Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: RUMIA) (Przeczytany 160485 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: CHEN)
Odpowiedź #75
Cytuj
Do teraz w sumie nie wiem czy Chen jest słodkim kotkiem czy raczej kocim mordercą.
Żaden z niej morderca. Przeszukałem kanon i najgorsze, co robi to powiedzenie Reimu, że z Mayohigi nie można wyjść (szybko zmienia zdanie jak Reimu straszy ją, że opierniczy wszystkie przynoszące szczęście rzeczy), oraz próba rewanżu na bohaterce na Extra Stage, jak na dziecko przystało.
W scenariuszu Marisy dopytuje się, czego ta tu szuka i zgaduje jak tam trafiła, zaś w BAiJR chce łapać jedzenie dla niedoszłych kotów-podwładnych. PMiSS też nie klasyfikuje jej jako szczególnie niebezpiecznej, więc jak masz podejście do dzieci / kotów to nie widzę problemu :3.

A pełną dychę dostała za to, że po prostu nie ma za co jej nie lubić, a jest sporo zalet. Są postacie, którym dałbym 11, ale chce być sprawiedliwy.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2012, 12:34:47 przez critz

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: CHEN)
Odpowiedź #76
Łatwo te dychy rozdajesz. Ciebie też nie mam za co nie lubić, to nie znaczy że muszę od razu zostać Twoim największym fanem i rozdawać najwyższe noty. :P
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: CHEN)
Odpowiedź #77
Nie ma za co jej nie lubić, ale też nie ma za co można ją jakoś specjalnie lubić. Dlatego ma średnie 5 :P

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: CHEN)
Odpowiedź #78
Nie ma za co jej nie lubić, ale też nie ma za co można ją jakoś specjalnie lubić. Dlatego ma średnie 5 :P

To właśnie uważam, co prawda jeśli chodzi o Chen to nie lubię, ale np. Daiyousei pasuje do tego schematu.

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: CHEN)
Odpowiedź #79
Łatwo te dychy rozdajesz. Ciebie też nie mam za co nie lubić, to nie znaczy że muszę od razu zostać Twoim największym fanem i rozdawać najwyższe noty. :P
Spokojnie, mówimy tu o postaci stanowczo z najwyższego pułapu mojej listy. Nie lubie się rozdrabniać, ale chyba zacznę, bo wtedy sporo postaci z odmienną sympatią siłą rzeczy musiałbym połączyć znakiem równości. Tak więc Chen miałaby... bite 9,5?
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2012, 13:42:59 przez critz

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #80
07. YUYUKO SAIGYOUJI

Spoiler (pokaż/ukryj)

Cytat: Zasady
-Znajomość kanonu niewymagana, piszemy o osobistych odczuciach do danej postaci. Każdy z nas ma listę faworytek i antyfaworytek i wie, za co je lubi, dlatego nie narzucam ram typu charakter, wygląd, karty zaklęć czy rasa.
-Dla wzmocnienia swojej opinii można dodać ocenę numeryczną czy wypunktować listę wad i zalet, jak wam się chce.
-Nie trzeba bynajmniej owijać opinii do których mamy prawo w bawełnę ze względu na innych uczestników, choć wskazane byłoby uznać, że inna osoba może mieć odmienne zdanie. Szczerość opinii i dyskusja z polemiką bardzo mile widziana...
-...Aczkolwiek upraszałoby się o możliwe powstrzymanie od ataków ad persona, inaczej nie mogę odpowiadać za poparzenia w wyniku ewentualnej interwencji sił wyższych♥.

Księżniczka Hakugyokurou, która jest duchem i starą przyjaciółką Yukari. Jeszcze jako żyjący człowiek odkryła, że może zabijać przy pomocy samych myśli. Przerażona tą mocą popełniła samobójstwo, a potem jej ciało zostało użyte do zapieczętowania przeklętego drzewa wiśniowego, Saigyou Ayakashi przez jakichś nieznanych bohaterów, gdy drzewo zaczęło przyciagać ludzi i wysysać ich dusze. Potem Yama pozwoliła jej zarządzać duszami zmarłych ze względu na jej umiejętności i miły charakter.
Z czasem zapomniała, że to właśnie jej ciało jest pieczęcią Saigyou Ayakashi i wysłała ona służącą, Youmu, by zebrała esencję wiosny i ożywiła drzewo z ciekawości. Na całe szczęście dla niej, jej plan się nie powiódł przez interwencję bohaterek w PCB. Od tamtego czasu wróciła do spokojnego życia w Hakugyokurou, bawienia się i droczenia z Youmu, okazjonalnego sprawdzania incydentów pod przykrywką kulinarnych podróży i witania w zaświatach duchów oczekujących na oświecenie lub reinkarnację.

