Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky (Przeczytany 24183 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #30
Czując się już lekko jak dendrofil, postanowił zagadać do mężczyzn. Może mają coś wspólnego z tą sprawą. Wykonał blink czasowy i pojawił się tuż przed nimi.
- Czego tu szukacie? -zapytał poważnym tonem - Wiecie co się stało z tym skradzionym Grimoire'em?

  • Kaito
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #31
Kemui coś sobie przypomniał.
- W pobliżu ogniska,  kiedy zaczeły się wystrzały widziałem dwie rude kity, zapewne lisie. Mówi ci to coś?
Nie liczył że to coś pomoże, ale nie zaszkodzi spytać.

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #32
-Proponuje udać się do Keine, ona wie wszystko, więc može mogłaby nas naprowadzić na tego kitsune...-
*Zapropoponował Saito*
-Albo można by się udać na górę Youkai i poprosić o pomoc Momiji, nie ma nikogo lepszego w tropieniu...
-Albo jest jeszcze jedna opcja, lecz bardzo trudna...

  • Ostatnia zmiana: Kwiecień 23, 2011, 23:20:29 przez HERUBIM

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #33
Przez chwilę się wachał, czy nie powinien po prostu pójść do domu i położyć się do łóżka, lecz perspektywa ciekawego doświadczenia nie dawała mu spokoju.

-Jaka to opcja? -zapytał.

Niezbyt pociągały go trudne opcje, chyba, że zapowiadały ciekawy rozwój wypadków. Póki co kuszącą wydawała mu się propozycja wycieczki na górę Youkai, w końcu góry mają swój urok, ale i tak decyzja należała do Alice.

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #34
-Jeżeli chcemy znaleźć kitsune, do kogo należy się udać?- *Saito zawiesił na chwile głos*
-Do innej kitsune... a najpotężniejszą i jedyną mi znaną jest Yakumo Ran...-
-Tyle że zamieszkuje o tyle nietypowe miejsce iż bardzo ciężko tam trafić...

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #35
Kaito i Servish
-A więc jednak to Grimoire...-Sklepikarz pstryknął palcami w geście triumfu, nie mówiąc już o tym, ze zainteresował się tym, co powiedział mu dymny Youkai.
-Dwie rude kity?-Powtórzył Rinnosuke-Dziwnie kojarzy mi się to z Kitsune, ale... znam tylko jednego, i to tylko z opowieści, a wątpię by to była ona... no nic... a ty wiesz może, gdzie jest Alice? Jak połączymy siły to może...-Jednak w tym momencie przerwał. I cała dwójka mogła zrozumieć dlaczego. Coś o pewnej magicznej mocy znajdowało się w pobliżu., mniej więcej trzysta-czterysta metrów stąd.
-To jest to. Chodźmy zanim ucieknie!-I albinos ruszył do lasu z kopyta.

Reszta
-Może najpierw do Keine?-Alice z każdą chwilą robiła się coraz bardziej mniej pewna siebie. Coraz bardziej bezbronna... jednak coś zaburzyło to jej zachowanie. Stanęła w pół kroku, jakby czegoś nasłuchując...
-Czuję go... jest jakieś czterysta metrów stąd w tamtą stronę-Pokazała kierunek-Szybko, szybko!
I jak tylko jej suknia pozwalała, to pognała w tamtą stronę. Bądź co bądź, w lesie trzeba zachować nieco ostrożności by nie uderzyć w jakieś drzewo...

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #36
*Gdy tylko Alice pokazała kierunek, Saito ruszył ze swą nadludzką prędkością by w mgnieniu oka tam sie znaleźć*

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #37
To stało się trochę zbyt szybko, żeby zdążył pomyśleć. Zanim zdał sobię sprawę, co się dzieje już biegł za Alice.

-Doprawdy, chyba jeszcze do końca się nie obudziłem... - pomyślał raz po raz dostając po twarzy jakąś gałęzią.
-Ale przynajmniej zaczyna robić się ciekawie. Oby tylko nie zrobiło się zbyt ciekawie.

