Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Scooter Fox

76
Touhou / Odp: Touhou 13 - Ten Desires
Twierdzić możesz, ale racji nie masz, różnicy dwóch poziomów trudności to tu na pewno nie ma. :)
A i system zdobywania żyć wcale nie jest skąpy tak na moje oko, wygląda na to, że i tak będzie tego więcej niż w EoSD, wystarczy spamiętać, gdzie opłaca się używać C, no i gra wynagradza brak głupich śmierci. Po prostu zostaliście rozpieszczeni przez UFO, gdzie max żyć osiągało się przed Murasą i potem można było już tylko bomby albo punkty zbierać.
77
Touhou / Odp: Touhou 13 - Ten Desires
Bardzo obiecujące demo, z niecierpliwością czekam na pełną wersję. Temat Yashiko jest świetny, top tier na mojej liście muzyki z Touhou.
78
Piece of Poetry / Odp: The Dark
"Maiku" mnie rozwaliło już za czasów bety. No i, jak zawsze, mówi się "niewidoma", a nie "ślepa". ;)
EDIT: admin przykleja swój temat, bo dlaczego nie, ha ha.
79
Jedną jedyną rzeczą spośród oryginalnych ograniczeń Famicoma, których autor nie powinien był emulować, jest limit sprite'ów na linię. Migająco-znikającym pociskom mówię stanowcze, pogrubione i podkreślone NIE.
80
Touhou Soccer 2 - Captain Tsubasa 2 (i inne części z NES-a oraz SNES-a) + Touhou
Sengoku Gensokyo - Sengoku Rance po odjęciu połowy gameplayu i scen 18+.

Innych nie pamiętam za bardzo z nazw, grałem w którąś mariopodobną, jakąś koszmarnie wyglądającą strzelankę z beznadziejnymi potretami postaci i w kilka lub kilkanaście innych tytułów. Większość z nich nie przyciągnęła mojej uwagi na dłużej, więc i tak nie ma o czym mówić.
81
Touhou / Odp: Nieudane dziewczynki
Tja, Youmu to tylko marna imitacja Meiry! *khem*
EDIT: że o analogicznej relacji między Sakuyą a Yumeko nie wspomnę.
82
Swojego pierwszego 1cc nie pamiętam, ale wiem, że do pierwszego Lunatica (EoSD) przygotowywałem się miesiącami (practice, practice, practice, PRACTICE, jezuświętymatkoboskadlaczegomuszęgraćcałądrugąplanszędlajednegoatakucirno itd.). Innym może to mniej czasu zajęło, ale ja nie mam zbyt wielkiego talentu do gier zręcznościowych + wtedy nie przechodziłem nawet innych Touhou na Hardzie. Sam się podziwiam za ówczesną determinację. :)
83
Era PC-98 / Odp: Achievements.
LLS Lunatic 1cc, Reimu A. Najłatwiejszy Lunatic w całej serii, z windowsowymi strzelankami (PoFV i PoDD nie liczę) włącznie.



Spodziewałem się fajniejszego ZUNservice'u za przejście Lunatica, ale ten, który jest, też może być. :)
84
Era PC-98 / Odp: Achievements.
SoEW Extra 1cc. Zaliczone w połowie przez przypadek, wygłupiając się przez ostatnie dni na kanale tekstami w stylu "SOEW EXTRA. FINAL DESTINATION" i ginąc marnie po kilka razy na dobę. Oczywiście nie mogę się tym nie pochwalić, bo samemu ciężko mi w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, jak denną SoEW jest grą.

85
Touhou / Odp: Nieudane dziewczynki
Nic dziwnego, w końcu łatwiej zapamiętać (i polubić) walkę, a zatem i postać, z Yuyuko czy Flandre niż jednominutowe starcia z Letty lub siostrami Aki. Do tego dodatkowo dochodzi efekt dłuższego pobytu w świadomości fanów (postaci z EoSD, PCB, IN) - i mamy ogólny wzór na popularność, na który wpływa jeszcze częstotliwość pojawiania się w doujinach (dla przykładu - Satori popularniejsza niż siostry Prismriver).
86
Touhou / Odp: Nieudane dziewczynki
Patrząc na stroje, to większość ma nieciekawy design, ha, ha.
87
Touhou / Doujiny Touhou (nie 18+)
Temat o ulubionych doujinach Touhou.

