Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc (Przeczytany 21464 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #60
 - Leć po wsparcie - padło z góry ze strony Phora. Półwróbel nie przerywał ostrzału, kiereszując cielsko gadziny pociskami.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #61
Phor

O tyle o ile określenie "kiereszować" pasowało do tego co zrobiłeś wcześniej, gdy potwór tak haniebnie się wystawił, chcąc pozbyć się jednego z dwóch problemów jakie nad nim latały, teraz raczej waliłeś na ślepo. Fakt, Twój słuch jest pierwsza klasa, ale nie jest to omnizmysł. Szczególnie, gdy wiatr zaczął znów szeleścić w gałęziach, a jedyne co sugerowało obecność potwora, to potrącone od czasu do czasu drzewo. Wiedział jak się ukryć kiedy chciał. Nie, ciemna, atramentowa chmura unosząca się z niego przez prawie czas też nigdzie nie była widoczna. Ale byłeś pewien, że gdzieś tu jest i się czai.
Milan w tym czasie się, nomen omen, ulotnił.

[Tak, więcej trybu dokonanego i nieomylności w działaniach. Pierwsze ostrzeżenie.]

Milan

Pomknąłeś z wróżką do świątyni Hakurei. I to co tam zastałeś przeszło Twoje najśmielsze oczekiwania!
Znalazłeś nie dość, że Reimu, to i pewną niesławną Oni, Suikę Ibuki. Ale był jeden problem. Spały snem sprawiedliwego. Obie chyba wzięły za bardzo do serca stare powiedzenie "czym się strułeś, tym się lecz". Samą ich "aurą" można było się w tym momencie upić. Pytanie roku: jak i czym którąś z nich budzisz?
Players Wanted:
- TH Sky Arena
- Online RPG sessions (via skype)
- TH 12.3

Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #62
Widząc dwie śpiące musiał zrobić coś co otrzeźwiło by kapłankę i jednocześnie nie zbudziło drugiej miłośniczki trunków. No i musiał to zrobić tak by wyrwana ze snu go nie uszkodziła.
- Raz się żyje. - pomyślał.
Podszedł do panny Hakurei i chwycił ją za ramiona.
- REIMU WSTAWAJ! WIELKI ZMUTOWANY WĄŻ DEMON PĘDZI PROSTO TUTAJ I ZARAZ ZRÓWNA TĘ ŚWIĄTYNIĘ Z ZIEMIĄ! - wydarł się szarpiąc dziewczyną - I ZNIKNĘŁA SKRZYNIA Z DOTACJAMI!

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #63
Phor zaczął nasłuchiwać. Szukał jakiegokolwiek szmeru, który mógłby zdradzić potwora. W międzyczasie zdjął z oczu opaskę - wzrok chyba wrócił już do podstawowego stanu.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #64
Milan
Spoiler (pokaż/ukryj)
Test szczęścia co do pijanych istotek; na 51+ wstaje/ą:  Total 21 / 100
Chłopie, Tobie życie chyba niemiłe... Zacząłeś szarpać Reimu i drzeć się, wykrzykując rzeczy, które w normalnych warunkach postawiły by ją na nogi. Ale to nie były normalne warunki. Nie mniej i tak udało Ci się ją przywrócić do przytomności! Otworzyła oczy!
- Kolczyki są w spiżarce... - wymamrotała i przewróciła się na drugi bok.
A jakby tego było mało, Twoje wrzaski zbudziły też Suikę. Popatrzyła na Ciebie zamglonymi snem i odchodzącymi procentami oczkami, mrugnęła parę razy...
- Misio! - rzuciła się na Ciebie. Chyba celowała w szyję, ale odrobinkę chybiła, w gruncie rzeczy trafiając Cię w nerkę czołem i obejmując nieco powyżej pasa. Chrapanie na Twoim grzbiecie jasno określało, że małą Oni udała się do krainy morfeusza. Znowu.

