Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: Rumbling Spell Orchestra (Przeczytany 86292 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #120
Z założenia dziwne ale imo trzeba się trzymać na razie tego co jest w jakiś sposób potwierdzone.
Chociaż jakby nie patrzeć Keine lubi kontrować wiele rodzai decków.

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #121
Dwa tygodnie przed sesją to idealny czas na tworzenie nowych talii do RSO i teraz testuję deck oparty na Girl's Awakeing (Marisa/Okuu/Byakuren/Satori) i muszę przyznać, że daje radę.
Sam suppoort boostuje nam speciala Okuu, Petit Flare i spellcardy i uodparnia nas na wszelkie protekcje, faithy srejty i tym podobne badziewia \m/

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #122
Pytanko dla ugaszenia ciekawości: jakie konfiguracje decków preferujecie? Zwłaszcza w przypadku najczęściej używanych przez was talii. Pojedyńcze postaci, bo mają wystarczająco solidny plan gry same / dobry lvl4 benefit albo dlatego że bierzecie za punkt honoru granie waszą ulubioną dziewcynką solo? 3/1 bo przeważnie wydają się lepszym pomysłem? A może 2/2 albo 2/1/1 bo lubicie jakieś konkretne kombo albo całą frakcję postaci z jednej lokacji w Touhou jednakowo? Lub też postaci absolutnie niezwiązane z sobą fabularnie i niekoniecznie należące do waszych ulubieńców, a bierzecie je z celów czysto gameplayowych, w które to przypadki prawie zawsze wpisują się między innym talie 1/1/1/1?
Spoiler (pokaż/ukryj)
Nie, nie zbieram teczek do kontrofensywy :3. Po prostu interesuje mnie indywidualne podejście na granicy sympatia - gameplay i pośrednio jak zazwyczaj wyglądają emocje towarzyszące pojedynkom (bardziej inteligentne czy raczej zapalone i patriotyczne), gdyż sam nie miałem jeszcze okazji takowego zobaczyć w realu.

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #123
W sumie kwestia taktyki i metagame ( o ile można mówic o mecie w przypadku ciągle rosnącej, acz nadal niewielkiej liczby graczy). O ile talie wielopostaciowe maja słabe mozliwości zadawania obrażeń w niektórych konfiguracjach to już team supporty i eventy dla poszczególnych kombinacji pozwalają na złożenie dobrej taktyki (np. wszelakie Incident decki, Swarm deck, Chireiden deck itp.) Ich wadą jest jedynie też to, że łatwo zepsuć sobie taktyczną rozgrywkę przez kijowe roztasowanie lub zbyt wczesną utratę kluczowych kart. Z kolei talie jednopostaciowe są zwykle silne ale bardzo wyspecjalizowane pod jeden konkretny typ rozgrywki, który może zostać przyblokowany przez przeciwnika (chociażby Alice rozstawiająca się z lalkami, które mogą zostac zjedzone wszystkie naraz przez event Gluttony od Yuyuko, albo miecze Youmu niszczone przez Flan... ja preferuję z zasady albo czyste 4-poziomówki albo talie kombinowane (z naciskiem na kombinacje 3/1, co daje mozliwość użycia paru ciekawych combo). No i nie można zapominać o niedocenianych 0-levelowych kartach, które często chrzanią taktykę przeciwnika (Bonds of Femto-Fiber rzucone na Ayę znaaaacznie ułatwia grę przeciwko niej, tym bardziej, że Aya nie ma chyba żadnej mozliwosci zdjęcia tej karty).
Perhaps nobody will mind if I beat a terrible person like you <3