Yuyuko jest typem postaci, której nie wyobrażam sobie w jaki sposób można nie lubić. Wiecznie wesoła i przyjazna, choć nie zawsze szczera i czasem podstępnie żartobliwa. Pomimo ciężkiej historii, nie ma ona żadnych zmartwień. Jednak za tą chodzącą z głową w chmurach osobowością kryje się bystra dziewczyna o wielkim intelekcie, spostrzegawczości do incydentów (w IN i SWR zwłaszcza) i sprycie nieraz zbliżonym do jej przyjaciółki, Yukari. Tak jak ona, potrafi też pokazać pazurki i wszystkich wyrolować, nim się spostrzegą. Jedna z bardziej "wysokopoziomowych" postaci w Gensokyo.
Słowo "księżniczka" zaskakująco do niej pasuje - w przeciwieństwie np. do rozpieszczonej Tenshi, Yuyuko emanuje gracją i elegancją nawet bawiąc się innymi czy denerwując się. Jej podejście do śmierci jest mrożąco pospolite - nie ma problemów z próbowaniem ukatrupienia Mokou jeszcze przed walką czy zatrucia Eirin, by ta z nią została ze względu na jej umiejętności. Jednak trudno mi jest ją za to winić, skoro dopiero po śmierci zaznała prawdziwego życia. Biorąc pod uwagę ogrom jej mocy i odpowiedzialności całym szczęściem jest, że jej osobowość jest taka, a nie inna.

Z wyglądu chyba nie muszę niczego komentować - elegancki ubiór godny księżniczki z motywami sakury i świetna figura mówią same za siebie. Pod względem umiejętności też jest ciekawa - walcząc z nią trza stawić czoło wielkim ilościom motylków symbolizujących śmierć i duchów, a gdy staje się poważna i wyciąga swój wachlarz, jej wzory naprawdę nabierają finezji.

+Doskonały wygląd
+Genialny charakter i połączenie trzpiotkowatości i skrywanego intelektu, odpowiedzialna ale nie nudna
+Relacje z Yukari i Youmu
+Aura elegancji we wszystkim co robi, od stroju przez droczenie i zabawę aż po walkę
+Jej danmaku jest ucztą dla oka

-Brak


Werdykt: 9.75/10

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #81
Pójdę na łatwiznę, ale rzadko zdarza się ku temu okazja, więc:

Spoiler (pokaż/ukryj)
07. YUYUKO SAIGYOUJI

Spoiler (pokaż/ukryj)

Cytat: Zasady
-Znajomość kanonu niewymagana, piszemy o osobistych odczuciach do danej postaci. Każdy z nas ma listę faworytek i antyfaworytek i wie, za co je lubi, dlatego nie narzucam ram typu charakter, wygląd, karty zaklęć czy rasa.
-Dla wzmocnienia swojej opinii można dodać ocenę numeryczną czy wypunktować listę wad i zalet, jak wam się chce.
-Nie trzeba bynajmniej owijać opinii do których mamy prawo w bawełnę ze względu na innych uczestników, choć wskazane byłoby uznać, że inna osoba może mieć odmienne zdanie. Szczerość opinii i dyskusja z polemiką bardzo mile widziana...
-...Aczkolwiek upraszałoby się o możliwe powstrzymanie od ataków ad persona, inaczej nie mogę odpowiadać za poparzenia w wyniku ewentualnej interwencji sił wyższych♥.

Księżniczka Hakugyokurou, która jest duchem i starą przyjaciółką Yukari. Jeszcze jako żyjący człowiek odkryła, że może zabijać przy pomocy samych myśli. Przerażona tą mocą popełniła samobójstwo, a potem jej ciało zostało użyte do zapieczętowania przeklętego drzewa wiśniowego, Saigyou Ayakashi przez jakichś nieznanych bohaterów, gdy drzewo zaczęło przyciagać ludzi i wysysać ich dusze. Potem Yama pozwoliła jej zarządzać duszami zmarłych ze względu na jej umiejętności i miły charakter.
Z czasem zapomniała, że to właśnie jej ciało jest pieczęcią Saigyou Ayakashi i wysłała ona służącą, Youmu, by zebrała esencję wiosny i ożywiła drzewo z ciekawości. Na całe szczęście dla niej, jej plan się nie powiódł przez interwencję bohaterek w PCB. Od tamtego czasu wróciła do spokojnego życia w Hakugyokurou, bawienia się i droczenia z Youmu, okazjonalnego sprawdzania incydentów pod przykrywką kulinarnych podróży i witania w zaświatach duchów oczekujących na oświecenie lub reinkarnację.

