Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: [1.2] Nawiedzona Kopalnia (Przeczytany 64896 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 2 Goście przegląda ten temat.
[1.2] Nawiedzona Kopalnia
Gracze:
1. Cthulhoo
2. Archi
3. Zanarhi
4. 11dam

Kolejność wypowiedzi dowolna.

Czas na odpis macie dwa dni, ale:
1. Dwa dni to maksimum, będę bardzo zadowolony jeżeli odpiszecie przynajmniej raz dziennie. Jeżeli nagminnie będziecie odpisywać raz na dwa dni to nie będę szczęśliwy.
2. Jeżeli gracz nie odpisze w ciągu dwóch dni od mojego posta, jego kolejka jest omijana a z jego postacią dzieje się to co ja napiszę.
Starając się oczywiście by ktoś robił coś jak najbardziej zgodnego z jego charakterem.

3. Jako, że rozpoczynam sesję wcześniej niż zamierzałem (gdyż znalazła się już maksymalna ilość graczy). Macie czas na odpis nieograniczony. Kiedy wszyscy odpiszą przynajmniej jeden raz to uznam, że wszyscy są gotowi.



Prolog:

Kumori Shigure:
W życiu każdego młodego youkai zdarza się w końcu taki moment w którym będzie musiał wziąć się w garść i komuś pomóc lub kogoś zjeść, a może kogoś zdenerwować.
Być może stanie się to właśnie dzisiaj?
Wybiła godzina 12:00. Kumori spędza właśnie czas w lesie youkai robiąc [wiadomo gdzie jesteś, opisz swój dzień].
Aż tu nagle coś gruchnęło i zaświeciło w odległości około 50 metrów od ciebie.
Może wypada to sprawdzić lub od tego uciec?

Forgus Akraz-surk:
Zostałeś właśnie przeniesiony do nowego świata. Nie znasz tutejszych zwyczajów. Nie wiesz jakie żyją tutaj istoty. Nie znasz ani flory ani fauny. Nie masz pojęcia jak wrócić do swojego świata. Będziesz musiał coś wymyślić.
Znajdujesz się w środku lasu youkai. Twoje pojawienie się wywołało głośny huk, oraz falę uderzeniową. Ponad to światło widoczne z dużej odległości.
Widzisz, że jest w około pełno roślin więc na pewno zwróciłeś uwagę jakiś żywych istot.

Zanarhi Anderson:
Znajdujesz się w wiosce ludzi. Jest godzina około 12:00. Opisz co robisz.
Pracujesz? Opierniczasz się? Może czegoś szukasz? Cokolwiek.

Dams:
Znajdujesz się w wiosce ludzi. Jest godzina około 12:00. Opisz co robisz. Jesteś podróżnikiem więc może skądś wracasz? Lub się gdzieś wybierasz?
Cokolwiek.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #1
Jest godzina 12 a że spędziłem w wiosce 2 dni na handlu postanowiłem zapakować swoje rzeczy, skupić trochę od innych ludzi (głównie cenne kamienie i rzeczy które mogą posłużyć kappom) i wyruszyć w stronę góry youkai w celu handlu, jak zwykle podróż jest planowana przez las youkai bo jest to najkrótsza droga i przeze mnie dobrze znana, tak poza tym mam zamiar sprzedawać jakieś podstawowe rzeczy  youkaiom które spotkam na drodze



<podstawowe rzeczy : naczynia, jakieś długoterminowe jedzenie, saka (chociaż to raczej dla mnie na umilenie podróży :D)> 
  • Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2015, 20:53:42 przez 11dam

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #2
Jako, że każdy dzień jest wprost idealny na zabawę, przmierzam las, nucąc sobie radośnie pod nosem, w celu zebrania ekipy wróżek do zabawy. Skubane ostatnio oszukiwały w chowanego wspomagajjąc się swoją magią, więc tym razem pokażę im, że w berka nie mają ze mną szans! Hu hu hu, ostatnio udało mi się nawet uciec tej wrednej kapłance, więc miałam doskonały trening, więc reszta nie będzie w stanie dorównać mi w szybkości!
No i udało mi się spotkać parę osób chętnych do zabawy. Czas upływam mi wspaniale! Nie tylko bawiłyśmy się w berka, ale także w podchody oraz w parę innych gier.
Ech, miałam się nie bawić z małymi oszustkami w chowanego, ale jak zaproponowały tę zabawę, to nie wypadało odmówić. Nie, weź się w garś, Shigure, trzeba im pokazać, że nawet ich magia im nie pomoże i tym razem znajdziesz je wszystkie! No dobra, nie wiem, ile to sto, ale chyba dość dużo i na pewno już policzyłam do tej liczby, tak więc szukam!

