Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary (Przeczytany 45161 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #45
Nagłe nadejście Yukari to jedna z rzeczy, których się spodziewał. A mimo to widok, który miał przed sobą, zatrwożył go. wewnętrznie...
Nie pamiętam mocy Yukari, ale z pewnością nie należy do nich czytanie w myślach... chyba. Zresztą, nie ma wiele kłamstwa w tym, co powiem.
 - Witaj, pani Yakumo. Zaiste, ten cały rytuał to sztuczny teatrzyk, ale i prowokacja, żebyś się zjawiła. Na zwykłe zawołanie byś się nie zjawiła. Jak widać, prowokacja podziałała. Nie chcę przy tym w żadnym stopniu Cię urazić, pani.
Ukłonił się z szacunkiem, po czym obrócił się w stronę wystraszonej dziewczyny.
 - Młody aniele, nie bój się. Pani Yukari zaiste jest groźna, ale nie skrzywdzi nas, jestem tego pewien. Gdyby jej na tym zależało, nie zjawiałaby się osobiście. - zwrócił się z powrotem do Yukari - Jak z pewnością wiesz, ta dziewczyna szuka schronienia w Gensokyo. Powiedziała, że Cię zna i liczy na twoją pomoc. Mi też się należy nieco wyjaśnień - powiedz, przed kim ucieka?

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #46
No proszę, od razu widać, że dużo wiedzą. W dodatku nawet nie muszę z nimi rozmawiać.
Zainteresowało go wnętrze redakcji, trochę się rozejrzał, po czym usiadł przed biurkiem obok anielicy patrząc to na dziennikarkę, to na papierki na jej biurku.
Ciekawe, gdzie trzymają archiwa.
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #47
- Tak więc mamy udać się do Makai w poszukiwaniu zbiegłej anielicy... Trzeba by porozmawiać z panienką Satori gdyż to jej włości...
- W zasadzie to co czeka anielicę jak ją odnajdziemy? *Zapytał* Wiadomo jak się nazywa?

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #48
Kyriel zauważywszy, że jej towarzysz rozgląda się po redakcji, zgodziła się aby reporterka zajęła jej trochę czasu. Być może uda mu się odnaleźć jakieś informacje.
-"Ach, witam szanowną reporterkę. Cóż...Na tą chwilę ja i obecny tutaj Pan von Suzumien nie jesteśmy jeszcze pewni co do miejsca przebywania zbiegłej anielicy. Jestem natomiast przekonana, iż sytuacja nie zagraża Gensokyo - gdyż jest ona jednym z niższej rangi zastępów anielskich i możliwe, że uciekła z powodów osobistych." - Wyznała.

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #49
Sulejman

-Że mnie zna? Widzę, że nie tylko ty masz skłonności do fantazjowania... mimo to, anioł to dość niecodzienny widok, a ostatnio jest ich dość dużo. Pewnie przez Ciebie młoda damo...
-Uhm... może... pani Yukari, prosze na to popatrzeć! Niech mi pani powie co to jest! Ah, zapomniałam... proszę pana?-Zapytała anielica patrząc na mężczyznę...
-Nie trzeba, poznaję tą księgę. Jednak... czy będziemy rozmawiać o tym tutaj? Nie jest tutaj zbyt przytulnie... ktoś może nam poprzeszkadzać-Coś za ugodowa była...

Herubim

-Akurat Makai znam dość dobrze i nie przypominam sobie, by panią tego miejsca była jakaś Satori...-Paladyn zareagował mimo wszystko dość wyrozumiale
-Nazywa się Aniel. Gdy ją pochwycimy zostanie osądzona zgodnie z ciężarem jej win. Nie ode mnie zależy jej los, zostałem jedynie wysłany przez Pana Naszego jako jego wysłannik... ale Makai... bardzo możliwe. Czym prędzej powinniśmy się tam udać, i to najlepiej ogólnodostępnym przejściem

Reszta

-Zatem nie są znane powody jej ucieczki? A może jest to początek jakiegoś większego buntu? Stare pisma wyraźnie mówią, że takie zjawiska nie są obce niebiosom. Czy istnienie realne zagrożenie "powtórki z rozrywki"?-Mówiła dość szybko, ale wyraźnie. Jakieś kółka obracały się w tym małym przedmiocie... chyba to dyktafon.

