Mystical Chain

Recenzja:

SmokuMystical Chain to kolejna gra od znanego doujinowego circle zajmującego się fanowskimi grami touhou, LION HEART. Została wypuszczona 15 sierpnia 2009 podczas Comiketu 76. Nie została przetłumaczona, jednak nie ma zbyt dużej ilości tekstu. Można spokojnie grać i dobrze się bawić bez znajomości języków obcych.

Jak wszystkie gry od LION HEART, jest to gra zręcznościowo platformowa. Do wyboru mamy trzy postacie: Alice, Marisę i Patchouli. Gracz ma możliwość wyboru dwóch z trzech wspomnianych postaci na czas rozgrywki. Gra polega na pokonywaniu coraz zmyślniejszych przeciwników w kolejnych planszach, mając do dyspozycji moce i zdolnosci wybranych przez siebie postaci. Każda czarodziejka znacząco różni się umiejętnościami: Marisa używa swojej miotły w walce w zwarciu, jednak ma możliwość użycia Master Sparka, Alice walczy z pomocą swoich lalek, natomiast Patchouli korzysta z dużej ilości przeróżnych funkcjonalnych zaklęć siejących zniszczenie. Podczas rozgrywki gracz kontroluje naraz tylko jedną z dwóch wybranych przez siebie postaci, jednak może bez problemów bardzo szybko zmienić kontrolę na drugą, wydawać rozkazy danej niekontrolowanej postaci i korzystać z określonych przywilejów jakie wiążą się z tymi opcjami.

Gracz stawia czoła typowym mieszkańcom Gensokyo takim, jak wróżki, czy kedamy przedzierając się przez różnorodne plansze z rozsianymi na nich platformami. Co jakiś czas będzie musiał jednak stanąć do walki z bossami. Nie mam zamiaru spoilować zbyt wiele w tej kwestii fanom zainteresowanym tą pozycją, jednak bossowie to, jak można przewidzieć, dziewczynki w śmiesznych czapkach. Aby walka była "fair", bossowie, tak, jak postacie wybrane przez graczy, mają swoje własne spellcardy i oryginalne ataki, z których każdy wymaga jakiegoś określonego rozwiązania, aby zostać przezwycieżonym. Przypomina to trochę walki znane ze story mode w Hisoutensoku.

Gra prezentuje 4 poziomy trudności, znane klasycznie z każdej mozliwej gry touhou: Easy, Normal, Hard i oczywiście Lunatic. Każde wykonanie stage'a jest oceniane w rangach od poziomu S (najlepszego) stopniowo schodząc na niższe: A, B, C, D i E. Rangi sa przyporządkowywane do czterech kategorii związanych z ukończeniem poziomu: do czasu ukończenia, do ilości utraconych punktów życia, do umiejętnego łączenia ataków (chain) oraz do ilości zdobytych klejnotów wypadajacych z pokonanych przeciwników. Gameplay jest bardzo dynamiczny i wymaga sporej dozy refleksu i dobrej umiejętności panowania nad swoimi postaciami. Gra daje sporo pola do popisu graczom w taki sposób, że każdemu łatwo ukształtować własny unikalny styl walki. Taka elastyczność to duży plus. Ilość ataków jest wystarczająco duża, by być w stanie przeróżnie manewrować akcją dziejącą się w poziomie na swoją korzyść. Większość umiejetności jest czysto zaczerpnięta z oficjalnych bijatyk touhou, jak np. SWR, to jest widoczne jak na dłoni już po kilku minutach grania, więc twórcy w tym względzie nie popisali się szczególną oryginalnością zwłaszcza, że nie mamy do dyspozycji tak bogatego arsenału jak w np. Hisoutensoku. Olbrzymią zaletą są natomiast boss fighty. Są niezwykle ciekawe, czasami mają niezłe elementy humorystyczne, wymagają od gracza dość sporo. Na nudę trudno w tej grze narzekać.

Muzyka jest taka sobie, moim zdaniem. To jest oczywiście kwestia dyskusyjna związana z indywidualnymi gustami. Remiksy themów przeróżnych postaci nie każdemu mogą przypaść do gustu, jednak z pewnością nie można powiedzieć, że nie pasują do rozgrywki. Utwory dobrze wkomponowują się w motyw walki i epickości, podtrzymują taki nastrój, jaki powinien być obecny podczas grania w taką właśnie grę.

Kolejną kwestią Mystical Chain jest grafika. Postacie są małe, słodkie i kolorowe, jak na LION HEART przystało. Podobnie z tłem. Elementy tła jednak po paru rozgrywkach robią się piekielnie nudne. Sprity postaci są fajne, jednak portrety, np. te podczas wyboru postaci, już nie wydają się najwyższej klasy. Nie chciałbym tutaj narzekać za bardzo, w końcu to malutka gra fanowska, jednak widziałem lepsze arty w innych grach tego typu. Nie znaczy to jednak, że portrety są brzydkie, w żadnym wypadku. Utrzymują przeciętny, znośny dla oka poziom. Nie krzywdzą, jak podstawowe arty w Labyrinth of Touhou, które wszyscy pamietamy (jak sobie przypomnę tamtą Alice albo Eirin i Reisen, to tracę chęć do życia...). Generalnie tutaj jest dobrze. Gra cieszy oczy. Efekty zaklęć są piękne, ruchy postaci akceptowalne.

Mystical Chain to ciekawy, warty polecania tytuł dla każdego fana touhou, któremu dokucza nuda. To gra, który nie nudzi się zbyt szybko. Wymagania sprzętowe są niskie, rozrywka niezła, jednak gra wymaga wielu ćwiczeń i poświęcenia jej troszkę czasu, aby być prawdziwie dobrym graczem. Ale w końcu to gra Touhou. Jesteśmy przyzwyczajeni, by wyciskano z nas siódme poty graczy.

Dzięki za przeczytanie recenzji, za wszelkie błędy i nieścisłości dowolnego rodzaju serdecznie przepraszam.

Oceny:

KretonH-CollectorScooter FoxMaluetarLeninMałyszeqSmokuŚrednia
Średnia6,75??8,75??6,757,42
Grafika6??9??87,67
Muzyka5??7??76,33
Trudność8 (6)??10 (5)??4 (8)7,33
Miód8??9??88,33

Wymagania sprzętowe:
Brak danych

Screeny:

001
002
003
004
005
006
007
008
009