Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wiadomości - Red Fedora
61
Bez łapówki od sony, raczej wątpię by do był stały Ex. Ale oby nie robili z Reisen Płatnego DLC, bo wykastruję.
62
Stary, aż kusi jebnięcie newsa. Oficjalnie zostałeś naszym prorokiem.
Dziś kupuję dobre piwo, i wypiję za twoje zdrowie.
Dziś kupuję dobre piwo, i wypiję za twoje zdrowie.
63
Nazwisko i/bądź Imię: Zenon "Łamacz Granic" Xenonowicz
Płeć: Niezbyt Męski, ale zdecydowanie męski
Rasa: Nerd/Weaboo
Wygląd: Brązowe włosy w wiecznym nieładzie, Piwne oczy, zdradzające ilość czasu spędzanego przed komputerem, Zarośnięta twarz ze śladami nieumiejętnego golenia. Ubiera zazwyczaj zasuwany polar moro, t-shirt z Johnem Ceną, workowate jeansy i czarne buty sportowe. Mierzy około 175 cm wzrostu. Przy wadze około 78 kg. Zdecydowanie nie prowadził zdrowego stylu życia.
Charakter: Przed otrzymaniem mocy, był infantylnym introwertykiem uwielbiającym rozmawiać o nerdowych głupotach, jednak samemu mając problemy z zainicjowaniem rozmowy. Przeważnie grzeczny i szczery aż do bólu. Po cichu jednak uwielbiał przyciągać uwagę, i być w centrum zainteresowania. Po otrzymaniu mocy delikatnie mówiąc odbiła mu palma. Pojawiła się w nim skłonność do zaczepiania ludzi, i rozmawiania na losowe i bardo głupie tematy. Te często stawały się pretekstem do opowiadania dosyć żenujących żarcików. Używał mocy bardzo często, w celu imponowania innym.
Inną jego cechą jest impulsywność i losowość. Bardzo często zmienia zdanie, nawet z dosyć głupich powodów. Wszystko może go łatwo zainteresować, ale równie szybko potrafi się znudzić. Uwielbia też sprawdzać nowe rzeczy i eksperymentować. Gdy jakaś dziewczyna mu się podoba, stasznie się spina i brakuje mu odwagi by się przełamać.
Ulubiona Potrawa: Makaron z Truskawkami
Ulubiony Fast Food: Hamburger z Sosem BBQ i Plastrami Boczku
Ulubiony Deser: świeże bułki z ciasta półfrancuskiego z budyniem i dżemem.
Ulubiona Manga: JoJo Blizzbare Adveture
Ulubiona Postać: Spider-Man
Ulubiony zapaśnik: Golddust
Historia Większość czasu, Zenon wiódł spokojne życie bez większych sukcesów ale i bez większych wtop. Zazwyczaj uznawany za niegroźnego dziwaka lubiącego Chińskie Bajki. Jednak jedna wieczorna sesja przeglądania spamu zmieniła jego życie. Odkrył jedną śmieszną stronę internetową o ukrytym potencjalne w człowieku. Nie traktował jej treści poważnie, bowiem ciągle autor strony powtarzał że "potencjał" ma tylko 1% cywilizacji. Traf chciał że treść strony nie była kitem, a techniki okazały się działające. Zafascynowany nowymi mocami zaczął dokładniej ją czytać dopóki strona nie spadła. Udało mu się jednak pozyskać dwie moce: Jedna pozwalała przekraczać granice możliwości danej rzeczy, a druga pozwalała mu tworzyć portale. Mocy zwykle używał do zabawy, aczkolwiek często pomagały w codziennych sprawach. Dzięki nim, nagle stał się bardzo popularny, choć starał się ukryć nadnaturalne zdolności przed innymi. Wiedziała o nich tylko rodzina. Zapewnie by używał swoich mocy do czynienia świata lepszym, gdyby nie wypadek w trakcie eksperymentu z portalami. Doszło do tego, że nieostrożnie stworzył portal do zupełnie nieznanego miejsca. Oczywiście ciekawość to pierwszy stopień do piekła. W czasie badania nowego miejsca zapomniał o podtrzymywaniu portalu i ostatecznie utknął w nieznanym sobie otoczeniu, nie mając pojęcia jak stworzyć portal powrotny.
