Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 4.4] Mommy? (Przeczytany 49364 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 2 Goście przegląda ten temat.
  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #60
Wysłuchał wszystkiego z uwagą, chociaż już na wstępie zaznaczył, że w międzyczasie zrobi herbaty. I akurat wtedy kiedy skończyła opowiadać ze wszelkimi szczegółami swoją historię, dostały ją w szklaneczkach.
-Patchouli może mieć rację... chociaż ja bym poczekał na to.Ale ja bym jej do Eirin nie wysyłał... może się jej wydać zbyt interesująca. Możecie u mnie mieszkać aż się to wszystko nie wyjaśni
-Bardzo panu dziękuję...-Dziewczynka już się uspokoiła. Grzecznie piła herbatkę i siedziała na taborecie przyniesionym przez mężczyznę.

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #61
- Tamta pani mówiła coś o ''wielkim potencjale magicznym''... znasz kogoś kto mógłby powiedzieć skąd ona się wzięła w tym dole, nano?
Tez grzecznie wzięła łyk herbaty.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #62
-Jutro popytam, ale ktoś będzie musiał zająć się wtedy sklepem... mogę na was liczyć?-Zapytał... ciągle przy tym przyglądał się dziewczynce.
"Coś w niej jest faktycznie... niepokojącego... te oczy..."

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #63
Popatrzyła na dziewczynkę. Emi była smutna. Jak można nie mieć wspomnień. Żadnej rodziny, przyjaciół... naprawdę, było jej bardzo przykro z powodu, że nie może jej pomoc od razu. Zaaprobowała prośbę chłopaka. Prowadzenie sklepu to nic trudnego, prawda? Na pewno dadzą radę. Uśmiechnęła się.
- Robi się już ciemno, nano - wstała i złapała za rękę dziewczynkę - Chodź, pokażę Ci gdzie będziemy spać, nano!
Zaprowadziła dziewczynkę do pokoju gościnnego. Emi uznała, że dla bezpieczeństwa dziewczynka będzie spać z nią w jednym łóżku. Podbiegła i wskoczyła na nie.
- Co o tym sądzisz, nano? Jest tu lepiej niż w tamtym strasznym domu, nano?

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #64
-Miłych snów!-Rzucił jeszcze sklepikarz... a przynajmniej tyle usłyszały, bo Emi koniecznie chciała pokazać swojej nowej koleżance ich pokój. Łóżko było trochę małe, ale jak się ścisną to powinny jakoś się pomieścić.
-Lepiej...-Dziewczynka tym razem była zakłopotana. Patrzyła się z dół i stópką usiłowała zrobić dziurę w podłodze... własnie, przecież ona jest boso! Prawdę powiedziawszy... nie byłoby to dziwne, gdyby miała na sobie jedynie ten top-Przepraszam, że sprawiam tyle kłopotów...

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #65
- N-nie jesteś problemem!
Wypowiedź dziewczynki wzbudziła u Emi jeszcze większe współczucie. Naprawdę chciała jej pomóc. Dziewczynka była naprawdę mila, gdy już się uspokoiła. Satori zeskoczyła z łózka i podbiegła do dziewczynki. Złapała ją znów za dłoń.
- Mówiłam Ci przecież, że ze mną nic Ci nie grozi, nano! Ale teraz musimy znaleźć Ci jakieś buty,nano!
Uśmiechnęła się i rozejrzała się po pokoju.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #66
Jedyne buty jakie można było znaleźć w pokoju to puchate papcie w niebieskim kolorze
-Buty?-Zapytała patrząc się na swoje umorusane stópki. Miała je naprawdę niewielkie, więc niemalże tonęła w tych "bucikach" przystosowanych ewidentnie do męskiej wersji tej części ciała. Poza tym... przydałaby się tej dziewczynce kąpiel.

