Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 4.2] ONImpics (Przeczytany 19569 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
  • Ekkusu
  • [*]
[Sesja 4.2] ONImpics
Pomimo nieprzyjemnych zdarzeń w górnych warstwach niebieskich społeczeństwo celestiali miało się całkiem nieźle. Jak zwykle było jednak tam dość monotonnie i nudno, co być może zaczęło doskwierać pewnej Oni... wpadła jednak na pewien pomysł, do którego realizacji zabrała się cała Bhava-Agra. Igrzyska! Test sprawności we wszystkich materiach, który miał wyłonić najsilniejszego i najsprytniejszego youkai... bądź człowieka w Gensokyo. Kampania reklamowa szła pełną para i ściągnęła wielu ochotników. Część przyszła z ciekawości, większość dlatego bo zapewnione było darmowe jedzenie... nie wszyscy jednak tam dotarli. W końcu dość ciężko się było tam dostać... mimo to, sporo tego przyszło. I w środku tego wszystkiego Phor (Który chciał udowodnić sobie, że jednak coś potrafi) Cristiano (Zachęcony przez boginki do pokazania siły ich świątyni) Kani (O ile będzie w sesji) i niejakiego Deviola (4 de lulz). Jednak dla zapewnienia komfortu większości uczestników(Większość stanowiła Youkai nocne) udało się wyprosić u archaniołów parę dni "nocy". ZMogło się zdazyć wszystko, nic nie było pewne... poza jednym

-*ŁUUUUUUUUUUUUUUUUU*WITAM WSZYSTKICH ZGROMADZONYCH! *ŁUUUUUUUUUUUUUUUUUUU*- Suika za ciężko cholerę nie umiała obsługiwać mikrofonu
-Ekhem, już już! Cieszymy się, że przybyliście tak gromadnie!-Mała oni popatrzyła na piećdziesięciosobowy tłum. Cieszył się jak diabli, nieco bardziej stonowana była celestialka stojąca obok niej, niejaka Tenshi Hinanai
-Zapisy do poszczególnych konkurencji można składać do któregokolwiek z punktów. Pierwsze konkurencje będą miały miejsce za około godzinę, wiec radze się pospieszyć! Przypominam, że zwycięzce czeka wspaniała nagroda-niespodzianka! Nie mówiąc już o wielkiej popija...
-Zatem, niepotrzebnie nie przedłużając, zapraszamy do zapisów!-Niebianka przerwała swojej koleżance niemalże zatykając jej usta. Wszyscy zaczęli się rozchodzić do namiotów porozstawianych tu i ówdzie...
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2011, 19:44:29 przez Astrophel

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #1
Phor nie wiedział, że wspólne "badanie popytu na stoisko" dla Myschi będzie mieć miejsce podczas Olimpiady. W sumie, byłoby to nawet na rękę wróblowi - czytał o podobnych zawodach w jednej księdze z Zewnętrznego Świata - o zmaganiach, które honorowo wyznaczały najlepszych. Informacja o Igrzyskach Gensokyo zaskoczyła chłopaka. Postanowił więc sprawdzić się w konkurencjach po części zgodnie z zasadami wyczytanymi w księdze. O ile był dobrze poinformowany, w pewnej odległości od "sceny" Mystia postawiła swoje stoisko - w czasie przerwy można byłoby ją odwiedzić... Chłopak uśmiechnął się na tą myśl.

Wróbel rozejrzał się za jakimś punktem zapisów - najlepiej mało zatłoczonym, by w godzinę zdążyć zgłosić się do interesujących go dyscyplin. Mógł mieć szanse tylko, jeśli wykorzystałby swoje dobre strony - np. coraz lepiej opanowywaną umiejętność latania czy głos. Postanowił też nie wykorzystywać danmaku czy kart zaklęć, chyba że będzie to wymagane w danej dyscyplinie.Przecież zgodnie z księgą niedozwolone wspomaganie kończysię dyskwalifikacją, czyż nie?

