Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary (Przeczytany 44871 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 2 Goście przegląda ten temat.
  • Ekkusu
  • [*]
[Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Niebiosa od niepamiętnych czasów były miejscem niedostępnym dla zwykłych śmiertelników. By się tam dostać trzeba się zasłużyć wielkimi zasługami dla ludzkości bądź dla Boga... ewentualnie zrobić dobre wrażenie. Dlatego też tym większe było zdziwienie gdy okazało się, że ktoś zbiegł. Nie była to co prawda ucieczka na miano Sariel, głównie jednak dlatego, że był to jedna z niższych anielic zwana "Aniel".
Wiadomość ta szybko rozeszła się po Gensokyo, zatem nie można się było dziwić, że również i do uszu archanioł Kyriel, która na tą chwilę kręciła się w okolicy Misty Lake. Nawet w Makai o tym było głośno, co niezwykle zainteresowało niejakiego Mercuriusa... na tyle, że postanowił odwiedzić Gensokyo w jej poszukiwaniu.
Niejaki Grimoire również słyszał o tym zdarzeniu, jednak jakoś nie był aż tak przejęty. Ciągle miał w głowie ostatnie spotkanie z panienką Scarlet... jak to dobrze, że duże ilości lenu w lesie pozwalały mu się uspokoić. Jednak cóż to? Słyszał jakby... płacz...

W międzyczasie z Hakugyokurou działy się dziwne rzeczy. Ni z gruszki ni z pietruszki w czasie śniadanie z nieba uformował się słup światła, an którym powoli opadała postać w zbroi. Mężczyzna...
-Oh, chyba będziemy mieli gościa!-Ucieszyła się księżniczka... Natomiast jej strażniczka niekoniecznie.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2011, 19:44:40 przez Astrophel

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #1
Mam nadzieję, że nie przybyłem za późno - pomyślał Mercurius, gdy pierwsze promienie światła przywitały go w Gensokyo. Jakby nie mogło się to zdarzyć podczas mojego pobytu w wiosce. Nieważne, trzeba zacząć szukać. Skoro już tu jestem, zajrzę do Świątyni Hakurei, może kapłanka coś wie. Może nawet zastanę to, czego szukam. Rozejrzał się nieco po okolicy i ruszył w stronę świątyni.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2011, 09:48:41 przez von Suzumien
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #2
- Do Hakugyokurou nie można się od tak dostać... to musi być ktoś potężny.. *powiedział Saito, po czym udał się w kierunku gościa*
- Powitam go

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #3
Płacz. tak. Z pewnością jakieś dziecko się zgubiło.

Człowiek Skurwiel
Mam wyjebane i idę sobie dalej xD
pewnie Grim by tak zrobił, stosownie do charakteru, ale trzymajmy się fabuły

Grim z bliżej nieznanych nawet sobie powodów miał słabość do dziecięcego płaczu. Coś go bardzo w plecach bolało w takich chwilach i przypominał się, zaleczony co prawda, reumatyzm. Choć to może być równie dobrze jakaś pułapka. Zbadał, czy jakieś skupiska płynów fizjologicznych są w pobliżu, szukając jednocześnie płaczącego i możliwej pułapki.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #4
-"Wygląda na to, że to jednak prawda. Całe Gensokyo już wie...ech...miałam przeczucie, że Arael będzie miała problemy z całym tym bałaganem. Nie powinnam była tego tak na nią zrzucać od razu po awansie..." - Westchnęła z wyrzutem sumienia.
"Aniel, Aniel...Imię kojarzę, ale...to na pewno była któraś z niższych rangą...Coż, jak ją spotkam to będę wiedziała...chyba. Mam nadzieję, że da sobie przemówić do rozsądku. No nic. Dawno nie widziałam tak pięknego jeziora, ale jeszcze chwila i zapuszczę tu korzenie. W sumie najlepiej byłoby chyba spytać Yamę, czy jej shinigami nie widzieli zbiegłej anielicy, ale...chyba nic by się nie stało, gdybym najpierw wreszcie złożyła małą wizytę kapłance Hakurei ♫. Wolałabym nie lecieć od razu z naszymi problemami do shinigami, a znając ją pewnie załatwi sprawę, nim ktokolwiek zdąży się zorientować. Po prostu muszę to zobaczyć, a jak nic nie będzie wiedziała, to najwyżej sama się tym zajmę. Kapłanka chyba nie zwariuje na widok anioła.~". - Postanowiła, po czym udała się w kierunku świątynii.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2011, 06:54:58 przez Critz

