U mnie numer jeden forevah and evah zawsze będzie Utsuho za energię atomową, charakter "hahaha zrobię z was krwawy pasztet-->unyu?", ładny design i genialny motyw muzyczny.

Gdzieś potem byłyby Mokou i Orin, a za nimi cały szwadron loli z Gensokyo. Te naj naj naj to będą Rumia, Flandre, Keine, Aya, Yuuka, Kurumi, Byakuren, Nue, Seiga, Koishi, Kanako, Hina i Alice.

Dawno pisałem, to może rozszerzenie:
1. Flandre Scarlet
...
3. Komeiji Koishi
3. Toyosatomimi no Miko
4. Kaenbyou Rin
5. Alice Margatroid

im dalej, tym bardziej to wymieszane.

Spoiler (pokaż/ukryj)

Sunny Milk bardzo lubię, bo bardzo śliczna loli, ale nie jest w top10.

Yukari i Kaku

No oczywiście Aya :3

yuugi, mokou, remilia, yoshika, kotohime.
kolejność nie ma zbyt znaczenia :3

również brak znaczenia kolejnością~
kaguya, mokou, yuugi, miko, remilia.

Murasa, bo jest najbardziej męską postacią w Gensokyo (bardziej męska niż Wriggle : O !)
Tewi, bo jest kochanym, słodkim, niewinnym, pociesznym króliczkiem, jest zawsze chętna do pomocy.
Yuki, bo opanowała magię ognia, sieje zamęt i zniszczenie. Marisa, głównie za charakter.
Rikę za czołgi i moe warkoczyki. Yuyuko i Komacyc za podejście do życia.
I Ellen. Też za charatker.

Sakuya Izayoi. Czemu? Ano tłumaczę i objaśniam. O fakcie że jest piękną, srebrnowłosą meido, posiadającą umiejętność manipulowania czasem i potrafiąca rzucać ze śmiertelną precyzją nożami jeno wspomnę, ale o tem wszyscy wiedzą. O tem że potrafi sprzątać, gotować i parzyć pyszną herbatę chyba także. No a w dodatku jest wierna i oddana aż do samej śmierci. To wszytko sprawia, że nic lepiej nie opisuje panny Izayoi aniżeli owe dwa przymiotniki - perfekcyjna i elegancka. Z tego też powodu jej postać urasta w pewnym sensie w mojej dziwnej przestrzeni myślowej do rangi swoistej personifikacyji ideału niewiasty. I nie ma powiadam, nie ma bardzij epickiej bohaterki Touhou aniżeli Sakuya. W tem wypadku ZUN przeszedł samego siebie. Damn...
Tutaj następuje długa przerwa, a następnymi w kolejności ulubionych panien napewno będzie reszta rzezydentek Scarlet Devil Mansion (z wyłączeniem Chinki!). Dalej będą panny Komachi i Yukari. Czemu? Ano jest w nich coś mistycznego, niepojętego. Następnież panna Keine Kamishirasawa, za fakt iż jest historykiem, co sprawia że czuję do niej niejaką sympatię. Wreszcie na końcu, w mniejszym stopniu lubię też pannę Marisę, właściwie za to, że jest staroświecką wiedźmą.
I tyleż ode mnie.

Komeiji Satori. Najbardziej genialna postać w Touhou. Długo się zastanawiałem nad tym która postać jest mą ulubioną, aż pewnego dnia dostałem olśnienia typu "ależ ta Satori jest zajebista". Jej moce, jej wygląd, jej charakter wszystko jest bo prostu świetne i bez porównania najlepsze.

Also, nie pisałem tu jeszcze. Hmm... w sumie myślę, że większość osób wie dlaczego "Ran is mah waifu" (Jakkolwiek nie przepadam za tym stwierdzeniem). Więc dodam jedynie fakty które sobie uświadomiłem już po pewnym czasie.  Kilka cytatów z "Perfect Memento":
-"A fox with nine large tails, her prestigious pedigree displays her divinity."
-"Ran is incredibly intelligent, and especially good at mathematics."
-"It is said that she is capable of doing complex calculations far above anything a human can attempt in an instant."
-"However, her forte is the analysis of existing phenomena, rather than that of new concepts" - tu się w sumie zgrywamy, choć osobiście wolę wymyślać nowe koncepcje.
-"Her tails look so warm." (Reimu Hakurei)
-"Of course they're warm." (Archi)
-"(...)she has a gentle personality and she takes no pleasure in self-aggrandizing combat, so one is unlikely to be attacked beyond reason."
-"However, you must be prepared to do battle if you disrupt her work." - i tą cechę również dzielimy.