Najważniejsze było tylko to, by mieć możliwość choć dowiedzenia się o wszystkich dyscyplinach. Miał ukrytą nadzieję, że będzie coś, w czym mógłby dobrze walczyć o tryumf, a ewentualną nagrodę podarować Myschi.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2011, 21:32:38 przez Phor Cillic

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #2
(Następnym razem proszę nie decydować mi o sprawach które mogą wpłynąć na obecność bądź nieobecność NPC... ewentualnie o takich pomysłach proszę wpierw powiadomić MG. Taka ogólna rada Phor)

Punktami okazały się namioty których było cztery. Mystia miała pojawić się trochę później, ale widac było że ktoś już podchwycił okazję. Biasłowłose dziewczę w spodniach na szelkach obklejonymi talizmanami i koszulą bez takowych właśnie przyjechała z budką... i o ile ich wzrok nie mylił, to chyba sprzedawać będzie "Fujiwara no Yakitori. Średnio kolejka wynosiła osiem-dziewięć osób, wiec trochę im to zajmie... za to Deviol wypatrzył kogoś znajomego. Blondynka w skromnych ubraniach... przepraszam, wyzywających paskach materiałów, demonicznymi skrzydłami, zakręconymi rogami... Paranoia?
-Huh?-Obróciła się. No tak, akurat intuicję to ona miała zawsze dobrą... przez dłuższą chwilę patrzyła się na wampira, aż westchnęła
-Znowu TY?
Phor natomiast był w kolejce najbliżej rozkładanego właśnie stoiska z żywnością

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #3
(Dałem tam coś w stylu "O ile był dobrze poinformowany". Mogłem być przecież zawsze źle poinformowany ;P )

Fujiwara no yakitori. Jedno słowo wystarczyło, żeby wróbel natychmiast odwrócił wzrok od stoiska. Zresztą, wolał jednak skierować się do namiotu rejestracyjnego. Niecałe 60 minut zostało do pierwszych dyscyplin. Co jeśli konkurencje, w których czułby się dobrze, zostaną rozegrane jako pierwsze? Nie było zbytnio czasu na stanie przy stoiskach z żywnością przed zapisem do dyscyplin. Zawsze można było najpierw zapisać się, później pójść i pooglądać konkurencję Myschi... która już na wstępie "odrzuciła" wróbla.

Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #4
Critz stał przez dłuższą chwilę przytłoczony ilością gości. Nigdy nie przepadał za masowymi imprezami, tłumami ludzi czy chełpieniem się siłą, zwłaszcza biorąc pod uwagę specyfikę jego mocy i to, że jest tylko człowiekiem pośród bóg wie jakich youkai. Najchętniej wróciłby do świątynii i oddał się lekturze, ale czego się nie robi za tak grzeczne prośby...i dla dobra świątynii oczywiście...
-"Czego one się po mnie spodziewają...Cóż, może to i dobrze, przynajmniej sprawdzę czy te treningi nad kontrolą mocy coś dały...może...mam nadzieję...dobra mina, dobra mina do złej gry." - Mamrocząc udał się w stronę namiotów, w których odbywały się zapisy, z nadzieją, że znajdzie jakąś uwzględniającą danmaku, a nie same rzuty głazem czy rozbijanie cegły głową, czy coś gorszego.

(Jestem sam, czy z Sanae?)

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #5
(Sam. Sanae została bo jest dobrą dziewczynką)

Deviol

-Świetnie-Chyba na samą myśl o czymś takim Paranoi się niezbyt dobrze zrobiło-O wiele fajniej jednak byłoby stanąć przeciwko sobie. Oh tak, to by było dopiero fajne, co?-Kolejka się przesunęła, ona również.