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #5
Herubim

-Pójdę z tobą!-Od razu zadeklarowała się Youmu stając na równe nogi
-Tylko uważajcie na siebie-Przestrzegła ich księżniczka będąc już trochę bardziej poważna. Wyszli spokojnie na zewnątrz, a mężczyzna zdążył już spokojnie wylądować...
Spoiler (pokaż/ukryj)
-Niech będzie pochwalony Pan Stwórca! Proszę wybaczyć tą niezapowiedzianą wizytę, lecz sprawa jest wysokiej wagi! Moja godność Sir Christopher Mantell... czy mógłbym liczyć na audiencję u księżniczki?-Zapytał wykonując niewielki ukłon europejski.

Sulejman (Rób co uważasz, myślisz, że nie wziąłem opcji Skurwielmana pod uwagę?)

Było trochę zwierzątek,  sporo liści, więc bez problemu mógłby się bronić. Ostrożnie podszedł do źródła dzięków, i zobaczył, że ktoś leży na ziemi. Trochę bardziej się wychylił i zobaczył... zapłakanego anioła. Anioła, który miał nogę we wnykach.
Spoiler (pokaż/ukryj)

Reszta

Zarówno Mercurius jak i Kyriel udali się do tego samego miejsca... i tak się złozyło, że się spotkali przed samym wejściem do świątyni. Od człowieka na marenaście dobrych metrów było czuć specyficzny zapach magii wypełniającej Makai, a na Kyriel wystarczyło popatrzeć by się dowiedzieć kim jest... kapłanki jedna nie było widać.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #6
No i proszę, nie musiałem długo szukać.
- Nie ukrywamy się? - Spytał chłodnym tonem anielicę.
Dziwne, nawet nie wygląda na zaniepokojoną. Nie wydaje się być taka, jak się spodziewałem.

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #7
*Saito podszedł do anioła i ukłonił się*
- Jestem Saito Mifune, posłaniec i strażnik dworu Hakugyokurou. Witaj sir Christopherze. Pani Yuyuko oczekuje swego gościa *odchylił się wskazując gościowi drogę do dworu*

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #8
-"Ah. Witam Szanownego Pana. Jestem archanielicą, a na imie mi Kyriel. Nie wie Pan może, czy kapłanka Hakurei jest aktualnie w świątynii, czy może gdzieś się wybrała? Akurat mam do niej ważną prośbę." - Zapytała najgrzeczniej jak potrafiła. Być może nieznajomy ją z kimś pomylił i stąd to dziwne powitanie. O dziwo nie wydawał się być zbyt zaskoczony widokiem anioła. Może aktualnie pomaga Hakurei i takie wizyty to dla niego rutyna?
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2011, 16:36:37 przez Critz

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #9
Nie jest groźna. Przynajmniej nie wygląda Przez chwilę rozważał zabicie istoty. Ot, dla pewności. Szybko jednak odrzucił tę opcję Jeśli to pułapka, to przewidział taką możliwość. A bezbronnego dziecka nie ma potrzeby zabijać. Spojrzał na dziewczynkę. Była piękna. Nieludzko piękna. I te białe skrzydła, jak u ptaka. Z pewnością nie był to człowiek, przynajmniej nie zwykła córka drwala. I było w niej coś... znajomego? ...tylko dla pewności.

Podszedł na odległość metra do anioła i usiadł, patrząc obojętnym wzrokiem. Odczekał chwilę i spytał "pomóc?"

Pozwoliwszy jej odpowiedzieć, złączył dłonie i nie spuszczając wzroku z anioła, wyszukał kilka gryzoni. Zabił je wprawnie i szybko, wyciskając też kroplę soku z liści wokół. Okrągłe, czerwone bryłki wypłynęły z kilku norek w ziemi, zderzając się w locie z zielonkawo-białymi kropelkami, i wszystkie zbiegły do jego dłoni. Tak zabezpieczony, umieścił kulkę w powietrzu, by móc natychmiast po nią sięgnąć, po czym wstał i sięgnął do zaciśniętych na nodze dziewczyny szczęk. Mały punkcik oderwał się od bordowej kulki i wsunął się między sprężyny pułapki. Po chwili rozległo się jęknięcie pękającego metalu a ucisk wnyk zelżał.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2011, 17:49:42 przez Sulejman