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #67
Lepiej jakiekolwiek niż wcale! Dziewczynka była troszkę mniejsza niż satori. No cóż, dobre i to. Puchate kapcie podsunęły Emi ciekawą myśl.  Dzięki kontrolowaniu swojego zmysłu dotyku, skóra satori nie brudzi się tak często i nie poci, więc w jej przypadku kąpiele mają znaczenie tylko w celach rozrywkowych(''Bańki, nano!'').
- Chcesz się ze mną wykąpać, nano?
Zapytała i nie czekając na odpowiedz porwała dziewczynkę do sklepowej łaźni.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #68
-Eh?-Dziewczyna prawie się zabiła w o wiele na nią za dużych kapciach, ale dotarły do niewielkiej łaźni. Satori musiała co prawda nalać wody i zagrać węgle, ale nie zajęło jej to aż tak dużo czasu... może dlatego, że Kourin miał ochotę się wykąpać? Ale był taki miły, że odstąpił im miejsca. CHcoiaż jakoś tak przemknął mu przez myśl obraz nagiej Emi... ciekawe co w tym takiego interesującego.

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #69
Nie miała zielonego pojęcia. Często widziała w myślach innych ludzi, przeważnie mężczyzn myśli o nagich dziewczynach. Nie rozumiała tego, a co najgorsze nikt nie chciał jej wytłumaczyć! Zaczęła się rozbierać( i dziewczynkę jeśli miałaby z tym jakiś problem). Gdy skończy, wejdą razem do wody, w końcu obie mają dość małe ciała, wiec powinne się zmieścić.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #70
Zmieściły się, owszem. I faktycznie, okazało się, że ta dziewczynka nie miała na sobie bielizny. Co z tym później wypadałoby zrobić... przecież się bidulka przeziębi!
-...co teraz będzie ze mną?-Zapytała dość ponuro. W jej głowie kłębiły się różne myśli... głównie takie, że zostanie sama w wielkim świecie. Nawet to sobie wyobrażała... sama w wielkim polu, nic w zasięgu wzroku, niczego czego można było się chwycić... tylko sama ziemia... przygnębiający widok...

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #71
- Nie opuszczę Cię i nigdy nie pozwolę byś kiedykolwiek była sama, nano...
Zanurzyła się po sam nos i zaczęła wypuszczać powietrze z ust, powodując bulgotanie wody. Musi znaleźć jej rodzinę lub przynajmniej jakiegoś przyjaciela, który ja zna. Jednak Emi zaczęła podejrzewać, ze dziewczynka powstała w podobny sposób co satori. To by tłumaczyło brak wspomnień. Nawet jeśli się okaże, że dziewczynka nie ma nikogo bliskiego, sama o nią zadba, choćby nie wie co!

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #72
-...to miłe... ale... dlaczego tutaj jestem?-Zapytała. Jej oczy zwróciły się w stronę Emi. Patrzyła się na nią trochę jak na jakąś wyrocznię... dość dziwne pytanie jak na tak młodo wyglądającą istotę. Właśnie, istotę... przecież ona nawet nie miała imienia!

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #73
To pytanie było również bardzo uniwersalne, bo Emi za nic nie potrafiła na nie odpowiedzieć. To takie typowo egzystencjalne pytanie jak ''Jaki jest sens życia?''. Mała satori nic nie odpowiedziała tylko wydała z siebie jeszcze więcej powietrza pod wodą. Dziewczynka nie ma imienia, więc dopóki czegoś nie ustalą musi dać jej jakiś przydomek. Zbadała uważnie nagą dziewczynkę w poszukiwaniu jakiś miłych skojarzeń, które pomogły w doborze imienia.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
Odpowiedź #74
Dziewczynka była... ładna. Krople wody osadzały się na jej białych włosach, a jej różnokolorowe oczka nadal uważnie się jej uważnie przyglądały. Figurę miała słabo zarysowaną, i chyba najbardziej świadczącymi o tym, że jest dziewczyną elementem jej ciała były jej piersi. Jej sutki były małe, różowe, i lekko sterczące, co stanowiło pewien kontrast dla lekko bladej skóry, która to teraz akurat lekko poróżowiała z powodu panującej tutaj temperatury. Ręce i dłonie drobne, chociaż palce miała nieco dłuższe niż wskazywałaby na to anatomia jej ciała. Brzuszek miała płaski, pępek wklęsły, a jej wagina nie różniła się zbytnio od tej którą posiadała Emi. Estetyczna, nic nie wychodziło na ze środka na zewnątrz jak satori parę razy widziała w umysłach ludzkich... nogi tez miała dość ładne. Dałaby jej jakieś...trzynaście-czternaście lat...
...ale jak to może posłużyć do wymyślenia imienia?
Dziewczynka przybliżyła się trochę do Emi i prawie że położyła swoją głowę na jej klatce piersiowej. Cały czas się na nią patrzyła.