Ej, co to jest? *nagle coś spadło z nieba i Shigure schowałą się za najbliższym drzewem dwieście metrów dalej*

Może to jak zły youkai? A może, co gorsza, ta wredna kapłanka jednak mnie znalazła i teraz szuka zemsty po tym, jak ją wczoraj oblałam deszczem, gdy spała przed tą swoją świątynią. Mój atak był niezwykle skuteczny, bo nie potrafiła po nim składnie mówić ani zbyt prosto chodzić (tak, gracz w swoim opisie sugeruje, że Reimu wypiła po prostu troche za dużo sake). Niedobrze, może być teraz bardzo zła i szukać zemsty... *Shigure klasnęła się dwa razy po policzkach*. Weź się w garść, nawet to ona, to tym razem ponownię ją zaskoczę i napewno wygram! Trzeba ją pokarać przecież za prześladowanie moich braci i sióstr i bezduszne wieszanie ich w oknach.

Zaczęłam iść w stronę tajemniczego i świecącego obiektu dla bezpieczeństwa używając Znaku Chmury "Zabawy w chowanego" nie zastanawiając się nawet, że takie nagłe pojawienie się chmurki w słoneczny dzień, w środku lasu już samo z siebie zwraca na nią uwagę. Powoli, przeskakując od drzewa do drzewa. Im bliżej byłam celu, tym wrodzona pewność siebie coraz bardziej wygrywały z pierwotnym uczuciem lęku. W końcu znalazłam się dostatecznie blisko, żeby zaatakować tę wredotę. Ok, raz, dwa...*gdy Shigure już miałą zaatakować Reimu, właśnie zdała sobie sprawę, że właśnie wyskoczyłą na coś zgoła innego i wylądowała skonsternowana i zbita z trupo zaraz przy nieznanym jej "obiekcie".

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #3
Inicjowanie wzorców imperialnych...rozruch systemu...wszystkie systemy sprawne... - Forgus drgnął i rozpoczął pobieżne lustrowanie otoczenia. Atmosfera zdatna do podtrzymania życia...nie wykryto Światła Imperatora.... Jedna z macek świsnęła i wbiła się w podłoże na którym stał Cyber Seer. Brak skażenia chaosem. Nietypowe. Skład gleby: Glinokrzemiany, kwarc, spinele, lista pierwiastków akcesorycznych przesłana do modułu pamięci 15F... - powiedział do siebie - Nie wykrywam zagrożenie ze strony pobliskiej fauny, czas odnaleźć materiały i przystąpić do budowy warsztatu. Muszę czym prędzej nawiązać kontakt z Omniprorokiem. Ale najpierw.... Mechaniczne ramiona zgrzytnęły lekko i rozpoczęły pracę. Akraz-surk zebrał piasek w formę niewielkiego, około jeden i pół metrowego prostopadłościennego obelisku, z każdej jego strony odbił swoją broszę, a następnie korzystając z Electoo Induktora, zeszklił powierzchniową warstwę piasku utrwalając pomnik. ...ten świat musi ujrzeć Blask Imperium. Po odśpiewaniu Liturgi do świętego Oleju Maszyn, Forgus uruchomił geoskaner. Skupisko rud metali na północy-zachód...czas ruszać.
 

  • Zanarhi
  • [*]
Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #4
"Jest już południe, przełożony pozwolił mi skończyć na dziś i iść trenować, ale nie chce mi się dzisiaj wyjątkowo. Może jak spędzę u niego cały dzień przy pracy, to kiedyś sobie to wspomni i da mi więcej dni wolnego? Od tygodnia nie wychodziłem poza wioskę, więc może jakaś wycieczka kilkudniowa wraz z treningiem? Za dużo planów, ale tutaj nie mam czym się zamartwiać, bo praktycznie problemów nie mam. Postanowione. Pomogę starszemu aż mnie nie zanudzi albo nie wygoni. Jak będzie chciał dorzucić mi trochę do wypłaty postaram się wymienić to na dłuższy urlop. Choć i tak zbyt dużo narzekam, o takich warunkach w świecie zewnętrznym można było pomarzyć. Niczego nie żałuję."

