萌える弾幕STG もえだん Moedan

Recenzja:

KretonJako że na stronie mało się dzieje, postanowiłem napisać recenzję. Gra, którą wybrałem to Moedan! Pełna nazwa to 萌える弾幕STG もえだん Moedan. O stronie fabularnej się nie wypowiem, bo gra, mimo, iż posiada jakieś dialogi, fabuły nie ma... A przynajmniej tak mi się wydaje... Gra została na pewnej stronie określona jako "A cute introduction to danmaku starring Flandre Scarlet". I tym w zasadzie owa gra jest.

Na czym skupia się i jak wygląda rozgrywka? No cóż. Gra jest klasycznym danmaku shooterem, choć cel gry jest nieco inny niż w innych danmaku. Zacznijmy jednak od początku.

Po włączeniu gry wita nas kolorowe menu z przewagą różu >_<. Moe jest moe, więc dlatego róż tu dominuje. Z poziomu menu możemy rozpocząć Story Mode (królestwo za ingrisz patcha), zagrać Free Play (bez celu), obejrzeć powtórki, jeśli takowe posiadamy, zobaczyć odblokowane grafiki, skonfigurować grę, zobaczyć creditsy i w końcu wyłączyć ową aplikację. Po wybraniu Story lub Free Play, zabawę zaczynamy od wyboru trybu ognia. Możemy wybrać tryb Wide (Szeroki) lub Linear (Ściśnięty). Po wybraniu trybu prowadzenia ognia, pojawa nam się lista 50 kart z zaklęciami. Wybieramy jedną, czytamy dialog (jeśli znamy japoński) lub go omijamy (jeśli japońskiego nie znamy) i rozpoczynamy grę. Grając jako Flandre naszym zadaniem jest zdobyć medale. Srebrny możemy zdobyć poprzez pokonanie przeciwników. Natomiast złoty przez timeout (czyli przeczekanie) ataku. W przypadku przeczekiwania zdobywamy również i srebrny medal, więc nie musimy przechodzić 2 razy tej samej karty. Kim są nasi przeciwnicy? Zmierzymy się z różnokolorowymi żelkami w śmiesznych czapkach (Mel-poring z Ragnaroka), Kedamami, a także z Alice Margatroid i jej lalkami (zarówno Shangai, jak i Hourai), a także zmierzymy się z samą Flandre! Walczyć przeciwko samej sobie... Takie rzeczy to tylko Moedanie... I Shoot the Bullet.

Jak gra wygląda od strony technicznej? RÓŻOWO >_<.. Róż, róż, róż. Wszędzie róż. Dominuje tu róż, co może odrzucić część graczy. Wiecej różu to chyba tylko na SłOdKiCh_bLoGaSkAcH i w pornolach. Zaczynając więc od grafiki, skoro o tym wspomniałem, jest ona kolorowa. Postacie są szczegóowe i dokładne. Do tego ładnie wyglądają. Widać to na screenach (zwłaszcza to z Flan vs Flan). Jak widać na screenach, grę od innych wyróżnia HUD. Umieszczony jest po lewej stronie i wyświetla informacje, takie jak ilość pozostałego czasu, nazwę karty, graze, historie, punkty, życie przeciników oraz pozostałe nam życia i bomby. Ilość żyć i bomb zależna jest od karty. Życia i bomby są niezależne. Czyli jeśli zużyjemy bomby i zginiemy, pojawiamy się znów, ale bez bomb. Karty dzielą się na bardzo łatwe, łatwe i trudne. Trudnych jest zaledwie kilka, ale potrafią w skrajnych przypadkach doprowadzić do RAGE QUITów mniej zaawansowanych graczy. Bardziej zaawansowani gracze winni zmieścić się w 1 lub 2 próbach na kartę. Jest to niestety małym minusem gry. Poziom trudności jest ciut za niski. Grę można zaliczyć 'od kopa' w 2 godziny. Żywotność gry minimalnie wydłuża Freeplay Mode. Możemy tam ustawić opcję Double Spell. Wybieramy wówczas dwie karty. Dość duża masakra jest, jak wybierzemy karty 'Taboo "Maze of Love"' (49) i 'Q.E.D "Ripples of 495 Years"' (50). Gra od strony audio prezentuje się przeciętnie. Muzyka jest, ale ani zmiębi, ani grzeje. Gra - gra. Jest ok? Jest. Nic poza tym. Dzwięki strzelania, graze i inne odgłosy również nie powalają. Daleko im do oryginału, mimo to gra się przyjemnie. Wspominałem o grafikach do odblokowania. Co 10 zaliczonych kart odblokowuje się nam jedna grafika. W sumie jest ich 9, a 4 odblokowane są od razu. Możemy zapisać je z poziomu gry i ustawić na przykład na tapecie. Gra domyślnie działa w rodzielczości 640x480, ale grzebiąc w plikach udało mi się uruchomić ją w Full HD (1920x1080), ot taka mała ciekawostka.

Na zakończenie jeszcze dodam, że w grze jest postać o imieniu 乙UN. Nie jest to jednak ZUN, lecz (otu)UN - Otun, postać z wyglądu wzorowana na ZUNie. Dziwne Z znaczące 'otu' to chiński znak. Cały żart polega na tym, iż 'otu' bardzo przypomina Z, a można to również przetłumaczyć jako "Ten Drugi". Tworzy to żart "Ten tam, to nie ja, na pewno nie ZUN, to ten drugi".

Podsumowując - Moedan jest grą nieco dziwną, kolorową i co najważniejsze - łatwą. Gra się przyjemnie... lecz krótko.

Oceny:

KretonH-CollectorScooter FoxMaluetarLeninMałyszeqHERUBIMSmokuKaintiSpamŚrednia
Średnia6,256,5??6,75???7,2566,55
Grafika77??9???957,4
Muzyka55??6???655,4
Trudność6 (3)8 (4)??6 (7)???8 (4)8 (4)7,2
Miód76??6???666,2

Wymagania sprzętowe:
Pentium 800 MHz
45MB miejsca na dysku
Karta graficzna 16 MB zgodna z Direct3D i DirectX 8.1b
128MB RAM

Klawiszologia:
Strzałka w lewo - Poruszanie się w lewo.
Strzałka w prawo - Poruszanie się w prawo.
Strzałka w górę - Poruszanie się w górę.
Strzałka w dół - Poruszanie się w dół.
Z - Główny atak/Zatwierdenie w Menu.
X - Dodatkowy atak (bomba)/Anulowanie w Menu.
Shift - Przejście w Focused Mode.
CTRL - Omijanie rozmów.

Screeny:

001
002
003
004
005
006
007
008
009