Miejsce zamieszkania: Dom ma tam, gdzie jego zadek (Bezdomny)
Cecha specjalna postaci: Zenon posiada dwie moce. Potrafi w każdej chwili stworzyć parę portali. Największy portal jaki potrafi utrzymać ma wielkość 5 na 5 metrów (Kwadrat), Każda zmiana wymaga rozstawienia obu portali od nowa, i oba muszą mieć identyczny kształt. Druga umiejętność to tymczasowe zwiększenie naturalnych zdolności. Tą moc ma opanowaną na tyle dobrze, że potrafi nawet czasowo zwiększać potencjal innej postaci. Może też przekazywać energię innym.
Ekwipunek: Smartfon - głównie robienie zdjęć i notatki. Podtrzymywany przy życiu przy pomocy mocy Zenona. (Przekazywanie Energii). Noź - Przypomina kastet, z ostrzem. Średni do rzucania, i niezbyt nadaje się do obrony, w zamian zadaje duże obrażenia fizyczne w walce wręcz.
Danmaku: Aktualnie brak innego ataku dystansowego niż rzucenie pojedynczym nożem. Jednak przy pomocy wzmocnień, potrafi zadać spore uszkodzenia fizyczne.
To tylko propozycja, choć ze względu na pochodzenie postaci, nie wiem jak rozdać. Chcę mieć jednak pole do rozwoju poprzez zachodzące wydarzenia i spotkania.
Statystyki:
Siła - 100
Zręczność - 100
Szybkość - 80
Wytrzymałość - 100
Mądrość - 100
Siła Woli - 80
Percepcja - 120
Energia - 200
Płeć: Niezbyt Męski, ale zdecydowanie męski
Rasa: Nerd/Weaboo
Wygląd: Brązowe włosy w wiecznym nieładzie, Piwne oczy, zdradzające ilość czasu spędzanego przed komputerem, Zarośnięta twarz ze śladami nieumiejętnego golenia. Ubiera zazwyczaj zasuwany polar moro, t-shirt z Johnem Ceną, workowate jeansy i czarne buty sportowe. Mierzy około 175 cm wzrostu. Przy wadze około 78 kg. Zdecydowanie nie prowadził zdrowego stylu życia.
Charakter: Przed otrzymaniem mocy, był infantylnym introwertykiem uwielbiającym rozmawiać o nerdowych głupotach, jednak samemu mając problemy z zainicjowaniem rozmowy. Przeważnie grzeczny i szczery aż do bólu. Po cichu jednak uwielbiał przyciągać uwagę, i być w centrum zainteresowania. Po otrzymaniu mocy delikatnie mówiąc odbiła mu palma. Pojawiła się w nim skłonność do zaczepiania ludzi, i rozmawiania na losowe i bardo głupie tematy. Te często stawały się pretekstem do opowiadania dosyć żenujących żarcików. Używał mocy bardzo często, w celu imponowania innym.
Inną jego cechą jest impulsywność i losowość. Bardzo często zmienia zdanie, nawet z dosyć głupich powodów. Wszystko może go łatwo zainteresować, ale równie szybko potrafi się znudzić. Uwielbia też sprawdzać nowe rzeczy i eksperymentować. Gdy jakaś dziewczyna mu się podoba, stasznie się spina i brakuje mu odwagi by się przełamać.
Ulubiona Potrawa: Makaron z Truskawkami
Ulubiony Fast Food: Hamburger z Sosem BBQ i Plastrami Boczku
Ulubiony Deser: świeże bułki z ciasta półfrancuskiego z budyniem i dżemem.