Wszyscy

W końcu przyszła ich pora na zaznajomienie się z lista konkurencji... co by nie powiedzieć, była dość interesująca. Przypominała nieco listę tortur albo sen po czymś mało strawnym

Spoiler (pokaż/ukryj)
Bieg przez przeszkody
Rzut kulą ognistą
Rzut kiełbą oszczepem
Malowanie danmaku
Podnoszenie ciężarnych ciężarów
Zapasy w kisielu
Pływanie głębinowe
Ujeżdżanie dzikiej świni
Bieg o trzech nogach przez góry (Dwuosobowe)
Saneczkarstwo
Chlanie Picie na czas
Picie na ilość
Klepanie się po mordach Sztuki Walki wręcz
Pojedynki Danmaku
Triatlon

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #6
Wróbel szybko przeanalizował, w których dyscyplinach mógłby wziąć udział. Kiedy nadeszła jego kolej wziął formularz rejestracyjny i zaznaczył 8 dyscyplin.
Spoiler (pokaż/ukryj)
Bieg przez przeszkody
Rzut oszczepem
Malowanie danmaku
Zapasy w kisielu
Saneczkarstwo
Sztuki Walki wręcz
Pojedynki Danmaku
Triatlon
Szczególnie zainteresowały go zapasy w kisielu - niegdyś wyczytał w księdze, że w takiej konkurencji nirzadko spryt górował nad siłą. Z drugiej strony, ryzykował zgłaszając się do malowania Danmaku - nigdy nie słyszał o tym, żeby za pomocą pocisków można było malować.

Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #7
-"Ech...co to jest to ja nawet...ale hmm. Hura. No i jest walka danmaku ale... Chyba lepiej jednak najpierw poznać konkurencje. W sumie mogło być gorzej...Sake to domena Oni, a poza tym wolałbym nie wylądować na trawniku po 1 rundzie. Lekkoatletyk ze mnie żaden, ale lepsze to chyba niż ciężary. Worki to niezła myśl, ale wymagają partnera...Chyba postawię na umiarkowany wysiłek a potem spryt, może konkurencja się przerzedzi przez ten czas...a to co...ujeżdżanie dzikiej świni!?"

Po burzy mózgu w końcu zdecydował:
Spoiler (pokaż/ukryj)
Bieg o trzech nogach przez góry
Pływanie głębinowe
Zapasy w kisielu
Rzut oszczepem
Ujeżdżanie dzikiej świni
Saneczkarstwo
Malowanie danmaku
Pojedynki Danmaku
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2011, 02:33:52 przez Critz

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #8
Podpisali się pod lista przy tych konkurencjach, wyszli... i wychodziło na to, że do pierwszych konkurencji mieli jakieś pół godziny. W sam raz by coś zjeść, rozejrzeć się, przygotować... pierwsze miały być konkurencje niewymagające długiego wysiłku fizycznego, czyli rzuty, saneczkarstwo, pływanie głębinowe, ujeżdżanie świni... potem natomiast zapasy w kisielu, sztuki walki, picie na czas, wszelkie biegi... a na końcu konkurencje związane z danmaku i chlanie. Na razie jednak mieli chwilkę dla siebie.

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #9
 - Co by tu porobić... - głośno zastanowił się Wróbel - Mystii nie ma i nie wiem, czy będzie... Do domu daleko...
Ostatecznie zdecydował, że skorzysta z tych trzydziestu minut, spacerując po okolicach miejsca zmagań.

Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #10
-"Jacy to nie jesteśmy pewni siebie, co?" - Wymamrotał pod nosem, obserwując wampira z daleka. Z wiadomych przyczyn nie przepadał za jego rasą, więc tym bardziej nie mógł przegrać i znów okazać się nikim wobec władców nocy. Szybki rzut okiem dookoła i ruszył w stronę, gdzie miał się odbywać zjazd na sankach i ujeżdżanie świni. Wolał poznać tor i upewnić się, że nie czekają go żadne niespodzianki - uznał, że dla niego wiedza, strategia i poznanie przeciwnika to będzie klucz do sukcesu. Następnie zaczął się rozgrzewać ćwicząc przed rzutem oszczepem, zastanawiając się nad strategią jak najłatwiejszego pozostawienia oponentów w tyle w wyścigach.

(Tak gwoli ścisłości, postać Deva to Hieronim, czy jakaś inna? A jak nie, to jest dzieś KP?)
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 09:09:55 przez Critz

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #11
Phor

Wróbel został po pewnym czasie przez kogoś zawołany. Okazało się, że była to ta właścicielka stoiska z Yakitori. Czego ona mogła od niego chcieć? Stała sobie przy prawie rozłożonym stoisku i najwyraźniej na niego czekała popalając papierosa.