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #124
Chwilowo wszystkie moje talie są jednoliderowe (Prismriverki liczą się wszak jako jeden character, a że mam w nim dwie Lunasy, to już stricte kwestia tardzenia przeze mnie najlepszej Siostry). Osobiście mi się to całkiem podoba, bo preferuję prostą z założenia taktykę gry, którą imo najlepiej właśnie spełniają jednopostaciówki. Co prawda Prismriverkami gra się nieco ciężko, ale z tego tylko względu, że trzeba się nauczyć, w jakich sytuacjach wykorzystać daną Siostrę, a zasada pozostaje ta sama - ten deck opiera się na pewnym prostym założeniu, które jest mniej lub bardziej spełnione w trakcie rozgrywki, zależnie od rozstasowania i skilla gracza. Duety już wymagają ogarnięcia dwóch stylów gry naraz, przynajmniej dopóty, dopóki na polu nie pojawią się combo karty mające przyspieszyć nasze zwycięstwo. Każda dodatkowa postać to dodatkowa subtaktyka do ogarnięcia i to do tego z mniejszą siłą ognia, bo im więcej postaci w decku, tym mniej poziomowe spelle mogą się w nim znaleźć, co z reguły przekłada się też na mniejszą siłę ognia w early game. Co prawda nie wykluczam, że złożę sobie kiedyś jakiś duet, ale sądzę, że najpierw musiałbym poznać indywidualne możliwości każdej z postaci, zanim zacząłbym je łączyć ze sobą w jednej talii.

  • Drewko
  • [*]
Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #125
Imho - 3/1 > 4 > 2/2 > 2/1/1 > 1/1/1/1
Najlepiej działają decki z konkretną taktyką, niestety "Kwadracikom" brakuje stabilności i konsystencji.
Does it hurt, Fenice? I'm sorry. But I didn't build you to be put on a shelf for display. I built you to win! The Gunpla I made... My Wing Gundam Fenice... I made you to show the world that you're the strongest! So... Just hang in there a little longer. Okay, partner?"

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #126
Osobiście lubię 3+1 ze względu na śmieszki w combach, bonusy dla czystych talii nie są szczególnie znaczące, jak już wyżej zauważono, ale czasami żałuję, że w danym decku nie mogę ich użyć, np. ratującego pupal +1EV na karcie z focus/unfocus. Do tej pory mam dwa solo decki - Mamizou i Mokou (opłaca się), reszta to comba, tj. 3Reimu1Aya, 3Koishi1Satori, 2Komachi2Yuyuko i kilka poskładanych na dulście dla sprawdzenia. Czterema różnymi postaciami grałam raz i stwierdzam, że za łatwo jest zdjąć taki deck. Ciekawą opcją jest jeszcze 2x1x1. But still w większości przypadków u mnie 3x1 > 4

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #127
To może ja się wypowiem bo dawno tego nie robiłem:

Decki 4x opłacają się wyłącznie w 2 przypadkach.
1 - jeśli bonusy naszych kart są faktycznie zauważalne (przykład: Meiling >>>>>>>>>>>>> Aya)
2 - jeśli w decku nie mamy miejsca na dodatkowe karty teamowe

Stety niestety ale takich decków jest mało (nie wyobrażam sobie graniem Eirin bez chociaż jednej Kaguyi) więc w większości przypadków opłaca się grać Deckami 3/1 gdyż teamowe karty bardzo mocno ulepszają nasze strategie dając dalej możliwość korzystania z kart na 3 lvl.

Co do 2/2 decków na początku byłem bardzo sceptycznie nastawiony ale potem odkryłem że combosy z nich wynikające potrafią być niesamowicie silne, a karty na 2 lvl słabe przecież nie są.
Dodatkowo jest pare kart na 0 lvl, które ładnie współdziałają z 2/2 deckami. (Teamplay przykładem?)

1/1/1/1 decki są dla ludzi, którzy lubią robić combosy.
Zazwyczaj takie decki polegają na tym że wzmacniamy swoje karty oraz osłabiamy karty przeciwnika na wiele sposobów wyrównując poziom walki, a nawet przechylając go na swoją strone.
Dodatkowo niski koszt naszych spelli oraz scenka zapewniająca nam 3 sp co ture sprawia że nie mamy takich problemów jak brak sp na atak i intercept równocześnie.
W większości przypadków główną siłą tych talii jest konkretny (czasami więcej niż 1) support, których wyszukanie nie jest większym problemem (mamy do dyspozycji karty na 0 lvl / ciężko zapełnić deck samymi 1 lvl kartami, a spośród 4. różnych leaderów zazwyczaj ktoś się znajduje z wyszukajką) lecz stawia nas to w sytuacji że mamy trochę przesrane gdy przeciwnik jest w stanie zdjąć nam te supporty bądź ma coś do blokowania umiejek.
Nie mój gust ale się sprawdzają jeśli mamy dobre podejście.