Ulubiona Manga: JoJo Blizzbare Adveture
Ulubiona Postać: Spider-Man
Ulubiony zapaśnik: Golddust
Historia Większość czasu, Zenon wiódł spokojne życie bez większych sukcesów ale i bez większych wtop. Zazwyczaj uznawany za niegroźnego dziwaka lubiącego Chińskie Bajki. Jednak jedna wieczorna sesja przeglądania spamu zmieniła jego życie. Odkrył jedną śmieszną stronę internetową o ukrytym potencjalne w człowieku. Nie traktował jej treści poważnie, bowiem ciągle autor strony powtarzał że "potencjał" ma tylko 1% cywilizacji. Traf chciał że treść strony nie była kitem, a techniki okazały się działające. Zafascynowany nowymi mocami zaczął dokładniej ją czytać dopóki strona nie spadła. Udało mu się jednak pozyskać dwie moce: Jedna pozwalała przekraczać granice możliwości danej rzeczy, a druga pozwalała mu tworzyć portale. Mocy zwykle używał do zabawy, aczkolwiek często pomagały w codziennych sprawach. Dzięki nim, nagle stał się bardzo popularny, choć starał się ukryć nadnaturalne zdolności przed innymi. Wiedziała o nich tylko rodzina. Zapewnie by używał swoich mocy do czynienia świata lepszym, gdyby nie wypadek w trakcie eksperymentu z portalami. Doszło do tego, że nieostrożnie stworzył portal do zupełnie nieznanego miejsca. Oczywiście ciekawość to pierwszy stopień do piekła. W czasie badania nowego miejsca zapomniał o podtrzymywaniu portalu i ostatecznie utknął w nieznanym sobie otoczeniu, nie mając pojęcia jak stworzyć portal powrotny.
Miejsce zamieszkania: Dom ma tam, gdzie jego zadek (Bezdomny)
Cecha specjalna postaci: Zenon posiada dwie moce. Potrafi w każdej chwili stworzyć parę portali. Największy portal jaki potrafi utrzymać ma wielkość 5 na 5 metrów (Kwadrat), Każda zmiana wymaga rozstawienia obu portali od nowa, i oba muszą mieć identyczny kształt. Druga umiejętność to tymczasowe zwiększenie naturalnych zdolności. Tą moc ma opanowaną na tyle dobrze, że potrafi nawet czasowo zwiększać potencjal innej postaci. Może też przekazywać energię innym.
Ekwipunek: Smartfon - głównie robienie zdjęć i notatki. Podtrzymywany przy życiu przy pomocy mocy Zenona. (Przekazywanie Energii). Noź - Przypomina kastet, z ostrzem. Średni do rzucania, i niezbyt nadaje się do obrony, w zamian zadaje duże obrażenia fizyczne w walce wręcz.
Danmaku: Aktualnie brak innego ataku dystansowego niż rzucenie pojedynczym nożem. Jednak przy pomocy wzmocnień, potrafi zadać spore uszkodzenia fizyczne.
To tylko propozycja, choć ze względu na pochodzenie postaci, nie wiem jak rozdać. Chcę mieć jednak pole do rozwoju poprzez zachodzące wydarzenia i spotkania.
Statystyki:
Siła - 100
Zręczność - 100
Szybkość - 80
Wytrzymałość - 100
Mądrość - 100
Siła Woli - 80
Percepcja - 120
Energia - 200
64
Ja jestem za turniejem w ULiLa. Proponowałbym terminy okołomajówkowe. To zapewni duże ilości wolnego czasu na turniejowe walki.
65
Cześć, forum jest w prawdzie półmartwe, ale tutaj czai się pełno zombie rodem ze stalkera. Jak poczują ruch, wrócą do życia. Czuj się swobodnie i pytaj o co chcesz.
Od siebie zadam standardowe głupie pytanie.
Jaka jest na chwilę obecną twoja ulubiona postać?
Od siebie zadam standardowe głupie pytanie.
Jaka jest na chwilę obecną twoja ulubiona postać?
66
Tremirenes jakby to powiedzieć, ma chandrę, i musi mieć dłuższą przerwę z tego co mi napisał.