Zanarhi skierował oczy ku słońcu, po czym udał się do warsztatu "starszego" (tak Zanarhi nazywał swojego przełożonego, którego traktował jak wuja aniżeli pracodawcę).

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #5
Dams:
(opisz jakim środkiem transportu przenosisz towary, i jak dużo ich masz)
Postanowiłeś opuścić wioskę ludzi, gdy znalazłeś się kilka metrów poza nią podleciał do ciebie mały duszek.
Biała kulka.
Nie robił absolutnie nic poza lataniem blisko ciebie i twoich towarów.
Widziałeś już prawdopodobnie w swoim życiu wiele takich duszków i powinieneś już wiedzieć, że dzielą się one na dwa typy.
- Boskie duszki i mściwe duchy.
Jedne mogą się okazać pomocne, drugie zaś szkodliwe.
Od tego czy spróbujesz przegnać tego ducha czy pozwolisz mu lecieć razem z tobą, może zależeć wiele rzeczy w trakcie twej wyprawy.

Kumori i Forgus:
Forgus zdążył już poznać miejsce z którego będzie mógł wydobywać metal, jednakże zanim zdążył wyruszyć "coś" się potknęło i upadło około pół metra od Forgusa. Była to mała dziewczynka nazywana "Kumori Shigure". To spotkanie musiało być im przeznaczone jako, że jest ona pierwszą osobą którą nieznajomy dla niej żołnierz imperium spotkał.

<Możecie rozmawiać między sobą bez mojego odpisu co każdą waszą wiadomość no chyba, że nastąpi jakiś element walki który wymagać będzie mojej oceny>

Zanarhi:
Poszedłeś do pracy. Co na ciebie czekało to kilka zleceń na podkowy dla koni, oraz metalowe narzędzia dla ludzi z wioski jak młotki, motyki, łopaty.
Kowala praca to ciężka praca, pora więc się czymś zająć. Trzeba przygotować kuźnię do pracy, rozpalić piec, otworzyć flaszkę i brać się do roboty.
  • Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2015, 21:14:52 przez Raion

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #6
*Uch, co za wstyd* pomyślałam sobie, po czym otrzepała się z ziemi i lepiej przyjrzałam się temu czemuś. Właściwa ocena nie zajęła mi zbyt długo, więc krzyknęłam:
 - Łaa, dziwadło!
I schowałam się za tym dziwną babką w piasku i zaczęłam przyglądać mu się nieufnie.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #7
Forgus, odwrócił się celem lokalizacji źródła hałasu. Eldarowie !?! Nie...wygląda na autochtona. Brak kontaktu z Imperium sugeruje ostrożność. Pobrano próbkę głosu...analiza...translacja...Nowy Język zapisany w bazie.
Witaj istoto, oddal swą pozycję od Obelisku Imperium. Nazywam się Akraz-surk Forgus - zabrzmiał głos syntezatora - Należę do Adeptus Terra, jako Adeptus Mechanicus i Cyber Seer służę wiernie Omnimesjaszowi. A kim Ty jesteś?

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #8
- Arbuz-sruk? Co to za dziwne imię? I co to za dziwne nazwy? I dlaczego mam od czegoś niby odchodzić!
Bez zastanowienia wskoczyłam na tę dziwną babkę z piasku i z dumą spojrzałam na to dziwactwo z góry (ach, znowu porywcza natura zatruńfowała nad zdrowym rozsądkiem).
- Jestem Shigure, Kumori Shigure, potężna teru teru bozu! A teraz się wytłumacz, czemu popsułeś mi zabawę!
Cóż te dziwadło sobie myśli? Nie dość, że pewnie hałasem, który narobiło, przepłoszyło pewnie wszystkie moje koleżanki, to jeszcze każe mi się od czegoś odsuwać! Trzeba mu pokazać, że nie ma ze mną żartów. Tak, wczoraj pokazałą tej przebrzydłej kapłance, dzisiaj pokażę jemu! *Shigure zaczęła się irytować bezczelnością tajemniczej istoty, zepsutą zabawą z wróżkami oraz tym, że zrozumiała może 1/4 tego, co powiedział przedziwny przybysz.*