Phor

W istocie, wzrok już Ci wrócił. Ciut mglisty, ale byłbyś w stanie odróżnić węża od drzewa. Usłyszałeś za sobą potężny trzask... I w Twoją stronę mknęło latające drzewo... Uniknąłbyś go z zawiązanymi oczami, ale tak, było jeszcze łatwiej.
Niestety atak zdradził pozycję potwornego węża. Wiatr znów przestał wiać, a opar unoszący się z cielska monstrum nadal kierował się bez niczyjej pomocy na zachód.

  • Phor Cillic
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #65
Wróbel ponownie zaczął słać danmaku w miejsce, gdzie mu się wydawało, że jest wąż. Wszystko po to, by utrzymać gada w swojej okolicy przynajmniej do momentu aż przybędzie zapowiadana przez 'partnera' odsiecz.

Miał jednak małą nadzieję, że nie wyląduje na talerzu bestii.

Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #66
Nie spodziewał się zastać kapłanki w aż tak złym stanie. Chyba jeszcze przez długi czas nie będzie się nadawać do pożytku, a jeśli zaryzykowałby zaciągnięcie jej na pole walki to albo skończyłaby półprzytomna w paszczy węża, albo on wylądowałby między kłami jak tylko dziewczyna odzyskałaby świadomość. Nie wiedząc co zrobić patrzył na obydwie leżące i zastanawiał się. Nagle zauważył, że tylko Reimu leży, ta druga uwiesiła się na nim. Widząc wtuloną w niego rogatą dziewczyną wpadł na pewien pomysł.
- Oni? Też się przydasz. Lecisz ze mną. - mruknął do Suiki będąc pewnym, że nie otrzyma odpowiedzi.
- Świetna żywa tarcza. Youkai nie będzie szkoda a zapewni mi wystarczająco dużo czasu by skupić energię. Może nawet zdoła sama się z nim rozprawić? - pomyślał chłopak uwalniając się z uścisku.
Objął śpiącą by móc z nią w miarę wygodnie polecieć, wzbił się w powietrze i skierował się z powrotem w miejsce, z którego wyleciał. Plan jest prosty, zrzucić oni na węża.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #67
Phor

Wąż znowu gdzieś zniknął. Pewnie by uknuć kolejną szczwaną metodę ataku. Cały czas kręcił się w pobliżu, byłeś tego pewien. W sumie to ciągle widziałeś ten cholerny opar unoszący się z cielska potwora spomiędzy drzew. Bezustannie skierowany w tą samą stronę.

Milan

Musiałeś się z Suiką trochę pomocować, zanim dała się przekonać, że nigdzie nie odchodzisz. Gdy to było załatwione, wzbiłeś się pod niebiosa, by pomóc koledze...

Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #68
Milan poleciał na miejsce, z którego ruszył. Nim cokolwiek zrobi z holowanym mięsem armatnim spróbuje zlokalizować Phora oraz węża.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
Odpowiedź #69
Milan

Lot był ciężki, bowiem SUika nie robiła nic, poza maltretowaniem Ciebie jak typowej przytulanki. Dopóki nie namierzyłeś gada. Pocisk powietrze-ziemia typu O.N.I. został odpalony, a bestia go łyknęła...

Epilog
Dłuższą chwilę zajęło zanim zaczął działać. To co stało się z bogu ducha winnym koszmarem z magicznego zwoju, poeta nazwałby rozsmarowaniem poprzez rozerwanie na strzępy i zmasakrowanie zwłok.
Niedługo później znalazł się także zwój, który straciła Keine - przyniosło go pewne trio wróżek, które to padły jego ofiarą, przepraszając.
Na Wasze nieszczęście, Suika nie była tak skuta, jak się wydawało. Ochrzaniła Was równo z góry na dół za takie a nie inne potraktowanie jej dobrego i niewinnego serca, a potem zainkasowała kilka flaszek dobrego sake od Kamishirasawa-sensei, w zamian za pozbycie się Upiora Zwoju, oraz informacje, jakąż to fuszerkę odwaliliście.

Not so happy END.