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #50
<O Amaterasu, odpis, nie wierzę>
- Przepraszam najmocniej * Saito się zaczerwienił*
- Makai rządzi Shinki, nie wiem czemu powiedziałem Satori, ona rządzi w innym rodzaju piekła... Obawiam się iż nie pomogę wiele co do Makai... nigdy tam nie byłem, wiem jedynie gdzie mniej-więcej jest wejście...

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #51
Nic specjalnego tu nie ma, ciekawe co jest na górze.
Spokojnie udał się w kierunku wejscia na wyzsze pietro.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #52
Ona wie, co to za księga... A anielica sprawia wrażenie, jakby nie wiedziała, co to jest. Grimoire nachmurzył się.
 - Powiedz, Yakumo-sama, czemu ktoś miałby nam przeszkodzić? Czy jest coś, co nam może zagrozić w tej chwili? - odczekał na jej odpowiedź - Ona potrzebuje kryjówki. Myślę, że jedyne miejsce, gdzie może się schować przed swoim bogiem to Makai, chyba, że podasz nam lepszą kryjówkę.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2011, 23:13:20 przez Sulejman

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #53
-"B-bunt? Nie sądzę by to było tak poważne - ostatni taki większy przypadek powstał z winy upadłego archanioła Sariela, który według sobie znanych motywów zbiegł aż do Makai, stanowiąc zagrożenie dla mieszkańców Gensokyo, ale interwencja nie była konieczna ze względu na szybką reakcję kapłanki Hakurei. Naprawdę trudno mi uwierzyć, by ktoś o takiej randze jak zbiegła Aniel mogłaby powtórzyć coś takiego. Nasze poszukiwania mają raczej na celu wyjaśnienie sytuacji aniżeli karanie kogokolwiek, niemniej gdybyśmy poznali jej motywy, to może moglibyśmy uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Staramy się czynić godne warunki zarówno mieszkańcom nieba jak i zastępom niebieskim, a więc jeśli jest jakiś ważny powód ucieczki, to mamy obowiązek jak najszybciej go odkryć i usunąć u źródła by zapobiec ewentualnemu rozpadowi struktur anielskich, co faktycznie mogłoby mieć fatalne skutki." - Kontynuowała, starając się dać wyczerpującą odpowiedź by dać Suzumienowi dość czasu, jednocześnie tuszując fakt, iż sama nie jest pewna co w tej chwili dzieje się w Bhava-agrze...
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 04:23:51 przez critz

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #54
Herubim & Sulejman

-W takim razie prowadź!-Rzekł wniebowzięty, i obydwoje polecieli w stroną świątyni. W drodze jednak nagle stanął, rozejrzał się...
-Jest gdzieś tutaj. Czuję ją. Musimy się rozejrzeć...

***

-W Makai znajdą ją dość szybko... mam lepszą propozycję-Kobieta wykonała delikatny ruch ręki, i obok niej pojawił się kolejny portal wysokości człowieka
-Zapraszam do środka... tylko szybko, zanim...
-Obawiam się pani, że Aniel nigdzie nie pójdzie
-Ohjej!-Anielica wystraszyła się nie na żarty, gdy zza drzew wyszedł mężczyzna, który ewidentnie epatował boską energią. Zaraz za nim wyszedł potęzny albinos, który również nie wyglądał specjalnie zachęcająco... Aniel wycofała się trochę w stronę Yukari.
-Psujesz całą zabawę, wiesz?-Yukari zirytowała się nieco. Zasłoniła swoje usta wachlarzem.

Reszta

Na piętrze było parę redaktorów, którzy albo pisali albo wykonywali inne prace biurowe. Trochę dalej, bo dwóch stronach były drzwi prowadzące najwyraźniej do odizolowanych części redakcji... ciekawe co w nich jest... sprawdził po cichu. W pierwszym pomieszczeniu było cholernie ciemno... a do drugiego jeszcze nie dotarł. Ale drzwi były chyba otwarte.