Jak wiadomo, w grach fabuły jest tyle, co kot napłakał, a większość graczy i tak nie zwraca na nią uwagę. Lukę tę wypełniają fani, tworząc masę amatorskich, na ogół jednorozdziałowych mang opisując wszystko to, czego można się tylko domyślać (albo nawet i to nie) czytając dialogi w oficjalnych grach. I nie mówię tu o erotyce. ;)
Zaryzykuję stwierdzenie, że znaczna większość doujinów to głupiutkie historyjki lub zbiory średniej lub marnej jakości gagów i gierek słownych. Zdarzają się jednak perełki, które spokojnie dają się porównywać do profesjonalnych komiksów, jeśli nie pod względem rysunków, to przedstawienia opowiadanej historii. W związku z tym myślę, że temat z rekomendacjami powinien się na forum znaleźć. Dobrze by było też postarać się o krótkie opisy (byle bez spoilerów) każdej z polecanych pozycji, zawsze wygląda to przystępniej niż ściana gołych linków.

Zacznę od swoich wyróżnień, kolejność losowa:

- At Chirei (ang.)/Chirei de (jap.) - autor: karaagetarou - [link] - niech nikogo nie zwiedzie słodziutka kreska, to ciepła i nie stroniąca od humoru, ale też dość poważna historia o mieszkańcach Chireiden, czyli o siotrach Satori, ich zwierzątek-podopiecznych i paru innych mających z nimi związek postaciach. Akcja dzieje się przed wydarzeniami znanymi z SA.
- Gensokyo Post Office - autor: gensokoumuten 11 - [link] - zbiór zarówno pojedynczych obrazków układających się w wątki poboczne, jak i główna historia orbitująca wokół Rezydencji Szkarłatnego Diabła. Autor przerobił Gensokyo całkowicie, czyniąc z niego świat podobny do naszego pod względem technologii i poziomu życia, ale nie rezygnując z youkai i wszelkich innych stworów znanych z japońskiej mitologii. Położył przy tym spory nacisk na przedstawienie świata, który jest naprawdę przemyślany, co widać zresztą na nielicznych concept artach. Dodanych zostało też wiele nowych motywów pasujących do otoczenia, np. youkai o aparycji i inteligencji małych dzieci są faktycznie traktowane jak małe dzieci, włączając w to znajdowanie się pod opieką dorosłych ludzi - główny bohater, starszy pan pracujący jako listonosz, jest nazywany dziadkiem przez Cirno. Zdecydowanie warte uwagi.
- Girl of the Dusk - autor: gensokoumuten 11 - [link] - doujin skoncentrowany na Rumii i jej przybranych, ludzkich rodzicach, osadzony w tym samym świecie co Gensokyo Post Office.
- wszystkie doujiny autorstwa Chado z kręgu Tohonifun - [link] - z naciskiem na serię Yukari vs Ran. Chado znany jest z doujinów pełnych epickich walk; fabuła większości z nich sprowadza się na ogół do "ktoś kontra ktoś". Rysownik ten jest również odpowiedzialny za wprowadzenie do świadomości angielskojęzycznego fandomu Yuuki Kazami jako kompletnie ześwirowanej sadystki żyjącej od jednej krwawej bitwy do drugiej. Polecana przeze mnie seria Yukari vs Ran (składająca się z siedmiu części: Unknown, World, Future, Understanding, Destruction, Break oraz Yukari vs Ran) opowiada o absolutnych początkach Yukari i jej szczególnego związku z Ran. Brzmi to może jak jakieś yuri, ale nim nie jest - w końcu to Chado.
- Red and Black Moon, Jasper Star / Vermilion Moon, Jasper Star - autor: Hashiya - [link] - czteroczęściowa opowieść (gdy to piszę, przetłumaczone zostały trzy, z czego trzecia ma tłumaczenie jedynie w formie pliku tekstowego) o tym, jak Marisa, czekając na nieobecną Reimu, przysnęła w świątyni Hakurei i obudziła się w Gensokyo innym niż to, które znała. Chciałbym napisać coś więcej, ale byłyby to już spoilery, czego wolałbym uniknąć. Poważna historia, przedstawiająca jedną z postaci w sposób raczej niespotykany w innych doujinach. By nie zdradzić zbyt wiele - polecam. :)

