Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wiadomości - Kosiek
16
Oboje
Nagle postawa i zachowanie Yukari zmieniły się o sto osiemdziesiąt stopni. Z niewinnej, zabiedzonej uroczej kluski, wróciła z powrotem do pewnej siebie kobiety.
- Dawno nie miałam przed sobą tak... Niewinnego mężczyzny - powiedziała z uśmiechem, który z miłego, przeszedł w zwyczajnie drapieżny. - A za niewinność trzeba płacić. Chciałeś "gratyfikacji", spokojnie, otrzymasz ją. Ale to ja wybiorę jej postać.
Ran tym czasem dalej zajmowała się Shiji:
- Niestety, więcej nie udało nam się sprawdzić - Też mi opieka...
Nagle postawa i zachowanie Yukari zmieniły się o sto osiemdziesiąt stopni. Z niewinnej, zabiedzonej uroczej kluski, wróciła z powrotem do pewnej siebie kobiety.
- Dawno nie miałam przed sobą tak... Niewinnego mężczyzny - powiedziała z uśmiechem, który z miłego, przeszedł w zwyczajnie drapieżny. - A za niewinność trzeba płacić. Chciałeś "gratyfikacji", spokojnie, otrzymasz ją. Ale to ja wybiorę jej postać.
Ran tym czasem dalej zajmowała się Shiji:
- Niestety, więcej nie udało nam się sprawdzić - Też mi opieka...
17
Kohaku
Kruk bez słowa skinął wróblowi głową, tak jakby usłyszał tylko jego podziękowanie. Był zajęty obserwacją przedstawienia wystawianego przez Milana i Przybysza Z Głębin. Chwilowo wyraz twarzy piekielnika był nieodgadniony, a potem usłyszał to coś...
Podniósł rękę i szybko zwrócił się w stronę jamy. Nietoperze go nie interesowały... Jego uwagę przykuło coś głębiej... Coś co chyba słyszał...
- Tam siedzi coś jeszcze - mruknął półszeptem, poprawiając uchwyt na katanie.
Kruk bez słowa skinął wróblowi głową, tak jakby usłyszał tylko jego podziękowanie. Był zajęty obserwacją przedstawienia wystawianego przez Milana i Przybysza Z Głębin. Chwilowo wyraz twarzy piekielnika był nieodgadniony, a potem usłyszał to coś...
Podniósł rękę i szybko zwrócił się w stronę jamy. Nietoperze go nie interesowały... Jego uwagę przykuło coś głębiej... Coś co chyba słyszał...
- Tam siedzi coś jeszcze - mruknął półszeptem, poprawiając uchwyt na katanie.
18
Tetsuya
- Każda informacja się liczy Asaoka-san - skarciła Cię Aya. - Wiedza to potęga, dobrze zrobisz jeśli to zapamiętasz.
Tengu obserwowała trasę jaką najchętniej byś obrał. Nie mniej bezlitośnie wskazała czerwony okrąg u stóp Góry Youkai.
- Polecisz tutaj i zbadasz sytuację. Pamiętaj, że masz też na karku egzaminatora i liczy się wszystko co robisz.
Tak, Shameimaru wskazała na gorące źródła...
- Każda informacja się liczy Asaoka-san - skarciła Cię Aya. - Wiedza to potęga, dobrze zrobisz jeśli to zapamiętasz.
Tengu obserwowała trasę jaką najchętniej byś obrał. Nie mniej bezlitośnie wskazała czerwony okrąg u stóp Góry Youkai.
- Polecisz tutaj i zbadasz sytuację. Pamiętaj, że masz też na karku egzaminatora i liczy się wszystko co robisz.
Tak, Shameimaru wskazała na gorące źródła...
19
Spoiler (pokaż/ukryj)
Po kilku minutach niezręcznej ciszy, w końcu Keine powróciła z większą ilością naparu, jakim Was wcześniej uraczyła i jakimiś ciastkami ryżowymi. Postawiła tackę przed Wami, zestawiła co zestawić miała i powiedziała:
- No, panowie, częstujcie się.