Yuyuko jest typem postaci, której nie wyobrażam sobie w jaki sposób można nie lubić. Wiecznie wesoła i przyjazna, choć nie zawsze szczera i czasem podstępnie żartobliwa. Pomimo ciężkiej historii, nie ma ona żadnych zmartwień. Jednak za tą chodzącą z głową w chmurach osobowością kryje się bystra dziewczyna o wielkim intelekcie, spostrzegawczości do incydentów (w IN i SWR zwłaszcza) i sprycie nieraz zbliżonym do jej przyjaciółki, Yukari. Tak jak ona, potrafi też pokazać pazurki i wszystkich wyrolować, nim się spostrzegą. Jedna z bardziej "wysokopoziomowych" postaci w Gensokyo.
Słowo "księżniczka" zaskakująco do niej pasuje - w przeciwieństwie np. do rozpieszczonej Tenshi, Yuyuko emanuje gracją i elegancją nawet bawiąc się innymi czy denerwując się. Jej podejście do śmierci jest mrożąco pospolite - nie ma problemów z próbowaniem ukatrupienia Mokou jeszcze przed walką czy zatrucia Eirin, by ta z nią została ze względu na jej umiejętności. Jednak trudno mi jest ją za to winić, skoro dopiero po śmierci zaznała prawdziwego życia. Biorąc pod uwagę ogrom jej mocy i odpowiedzialności całym szczęściem jest, że jej osobowość jest taka, a nie inna.

Z wyglądu chyba nie muszę niczego komentować - elegancki ubiór godny księżniczki z motywami sakury i świetna figura mówią same za siebie. Pod względem umiejętności też jest ciekawa - walcząc z nią trza stawić czoło wielkim ilościom motylków symbolizujących śmierć i duchów, a gdy staje się poważna i wyciąga swój wachlarz, jej wzory naprawdę nabierają finezji.

+Doskonały wygląd
+Genialny charakter i połączenie trzpiotkowatości i skrywanego intelektu, odpowiedzialna ale nie nudna
+Relacje z Yukari i Youmu
+Aura elegancji we wszystkim co robi, od stroju przez droczenie i zabawę aż po walkę
+Jej danmaku jest ucztą dla oka

-Brak


Werdykt: 9.75/10

Potwierdzam.

Spoiler (pokaż/ukryj)
Z racji innej skali daję 88/99, mały minus za japońskie nazwisko.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2012, 18:42:55 przez Ignacy Przybylski

  • Xoth
  • [*]
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #82
Welp...
Nie oceniam, bo nie jest w mojej "skali wykrywalności" xD Jest mi kompletnie obojętna...

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #83
Pod względem charakteru nic do niej nie mam, ale tego połączenia sukienki i koloru włosów nie znoszę.
Taka Yuyuko pasuje mi tylko do dwóch miejsc, do sypialni lub trumny.

  • Xoth
  • [*]
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #84
Raczej tylko do tego pierwszego, bo drugi raz jej nie pochowasz...

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #85
tego połączenia sukienki i koloru włosów nie znoszę.

Spoiler (pokaż/ukryj)

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #86
tego połączenia sukienki i koloru włosów nie znoszę.

Spoiler (pokaż/ukryj)
Ale właśnie o to chodzi, że to nie wygląda jak kimono.

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #87
Ale właśnie o to chodzi, że to nie wygląda jak kimono.

Może nie jak kimono do sztuk walki, ale to jest i wygląda jak kimono. Istnieje coś takiego jak "damskie kimono", bardziej przypomina szlafrok niż sukienkę. :v

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #88
Istnieje coś takiego jak "damskie kimono", bardziej przypomina szlafrok niż sukienkę. :v
Z tym przeładowaniem koronek i wstążek kimonem pozostaje tylko technicznie. Poza tym słowa "sukienka" użyłem z przyzwyczajenia, bo z całego Gensokyo tylko Moko nosi spodnie.
/dyskusja

  • Xoth
  • [*]
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: YUYUKO SAIGYOUJI)
Odpowiedź #89
Istnieje coś takiego jak "damskie kimono", bardziej przypomina szlafrok niż sukienkę. :v
Z tym przeładowaniem koronek i wstążek kimonem pozostaje tylko technicznie. Poza tym słowa "sukienka" użyłem z przyzwyczajenia, bo z całego Gensokyo tylko Moko nosi spodnie.
/dyskusja


  • Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2012, 17:01:59 przez Xoth