Na pewno o czymś dobrym zapomniałem, liczę więc, że następne osoby dorzucą tu coś wartościowego od siebie. ;)
88
Touhou / Lubiane/Nielubiane Spellcardy
Ja tam poza niektórymi czarami z EoSD niczego nie pamiętam z nazwy. Nie pomaga fakt, że do niektórych części nawet nie instalowałem tłumaczenia. Co do fajnych ataków (nie tylko czarów):

- non-spelle Yumeko z Mystic Square - niesamowite, kto grał, ten wie.
- Sakuya w szóstej planszy (przed Remilią)
- Scarlet Gensokyo Remilii, tylko na Lunaticu, trudne, ale po wielu, wielu próbach nauczyłem się kochać ten czar trudną, bolesną miłością ;)
- ostatni czar Youmu w piątej planszy PCB, najlepiej na Lunaticu - nie cierpię non-spelli Youmu, jej czary ni mnie ziębią, ni grzeją, jak dla mnie mogłaby kopnąć w kalendarz na dobre, ale ostatni czar ma świetny
- Kanako w MoF, najlepiej na Lunaticu. Jedna z najlepszych walk w Touhou i jedyna dobra rzecz w MoF, pomijając może niektóre znośne kawałki muzyczne

I to chyba tyle, SA i UFO nie męczyłem jeszcze na Lunaticu (bo za cienki jestem), więc żadnych czarów czy walk nie darzę szczególnym entuzjazmem.

Nie lubię (z tego, co pamiętam):
- non-spellów Youmu
- rudej wiewóry z SoEW, którą z jakiegoś powodu nazywają Marisą i którą należałoby odstrzelić dla wspólnego dobra
i pewnie jeszcze wielu rzeczy, ale jakoś nic mi nie przychodzi szczególnego do głowy, a nie będę przecież wymieniał całego MoF, nie?
89
Touhou / Touhou - Jak to się zaczęło?
Cytat: "pawel"
(...) i trafiłem na stronę wikipedii (en.wikipedia.org/wiki/Shmup). Screen z ostatnim spellem Ran przykuł oko. "WTF? Ktoś umie to przejść?. Co to za gierka w ogóle?
U mnie dokładnie to samo, robiłem sobie z nudów wycieczkę po Wikipedii, zacząłem od czegoś zupełnie innego, by skończyć na shmupach właśnie. Screen jest chyba z Yukari i jej przedostatniego czaru - no, wiecie którego, tego robiącego największe wrażenie na screenach. Nie mogłem uwierzyć, że to wszystko da się ominąć. Znalazłem gdzieś PCB, potem gdzieś score.dat do niego, stwierdziłem, że Extra i Phantasm jest dla jakichś debili i grałem spokojnie na Easy. A potem się to już jakoś potoczyło. To było chyba w 2006, bo od ujrzenia PCB do wyjścia dema MoF miałem jeszcze długą rozłąkę z Touhou.
90
Touhou / Achievements/osiągnięcia
IN Lunatic 1cc! Teraz już mogę dać spokój temu poziomowi trudności przynajmniej na jakiś czas. :)

A Extra to sobie dziś i wczoraj przechodziłem na rozgrzewkę, nie jest jakiś specjalnie trudny, ale tak to jest, jeśli najlepszy duet (Border) jest 2-3 razy lepszy od pozostałych.