Chciała zebrać divine spirits, które są materializacją ludzkich emocji, a przez to wiary. Po co jej wiara to już się rozpisałem, a źródło incydentu oczywiście chciała zobaczyć... jak wszystkie postaci.
Dawniej tym tytułem określano m. in. cesarza Japonii, który miał pochodzić od bogów. Dopiero Amerykanie otrzeźwili ich wiadomo jak.
To co Smoku. Jest oddana jej i Suwako tak jak normalny człowiek jest oddany rodzinie, a skoro strata wiary może być dla nich fatalna to tym bardziej konieczne. Nawet gdy plan jest czasem niedopracowany.
Ona nie jest człowiekiem. Jest boginią. Człowiekiem nawet jeśli była kiedyś, to już nim nie jest a nadal za człowieka jest uważana. I to mi się po prostu nie podoba.
Arahitogami (現人神, Living God) are deities that are human. It is a term used for those who have obtained enough faith to become divine even while still alive. They thus have some of their own power, independent of gods, even if many living gods used to be priestesses for other gods who obtained faith from their gods' miracles being mistaken for their own. However, faith in divinity in the outside world is such that even living gods have trouble maintaining faith. Because they are still alive, a loss of faith simply means a loss of power. For example, a human who became a living god would be a normal human, again.
Ale o to chodzi, że ja nie lubię Kanako. Dlatego nie podoba mi się w Sanae to, że się jej słucha ;3 Nie chodzi wcale o to, że słucha się kogoś tam. Sakuya jest posłuszna dla Remi a jednak ją lubię...
Herubim- nie żeby coś ale jesteś Moderatorem, powinieneś dawać przykład innym a nie trollowac, co za wstyd...
-Dunno, chyba tylko tyle że ciągle jej mało w Touhou xD
2/10
Dlaczego się tak upierasz, że Sanae nie jest boginią, jak w TD sama jasno powiedziała, że nią jest? Jest boginią więc jak może być najbardziej ludzką osobą w touhou? Jeśli straci wiarę to będzie człowiekiem, ale jej nie straciła a więc jest stuprocentową boginią... Proste?
Not really. Popatrz na tych, którzy faktycznie wypisali swoje poglądy :p. Raiona zdanie szanuje jak najbardziej.