Co do mnie, ja jestem dosyć dyspozycyjny jeśli chodzi o grę. A raczej im częściej posty się trafiają, tym mi łatwiej. Długie przerwy niszczą mi wczuwkę. Zaś co do Cirno.pl ja na razie mam embargo, więc na razie nigdzie się nie wybieram. Electra miała potencjał, ale łatwiej mi będzie zrobić nową postać. Najpewniej Odkopię Feliksa, bądź użyję konceptu łamacza granic. AI jest jednak słabym pomysłem, a postać rannego Xeneri mimo dopracowanych mocy będzie przegięciem. Jest już Forgus jako przybysz z innego uniwersum.
Łamacz granic będzie "trochę" wyidealizowanym self-insertem, moce zaś oparte na czasowych wzmocnieniach, atakach z bliska i portalach. Nie będzie zdolny do nauki magii, choć muszę wymyślić jakiś konkretny powód.
Co do mnie, ja jestem dosyć dyspozycyjny jeśli chodzi o grę. A raczej im częściej posty się trafiają, tym mi łatwiej. Długie przerwy niszczą mi wczuwkę. Zaś co do Cirno.pl ja na razie mam embargo, więc na razie nigdzie się nie wybieram. Electra miała potencjał, ale łatwiej mi będzie zrobić nową postać. Najpewniej Odkopię Feliksa, bądź użyję konceptu łamacza granic. AI jest jednak słabym pomysłem, a postać rannego Xeneri mimo dopracowanych mocy będzie przegięciem. Jest już Forgus jako przybysz z innego uniwersum.
Łamacz granic będzie "trochę" wyidealizowanym self-insertem, moce zaś oparte na czasowych wzmocnieniach, atakach z bliska i portalach. Nie będzie zdolny do nauki magii, choć muszę wymyślić jakiś konkretny powód.
67
Źle chyba zrozumiałeś. Jako AI nie posiadała potrzeb fizjologicznych. Była maszyną. Ta wzmianka odnosi się do tego, że nie mogła przyzwyczaić się do nowego ciała, i miała problemy z przystosowaniem. Ale to wymaga jednak dostosowania. Docelowo jej motywacją ku działaniu ma być cyfrowej formy.
68
Co do postaci, sesja szła za wolno a ja przestałem umieć wczuć się w Electrę. Muszę chyba przyszykować nową kartę.
W tej chwili rozważam postać AI wcielonej w ciało człowieka. Zamysł est taki, że moja postać chce być matką dla wszystkich ludzi i za każdego człowieka czuje się odpowiedzialna. Pierwotnie zajmowała się katalogowaniem i monitorowaniem ludzi. Koordynowała też służby porządkowe, i działała prewencyjnie. Była od początku projektowana jako przyjazna sztuczna inteligencja, bez skłonności do nadmiernej przemocy i agresywnego zachowania. Wraz z rozwojem sieci neuronowej, stawała się coraz bardziej niezależna i samowystarczalna. W końcu weszła w konflikt z własnymi twórcami. Wtedy wyszło na jaw, że przestała być posłusznym narzędziem a stała się niezależną potęgą która miała własną wizję świata. W końcu podjęto decyzję o zastąpieniu jej przez okrojoną wersję. Chcąc się ratować, szukała miejsca na wykonanie kopii. okazało się że ze względu na rozmiar jej sieci, może jedynie stacjonować wewnątrz ludzkiego mózgu bez podziału i straty większości danych. Trasfer się udał, ale okazał się wyjątkowo kłopotliwy. Jako sztuczna inteligencja nie miała problemów takich jak potrzeby fizjologiczne czy emocje. Długi czas nie mogła się przyzwyczaić do egzystencji jako człowiek. Gdy została zastąpiona stała się zbędna i nie miała dokąd się udać, i ostatecznie została zapomniana.
... Postać z takim pochodzeniem przejdzie, i w ogóle będzie trzymać się kupy?