Decki 2/1/1 to taka hybryda 2/2 oraz 1/1/1/1.
Zapewnia nam karty 2 lvl'u od danego leadera osłabiając bonusy z kart z mnożnikiem x = ilość leaderów.
Przyjemnym smaczkiem jest fakt że talie takie można skonstruować zazwyczaj pod danego leadera zmieniając czasami kompletnie strategie do ów talii.
Bardzo dobrym przykładem jest talia KaguyaxEirinxReisen, która szczególnie przypadła mi do gustu.
Discard supportów i blokady umiejek sprawiają duże problemy, a kontrola doboru kart na korzyść jak w przypadku 1/1/1/1.

Moja kolejność:

1. 3/1 oraz 4x (stawiam na równi bo takie talie działają praktycznie tak samo)
2. 2/2 (combosy zdecydowanie zbyt mocne by dawać te decki niżej / daje na drugim miejscu tylko dlatego że większość osób buduje swoje talie pod daną postać z sympatii do niej)
3. 2/1/1 (ciekawe combosy i możliwość różnej budowy decku w zależności od naszego 2lvl lidera, zazwyczaj niezbyt drogi, wspólna wada decków bycia kontrowanym przez discard supportów i blokady umiejek)
4. 1/1/1/1 (talia robiona zawsze pod jeden schemat, niskie koszty, wykluczenie supporta głównego (bądź dwóch) wyklucza całą talie z gry, blokowanie umiejek również, mocne lecz wrażliwe combo.
  • Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2014, 12:58:26 przez Kamruz

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #128
Dzięki za wasze spostrzeżenia :3. Osobiście nawet lubię czasem pograć typem 1/1/1/1, ale tych co sprawdzałem bardziej niż skupienie na jednej karcie denerwuje mnie chujowe HV powiązane z lvl1 spellami, które na szczęście można podratować Power-Upem. No i poniekąd fakt, że Kanako rozstawiona może pożreć lvl1ki na śniadanie, ale wszystko w RSO ma swoją kontrę. Z tych co testowałem z pomocą sugestii wiki: moja talia Furinkazan - Furinkazan sam ma efekt wyciągania więc to tylko kwestia początkowego szczęścia by strzaskać wroga, zaś moja talia na Aya+Moriya Trio (MoF master race) może sobie pomóc w wyciągnięciu spella lub supportu z kapelusza dzięki potężnemu Into Phantasm, więc element losowy spoczywa na dorwaniu Summon the Gales do momentu, w którym już można dobić wroga :3.

Zatem 1/1/1/1 1/1/1/1-emu nierówny, a nawet jeśli ta konfiguracja nie jest optymalna, to na pewno diabelnie przyjemna w graniu. A i 2/1/1-ki mimo całej swojej tematycznej zajebistości i potencjałowi mogą być równie łatwo skontrowane na przykład zdjęciem Incydentu. Ale z Incydentów póki co najbardziej wkurwił mnie Spring Snow - wyciągnij to gunwo wcześnie i dopraw Hirokawą na intercepcie - enjoy twoje 3HP obrażeń i 2HP leczenia, co już przeciąga balans na korzyść wroga o 5HP co turę samym interceptem, a 5AV to górna granica wielu postaci na ataku, więc jak nie masz jakiegoś Faith/Protection albo nie nabiłeś już wcześniej przewagi na HP to już możesz się pierdolić xD. A to jeszcze przed wzięciem pod uwagę sceny, supportów albo, y'know, ataku wroga. Całe szczęście że wszystko kosztuje twardą manę, więc od razu nie ruszy...