Każda postać ma w sobie coś, co może się podobać. Wszystkie lubię i szanuję :]
Szczególne wyróżnienie należy się tym, w których potrafię dostrzec lekkiego pierdolca, żywiołowość, zawadiackość, szelmowski błysk w oku. I nie ma dla mnie znaczenia czy jest to kanon, czy fanon. Nieraz wystarczy jeden art żebym nabrał (czasem fałszywego) wyobrażenia o jakiejś postaci. Będzie to na przykład Marisa, Orin, Kogasa, Cirno, Okuu, Flandre, Chen, Koishi, Suwako, ... Kolejność przypadkowa. Listę uzupełniam sobie i zmieniam w zależności od widizmisię.

Z innych:
-Reimu. Za Homing Reimu w większości gier, najłatwiej mi się gra
-Sanae. Bo napierdala pentagramami i jest fajnie wtedy
-Alice. A właściwie jej lalki Shanghai i Hourai.
-Wróżki wszelakie. Małe, latające, fajne takie
-Kisume. Wiadro ubranko derp
-Yoshika. Jeszcze większy derp niż Kisume
-Nazrin. Mycha :3

Najchętniej wszystkie dziewczynki bym tu wypisał.

Alice, Yuuka, Medicine, Shinki, Reisen i cały Team Baka ^^

Jednak pora tu coś napisać, I guess.

#1

Cirno - Niesamowity charakter. Pełna energii i ambicji wygrejzowuje limity bycia wróżką i próbuje wypróbować swoich sił w przeróżnych zmaganiach szukając okazji do, poza udowodnieniem swojej siły, dalszego rozwoju swoich możliwości.



Dla chcącego nic trudnego. Pewnością siebie praktycznie podbija Gensokyo, pełne emo kretynek, nudnych pokojówek i ohydnych kreatur. Damn dag nabit damnit. Jej pewność siebie sama w sobie sprawia, że naprawdę jest silniejsza od reszty postaci. Nie boi się wyzwań, niczym świerzba w azjatyckiej opowieści z Ehimosesu broniąca swojego terytorium rzucając się nawet na ptaki drapieżne. Choć ta druga ostatecznie zostaje zjedzona przez myszołowa i nazwana idiotką przez opowiadającą historię kobietę, to Cirno jako wróżka może sobie pozwolić na ryzyko.



Oprócz nasyconego zajebistością charakteru pokazanego w jej całkiem ciekawych dialogach, Lodowa Wróżka ma jeszcze w swoim arsenale uber śliczny wygląd. Miła dla oka kolorystyka ukazująca jej lodowe oblicze zwieńczona czerwoną wstążką pod kołnierzykiem, zapobiegającą monotonności owego stroju. Jej małe ciałko, od białych jak śnieg skarpetek po szafirowe oczy i wstążkę, jest jak klejnot przebijający się przez potok brzydkich kamieni z Gensokyo.



Gameplay. Bardzo szybka w każdej grze, w której jest grywalna. Jej mobilność i rozmiar w Hisoutensoku są idealne dla fanów skakania po planszy. Pociski są słabe, ale Cirno rzuca nimi na lewo i prawo jak wścieknięta, nie dając swoim przeciwnikom chwili wytchnienia. Bardzo dobre 66C, 5C i skillcardy sprawiają, że wbrew opinii wielu graczy można Nią naprawdę dużo osiągnąć.

#2

Youmu - Konkretna, poważna, nie cacka się z przeciwnikami. Bardzo lubię srebrne włosy, ale nie przepadam za kolorem zielonym. Mój main w Hisoutensoku. Jedna z niewielu postaci w japońskim stylu, które lubię, choć ubranko ma dość europejskie.



Bardziej elegancka od wszelkich meido, zwłaszcza jeśli chodzi o fryzurę. Choć lubię TD za gameplay, to nie podoba mi się nowy wygląd jej włosów w trzynastej części gry.

