Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat (Przeczytany 15357 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 2 Goście przegląda ten temat.
  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #30
Hałasy nie ustawały ale nikt nie pojawił się w okolicznej roślinności. I gdyby nie to, że na progu "potwora" pojawiła się wilczyca w stanie mówiącym "dajcie mi spać" można by uznać że to po prostu jakieś zwierze.
- Jeszcze się zastanawiasz czemu was zaatakowałam? A mam tak po kilka razy dziennie... Wiesz co jest najzabawniejsze? Nie wiem co to jest- najwyraźniej słowa były skierowane do Une, choć wilczyca patrzyła w przestrzeń przed sobą.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #31
Oczywiście roślinka nie zrozumiała niczego co ona powiedziała. Popatrzyła na nią pytająco tracąc na chwilę czujność. Ale przypomniała sobie jak smakowicie to coś wyglądało. Zjadłaby... zwłaszcza, że była rozdrażniona po przebudzeniu.

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #32
Mimo mroku wilczyca dostrzegła ten głodny błysk w oczach. Westchnęła i na chwilę zniknęła we wnętrzu potwora, wracając z wiklinową misą pełną owoców poprzetykanych miejscami plastrami mięsa.
- Nie wiem czy to jadasz, ale wolę żebyś nie odgryzła mi ręki czy nogi
Położyła naczynie przed Une ale zamiast wrócić do środka zagłębiła się w las. Eru nadal niewzruszona.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #33
Ta noc nabrała nowego smaku. Kompletnie przestała się przejmować wszystkim wokół i zabrała się do jedzenie wszystkiego tego, co znalazło się w środku koszyka. Może nie będzie musiała jeść przez cały następny dzień? Nie dowie sieę póki tego wszystkiego nie zje!

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #34
Konsumpcja zajęła jej mniej czasu niż myślała, głównie dlatego, że Eru w międzyczasie obudziła się i z półprzymkniętymi oczami pomagała opróżnić zawartość misy. Nie tknęła jednak niczego innego niż owoce. Gdy już posiłek zniknął dookoła robiło się jasno. Wilczyca do tej pory nie wracała a towarzyszka Une aktualnie pukała w zamknięty otwór gębowy potwora.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #35
Była trochę zaniepokojona, gdyż tamta istota powinna już wracać... nie wiedziała, czy tamte potwory są posłuszne gdy nie ma w pobliżu właściciela
-Iiiiaaaaaaa!-Skarciła przestraszona gdy zobaczyła, że tamto czerwone stworzenie puka w zęby tego czegoś. Wstała i rozejrzała się... może coś wypatrzy?

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #36
Eru tylko odwróciła głowę do Une, potrząsnęła radośnie głową i po kolejnej próbie pukania po prostu weszła do środka. Rau nie pozostało nic innego niż rozglądać się. I jakby na zawołania pomiędzy drzewami ktoś się pojawił.
Spoiler (pokaż/ukryj)
Nowa istota szła dostojnie, przy okazji używając wachlarza do chłodzenia się... Bądź wywołania jeszcze większego wrażenia. Spojrzała z wyższością na dom, potem na Une.
- Gdzie ona jest?- zadała pytanie tonem godnym księżniczki.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #37
Tyle z tego całego tałatajstwa zrozumiała, że to coś jest duże, wiec potencjalnie groźne. Schronienia wokół niej nie było... poza tym stworem. Zatem po chwili przyglądania się temu czemuś czym prędzej, pomimo strachu, wbiegła do środka tamtego dużego potwora. Jakoś bardziej ją zachęcała nieruchomość niż ta spokojna wielkość. Mniejsze ryzyko... chyba...

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #38
Gdy Une wpadła do środka jej znajoma była w trakcie podziwiania trzewi stwora. Odwróciła się do niej i już otwierała usta żeby cokolwiek powiedzieć, gdy w ścianie obok nich powstał idealnie prostokątny otwór. Kamienny blok opadł ukazując wcześniej widzianą osobę, tym razem z mieczem w dłoni.
- Zapytam jeszcze raz- gdzie ona jest?
- Rau, twoja znajoma?- Eru była zdezorientowana, ale tym razem nie okazywała fascynacji, bardziej zaniepokojenie. Jeden z kryształów w łańcuchu jakby drgnął lekko.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #39
Zdecydowanie za silna. Wydała parę niezidentyfikowanych dźwięków, wycofała się... i w sumie tyle była w stanie zrobić. Czego ona chciała? Chciała ją zjeść? Nienienienie, nie może, nie da się, musi uciec! Ale skoro była w stanie zranić tak wielkiego stwora, to dopadnięcie jej chyba nie będzie zbyt wielkim problemem.
-Rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr...-Warknęła, zmrużyła oczy... i w sumie tyle. Zaczeły jej się trząść nogi.

