzenia no i od czego jest graze... Yukari chyba naprawde to lubi...
Panie, co pan?! Na poziomie co prawda 1&2 toż to ssie niemiłosiernie. Ale na 3, czy szczególnie 4 to killer., gdzie np wersja C gwarantuje automatyczne trafienie, jeśli tylko oponent zablokuje jej pociski B. Blockstun trwa za długo w porównaniu z czasem odpalenia tego i tylko BE ratuje oponenta.
41
W samym UNL jest 5 postaci. Story przejdziesz tylko tymi pięcioma pod warunkiem, że je odblokujesz.
TACY_ZNAFCY.jpg
Na "dzień dobry" masz 5 postaci. Przechodząc kolejne story mode Sanae, Cirno i Chiną (3 w sumie) odblokowujesz Okuu Suwako Alice Patchouli, co daje nam łącznie 9 postaci.
42
>Granie w bijatyki dla samego story mode
Nom, a danmaku się przechodzi na czas.
Nom, a danmaku się przechodzi na czas.
43
UNL najlepsza bijatyka na PC
A flejmu nie będzie, fani UNL/SWR tacy spokojni~
Spoiler (pokaż/ukryj)
A flejmu nie będzie, fani UNL/SWR tacy spokojni~
44
PoFV ma jedną wadę... ta gra nie jest na myślenie, to praktycznie czysta zręcznościówka.
W normalnych danmaku, a szczególnie w StB/DS wiele spelli to takie minizagadki logiczne. Trzeba trochę rozkminić co i jak bo w wielu przypadkach nie da się bazować tylko na refleksie.
Tak samo w bijatykach, kto nie widzi, ile tam taktyki, nie umie dobrze grać.
W normalnych danmaku, a szczególnie w StB/DS wiele spelli to takie minizagadki logiczne. Trzeba trochę rozkminić co i jak bo w wielu przypadkach nie da się bazować tylko na refleksie.
Tak samo w bijatykach, kto nie widzi, ile tam taktyki, nie umie dobrze grać.
45
Każda postać ma 4 skille (prócz Patchy, która ma 5) + 2 alternatywne wersje każdego z nich. W sumie 12.
20*12+3= 243 skille. Wow.
Trzeba naprawdę sporo czasu poświęcić, aby zaznajomić się dobrze z każdym z nich. Niemniej, zawsze można wypisać ulubione z tych, które się już poznało.
Reimu
Właściwie IMO nic ciekawego, może poza minami czyli "Pernament Border". Mają długi hitstun więc mogą być zaczątkiem jakiegoś combo.
Marisa
Też słabo. Narrow Spark za praktyczność i czas trwania a wybuchowy dzbanek za... bycie wybuchowym dzbankiem. Pot game czy zabicie siebie to na pewno godne odnotowania atrybuty.
Sakuya
Perf Maid za możliwości trollowania i Magic Star Sword za praktyczność.
Alice
Wreszcie coś porządnego - Returning Dolls. Świetny skill, ma multum możliwości combowania, świetne zastosowanie defensywne (da sie nimi zniwelowac nawet pociung). Także Seeker Wire za swoisty mindfuck dla przeciwnika, potrafi go utrzymać długo w hitstunie zadając ładne obrażenia. Oraz SP Doll za wielką moc po wezwaniu 3 (i więcej) lalek.
Patchy
Od biedy Wipe Moisture za praktyczność (melee skill to coś, czego patchy brakuje)
Youmu
Slash of Life and Death - bo cholernie praktyczny (rozszerzenie dial-a) i nawet fajnie wygląda.
♥Remiria♥
Trickster Devil - wredny skill, tym bardziej, że obronić się przed nim jest dużo trudniej, niż to się może wydawać.
Łańcuchy - bo są AWWW. I tyle. Mozna przy diamont dust naspamić nimi w rogu ekranu i oponent jest w przysłowiowej dupie.
Demon Lord Cradle & Servant Flier. - praktyczność. Revelsal + combo finisher & dobry skill na zyskiwanie przewagi nad przeciwnikiem.
Jak byłem noobem to lubiłem jeszcze Demon Lord Arrow, bo było zajebiste na innych noobów hihi.
Yuyuko
Dance of blah bla... fanspin po prostu. Melee skill, czesto nie do zablokowania w powietrzu. Razem z Ghostly Butterfly, czy innymi pociskami w miarę bezpieczny w przypadku blocku.
Yukari
Pani Jukari w ogóle ma zajebiste skille. Moim faworytem jest Border between Brains and Feet. Czysta zajebistość, wersja C nie do zablokowania. Doprowadzony do 3 czy 4 poziomu zaczyna byc overpowered, bo przedtem jest umiarkowanie przydatny, przegrywając pod względem praktyczności z Ghostly Butterfly Hiden in Zen Temple... czyli ta domyślna wielka obracająca się parasolka.
Bewithing Bait też jest bardzo dobry do zdobywania przewagi na planszy.
Suika
Kidnapping Oni - śmiechowy troll jest śmiechowy.
Reisen
Illusionary blast - świetna szybkość i niezły obszar rażenia
Disorder Eye - bardzo ciekawy mindfuckowy skill
Aya ssie w tej grze...
Komachi
A Human Spirit Passing By... czyli paskudny duszek zachodzący cię od tyłu. Upierdliwe, jeśli jesteś przeciwnikiem.
Scythe of the Reaper - za wygląd głównie, kosa na cały ekran robi wrażenie. Ale też dość praktyczne.