#2 (ex aequo)

Marisa Kirisame - Ma w swoim wrednym charakterku trochę z Cirno. Bardzo energiczna i wesoła dziewczyna ze świetnymi dialogami. Nie ma to jak pier***nięcie Master Sparkiem.

http://www.touhou.pl/4um/index.php?topic=832.msg96377#msg96377

#3

Remilia Scarlet - Choć ogólnie nie przepadam za wampirami i różnymi tego typu kreaturami, to jednak Remilia zasłużyła na moją sympatię. Elegancka i ładna europejska dama z dość zadziornym charakterkiem, czasem nawet bardzo podobnym do Cirno. Jej rezydencja to dla mnie prawie cała zajebistość Gensokyo dzięki kontrastowi. Nie ma to jak coś swojskiego pośrodku lulzowej krainy pełnej dalekowschodnich dziwadeł. Ponadto, cenię jej ciekawy gameplay w SWR, choć jakoś niezbyt mi on idzie.

Czemu?

Zdajesz się próbować pisać w dość patetycznym stylu, ale używasz potocznego "czemu" zamiast "dlaczego" - lol. :S

Kochasz Sakuyę - wygooglaj Sakuyowe kospleje Lenfried :3

Spoiler (pokaż/ukryj)

hllaughter01.wmv

Man, please, Sakuya jest ładna. Nie rzucaj takimi propozycjami. xD

Coby moje bytowanie na tym forum miło się zaczęło, też coś o moich ulubionych postaciach napomknę.

Mokou- uwielbiam ją za wygląd, charakter, relacje z Kaguyą i Keine oraz za ognioodporność.
Cirno- bo jest najsilsza. Tyle chyba wystarczy.
Yuyu- niesamowicie sympatyczna postać. Inteligencją nie grzeszy, ale nadrabia swoim urokiem osobistym.
Mystia- taki mały, urzekający wróbel.
Mima- lubię jej relacje z Marisą. I ogólnie przyjemna postać, szkoda, że w erze windy została zapomniana.
Ran- pedo-lis. Również przyjemna osoba. I ma Czen :3
Yoshika- wszystkojedzące zombie. Niezwykle sympatyczna, z przyjemnym themem. No nie wiem, jakoś ją lubię.
Okuu- za ptasi móżdżek. I za epicką pelerynę.
Suika- wiecznie pijany demon oni. No urzekające.

Aww, to ja też napomknę o swych ulubionych postaciach.

Medicine Melancholy - Jak. Ja. Ją. Kocham. >w< Jest loli, do tego dość mało znana = nikt mi jej nie zabierze (awawawaw, mam waifuuuuuu~ ♥) Niziutka, podoba mi się koncept jej jako lalki, mieszka w cudownym, uroczym, ślicznym miejscu~ Ano i ta jej urocza wstążeczka i piękne błękitne oczy i manipulacja trucizną. Tuliłabym :3

Spoiler (pokaż/ukryj)

Również, pewnego dnia stwierdziłam, że muszę sobie znaleźć jakąś oryginalną postać, do kochania, i tak robiąc listę, wpadłam na Medicine. To jeszcze było dawno, jak nie ogarniałam postaci wszystkich. I stwierdziłam, że ją będę kochać i tak zostało :333

Tewi Inaba - Bo loli, bo króliczek, bo czerwone oczy, bo naszyjnik z marchewką, bo przynosi szczęście >w< Esencja słodkości~ Ah, i jeszcze jej ogonek :3 Sprytna bestia, nie powiem :333
 
Nue Houjuu - Polubiłam ją, gdy pierwszy raz udało mi się pokonać przeciwności stage extra UFO i dotrzeć do rozmowy z nią. Polubiłam ją za trójząb no i ogółem jest taka awwww~ Urocze wdzianko :3

Tenshi Hinanawi - Boże. Taki cudowny strój, takie śliczne niebieskie włosy, okalające twarzyczkę z pięknymi [glow=red,2,300]CZERWONYMI[/glow] oczami. (Jakoś tak kocham te czerwone oczy >w<). Jej strój mogłabym wychwalać miesiącami, bo jest po prostu genialny. Tyle szczegółów, a zarazem nie jest aż tak przesadzony, no, ale nie o stroju mi tu pisać xD Moim zdaniem, mimo tych swoich zapędów i charakterku, jest słodziutka :3 I ten kapelusz z brzoskwiniami, awww~

A o Yuyuko, Suwako, Suice, powiedziałabym praktycznie to samo co inni. Są urrrrocze~ :333

~~
Mayuki, ukradła siostrom Watatsuki sake, czy coś takiego :3