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #40
- Rozumiem że nie- szybkim ruchem wypuściła łańcuch przed siebie, ale nowa bez większych problemów zmieniła jego tor lotu i kryształ przebił się przez dach.
- Nie chcę robić krzywdy niewinnym więc zaniechajcie oporu- mówiła tonem zimnym, bez większych emocji. Zrobiła dwa kroki do przodu, co Eru natychmiastowo wykorzystała. Skróciła łańcuch do normalnej długości, złapała Une wpół i dwoma szybkimi skokami znalazła się na zewnątrz.
- Trzymaj się mocno!- złapała swoją "broń" poniżej kryształu i uniosła dłoń w górę pod lekkim kątem. Łańcuch wystrzelił i w momencie pojawienia się dźwięku podobnego do odgłosu tłuczonego szkła Eru wraz z balastem oderwały się od podłoża i poleciały kilka dobrych metrów do przodu. Kobieta zrobiła niemrawy ruch ręką, pod którą trzymała Une ale zrezygnowała i wylądowały.
- Zapomniałam, że potrzebuję obu wolnych rąk do takich skoków... Rau, dasz radę wejść mi na plecy i się utrzymać?- przykucnęła plecami do niej i "zaprosiła" dłońmi roślinkę na barana. Od strony chatki było słychać powolne kroki.
  • Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2011, 08:48:38 przez Kesim

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #41
Chyba chciała by weszła na plecy. Dwa razy nie trzeba było prosić, prawie tam skoczyła i objęła kobietę mocno wokół klatki piersiowej by przypadkiem nie spadła... cała się trzęsła...

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #42
- To lecimy!- tym razem złapała łańcuch z obu stron, zarzuciła z tyłu na wysokości pasa i wyskoczyła w górę celując przed siebie. Artefakt jak poprzednio wydłużył się a wyrwaniu ich do przodu znów towarzyszył dźwięk tłuczonego szkła. W połowie lotu przywróciła normalną długość wystrzelonej części łańcucha i przez chwilę leciały "bez zabezpieczeń". Nim wylądowały użyła drugiego końca broni i zrobiła z nim to samo co z pierwszym. Prędkość była początkowo trochę przerażająca dla Une, ale po dwóch kolejnych skokach zaczęła sprawiać dziwną do opisania frajdę. Eru zgrabnie omijała w powietrzu wszelkie przeszkody w rodzaju drzew, środkowa część łańcucha pomagała Une utrzymać się i utrudniała ześlizgnięcie się. W końcu wypadły na otwartą przestrzeń i kobieta wylądowała w lekkim wykroku.
- Dobra, koniec wycieczki... Tylko co teraz...

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #43
Mimo wszystko - była w szoku. Tak szybko się jeszcze nie poruszała, więc po prostu puściła się istoty i wylądowała na ziemi.
-Łaaaaaa.... łaaaaaa-Obróciła się by sprawdzić, czy nikt ich nie śledzi. Nie wiedziała prawdę powiedziawszy co robić... tamta istota była podobna do tamtej, którą chciała zjeść. Krewna? Coś agresywna była... poszukać jej, czy dać sobie spokój? Popatrzyła się na czerwoną istotę szukając odpowiedzi.

  • Kesim
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.2] Little Black-red Riding Hat
Odpowiedź #44
Eru zauważyła to pytające spojrzenie ale jedynie wzruszyła ramionami. Wyglądało na to, że jest tak zorientowana jak Une. Niedługo miały okazje dziwić się do siebie bo z lasu wypadła znajoma wilczyca. Wyglądała na zdyszaną i najwyraźniej podobnie przed czymś albo kimś uciekała.
- Dzięki za wyjaśnienie mi kto nękał mnie od dłuższego czasu- wypowiadała każde słowo z przerwą na wdech- Nawet tu mnie znajdzie... Wredna siostrzyczka, nie wiem kiedy wreszcie się odczepi... Was to nie dotyczy więc zwijajcie się stąd, byle szybko. Ona nie jest zbyt delikatna.
Eru tylko tupnęła nogą i przybrała dumną pozę.
- Nie zostawimy przyjaciela! Prawda Rau?