Jedno w czym na pewno DDC przewyższa TD to stopień trudności.

Nie do końca. Zauważ, jak ZUN rozpieszcza nas gwiazdkami do bomb. Jeżeli ktoś postanowi przejść grę, wyrwawszy sobie uprzednio z klawiatury klawisz "x", to faktycznie będzie mu ciężko. Jednak w sytuacji, gdy dodatkowe bomby sypią się z nieba jak power w MoFie, rozsądne używanie spellcardów w kluczowych momentach może umożliwić imo praktycznie bezproblemowe przejście gry bez zbyt dużej spiny. Rzadko kiedy udawało mi się wypuścić wszystkie bomby, a trzeciego bossa potrafię skończyć z całkiem słusznym zapasem żyć, so...

Tak między nami....
Odczuwam, że kolejne gry coraz słąbsze, pomysły się kończą i świat dobija swego limitu. ZUN mógłby jednak rozwijać coś ze starymi postaciami już.

Eee tam, nowe postacie mi się bardzo podobają. Zwłaszcza Mami Yukkuri (czy jak tam było bossowi 2. stage xD ) oraz pani wilkołak. No i wielki powrót najgłupszej wróżki świata - znów co prawda w roli midbossa, ale co tam. ;D Fajny jest w ogóle motyw wprowadzania postaci z zachodnich motywów - syren, wilkołaków i loli wersji Prawie-Bezgłowego-Nicka. Wg mnie ZUN odwalił kawał dobrej roboty, a to dopiero demo. Nie mogę się doczekać, co zaserwuje nam w pełnej wersji.

Nie do końca. Zauważ, jak ZUN rozpieszcza nas gwiazdkami do bomb. Jeżeli ktoś postanowi przejść grę, wyrwawszy sobie uprzednio z klawiatury klawisz "x", to faktycznie będzie mu ciężko. Jednak w sytuacji, gdy dodatkowe bomby sypią się z nieba jak power w MoFie, rozsądne używanie spellcardów w kluczowych momentach może umożliwić imo praktycznie bezproblemowe przejście gry bez zbyt dużej spiny. Rzadko kiedy udawało mi się wypuścić wszystkie bomby, a trzeciego bossa potrafię skończyć z całkiem słusznym zapasem żyć, so...

Owszem, rozpieszcza nas gwiazdkami, ale jedno nieumyślne oberwanie i spory zapas tych gwiazdek idzie się kocha, więc nie jest za różowo. No i łatwo tu być zachłannym i na tej pogoni nadziać się słusznie. No i to, że ja próbuję przejść na razie to demo bez żadnych bomb, to już inna sprawa. Sam nie wiem po co oszczędzam, skoro potem tych bomb będzie niezły wysyp, ale cóż.

Nie no, mówiąc o tym, że DDC jest trudniejsze od TD miałem na myśli przede wszystkim trudność spelli. O tyle, o ile w 1 stage jednak Yuyuko była trudniejsza imho od syrenki, o tyle już np. przy Sekibanki trzeba się naslalomować dużo bardziej niż przy Kyouko. Tak samo imho Imaizumi i jej red bullet spam zewsząd jest trudniejsza niż spelle Yoshiki. No i przede wszystkim wg mnie takie 3 stage w DDC jest trudniejsze niż w TD. W dziesięciu fapach jakoś tak były wyraźniejsze te patterny, a w DDC nawalone jest tego wszystkiego od zaorania. Coś jakby 4 stage w TD było przeniesione do 3 stage w DDC. ;)

Eee tam, nowe postacie mi się bardzo podobają. Zwłaszcza Mami Yukkuri

o co wam z tym chodzi ?

Także mówię - ZUN postawił widać tym razem na umiejętne wykorzystanie bomb. Fakt, wilkołaczy spam mnie trochę wkurwia, ale nie jest to nic, czego nie dałoby się ogarnąć. Poza tym odniosłem wrażenie, że im dłużej się gra, tym gęściej sypią się bonusy, więc nawet przy wzrastającym poziomie trudności bomby na pewno będą odgrywały bardzo istotną rolę dla każuali, a przynajmniej bardziej istotną, niż do tej pory we wcześniejszych grach.

No spoko. Mnie cieszy rządek 6-7 bombek i z 5-6 żyć po sklepaniu wilkołaczego tyłka, ale kwestia idzie o to, jak ktoś patrzy na bomby. Zapewne potem to się zmieni, ale na razie w demku czy mam 2 bomby czy 7 wielkiej różnicy nie robi. Wiem, brzmi głupio : D

Eee tam, nowe postacie mi się bardzo podobają. Zwłaszcza Mami Yukkuri

o co wam z tym chodzi ?

Mayuki.. a Madoki nie znasz, nie?

Spoiler (pokaż/ukryj)

inb4 samo to w sobie dużym spoilerem

Spoiler (pokaż/ukryj)

ale i tak większość wie

Spoiler (pokaż/ukryj)

3 odcinek

no, akurat mi sie pani wilkołak podoba najbardziej....
Ale czuję, no... plain.

Jako naczelny hipster, Madoki nie oglądałem.
Ale ok, Ali...khem, Arisu mi wyjaśniła na pw, Tobie też dziękuję ;)

well, już bardziej mi się kojarzy z tym:
http://puu.sh/32lXM.jpg
lub z tym:
http://puu.sh/32mh6.jpg
http://puu.sh/32mmw.jpg
(well, fajne połączenie Sekibanki i Kokoro xD)

Chyba już wspominałem,a le klimatycznie mi się bardziej podoba od TD

Bardzo jestem każualowy?

Bardzo jestem każualowy?

bardzo
niemal wtapiasz się w tłum

żeby nie było, DDC na razie propsi, ale TD dla mnie też było spoko gierką

Żadna z dziewczynek w th14 nie ma czapki. WHY.jpg

Żadna z dziewczynek w th14 nie ma czapki. WHY.jpg

łuska/latająca głowa/sierść się nie liczą?

Syrenka ma płetwy zamiast uszu.
Sekibanki ma kokardkę.
Kagerou uszy.

Schemat tego że większość postaci ma coś na głowie zachowany, jesteśmy uratowani.

A co do postaci, są inne niż w poprzednich częściach. Gdybym zobaczył je przed dowiedzeniem się o Touhou 14 to bym pewnie powiedział że fejki i OC a nie ZUNowskie dziewczynki xD W każdym razie gra jest na pozytyw. Syrenka i Wilkołak to dobry fap materiał a Sekibanki to w końcu, od dłuższego czasu ciekawa postać typowo komediowa.

Syrenka i Wilkołak to dobry fap materiał a Sekibanki to w końcu, od dłuższego czasu ciekawa postać typowo komediowa.

Ba. Powiedziałbym wręcz, że dla niektórych odwrotnie. Ale motywy mi się podobają tak poza tym.