Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [1.2] Nawiedzona Kopalnia (Przeczytany 64938 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #30
Zanarhi:
Droga idzie bez zarzutu. Gdy doszedłeś do lasu twoim oczom ukazał się mały biały duszek. Emanowała od niego aura ciepła.
Mogłeś zauważyć, że leci w tym samym kierunku co ty.

Dams, Kumori, Forgus:
>Spellcard Damsa nie zadziałał z powodu obecności Forgusa który nie rozumiał w jaki sposób mogłoby się coś takiego stać. Zadziałała jego szlachetna ignorancja.
>Spellcard Kumori nie zadziałał z powodu obecności Forgusa. Szlachetna ignorancja znowu uderza.

Znajdujecie się wszyscy dopiero przy wejściu do jaskini aczkolwiek duchy na zewnątrz cały czas się zbierają. Jest ich już tak dużo, że można wejść już tylko do jaskini. Całkowicie zatarasowały drogę powrotną. Pakowanie się w nie i próba przebicia się może być niebezpieczna.

W odległych głębinach jaskini detektor Forgusa wykrywa ponownie silne pole elektromagnetyczne. Jest jednak tak oddalone, że wydaje się iż jaskinia ta może mieć nawet kilkaset metrów długości. Być może ciągnie się pod całą górą Youkai?

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #31
<Kim on jest ? Oraz o jakie imperium chodzi i kim jest adeptus administratum...hmm pewnie to jakaś osoba rządząca skoro wydaje polecenia co można a co nie? Może spróbuję go uświadomić jaka jest sytuacja że nie wiem o co mu chodzi ? To chyba on wypłoszył te duchy z jaskini>
Zaprawdę dziwne i nie zrozumiałe rzeczy mi tutaj przedstawiłeś, niestety nie słyszałem o Adeptusie Administratumsie przez co nie mam pozwolenia a i również przepraszam że nie okazałem szacunku Insygniom ale nigdy o nich nie słyszałem. Jednak nadal nie przedstawiłeś się kim jesteś oraz skąd pochodzisz oraz czemu przestraszyłeś duchy które latają koło nas.
<Jeżeli jest to ktoś kto trafił tu przez przypadek najlepiej by było gdyby jakaś miko się nim zajeła>




  • Zanarhi
  • [*]
Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #32
"Myślałem, że jak pojawiają się duchy to robi się chłodniej. Jak widać to tylko plotki, ale ciekawe czemu zmierza w kierunku w którym idę. W każdym bądź razie duch nie światło, w miecz się nie zmieni. Gdyby to był nawiedzony las to jeszcze ujdzie, ale kopalnia... No duszku, nie rób problemów tylko."
Uśmiechnął się w stronę ducha po czym wyjął jabłko i powoli je konsumował w dalszej drodze do kopalni. Co chwila Zanarhi spoglądał na duszka jakby widział w nim swoje zwierzątko i starał się nie stracić go z widoku, skoro podążał tą samą drogą.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #33
Co jest gdzie, jest moja chmurka? Przecież powinna się tutaj pojawić i ukryć moją obecność... W dodatku duchy blokują mi wyjście z jaskini. Nie jestem w stanie uciec! No dobra trzeba użyć swojej karty atutowej.
- Uważaj! Jestem bardzo groźnym i niebezpiecznym youkai! Jeżeli mnie zaraz stąd nie wypóścisz i nie wytłumaczysz mi, czemu mnie porwałeś gorzko tego pożałujesz!
Próbowałam to jak najbardziej pewnym siebie i bojowym tonem. No, całkiem mi wyszło, tylko trochę głos mi drżał *bardzo delikatne określenie na nieudolnie ukrywaną panikę*. Hahaha, pewnie zaraz się przestraszy i mnie póści. Tak, na pewno tak będzie. Jestem tego pewne. Tylko czemu nogi mi całe drżą? Weź się w garść, Shigure, musisz pokazać mu, że to on powinien się ciebie bać, a nie ty jego. A jeżeli się nie przestraszy? Wtedy go potraktuję Znakiem Deszczu: "Oberwaniem Chmury". To na pewno zadziała!

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #34
Ha Ha Ha - rozbrzmiał elektroniczny śmiech - To był dowcip, innych Adeptów to śmieszy. Dobrze, czyli istotnie jest to inny rodzaj ludzi. Adeptus Mathematicus opowiadał mi kiedyś o tym, wysyłanie do późniejszej analizy. - pomyślał prorok wkładając pistolet do kabury
- Nazywam się Akraz-surk Forgus, jestem Cyber Prorokiem w służbie Omnimesjaszowi. Pochodzę z siedziby Adeptus Mechanicus na Marsie. Głównej siedziby naszego kultu. Naszym kredo jest:
"Nie ma prawdy w ciele, tylko zdrada."
"Nie ma siły w ciele, jedynie słabości."
"Nie ma stałości w ciele, tylko zepsucie."
"Nie ma pewności w ciele, jedynie śmierć."
- Kredo Omnimesjasza"

