Bazuje na niej, ale możemy tylko spekulowac do jakiego stopnia. Za coś wygnano ja pod Ziemię, a ZUN napisał w jej oficjalnym profilu, ze jest youkai ze złamanym sercem... Przypuszczam że można ją określic jako wdowę... xD

Bazuje na niej, ale możemy tylko spekulowac do jakiego stopnia. Za coś wygnano ja pod Ziemię, a ZUN napisał w jej oficjalnym profilu, ze jest youkai ze złamanym sercem... Przypuszczam że można ją określic jako wdowę... xD

Spoiler (pokaż/ukryj)

no, śmierć ukochanego to nie jedyna przyczyna ewentualnego złamanego serca ^^'

ogólnie...smells like offtop...

Okej, o ile lunatic trzyma poziom a czasem jest kosmiczny i nie widze, zebym go przeszedl w najblizszym czasie z powodu braku checi i slabego sprzetu na ktorym TD ledwo dzwigam to hard jest dosyc latwy. Naprawde sie zdziwilem bo to chyba najlatwiejszy hard w jaki gralem.

Tak, chyba nawet LLS bylo ciezsze.

w zasadzie można chyba powiedzieć, że TD jest najbardziej przyjazną nowomyszom odsłoną...

w zasadzie można chyba powiedzieć, że TD jest najbardziej przyjazną nowomyszom odsłoną...

Jak dla mnie IN nadal pozostaje pod tym względem najlepsze, ze względu na długie deathbomby, max 7 żyć na starcie i brak konieczności umiejętnego korzystania z trance mode dla dodatkowych żyć. Z tego samego względu LLS też nazwałbym łatwiejszym, tylko z 6 życiami i bez practice, i łatwe patterny zamiast deathbomba. Z pewnością jest łatwiejsza od SA/UFO, ale hardo jeszcze się będe musiał sporo pomęczyć. Coś między PCB a EoSD może.

TD jest pierwszą grą z touhou shooterów, której nie rzuciłem w  cholerę i mam zamiar jeszcze wrócić i poprzechodzić, lunatic jest trudny tak, by panowie Pro byli zadowoleni z nowego wyzwania, a reszta modów jest faktycznie przyjazna nowomyszom i lamerom w takie gry (takim jak ja) i dlatego z pewnością odpalę ją jeszcze, poćwiczę sobie i być moze kiedyś ukończe 1cc, jak przyjemnie.

Właściwie to jednak ZUN zrobił kawał dobrej roboty, jak teraz o tym myślę.

I tak wole starsze wersje ;P

Właściwie to jednak ZUN zrobił kawał dobrej roboty, jak teraz o tym myślę.

dokładnie; ale do tego trzeba dojść w miarę upływu czasu, jak zwykle ;) mnie się coraz bardziej podobają tła na przykład...i polubiłem kolejną themkę - Let's Live in a Lovely Cemetery : D

O, tła są śliczne, ładnie połączenia kolorów.
I jeszcze mi się podoba, że sterowanie jest... Takie płynne, w poprzednich częściach czasem dość topornie chodziło, a tu ładnie śmiga ^___^

i ta kjutaśna oprawa dźwiękowa (chodzi mi o dźwięki podczas poruszania się postaci w grze, i takie inne ^^)...

plus Mamizou...i mamy th dla dzieci :D nawet pobyt na cmentarzu okraszony jest wesołą melodyjką

Ej no, mi się podoba dźwięk wyskakiwania przezroczystych bąbelków do śmierciobąbotrybu xD

Dobra, zaczynam coraz bardziej lubić themki z TD :D Ale dla mnie, melodie ze stage'ów są lepsze od pojedynków z bossami - dla mnie taka sytuacja ma miejsce w stage 1 (to, co towarzyszy Yuyuko to jakieś nieporozumienie, już nie mówiąc o porównaniu z delikatną nocną melodią ze stage), stage 3 (zdecydowanie sympatyczniejsza melodia, która towarzyszy nam przez stage, niż "arabskie noce", które brzmią podczas pojedynku z Yoshiką)...no i stage 4, którego melodia jest taka...magiczna (nie wiem jak inaczej to określić), przypomina mi trochę 4 stage theme w IN ^^ (melodia ze starcia z Saigą też daje radę, ale w porównaniu z themką ze stage, heh...); melodie ze stage 2, 5 i 6 nie przypadły mi jak na razie do gustu więc nie oceniam, może z czasem, jak się wsłucham... ^^ aha, wielkim wyjątkiem jest EX Stage, gdzie melodia Mamizou jest taka...porywająca (do tańca xD)...

Spoiler (pokaż/ukryj)

tańczyłem przed chwilą do tego, a co xD ciekawe jakby to wygladało na ddr...

...ma w sobie aż za dużo energii jak na panią nauczycielkę z lasu xD

I w ogóle...coś mi te dwie themki (Mamizou i ze stage 3) bardzo trącają celtyckimi nutami... ;3 bardziej ta druga, ale ta pierwsza też ma w sobie coś z ognistego irlandzkiego jigu ^^

Co do Mamizou to mi się kojarzy z czymś pośrednim między muzyką folk/celtic/irish przemieszaną z rytmem country xD

Dobra leśna muzyka.

Twój szop słuchałby "Futatsuiwa from Sado"

pewnie ZUN odwiedził nasze Polskie "Smart Szopy" (Sklepy z dopalaczymi) przed stworzeniem Mamizou...