-R-rozumiem, dziękuję za wyczerpującą wypowiedź...-Tengu coś kliknęła w tym urządzeniu, i odłożyła je na bok
-Zguba powinna się niedługo znaleźć, Gensokyo nie jest aż takie duże. Ostatnio ją widziano w lesie magii w towarzystwie dość charakterystycznego mężczyzny... następny raport powinien być za jakieś pół godziny


  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #55
- Tam jest zguba... Witam panią pani Yukari *skłonił się* dawno pani nie gościła na dworze Hakugyokurou. Czy ma Pani coś wspólnego z całym tym zamieszaniem?
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 17:58:52 przez HERUBIM

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #56
Wiecej tu tych wron niz sie spodziewalem. Gdybym teraz rozswietlil to pomieszczenie za pomoca magii, ktos by to pewnie zauwazyl, lepiej najpierw sprawdze co jest tutaj... - Pomyslal, po czym ostroznie zajrzal do srodka drugiego pomieszczenia majac nadzieje, ze jest puste.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #57
Od Sulejmana:

Cholera... znaleźli nas szybciej, niż sądziłem. Zdążymy. Złapał Aniel za dłoń i wskoczył w otwarte przez Yukari przejście, ciągnąc ją za sobą, licząc, że Yukari im sprzyja i nie obudzi się we wnętrzu wulkanu albo jakiegoś ducha-wilkołaka.

Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #58
-"Nieznanego mężczyzny, powiada Pani? Nie widziano może czy szła z nim z własnej woli? W sumie nie przyszło mi to do głowy, ale faktycznie to dziecię mogłoby paść ofiarą szantażu, oszustwa albo nawet porwania, i wtedy to byłaby moja wina." - Wymamrotała przez zęby. Miała nadzieje, że von Suzumien coś znalazł i że jej przypuszczenie nie ma ani grama prawdy...chociaż gdyby to była jej świadoma decyzja, to może być jeszcze gorzej.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.1] Angel Sanctuary
Odpowiedź #59
Herubim & Sulejman

-Stać!-Zawołał paladyn. W jego dłoni pojawił się miecz, który został ni z tego ni z owego sparowany... parasolką. Można się tego było spodziewać. Yukari użyła portalu by szybko przenieść swoją rękę. Sama natomiast powoli się zanurzała w swoim
-Ci mężczyźni, tacy zapalczywi... a ty, Saito, znasz mnie już na tyle dobrze by samemu odpowiedzieć sobie na to pytanie. A teraz przepraszam... ale mam gości
-Przykro mi to mówić, ale jest pani bezczelna i zostanie pani ukarana!
-Czyżby? W sumie... mogę poświęcić na Ciebie chwilkę...

***

W międzyczasie Grimoire z anielicą znaleźli się... w domku. Domek drewniany, utrzymany w japońskiej stylistyce... można by powiedzieć, prawie jak w wiosce ludzi.  W tym tylko problem, że wszędzie była ta pomarańczowa, rozmywająca wszystko poświata jak przy zachodzie słońca... wyglądało to tak... nierealnie
-Goście, goście?! Jedzonko?!-Usłyszeli./ Była to mała Youkai. Miała na sobie zielony berecik, czerwoną sukienkę... ale co najważniejsze, dwa ogony. Nekomata? Niedobrze...

Suzumien & Critz

Ostrożnie zerknął przez dziurkę od klucza... sporo papierów, półek i innych tego typu rzeczy. Chyba trafił. Problem w tym, że nie było zwykłego zamku tylko jakieś... coś. Nawet nie było za co chwycić. Prawdopodobnie jakieś ustrojstwo od kappa. Ale od czegoś jest to całe "Nieupoważnionym wstęp wzbroniony!"

-Pomógł jej oswobodzić się z sideł. Może chce pani poczekać na raport?-Zapytała tengu-A tak przy okazji, gdzie jest ten pan który tu też był?