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #10
Herubim

-Ja jestem Konpaku Youmu, strażniczka księżniczki Saigyouji i ogrodnik. Proszę za mną-Youmu ukłoniła się i poprowadziła gościa w głąb posiadłości. Ona na przedzie, rycerz w środku, a Saito w tyłu... Yuyuko przygotowała stolik, ciastka oraz herbatę. Przybysz uklęknął na jedno kolano, co nieco zakłopotało księżniczkę. W końcu wszyscy usiedli przy stoliku.
-Zapewne wie pani o niedawnym wydarzeniu, które zaniepokoiła społeczność niebios...
-Nie, a co się stało? I czy to ma jakiś związek z nami?
-Uciekła jedna z anielic, i istnieje prawdopodobieństwo, że ukryła się gdzieś na terenie Netherworld...
-Ja nic nie widziałam... a wy?-Youmu pokręciła głowa, Saito również.
-Rozumiem... jednak, gdybyście zauważyli coś niepokojącego, to proszę mnie powiadomić. Będę też wielce wdzięczny za jakąkolwiek pomoc ze strony pani, księżniczko...

Sulejman

Jego plan podziałał. Wnyki puściły, a dziewczynka szybko wyciągnęła swoją nogę z pułapki. Pojęczała trochę... ale nagle na oczach Grimoira rany na nodze zaczęły się zasklepiać. W dodatku ta ciecz wydostająca się z niej... to raczej nie była krew. Była biała...
-Ah, dzięki Ci, nie spodziewałam się, że mogą być tutaj jacyś kłusownicy! Grzesznicy! Czy... mogłabym poznać twe imię?-Zapytała wstając z trawy

Reszta

Kapłanki ciągle nie było... może było za wcześnie i ciągle spała? Kto to wie...

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #11
To nie jest nawet youkai. A przynajmniej nie typowy. Ta krew, czy to kolejna zjawa?
Wstał i spojrzał na dziewczynę.
 - Nazywam się Grimoire. Jak się tu znalazłaś?
Mówi o grzesznikach? Brzmi, jak dobry bóg. Albo posłaniec bogów. Jakiegoś bardzo dobrego boga.
 - Nie mam dla ciebie wiele czasu. Powiedz, dokąd szłaś, może ci pomogę.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #12
Archanielica... więc to nie jej szukałem. Całkiem nieźle, natknąłem się na większą rybę niż ta, którą miałem nadzieję złowić. To jednak trochę zmienia sytuację. Pewnie szuka tej drugiej, na razie spróbuję jej pomóc i zobaczę, co z tego wyniknie.
Ukłonił się lekko w stronę dziewczyny.
- Proszę mi wybaczyć, jestem Mercurius von Suzumien. Nie wiem gdzie jest kapłanka, proponuję zajrzeć do środka. - Powiedział wskazując świątynię swoją parasolką. - A więc archanielica osobiście wybrała się na poszukiwania swojej podopiecznej?

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #13
- Proszę o wybaczenie iż się wtrącam, lecz czemu ta anielica zbiegła i czemu jest poszukiwana?
Oraz jak się w razie czego Pana powiadomić ?  *Powiedział Saito uważnie obserwując przybysza*

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #14
Sulejman

-Um... a nie powie pan nikomu?-Zapytała i sięgnęła po coś do trawy. Wyciągnęła stamtąd księgę, która na okładce miała dziurkę od klucza.
-Uciekłam z nieba i szukam schronienia... czy mógłby mi pan polecić, gdzie nikt nie szukałby anioła?

Herubim

-Przyczyny nie są znane, jednak możliwe, że pycha i chęć władzy przeważyły w tej zbłąkanej duszy i zapragnęła buntu. Dopóki jej nie odnajdziemy jej motywy będą niejasne...-Jednak chwilę się zastanowił gdy Saito zadał pytanie o sposób kontaktu.
-Wiem, że mogę prosić o zbyt wiele, jednak czy użyczy mi pani któregoś sługę? Nie znam na tyle dobrze Gensokyo by prowadzić efektywne poszukiwania
-W sumie czemu nie...
-Bóg zapłać-Mężczyzna skłonił głowę w podziękowaniu

Reszta

Dalej nikt po nich nie wyszedł... a świątynia na oko była otwarta, więc kapłanka powinna być w środku.