Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - AllStarsky

31
Alstar

Z tego co pamiętam podawałem miecz tobie, żebyś nie musiał się bawić z szukaniem włóczni. Wstał, po czym wszedł do lasu, po chwili wychodząc z długim mieczem, chowając go do pochwy. Pewnie byś mi i tak nie uwierzył, ale dostałem w prezencie.
Wyjął lekko stopiony kawałek lodu z ramienia, po czym urwał kawałek rękawa od koszulki i zawiązał, odcinając dopływ krwi.
I pytam serio, co się właściwie stało?
32
Alstar

Usiadł na ziemi, wciąż wpatrując się w wróżkę. Nie jesteś zbyt miły. Chociaż fakt - chyba wszystkie moje plany nawaliły. Cóż powiedzieć - wciąż się uczę. Z kieszeni plecaka wyjął ostatnie jabłko, po czym zaczął je powoli jeść. Powiedz mi, masz może przy sobie jeszcze mój miecz?
33
Alstar
Wstał. Spróbował się ogarnąć, ale wciąż był zamroczony. To co zapamiętał przed utratą przytomności, była próba wystrzału, błysk oraz wielkie coś lecące w jego stronę. Z jego ramienia kapała krew. Jeden z lodowych odłamków najwyraźniej go trafił. "Czyli czeka mnie dziś obowiązkowa wizyta w Eientei" Ale wciąż żyje. Rozejrzał się i zobaczył całą trójkę, stojącą nad małą wróżką. Podszedł do nich, po czym zapytał Jakim cudem mała Cirno narobiła tyle zamieszania? I co sprawiło że jest taka wielka?
34
Alstar

"Kolejny cholerny niewypał!" pomyślał. Miał już tej gigantycznej wróżki dość. Kolejny plan. Ominął szalejącego giganta, po czym zaczął mierzyć w jego tyły. Tym razem koncentrował się dużo dłużej, chcąc wystrzelić jak najsilniejszy pocisk w skrzydła olbrzyma.
35
Alstar

"Jak na zawołanie" pomyślał, widząc przelatującą Reimu. Nie ma na co czekać, pora dołączyć do reszty. Wybił się z ziemi i ku jego zdziwieniu, utrzymywał się w powietrzu. "To nie mogło być aż tak proste..." Po chwili leciał już w stronę Giga-Cirno, próbując dogonić Kohaku, wciąż szukającego swojej włóczni. To jest bez celu, mógłbyś szukać tego godzinami. Weź to, tylko nie zgub powiedział, podając Krukowi swój dłuższy miecz. Jest w stanie przeciąć wiele rzeczy przy odpowiedniej sile. Uważaj na siebie. dodał, po czym wyjął z plecaka swoje ostatnie jabłko. Jeżeli jego plan się powiedzie, a Giga-Cirno zareaguje tak głupio jak powinna, olbrzym będzie na deskach. Ciekawi mnie jak będzie wyglądać spotkanie trzeciego stopnia kwaśnego soku jabłkowego z okiem giganta. Plan był prosty - Rozstrzeli jabłko tuż przed okiem Cirno, zachlapie sokiem samo oko, Cirno zareaguje jak zwykle - Zapomni że może latać, po czym padnie na ziemie. "To chyba najgłupszy plan na jaki mogłem teraz wpaść" pomyślał i poszybował przed olbrzyma.
36
Touhou / Odp: Imagination
Spoiler (pokaż/ukryj)
Spoiler (pokaż/ukryj)
Pierwszy pic Mayukiego z Byakuren... <3
37
Alstar
Kryjąc się za jednym z drzew oglądał zaistniałą sytuację. "Mógłbym chyba zwrócić na siebie jego uwagę ale z czym to się wiąże? Małe szanse powodzenia, prawdopodobieństwo mojej śmierci... Na co ja jeszcze czekam?" Wycelował ponownie i wystrzelił kilkanaście średnich pocisków w twarz gigantycznej wróżki. "To chyba trwa dłużej niż 15 minut..."
38
Alstar

