Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Archi

31
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Pióro okazało się cięższe niż wyglądało. Zabranie jej do Rezydencji Szarłatnego Diabła nie wchodziło w grę. A jeśli nie można czegoś przetransportować, należy to zabezpieczyć. Prorok oddalił się do pobliskiego lasu zebrać gałązki na ogrodzenie. Taki płot nikogo nie zatrzyma ale może posłużyć do oznaczenia terenu. Na szerszej gałęzi Forgus wypalił napis: "UWAGA! Atefakt, możliwe niebezpieczeństwo!".
Gdy skończył nie pozostało mu nic innego jak ruszyć za gigantem.
32
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Nic nie wskazywało na to by Forgus był w stanie dogonić dziwnego ptaka na piechotę. Postanowił więc zabrać pióro i dostarczyć je jedynej znanej mu osobie o niepojęcie wielkiej wiedzy. Patchouli Knowleage. Przy pomocy mechanicznych ramion podniósł on ostrożnie pióro i zaczął nieść je znaną już drogą do Rezydencji Szkarłatnego Diabła. tak, to najlogiczniejsze posunięcie. W końcu wygląda jak zwykłe pióro, ale zwykłe nie jest. To pewnie to co nazywają tutaj magiją - myślał Forgus.
33
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Zmiana priorytetów, próbka cenniejsza od fotografii - Forgus zatrzymał się spoglądając w stronę ptaka. Kilka zdjęć nie powinno zaszkodzi - spróbował udokumentować to zjawisko na fotografii panoramicznej, wykorzystując najlepsze dostępne zbliżenie. Następnie, po uprzednim upewnieniu się, iż kolejne pióro nie spada w zagrażającej mu odległości przystąpił do zabezpieczania próbki. Nakreślił na ziemi w promieniu dziesięciu metrów okrąg z napisem "UWAGA! Możliwe niebezpieczeństwo". Po czym stanął i zaczął fotografować pióro ze wszystkich stron, tworząc jego trójwymiarowy model w swojej pamięci.
-Chciałbym by zobaczył to Imperator, jego omniscjencja na pewno wiedziała by jak wykorzystać ten artefakt - mruknął do siebie.
34
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Musiał przyspieszyć kroku, by dotrzeć na wzgórze. To stanowiło teraz cel numer jeden. Gdybym tylko miał oczy dookoła głowy...w sumie niezły pomysł...trzeba to zanotować. - pomyślał. Jeden niegroźny impuls czerwonego lasera pozwolił ocenić odległość. Kalibracja optyki będzie wykonywania w trakcie biegu, co pozwoli na uchwycenie zjawiska w pełnej krasie z szczegółami i uwiecznienie ich na fotografii, zaraz pod dotarciu na wzniesienie.
35
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Tak. Skorzystam z rady. - odpowiedział Forgus, po czym ukłonił się i zamknął drzwi. Odłożył Grimuar, na półkę, wyłączył lampkę a następnie pobrał obraz z serwoczaszki, stwierdzając czy może już bezpiecznie opuścić warsztat. Gdy Momotaro oddalił się Forgus wyszedł, wyłączyl generator i zamknął drzwi. Następnie niezwłocznie udał się na wzgórze do Świątyni Hakurei z której jak zakładał będzie miał dobry widok na całe zjawisko, dzięki czemu pozna lepiej ten świat. Serwoskull pozostał na straży warsztatu.
36
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Hmm...czyli źródła są uczęszczane przez tubylców. Poprawa warunków i prowadzenie baru, może nawet oferta gastronomiczna może stanowić dobry przychód. Ale na razie dobre poznanie alchemii. Myślę że o taką sztukę robienia złota w tym dziele chodzi. - Forgus ledwie zdążył podnieść Grimuar, gdy ponownie rozległo się pukanie. Spokojnie...to tylko niewierny...nie wie co czyni. - prorok przygryzł by wargi gdyby je miał. Ponownie rozryglował drzwi i stanął w nich oczekując ponownie ujrzeć w nich przybysza.
37
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Forgus był nie mniej zaskoczony reakcją Momotaro. Nigdy nie widział optyki czy ki ork? - pomyślał. Kiedy przybysz się odwrócił, Akraz-surk założył kaptur i powiedział
-W czasie późniejszym dialog, zaaprobowany. Sugeruję uważać na gejzery, i niektóre skały. Wyjątkowo wysoka temperatura. - Forgus zamknął drzwi i zlecił serwoczaszce doraźną obserwację przybysza, a sam począł ponownie przeglądać grimuar, planując jak z jego pomocą wytworzyć tkaninę - jeden z kluczowych materiałów potrzebnych do Onsenowego planu. Jego obiektem eksperymentów była niewielka kupka trocin.
38
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
-Promieniowanie elektromagnetyczne. Potwierdzam. - prawe mecharamię ściągnęło kaptur z głowy Forgusa - Schemat optoniki pozwalał na postrzeganie szerokiego spektrum. Zmianę apertury, krzywiznę soczewek... Dodano promienniki, filtry, rozszerzono pamięć. Możliwość postrzegania w trudnych warunkach. - powiedział wskazując na lewą połowę swojej twarzy, czekając aż przybysz się oddali by mógł powrócić do prac nad alchemicznym grimuarem.
39
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Serwoczaszka przekazała informację Forgusowi po czym odleciała by kontynuować patrol. Prorok schował pistolet wraz z przetwornikiem alchemoenergetycznym. Z doświadczenia w tym świecie przekonał się, że większość spotykanych osób ma raczej niedestruktywne zamiary, i mogą stanowić cenne źródło informacji. A ten tutaj wyglądał jak bardzo mały Space Marine z postury, to może być dobry punkt odniesienia. Forgus odryglował drzwi po czym je otworzył - nie postradał jednak zdrowego rozsądku i przygotowany był do ewentualnego uniku. W drzwiach stanął zakapturzony prorok, ręce miał złożone w "mufkę", a z pod kaptura świeciły jedynie niektóre diody.