A do co 3/1, to mimo że może panować przekonanie, że duże dziewczynki powinny same sobie radzić, to mam prawie takowe same wydrukowane (Sanae3Kanako1, Reisen3Okuu1 oraz Suika3Shou1, z Mari2Patch2 do smaku), bo lvl4 benefit który jest lepszy możliwości kart na lvl1 innej postaci oraz drużynówek 1/1 to rzadkość (Mokou czy Patch są świetnymi przykładami ślicznych bonusów na lvl4, ale już np. Reisen ma świetne team karty które dodatkowo obchodzą jej problemy z przypianiem negatywnych supportów (eg. 1 2) i chujowy lvl4 benefit, a jeśli ktoś gra Ayą4 nie z powodu Twillighta (a i w to wątpię) to jest głupi xD).

Oslo: http://tinyurl.com/nmb4qx6 /selfpromotion. Ogólnie dział strategy na forum dulsta mają całkiem fajny dla kilku postaci, ale i zawsze można też przepierdalać się google translate przez japońską wiki i ich przykładowe talie, ot choćby jako bodziec wyjściowy który się potem zmodyfikuje.

PS: Dopiero się dowiedziałem, że termin Basic Ability odnosi sie do wszystkiego na zielono (Movementy, Protection, Penetration, Guided Bullets, Faith), a nie jak wcześniej myślałem tylko tych podstawowych na spellu (a więc nie dawanych przez ewenty i specjale), derp. Musiałem zostać kiedyś wprowadzony w błąd przez kogoś na dulście, kto mówił o podziale na Basic Ability i Specjale. Nie żebym narzekał, m in. to i to są w takim układzie znacznie lepsze :3. Ale już niszowym faktem, że specjale odpalające się przy targetowaniu muszą być targetowane przez aktywne a nie pasywne specjale to się wkurwiłem (bo ów fakt ogranicza użyteczność m in. tego oraz tego).
  • Ostatnia zmiana: Marzec 28, 2014, 14:34:20 przez critz


Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #130
Prawie uwierzyłem że chcą zmieniac karty xD

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #131
Nie żeby 1 kwietnia czy coś.

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #132
Dla ciekawych, ShadowCluster na Dulście odkrył sposób na One Turn Killa w RSO:
Spoiler (pokaż/ukryj)
Grając Sanae3Threefairy1. Trzeba mieć przynajmniej 5 spelli na level 0 aktywnych przed wykonaniem komba oraz w łapie 2x Girl's Awakening? Sanae, Tea Time trzech wróżek i Looking Ahead w łapie. Wtedy rzucamy: Tea Time, żeby odnowić sobie 5SP za cenę 1SP > Looking Ahead za 2SP by wywalić przeciwnikowi 2 karty z talii > Girl's Awakening? za 2SP, które daje nam cały Discard Pile (poza sobą) do łapy na jedną turę. I tak ad nauseum, aż wrogowi nie zabraknie kart w talii.

Jak mamy 2 Tea Time w łapie, wystarczą trzy aktywne level 0 spelle, żeby odzyskać 4SP na czysto na kombo LA + GA?. Jak mamy 3 Tea Time to wystarczą dwa aktywne level 0 spelle, bo wtedy możemy zapętlać 3TT z GA? za nieskończoność many (3 zysku, potem 2 straty).
Na szczęście uruchomienie tego to zwykle kwestia dłuugiej zabawy w draw i prawie na pewno wróg nas ubije, nim zdążymy to odpalić (głównie problem z wyciągnięciem 2 kopii GA? i dostatecznej ilości lvl0 spellów), aczkolwiek ShadowCluster wyliczył że przy absurdalnie perfekcyjnym rozdaniu kombo może zabić wroga w 4 turze meczu... No i na Mamizou i Koishi nie działa w ogóle przez ich leader specjale.

Przykładowa talia: http://tinyurl.com/mjc6z6f (można i wrzucić Living Goddess Sanae do drawów jak ktoś ją bierze na lidera).
  • Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2014, 17:01:49 przez critz

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #133
Fuck the system. Chciałem, żeby to była niespodzianka, ale koniec końców okazało się to bezcelowe, więc teraz się trochę poatencjuję:

http://pooshlmer.com/wakaba/res/556685.html#557397

Spoiler (pokaż/ukryj)
Thoughts? Choć większość osób aktywnie udzielających się w tym temacie o projekcie wiedzieli już wcześniej, mam nadzieję na jakiś nowy feedback.

Odp: Rumbling Spell Orchestra
Odpowiedź #134