Wyrecytował Forgus.
WYKRYTO ZMIANĘ MASY LEWEJ KOŃCZYNY! - Forgus obrócił się na pięcie, stając bokiem do Damsa. Domyślając się co spowodowało alarm, przeczesał wzrokiem okolicę w poszukiwaniu "Eldara". O tutaj jest...TRANSLACJA GŁOSU...
Witaj. Widzę że odzyskałeś czynności mentalne. - powiedział Forgus a syntezator postarał się o naśladowanie głosu wróżki - Przystępuję do wyjaśnień. Utraciłaś przytomność na nieznanym terenie. Zostałaś przeniesiona na fragmencie podłoża, teraz odzyskałaś przytomność.
  • Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2015, 20:28:07 przez Archi

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #35
Zanarhi:
Idziesz razem z duchem w stronę kopalni, zbiera się ich co raz więcej. Możesz ich naliczyć około pięciu.
Tak więc jak widać do tej kopalni idzie jeszcze większa grupa duchów niż tylko te zamieszkałe w środku.

Dams, Kumori, Forgus:
Rozmawiacie sobie w najlepsze. Aż nagle zgłębi jaskini słyszycie głos mówiący:
Chodźcie, nie bójcie się. Zapraszam. - Przez moment można również było zobaczyć cień postaci mówiącej.
Spoiler (pokaż/ukryj)

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #36
- Ja? Nieprzytomna? Nieznany teren?
I znowu mnie zbiłz tropu. O co on sobie myśli? Zanudzać mnie swoimi historyjkami, a potem zabierać mnie z lasu, który jest dla mnie domem! Odeszła mnie ochota na ucieczkę i na walkę, mam zamiar za to mu nawrzucać! Tak, powiem mu, o o tym wszystkim myślę, a następnie zafunduję mu tak piękną pogodę, że na długo odechce mu się robić mi takie numery! Już miałam zacząć wykrzyczeń mu w twarz całą moją irytację, już wycelowałam palec wskazujący w jego, stronę, gdy nagle usłyszałam tajemniczy głos.
- Co to było!
Krzyknęłam i szybko schowałam się w wózku jakiegoś człowieka, na którego wcześniej nie zwracałam większej uwagi i rozejrzałam się nieufnie po okolicy.

  • Zanarhi
  • [*]
Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #37
"Sytuacja się skomplikowała. Zadanie dotyczyło pozyskania surowca, a nie eskortowanie pielgrzymów. Skąd i dlaczego tak się gromadzą w to miejsce? Lepiej by było się zawrócić i poinformować chociażby kapłankę, ale okaże się że za późno bo należało samemu zareagować. Jeśli ruszę dalej sam okaże się że problem jest ogromny i nie do rozwiązania przeze mnie. A może to tylko moje wymysły a to zjawisko jest całkiem normalne? Zignorowanie tej grupy i skupienie się na swoim zadaniu to najlepsze wyjście w tym momencie. Przecież to Gensokyo, jakby to było coś poważnego to zostało by to załatwione przez specjalistę. Mam pozyskać surowiec i tyle, nie ma czasu na tworzenie sobie warunków do zostania bohaterem."
Nie zwracając teraz uwagi na duchy Zanarhi udał się w stronę kopalni, wciąż dogryzając niedojedzone jabłko.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #38
Naprawdę wiele dziwnych dla mnie rzeczy tutaj powiedziałeś ale wierzę że jest to prawda. Jeżeli chciałbyś opuścić tę krainę to mógłbym cię nakiero...
<Słyszy krzyk wróżki>
<Obraca się w stronę jaskini i Widzi cień postaci>
Hmmmm Kim jesteś że chowasz się w cieniu ? Nie łatwiej by było gdybyś się nam pokazał tajemniczy głosie ?
<Mówi szeptem do Akraz-surk>
Jak uważasz powinniśmy zaufać temu stworzeniu czy nie ? Może byśmy uważnie się zbliżyli do niego ?
<Ogląda się dookoła siebie>
Gdzie jest ta mała wróżka ?
  • Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2015, 06:05:28 przez 11dam

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #39
- Nie jestem wróżką! Jestem teru teru bozu!
Krzyknęłam bez zastanowienia wynurzając się ze straganu i zrzucając parę rzeczy.
- I... i wcale się nie przestraszyłam tego głosu!
Dodałam tak dla pewności, żeby wszyscy wiedzieli. No bo przecież się nie przestraszyłam. On mnie tylko zaskoczył... Tak zaskoczył! Ale nie przestraszył, co to, to nie!

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #40
Nie wykryto zagorzenia, realizacja planu w toku...URUCHAMIANIE INDUKTORÓW ELECTOO... - jeden z mechadendrytów uniósł się w nad głowę Forgusa, a jego koniec rozjarzył się bladym niebieskim światłem które rozświetliło mroczne wnętrze jaskini. Trzymając rękę na kaburze w razie potrzeby szybkiego użycia, Prorok bez słowa ruszył w głąb jakskini bacząc na odczyty instrumentów.   