-Akraz-Surk Forgus. Twórca obiektu. Miło mi poznać tutejszego protoplastę Kosmicznych Marines. Jeśli pragniesz skorzystać z źródeł w sposób nie naruszający spokoju maszyn, korzystaj. - odpowiedział z wyraźną komputerową nutą w głosie.
40
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
Serwitor zawczasu przekazał informacje o zbliżającym się jegomościu. Uzbrojenie wzbudziło podejrzenia w związku z czym Forgus postanowił nie otwierać osobiście, nakazał  swojej serwo-czaszce zapoznanie się z gościem i przeprowadzenie pierwszego dialogu podczas gdy on dokańczał nakładanie Świętego Towotu Maszyn na złącza nowej nasadki.

Mechaniczna czaszka, poprzeszywana kablami i złączami bezgłośnie podleciała na dwa metry obok nowo przybyłego gościa. Z głośniczka dobiegł lekko charczący dźwięk:

-Chwała Imperatorowi! Określ swój cel. Aby oddać cześć Imperium Ludzi wciśnij 1, aby określić swój cel wciśnij 2, aby odnotować liczbę zabitych zielonoskórych wciśnij 3, aby zakończyć wciśnij gwiazdkę... - malutka klawiatura z cyframi gotyckimi wysunęła się spod czaszki - Jeśli nie wybierzesz opcji, po sygnale nastąpi przejście w tryb wysłuchiwania. - taa... Forgus nie miał czasu na przeprogramowywanie serwoskulla, więc ten cały czas pracował na standardowych programach.

41
Archiwum / Odp: [2.2] Feniks bambusowego lasu
W drodze powrotnej z rezydencji Szkarłatnego Diabła, Forgus gawędził nieco z Astrophelem, po czym obaj trafili do jego warsztatu. Tutaj dokończyli rozmowę, a gdy Astrophel odszedł, natychmiast zaczął odprawiać Rytuały Maszyn, oliwienie, czyszczenie, sprawdzanie złącz, defragmentacja pamięci i tym podobne.


Zarzucił on tymczasowo pracę na usprawnieniami domostwa, na rzecz studiowania Nowej Wiedzy zawartej w Grimuarze otrzymanym od Patchouli. Po wykonaniu prostego generatora termoelektrycznego, czerpiącego energię z pobliskich gorących źródeł, i zmontowaniu prostej lampki biurowej, przystąpił do lektury. Grimuar taktował o Alchemii chińskiej - i całe szczęście gdyż pasowała, zdecydowanie bardziej do oglądu Forgusa na świat, niż alchemia zachodnia. Podstawowe elementy: wodę, ogień, drewno, metal i ziemię łączyły się w niej w niezwykle złożone powiązania mające prowadzić nawet do eliksiru dającego nieśmiertelność. Tak dążenie do doskonałości było Forgusowi znane aż za dobrze. Studia potrwały 5 dni, w których trakcie Forgus nabrał nieco mistycznego oglądu świata, traktując tą wizję jako hipotezę. Dowiedział się między innymi o relacjach pierwiastków:
"Cykl tworzenia:
Drewno karmi ogień
Ogień tworzy ziemię (popiół)
Ziemia nosi w sobie metal
Metal zbiera wodę
Woda odżywia drewno
Cykl zwyciężania:
Metal przecina drewno
Drewno zapuszcza się w ziemię
Ziemia pochłania wodę
Woda gasi ogień
Ogień topi metal"