Deviol

Dość szybko znalazł organizatorki. Suika ucieszyła się, że ktoś do nich podszedł z zamiarem zadania pytań, Tenshi jednak niekoniecznie.. a na pewno była mniej entuzjastyczna, chociaż starała się być miła.
-Heeeej! Możemy w czymś pomóc, możemy?
-Suika, zajmij się tym, ja mam jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia... jezu...-Tenshi się oddaliła, a Suika czekała

Critz

Poszedł zatem w kierunku, gdzie jego zdaniem możnaby przeprowadzić takie zjazdy. Po drodze przy okazji zobaczył, że jest już pełnoprawny ring na takie zabawy ze świniami... tyle tylko, że miał on z ćwierć kilometra średnicy. A zjazd... jeszcze do niego nie doszedł. I obawiał się, że może nie dojść.

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #12
 - Hm? - wróbel niepewnie podszedł do stoiska z najbardziej znienawidzonym przez jego jedzeniem
 - O co chodzi? - zapytał chłodnym tonem marząc o szybkiej ewakuacji stamtąd.

Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #13
-"Rany boskie, to takie wielkie!?" - oglądał z niedowierzaniem, myśląc nad tym, jak uda mu się utrzymać świniaka pod kontrolą na tak długo. Przerwał, gdy zorientował się która godzina.
"Kur... Nie zdąże ogarnąć toru saneczkarskiego. Będę chyba musiał improwizować." - Zaklnął pod nosem, po czym wrócił w stronę namiotów, znalazł sobie jakaś wolną przestrzeń, usiadł, zrobił kilka głębokich wdechów i korzystając z paru momentów, które mu pozostały zaczął medytować w oczekiwaniu na konkurencje, by opanować stres i się uspokoić aby nie popełnić głupiego błędu.
"Sanae, trzymaj za mnie kciuki." - powiedział do siebie.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2011, 10:07:56 przez Critz

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 4.2] ONImpics
Odpowiedź #14
Deviol

-No na czym może polegać rzut ognista kulą!? Pewnie na tym, by podwędzić skarpetki miko!-Suika zaśmiała się i napiła się ze swojego dzbanka. W jej dłoni uformowała się świecąca kula rozmiarów mniej więcej jej głowy, którą rzuciła gdzieś w przestrzeń nad nami.
-Mniej więcej na tym to będzie polegało... drugie pytanie jest sensowniejsze! Spokojnie, alkoholu starczy dla nas wszystkich i jeszcze sporo zostanie na poprawiny! A teraz sorki, jeszcze muszę coś przypilnować... stety! Jedyną rzeczą rzeczą jaką mi pozostaje jest życzyć Ci... sakcessu!-Oni wygięła się lekko do przodu pokazując na wampira palcem i poszła sobie...

Critz

Jakby przez myśl przebiegł mu obraz... dość przyjemny. Kanako, Suwako i Sanae siedzące na wielkich trybunach. Kapłanka trzymająca kciuki, Suwako rozentuzjazmowana na trybunach, i Kanako spoglądająca z dumą na to co się działo... motywacje miał załatwioną, czas pokazać kto tutaj rządzi.

Phor

Kobieta popatrzyła na niego spokojnie, obejrzała z góry na dół...
-Jesteś spokrewniony z tamtą... jak ona miała... z tą drugą wróblicą? Nie wiesz może kiedyś będzie? Bo coś jej... o, już przyszła?-Jej wzrok skupił się na czymś co było za Phorem. Ten sie odwrócił i faktycznie, jakieś 150 m za nimi rozkładała się z majdanem zadyszana Mystia. Jakby nie patrzeć, jest tu dość wysoko.
-W takim razie nieważne, przepraszam za kłopot... chyba niedługo zaczną się konkurencje. Powodzenia

Wszyscy

Rozległ się gong, a potem głos "Pierwsze konkurencje rozpoczną się za pięć minut! Uczestnicy proszeni są o stawienie się w odpowiednich punktach!" I wszędzie zaroiło się od celestialek, które wołały np "Tutaj na lewo rzut oszczepem!" albo "ciężarni, ciężarni za mną!"