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #41
<Hmmm naprawdę jest tu coraz dziwniej>
Dobrze TERU TERU BOZU (specjalnie donośny akcent) Może ja pójdę z Akraz-surk a ty pilnuj czy ktoś nie będzie chciał nas zajść od pleców dobrze ? A tak poza tym uważaj bo te rzeczy są trochę warte.
<Może się posłucha i popilnuje wozu >
Dobrze Akraz-surk chodźmy w głąb jaskini
<Podąża za Akraz-surk>

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #42
Forgus i Dams:
Poszliście przodem. Kumori została za wami i mogła was albo dogonić, albo czekać aż duchy ją w końcu z tej jaskini wypuszczą.
Wokół was cała ruda jest wydobyta więc Forgus musi zapuścić się dużo głębiej by odnaleźć złoża surowca. Po dłuższej chwili skanery Forgusa zaczynają szwankować. Pole elektromagnetyczne stało się zbyt silne aby skanery mogły działać poprawnie. Zostaliście skazani na używanie swych oczu i światła.
Mimo tak silnej energii wokoło, nigdzie nie widać urządzeń elektrycznych.

Widzicie, że dwadzieścia metrów przed wami znajduje się niewyraźna niska postać. Gdy nakierowaliście na nią światło, natychmiast ono przygasło.
Spoiler (pokaż/ukryj)

Kumori:
Jedyne co tobie zostało to pójść za Forgusem i Damsem, lub czekać aż duchy cię wypuszczą. Co prawda nie przyszłaś tu z własnej woli.

Zanarhi:
Zbliżasz się już do jaskini. Obecność ciepłych duchów sprawia, że temperatura się dość mocno podniosła. Z powodu ciepła zacząłeś się trochę szybciej męczyć. Aczkolwiek jaskinia jest już niedaleko. Może kilometr dalej.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #43
Kiedy pole elektromagnetyczne stało się na tyle silne by zakłócać działanie przyrządów, pod płaszczem Akraz-surk'a można zauważyć było nikłą fioletowo-niebieską poświatę -
 OBRZĄD OCHRONY --- Potentia Coil Status=Active --- Standardowa Procedura Pracy z Polem Elektromagnetycznym - Niewidzialne pole elektromagnetyczne otoczyło ściśle sylwetkę proroka, działając jak ekran ochronny. Co prawda w tych warunkach urządzenia śledzące dalej nie działają (ustawienie ich w trybie Filtrowania Spektrum było by zbyt czasochłonne, a i tak nie osiągnęły by pełnej wydajności), ale nie zostaną uszkodzone przez wpływ pola w warunkach zmiany przestrzeni. (Wyjaśnienie Pola Elektromagnetyczne mają wpływ na materię tylko jeśli ta przemieszcza się w nim lub pole oscyluje)
Uwaga! Wykryto Ciemność artefaktyczną. - powiedział Forgus, gdy spostrzegł że obiekt pochłania promieniowanie świetlne. Trzeba znaleźć granicę działania tej ciemności. - dodatkowe trzy macki wystrzeliły w górę oświetlając silnym światłem przestrzeń dookoła postaci.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #44
Zrobiłam nadąsaną minę.
- Głupi człowiek! I co mam niby tego pilnować?
Kopnęłam gniewnie w wózek.
- Jego niedoczekanie! Niech mu te duchy wszystko ukradną!
Byłam zła. Bardzo zła. Nie lubię, jak mnie ludzie ignorują, a ten mężczyzna potraktował mnie jak kogoś, kogo można od tak zostawić i zbyć. Jeszcze zakosztuje mojego gniewu! Szybko ruszyłam za nim, lecz na tyle cicho i zręcznie, że nie będzie miał szans mnie dostrzec.
- Już zaraz ci pokażę, jak kończą ci, którzy zadzierają z Shigure!
Przymykając po jaskini i chowając się przed wzrokiem podróżnych szybko ich dogoniłam tak, żeby mieć ich w zasięgu wzroku i nad tym bucowatym handlarzem przywołała mała deszczową chmurkę, z której zaczęło na niego padać i w napięciu czekałam na jego reakcję.
Jednakże zobaczyłam i usłyszałam coś, czego nie oczekiwałam. W dosłownie ostatniej chwili zatkała uszy dłońmi, żeby stłumić swój krzyk. *Weź się w garś Shigure. Nie możesz znowu spanikować, zwłaszcza przy świadkach! Pamiętaj, na pewno nie ma tutaj nikogo silniejszego i groźniejszego od ciebie!  Przecież jesteś yuakai!*
Teraz już dużo wolniej i jeszcze bardziej ostrożnie zaczęłam iść w tamtym kierunku, ukrywając się przed wzrokiem tamtej dwójki i tej dziwnej, ciemnej postaci."
  • Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2015, 21:10:16 przez Cthulhoo