Oraz 'Przejście od zewnętrznego do wewnętrznego eliksiru umożliwiło alchemii chińskiej przetrwanie do naszych czasów, w których ponownie, jak przed wiekami, dokonuje się transfer jej idei z Chin do świata Zachodu. Najbardziej widoczną zmianą jest oczywiście przeniesienie wszelkich alchemicznych operacji do wnętrza ciała, dokonywanie ich poprzez odpowiednie operacje umysłowe. Należy jednak podkreślić jeszcze inną zmianę, związaną z kierunkiem strzałki czasu. W alchemii zewnętrznej czas ulegał przyspieszeniu, w wewnętrznej cofa się go, ponieważ "ruch dao jest ruchem powrotnym".

Tego akurat nie zdołał zrozumieć nawet po kilkukrotnym przeczytaniu. Gdyż w jego umyśle malował się mniej więcej taki obraz;
Spoiler (pokaż/ukryj)

Gdy opanował podstawowe operacje alchemiczne spostrzegł, że wymagają one dodatkowego źródła energii nie zawartego w reagentach czy temperaturze. kolejne dwa dni wprowadzał plan w życie konstruując nasadkę na pistolet laserowy. miała ona kształt prostokątnego wyprofilowanego pudełka, wykonango z stali, na jego bokach kwasem wypalone były alchemiczne reguły oraz schematy, których dotknięcie i przepuszczenie nikłego prądu, powodowało aktywację danej przemiany. całość wykończona była oprawą z modlitw i litani ochronnych przed tworami chaosu, nie było o nich mowy w alchemii ale przezorny zawsze ubezpieczony. W zależności od wybrnego żywiołu pistolet wystrzeliwuje Ostro zakończone pręty danego materiału (Możliwe materiały: Drewno Osikowe, Ogień, Ziemia (Piaskowiec), Metal (Żelazo), Woda.)
42
Archiwum / Odp: [sesje] Zapisy [2.1] [2.2] [2.3] [2.4]
[2.2] - Normal - "Feniks bambusowego lasu - Lot na południe"

I see THIS coming:
Spoiler (pokaż/ukryj)
43
Archiwum / Odp: [2.3] Starcie ze śmiercią
Tak więc, do zobaczenia wszystkim - powiedział Forgus i ukłonił się pozostałym po czym ruszył za Astrophelem. Kiedy już oddalili się kawałek do wyjścia, Forgus powiedział

Również Cieszę się z nawiązania wzajemnych pozytywnych relacji. - poszperał chwilkę w połach płaszcza, wyciągnął z nich wspomnianą książkę magii ognia, wręczając ja Astrophelowi - Odpowiednie narzędzie, w odpowiednie władanie.
44
Archiwum / Odp: [2.3] Starcie ze śmiercią
Pięknie dziękuję. Okręt wojenny? Cokolwiek niedorzeczne, choć mógł on pochodzić z Braxis.-Forgus schował książkę. Podał mackę diablicy, ukłonił się Patchouli i już był gotowy do wymarszu.
45
Archiwum / Odp: [2.3] Starcie ze śmiercią
-Dziękuję za informację. Jeśli inny prorok by w stanie nauczyć się czym jest mana i magia. Również spróbuję tego dokonać. Poproszę księgę do Alchemii, gdyż jest ona z tego co zrozumiałem bliższa mej pierwotnej specjalności. - Forgus wystawił dłoń by zaprezentować hologram - O jakim wpływie na geologię terenu mówimy? - wcześniej bezkształtny blob światła przybrał formę rysunku technicznego półkolistego zbiornika z schodami - Zdradzę rąbka mego planu, korzystając z aktualnej sytuacji planowałem wzniesienie rzeczonej konstrukcji. W pismach starożytnych nazywają to "Onsen". Obiekt ten miałby stanowić źródło mego przychodu. - hologram zgasł - Czy to stanowi, rzeczoną nadmierną ingerencję w tutejszą przestrzeń? - zapytał uprzejmie.