Odnotowując sobie w pamięci pomysł wycieczki na Górę Youkai starał się nie zgubić z oczu pleców Alice.

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #38
Nie trzeba mu było tego dwa razy powtarzać. Bez słowa ruszył za sklepikarzem.

  • Kaito
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #39
- To nie ma prawa się dobrze skończyć.
Westchnął i pobiegł za towarzyszami.

  • Ekkusu
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #40
Wszyscy

Saito oczywiście jako pierwszy wybił się do przodu jako najszybszy z grupy, zaraz za nim (CHociaż i tak stosunkowo daleko) Alice, a gdzieś z tyłu krzątał się Kani. Herubim odmierzył jakieś 400 metrów... i co wydział? W sumie nic ciekawego, pole w środku lasu. A na środku książka która była źródłem tej magicznej mocy. Grimoire...
Zaraz potem na miejscu znalazły się trzy inne osoby. Dwójka albinosów, z czego jeden z nich był Saito znany (Rinnosuke) a drugi nie za bardzo. Czarne kimono? Nie kojarzył... (Kemuri) a już na pewno nie znał tego demona w długim czarnym płaszczu, który to przyleciał tuż za nimi (Jacob)
Niedługo po Saito przybiegła Alice i Kani...
...coś się tłok zrobił

  • HERUBIM
  • [*]
  • Hakugyokuro Guard
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #41
-Niech nikt nie podchodzi do księgi, to może być pułapka! *krzyknął Saito*
-Witam Panie Rinossuke... I was nieznane mi istoty...*Skinął głową. Dzięki temu że widział w ciemności jak za dnia mógł przyjżeć się wszystkim i wszystkiemu dokładnie*
-Panno Alice, czy wyczuwa pani coś wokół księgi?

  • Ignuss
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #42
Zatrzymał się na polu i rozejrzał się. Było ciemno, ale dało się stwierdzić, że całkiem sporo osób się zebrało. Na środku pola coś leżało. Po krzyku Saita mógł domysleć się, że to właśnie księga.

-Tak, to zdecydowanie podpada pod interesujący rozwój akcji. - pomyślał - Nawet jeśli księga się znalazła, to wątpię, żeby Alice tak po prostu to zostawiła. Ale przynajmniej będzie więcej czasu, więc może i herbatka po drodze wypadnie.

Rozejrzał się dokładniej wokół siebie. Widział właściciela sklepiku, do którego czasem wpadał, kiedy potrzebował jakichś narzędzi, a także gostka, którego kojarzył z biblioteki w Rezydencji, ale nie kojarzył jego imienia (Jacob). Spostrzegł też białowłosego ubranego w czarne kimono, którego widywał czasem w pobliżu Kourindou, ale znał go tylko z widzenia (Kemuri).

Póki co tylko skinął głową na powitanie wszystkim, nawet nie widząc, czy ktoś mu odkiwnął. Czuł dreszczyk emocji i skrycie miał nadzieję, że to jednak będzie pułapka.

  • Servish
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #43
Na polu ponownie ujrzał Kaniego, właścicielkę zaginionej księgi oraz nieznanemu mu dobrze zbudowanego białowłosego mężczyznę, który posiadał dziwną duchowa aurę.
- Znowu oni, tak? - pomyślał
Nie miał zamiaru się wysilać, szczególnie że tylko głupiec dałby się złapać w tak oczywistą pułapkę... widocznie te istoty prawdopodobnie same rozwiążą problem z incydentem dzisiejszej nocy. Postanowił obserwować przebieg wydarzeń i wtrącić się tylko, gdy będzie to wymagane.

  • Kaito
  • [*]
Odp: [Sesja 1.2] Midnight Pranks on the Rainbow Sky
Odpowiedź #44
Będąc w pobliżu nieznanych mu osób nie czuł się zbyt pewnie, więc nawet się nie odzywał. Bardziej obawiał się dwumetrowego, uzbrojonego jegomościa, niż faktu, że to może być pułapka. Rozglądał się na wszystkie strony czy nie kręci się tu jeszcze ktoś poza nimi.