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #9
Agresywna reakcja. Brak szacunku dla symboli Imerium. Osobliwości Osnowy bywają bezczelne. Brak badań. Konflikt niezalecany. - szybka analiza sytuacji pozwoliła na podjęcie planu optimum.
Wyglądasz na poirytowaną. Czy moje pojawienie się jest tego przyczyną? - dobiegł dźwięk syntezatora - Jeśli tak to przyjmij moje przeprosiny, na skutek pewnego incydentu trafiłem do tego świata. Muszę czym prędzej skontaktować się z moimi Braćmi Kapłanami.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #10
Przeprosiny Arbuz-sruka rozładowały trochę atmosferę. Wprawdzie nadal czuję się podirytowana popsutą zabawą i nadmiarą trudnych słów. Jednakże ta dziwna istota nie jest może taka zła, na jaką wygląda... może źle go oceniłam...
Zeskoczyłam z tej dziwnej babki z piasku na ziemię i jeszcze trochę fochnięta zaczęłam iść wolno w wokól niego.
- Powiedzmy, że przeprosiny przyjęte... ale za karę za to, żemi popsułeś zabawę - w tym momencie mój głos się podniósł, zaś ton mieszał w sobie entuzjam z resztaki irytacji - wytłumaczysz mi, co te wszystkie trudne słowa oznaczają!

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #11
Omnimesjasz jest istotą idealną. Kult Mechanicus wierzy, iż Wiedza jest przejawem boskości we wszechświecie. Najwyższym przedmiotem kultu jest więc Maszyna-Bóg wszechwiedzący, wszechmocny i immanentny duch, który reguluje wszystkie technologie, maszyny i wiedzę. Maszyna Bóg jest uważana za przyjazną dla ludzkości, i jest twórcą ludzkiej wiedzy technologicznej i naukowej. Zgodnie z naukami kultu Mechanicus, wiedza jest najwyższym przejawem boskości, a wszystkie stworzenia i artefakty, które wnoszą wiedzę są święte. Maszyny, które zachowały wiedzę od czasów starożytnych są również święte, a inteligencje maszynowe nie są mniej boskie niż istoty z krwi i kości - być może nawet bardziej, jako że są one bardziej czystą formą wyrażenia tej wiedzy, bez sprzecznych emocji i niedoskonałości, które kłopoczą istoty organiczne, takie jak Człowiek. Wartość danej osoby jest tylko sumą jego wiedzy - ciało fizyczne jest po prostu maszyną organiczną zdolną do zachowania intelektu, i która, jest o wiele bardziej niedoskonała w oczach Deus Mechanicus niż ta z metalu i obwodów. Z tego powodu kapłani kultu Mechanicus często przekształcają dużą część ich ciała w cybernetyczne ulepszenia. Naszym kredo jest:

"Nie ma prawdy w tkankach, tylko zdrada."
"Nie ma siły w tkankach, jedynie słabości."
"Nie ma stałości w tkankach, tylko zepsucie."
"Nie ma pewności w tkankach, jedynie śmierć."
- Kredo Omnimesjasza"

Czy życzysz sobie wiedzieć więcej o Imperium?
- wygłosił Forgus.
  • Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2015, 14:35:22 przez Archi

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #12
Na początku sLuchałam z zainteresowaniem, jednak po chwili zaczęłam się gubić, a mniej więcej w środku wywodu ucięłam sobie drzemkę.

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #13
(mam ze sobą drewniany stragan na kółkach więc trochę rzeczy ze sobą zabieram chociaż i tak większość trzymam w magazynie w wiosce ludzi)

<patrzy się na latającego duszka>

Hej mały jak tam ? Widzę że ci cię nudzi więc w sumie możesz sobie latać ale spróbuj tylko coś psocić to będziesz zamknięty w słoiku przez wiele lat
<łagodny śmiech po czym idzie dalej pozwalając duszkowi na latanie w ogół niego>

Odp: [1.2] Nawiedzona Kopalnia
Odpowiedź #14
Dams:
W trakcie swojej podróży dotarłeś do lasu youkai. Duszek leciał blisko ciebie lecz nie był zbyt rozmowny. W pewnym momencie gdy zbliżałeś się do rozwidlenia dróg, duszek wyrwał się przed ciebie i stanął przy drodze w prawo. Widocznie chciałby abyś skręcił w tamtym kierunku.
Nie było to dla ciebie zdecydowanie po drodze gdyż droga na górę youkai wymagała teraz skrętu w lewo.
Ponad to zaczynałeś już się męczyć ciągnąc tyle czasu stragan na kółkach.

Kumori:
Śpisz

Forgus:
Twoje urządzenie pomagające znaleźć minerały wykryło przez krótki moment bardzo silne pole elektromagnetyczne w miejscu do którego cię wcześniej prowadziło.