Czyli to był zły pomysł. Karty na nic się nie zdają. To musi być czysty strzał. Poczuł, że włócznia w jego dłoniach zaczęła drżeć. Najwyraźniej coś ciągnęło ją w stronę Kohaku. "Telekineza, tak? Ciekawe." Odczepił drugą włócznię od plecaka i rzucił je w stronę kruka z krzykiem Łap! Co teraz? Spróbować ponownie, tylko że standardowym pociskiem? Nic innego nie ma do wyboru, jednak turbulencje powodowały lekkie problemy z utrzymaniem się. I nagle przebłysk geniuszu - usiadł, opierając się o jedno z drzew. skoncentrował się na strzale - tym razem celował w obojczyk. Krótka chwila - wystrzał! "Tylko traf, do cholery"
39
Touhou / Odp: Danmaku challenges thread (IN Stage 2)
Solo Youmu rox

Spoiler (pokaż/ukryj)
40
Alstar

Świetnie. Jedyny powód do radości był taki, że prawa ręka jest cała. Spojrzał w stronę kolosa, który przygotowywał się do kolejnego ataku. teraz może mieć szansę na kontrę. Wbił włócznię w ziemię, po czym wycelował dłonią w pierś monstrum. Skupił się na strzale, jakby miał to być jego ostatni. "Teraz albo nigdy!"
Rozproszenie - Deszcz pocisków!
Gigantyczny pocisk pognał z ogromną prędkością w stronę monstrum. Nie zauważył jednak czy trafił, gdyż musiał uchronić się przed kolejnymi soplami. "Gdybym tylko mógł latać..." Spojrzał w stronę Shijimy. Żadnych skrzydeł, ani niczego, co mogłoby wskazać na to że jest istotą latającą. Wpadł na pewien pomysł.
Hej, mam trochę głupie pytanie. W jaki sposób latasz?
41
Alstar

Chwycił dwie włócznie rzucone przez Kohaku, po czym przypiął jedną do plecaka. Drugą chwycił jak muszkiet z myślą "Powinienem spytać Reisen o jakąś broń..." po czym spojrzał na resztę, gotową do wymarszu. Jestem gotowy.
42
Alstar

Odprowadzał kapłankę wzrokiem, po czym rzekł Zatrzymać to coś na 15 minut tak? To chyba łatwiejsze niż strzelanie do celu. Spojrzał na pozostałych. Z ich twarzy można było wywnioskować że są gotowi skopać komuś tyłek. Zastanawia mnie jakim cudem wróżka może tak urosnąć.
43
Alstar

Jeżeli macie cokolwiek, co jest w stanie trafić dokładnie w cel z dystansu, to nasze szanse wzrastają. Wątpię aby pojedynczy cios osłabił to coś, ale jeżeli uda nam się wszystkim jakoś trafić... Wstał. Od siedzenia na lodzie zdrętwiały mu nogi. Jednakże, zauważył coś, na co nie zwrócił uwagi od ostatnich 10 minut. Wstrząsy zniknęły? Czy to coś stanęło?
44
Alstar

Speszył się. Zwykle nie korzystał ze swoich umiejętności przy nieznajomych, więc nie wiedział że będzie to odebrane jako popis. "Zapamiętać na przyszłość, nie denerwować jej." Spojrzał w stronę lądu. Las wydawał się już być całkowicie zamarznięty, a olbrzym powoli przesuwał się dalej. "Atak grupowy? To może się udać. Koordynacja może być to kluczem do sukcesu. Albo gwoździem do trumny" pomyślał patrząc w stronę pozostałej trójki.
45
Alstar

To jest jabłko. Jest do jedzenia. Lekko kwaskowate ale mogą być. Poczuł się lekko rozbawiony i zaciekawiony. "Skoro on nie wie czym jest jabłko, to zastanawia mnie czy on cokolwiek je." Usiadł na chwilę na lodzie. próbował sobie ułożyć wszystkie zebrane informacje. A więc słabsze punkty to obojczyki, klatka piersiowa i szyja. Bezpośredni atak jest bezskuteczny, gdyż grozi to zamarznięciem. Mimo tego iż cztery celne trafienia mogą zakończyć tą sprawę, nie wyglądało to zbyt łatwo. Zastanawiało go jednak kto kieruje tym czymś...