Iku
Whiskers of the Dragon God - mój ulubiony skill razem z różowymi liniami Yukari. Wygląda zabawnie, ale jest totalnie overpowered, na 4 poziomie wersja C zadaje 3k damage i wysysa 3 orby przy blocku. Zasięg na calutką plansze. Moc porównywalna z kartą o koszcie 3-4.
Tenshi
Beams of non-perceprion - szybki cholernie, a przy blocku wysysa w momencie 2-3orby (w zależności od poziomu)
Miecz-bumerang i kamyczki-bomby też zasługują na wzmiankę, ale bardziej ze względu na fun z używania niż przydatność.
Sanae
Fajerwerki - fajność z używania i duży damage
Suwako trap - surprice buttsex to jest to!
Cirno ... w sumie nic
Meiling
Tak samo... no może Sky Dragon Kick bym tu umieścił.
Okuu
Rocket Dive - combo finisher, ładny damage, świetne w tajfunie. Naprawdę użyteczny skill.
Suwako
Native Scourge - chmurka Suwako jest świetna. Przeklina (oponenta, a nie, że rzuca bluzgami w powietrze xD ), jest niemiłosiernie gęsta i jeszcze przemieszcza się w pobliże wroga.
20*12+3= 243 skille. Wow.
Trzeba naprawdę sporo czasu poświęcić, aby zaznajomić się dobrze z każdym z nich. Niemniej, zawsze można wypisać ulubione z tych, które się już poznało.
Reimu
Właściwie IMO nic ciekawego, może poza minami czyli "Pernament Border". Mają długi hitstun więc mogą być zaczątkiem jakiegoś combo.
Marisa
Też słabo. Narrow Spark za praktyczność i czas trwania a wybuchowy dzbanek za... bycie wybuchowym dzbankiem. Pot game czy zabicie siebie to na pewno godne odnotowania atrybuty.
Sakuya
Perf Maid za możliwości trollowania i Magic Star Sword za praktyczność.
Alice
Wreszcie coś porządnego - Returning Dolls. Świetny skill, ma multum możliwości combowania, świetne zastosowanie defensywne (da sie nimi zniwelowac nawet pociung). Także Seeker Wire za swoisty mindfuck dla przeciwnika, potrafi go utrzymać długo w hitstunie zadając ładne obrażenia. Oraz SP Doll za wielką moc po wezwaniu 3 (i więcej) lalek.
Patchy
Od biedy Wipe Moisture za praktyczność (melee skill to coś, czego patchy brakuje)
Youmu
Slash of Life and Death - bo cholernie praktyczny (rozszerzenie dial-a) i nawet fajnie wygląda.
♥Remiria♥
Trickster Devil - wredny skill, tym bardziej, że obronić się przed nim jest dużo trudniej, niż to się może wydawać.
Łańcuchy - bo są AWWW. I tyle. Mozna przy diamont dust naspamić nimi w rogu ekranu i oponent jest w przysłowiowej dupie.
Demon Lord Cradle & Servant Flier. - praktyczność. Revelsal + combo finisher & dobry skill na zyskiwanie przewagi nad przeciwnikiem.
Jak byłem noobem to lubiłem jeszcze Demon Lord Arrow, bo było zajebiste na innych noobów hihi.
Yuyuko
Dance of blah bla... fanspin po prostu. Melee skill, czesto nie do zablokowania w powietrzu. Razem z Ghostly Butterfly, czy innymi pociskami w miarę bezpieczny w przypadku blocku.
Yukari
Pani Jukari w ogóle ma zajebiste skille. Moim faworytem jest Border between Brains and Feet. Czysta zajebistość, wersja C nie do zablokowania. Doprowadzony do 3 czy 4 poziomu zaczyna byc overpowered, bo przedtem jest umiarkowanie przydatny, przegrywając pod względem praktyczności z Ghostly Butterfly Hiden in Zen Temple... czyli ta domyślna wielka obracająca się parasolka.
Bewithing Bait też jest bardzo dobry do zdobywania przewagi na planszy.
Suika
Kidnapping Oni - śmiechowy troll jest śmiechowy.
Reisen
Illusionary blast - świetna szybkość i niezły obszar rażenia
Disorder Eye - bardzo ciekawy mindfuckowy skill
Aya ssie w tej grze...
Komachi
A Human Spirit Passing By... czyli paskudny duszek zachodzący cię od tyłu. Upierdliwe, jeśli jesteś przeciwnikiem.
Scythe of the Reaper - za wygląd głównie, kosa na cały ekran robi wrażenie. Ale też dość praktyczne.
Iku
Whiskers of the Dragon God - mój ulubiony skill razem z różowymi liniami Yukari. Wygląda zabawnie, ale jest totalnie overpowered, na 4 poziomie wersja C zadaje 3k damage i wysysa 3 orby przy blocku. Zasięg na calutką plansze. Moc porównywalna z kartą o koszcie 3-4.
Tenshi
Beams of non-perceprion - szybki cholernie, a przy blocku wysysa w momencie 2-3orby (w zależności od poziomu)
Miecz-bumerang i kamyczki-bomby też zasługują na wzmiankę, ale bardziej ze względu na fun z używania niż przydatność.
Sanae
Fajerwerki - fajność z używania i duży damage
Suwako trap - surprice buttsex to jest to!
Cirno ... w sumie nic
Meiling
Tak samo... no może Sky Dragon Kick bym tu umieścił.
Okuu
Rocket Dive - combo finisher, ładny damage, świetne w tajfunie. Naprawdę użyteczny skill.
Suwako
Native Scourge - chmurka Suwako jest świetna. Przeklina (oponenta, a nie, że rzuca bluzgami w powietrze xD ), jest niemiłosiernie gęsta i jeszcze przemieszcza się w pobliże wroga.