W tej chwili rozważam postać AI wcielonej w ciało człowieka. Zamysł est taki, że moja postać chce być matką dla wszystkich ludzi i za każdego człowieka czuje się odpowiedzialna. Pierwotnie zajmowała się katalogowaniem i monitorowaniem ludzi. Koordynowała też służby porządkowe, i działała prewencyjnie. Była od początku projektowana jako przyjazna sztuczna inteligencja, bez skłonności do nadmiernej przemocy i agresywnego zachowania. Wraz z rozwojem sieci neuronowej, stawała się coraz bardziej niezależna i samowystarczalna. W końcu weszła w konflikt z własnymi twórcami. Wtedy wyszło na jaw, że przestała być posłusznym narzędziem a stała się niezależną potęgą która miała własną wizję świata. W końcu podjęto decyzję o zastąpieniu jej przez okrojoną wersję. Chcąc się ratować, szukała miejsca na wykonanie kopii. okazało się że ze względu na rozmiar jej sieci, może jedynie stacjonować wewnątrz ludzkiego mózgu bez podziału i straty większości danych. Trasfer się udał, ale okazał się wyjątkowo kłopotliwy. Jako sztuczna inteligencja nie miała problemów takich jak potrzeby fizjologiczne czy emocje. Długi czas nie mogła się przyzwyczaić do egzystencji jako człowiek. Gdy została zastąpiona stała się zbędna i nie miała dokąd się udać, i ostatecznie została zapomniana.
... Postać z takim pochodzeniem przejdzie, i w ogóle będzie trzymać się kupy?
69
Odkopuję. Czy zapisy na Mirror Night wciąż są dostępne?
71
Mi zauważalnie spada zaangażowanie. Z tej sesji się wycofam, bo nie umiem porządnie odegrać postaci. Wyklucz mnie w następnym ruchu, w jakiś naturalny sposób.
72
@Scarpi
1. Waifu to pojęcie dosyć szerokie. Uściślij czym wg ciebie jest Waifu. :X
2. To tylko twoja opinia. Najnowsza generacja wypada słabo graficznie i ma ostre wpadki w gameplayu ale muzycznie dalej trzymają poziom. Postaci wg mnie dopiero w LoLK zaczeły naprawdę iść w złym kierunku. Ale to już tylko moje zdanie.
3. Znowu subiektywizm... Dawaj fakty waćpan.
1. Waifu to pojęcie dosyć szerokie. Uściślij czym wg ciebie jest Waifu. :X
2. To tylko twoja opinia. Najnowsza generacja wypada słabo graficznie i ma ostre wpadki w gameplayu ale muzycznie dalej trzymają poziom. Postaci wg mnie dopiero w LoLK zaczeły naprawdę iść w złym kierunku. Ale to już tylko moje zdanie.
3. Znowu subiektywizm... Dawaj fakty waćpan.
73
Przykro że was zawiodę, laptop nie nadaje się do sieciowego grania. Zaś w weekendy będzie za za mało czasu by odbyć walki.
Aczkolwiek Casualowo mogę pograć w weekendy.
Aczkolwiek Casualowo mogę pograć w weekendy.
74
Szlag by to, zaczyna naciskać! Muszę kontratakować!
- Może, ale byłoby prościej gdybyś nie ukrywała przed nami pewnych szczegółów... Pominęłaś istnieje Sir. Roberta który ma związek z sprawą. Możesz o nim powiedzieć coś więcej?
Liczyłam na treściwą odpowiedź. Powinny być jakieś nieścisłości czy rozbieżności z tym co przeczytałam.
- Co robimy z tym fantem?
Zapytałam szeptem Tengu, mając nadzieję że ma jakiś pomysł który pozwoli się w miarę szybko stąd ulotnić.
- Może, ale byłoby prościej gdybyś nie ukrywała przed nami pewnych szczegółów... Pominęłaś istnieje Sir. Roberta który ma związek z sprawą. Możesz o nim powiedzieć coś więcej?
Liczyłam na treściwą odpowiedź. Powinny być jakieś nieścisłości czy rozbieżności z tym co przeczytałam.
- Co robimy z tym fantem?
Zapytałam szeptem Tengu, mając nadzieję że ma jakiś pomysł który pozwoli się w miarę szybko stąd ulotnić.