20
"Ja nie jestem straszna, ja tylko angażuję się w akty bezsensownej przemocy wobec youkai, bo uznaję to za śmieszne... Poza tym, czym się przejmujecie? Przecież i tak Wasze rany się megaszybko goją :D"
23
Jak to "różnie"? Ja już Phorkowi szykuję suknię białą z welonem... xD
28
Te, Phor, Ty uważaj. Bo zaraz u Marisy uaktywni się instynkt macierzyński na Ciebie i zacznie się Tobą opiekować xP
29
Wszyscy
Sprzątając, każde z Was mogło dokładnie przyjrzeć się ogródkowi treningowemu Yuugi. Potencjał destrukcyjny jaki posiadała, tylko ze względu na swoją monstrualną siłę, nawet nie budził szacunku, tylko po prostu strach i podziw - szczególnie u Fryderka i Uokawy - nie urwała im głów tym głaskaniem.
Z robotą uwinęliście się szybko. Yuugi nie było w zasięgu wzroku. Pytanie co dalej...
Sprzątając, każde z Was mogło dokładnie przyjrzeć się ogródkowi treningowemu Yuugi. Potencjał destrukcyjny jaki posiadała, tylko ze względu na swoją monstrualną siłę, nawet nie budził szacunku, tylko po prostu strach i podziw - szczególnie u Fryderka i Uokawy - nie urwała im głów tym głaskaniem.
Z robotą uwinęliście się szybko. Yuugi nie było w zasięgu wzroku. Pytanie co dalej...
30
Oboje
Yukari postanowiła dobić gwóźdź do trumny biednego człowieka. Uśmiechnęła się najniewinniej na świecie (ech te lata praktyki) i zapytała głosem pełnym wdzięczności, zupełnie, jakby przed sekundą Akio wybawił ją ze smoczej paszczy:
- Czy mam to milczenie rozumieć jako zgodę, Tsuwabuki-san?
Wyglądało na to, że Youkai granic chwilowo za dobrze bawi się kosztem człowieka, by pomyśleć o konkretach, więc pytanie Shiji zawisło w powietrzu na dłuższą chwilę. Zanim do Kyomen nie zbliżyła się Ran, mówiąc cicho, by nie przeszkadzać swej pani w zabawie:
- Powinniście zachować ekstremalną ostrożność. Uciekinierzy wspominali coś o "demonie z lasu" i nie mamy pojęcia czym ta istota jest. Ani Yukari-sama, ani tym bardziej ja jeszcze jej nie namierzyłyśmy. I na pewno nie jest to żaden z Youkai drzew - podzieliła się częścią informacji dziewięcioogoniasta.
Yukari postanowiła dobić gwóźdź do trumny biednego człowieka. Uśmiechnęła się najniewinniej na świecie (ech te lata praktyki) i zapytała głosem pełnym wdzięczności, zupełnie, jakby przed sekundą Akio wybawił ją ze smoczej paszczy:
- Czy mam to milczenie rozumieć jako zgodę, Tsuwabuki-san?
Wyglądało na to, że Youkai granic chwilowo za dobrze bawi się kosztem człowieka, by pomyśleć o konkretach, więc pytanie Shiji zawisło w powietrzu na dłuższą chwilę. Zanim do Kyomen nie zbliżyła się Ran, mówiąc cicho, by nie przeszkadzać swej pani w zabawie:
- Powinniście zachować ekstremalną ostrożność. Uciekinierzy wspominali coś o "demonie z lasu" i nie mamy pojęcia czym ta istota jest. Ani Yukari-sama, ani tym bardziej ja jeszcze jej nie namierzyłyśmy. I na pewno nie jest to żaden z Youkai drzew - podzieliła się częścią informacji dziewięcioogoniasta.