Touhou.pl ~Human meets Danmaku~

Gensokyo => Touhou => Temat zaczęty przez: Michał w Marzec 06, 2011, 14:58:36

Tytuł: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Michał w Marzec 06, 2011, 14:58:36
Czyli o planszach, które zostają odblokowane po przejściu całej gry.

Najtrudniejszy (przy czym IMO najgorszy) jest ekstra plansza z Fairy Wars. Wróżki wystrzeliwują sporą i gęstą serię pocisków. Problem w tym, że ta seria często jest tzw. "cheap", szczególnie kiedy wróżki u góry pod koniec planszy wystrzeliwują czerwoną ścianę, a te po środku tworzą pierścień również czerwonych pocisków i są na tyle oddalone, że niemożliwe jest nie użycie bomby lub zginięcie. Przy walce z bossem zaś ma się wrażenie, że ZUN nas strollował. Nonspelle Marisy to zbrodnia przeciwko ludzkości i są dużo trudniejsze od samych kart zaklęć. W skrócie: bullshit.
Nudna jest również plansza z Touhou 10. To jeden wielki streaming, który można zniszczyć za pomocą bomby. Choć moja ulubiona plansza w Touhou 7 jest podobna do tej z MOF, lecz w przeciwieństwie do niej nie jest aż tak prosta, że nudna. Nie wspomnę o Suwako Morii, która podobnie jak Marisa, jej nonspelle są trudniejsze od zaklęć, ale ze względu na system bomb można je pominąć szybko i gładko. Plansza w Touhou 6 jest również nudna, ale za to boss jest ciekawy.
Touhou 8 jedynym bullshitem jest Keine jako midboss (cholerna trzecia karta) oraz wróżka pojawiająca się na końcu.
Touhou 9 zaś idzie strategią "zdobądź milion żyć i potem idź coś zjeść, bo gra sama wygra".
Plansza w Touhou 12 jest przeciwieństwem do Touhou 10 i 7. Tam zaś jest skoro pocisków wystrzeliwanym w różnych kierunkach.
Touhou 11... *RAGEQUIT*

Na razie tyle.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Ignuss w Marzec 06, 2011, 15:21:54
Szczerze powiem, że się nie wypowiem. Nie odblokowałem jeszcze żadnej ekstra planszy xD
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: [Inactive] Kreton w Marzec 06, 2011, 15:37:22
PC-98:

tSoEW: ... //nc
LLS: ~_~ //nc
MS: ^_^ Izi modo

Windows:

EoSD: FFFFFFFUUUUUUUUU //nc
PCBE: FFFFFFFFUUUUUUU
PCBP: FFFFFFFFFFFFFFFFFUUUUUUUUUUUU //nc
IN: Easy modo
PoFV: Spierdalaj //nc
MoF: Trudny extra stage ze wzgledu na zjebany hitbox ale cleared
SA: ... //nc
UFO: Zbrodnia ale nue jest latwa //nc
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Servish w Marzec 06, 2011, 15:38:19
Szczerze powiem, że się nie wypowiem. Nie odblokowałem jeszcze żadnej ekstra planszy xD

*brofist* ja też nie ;]
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Matherikus w Marzec 06, 2011, 16:06:21
Jak dla mnie FW miało bardzo fajny extra. Nie wiem o ci ci biega z nonspellami Marisy ale zakładam z góry że jak 90% populacji jesteście upośledzeni i nie umiecie dobrze korzystać z zamrażania więc się nie dziwie że większość pewnie nigdy nie odkryła extra.
I serio? SA? To najłatwiejszy extra(no mokou nie liczę bo jest spell practise..). Wiekszość spellcard jest na tricki a nie na omijanie pocisków. A sam poziom jest łatwy, no i można sporo bombować
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maluetar w Marzec 06, 2011, 16:48:31
Z Extra przeszedłem wszystko oprocz SoEW i FW.
FW szczerze malo gralem i jakos nie chcialo mi sie zrobic wiecej niz Normal 1cc.

Z Mathem się zgodzę odnośnie SA. Na pierwszy rzut oka Koishi była "Wtf? How do I dodge this shit". Cały extra jest łatwy prócz jej survivala i niebieskich serduszek.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Lenin w Marzec 06, 2011, 17:12:53
Hehe dzieki takim postom przypominam se dlaczego mam ignore na Matha.
A co do EX stages: SA ma ciekawy IMO stage EX. Koishi to inna bajka. Nie mniej nie jest to taki bull-fucking shit jak np UFO EX po Kogasie. Najlatwiejsza zdecydowanie zas jest MoF EX.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Michał w Marzec 06, 2011, 17:51:09
Nie wiem o ci ci biega z nonspellami Marisy
IMO za szybko się rozpoczynają (choć pierwszy, trzeci i piąty nonspelle można akurat łatwo przejść, bo wystarczy podejść blisko Marisy i zamrozić).
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Doli w Marzec 06, 2011, 19:00:20
Problem w tym, że ta seria często jest tzw. "cheap", szczególnie kiedy wróżki u góry pod koniec planszy wystrzeliwują czerwoną ścianę, a te po środku tworzą pierścień również czerwonych pocisków i są na tyle oddalone, że niemożliwe jest nie użycie bomby lub zginięcie.

Te ostatnie? Ale przecież nie trzeba używać bomby. Wystarczy podlecieć w miejsce gdzie jedna z nich wyskakuje i zdjąć ją jak wyleci, a potem podlatujesz do drugiej i zamrażasz tak jak przy poprzednich.

A co do reszty extra stage'ów, to na razie tylko odblokowałem wszystkie oprócz tych w SA i UFO (no i tych z PC98). Najbardziej kopie mi dupę EoSD - nie jestem w stanie przejść Patchy bez bombienia, już nie mówiąc o Flandre :)
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Małyszeq w Marzec 06, 2011, 20:19:32
Meine opinia:

EoSD: jak na razie najbardziej hardy ze wszystkich - 90% prób na początku kończyło się restartem przy Immortal Fairy Of Doom zaraz przed Patchy. Potem, jak nauczyłem się robić Maze Of Love, był już lajcik. Skala trudności: 8/10

PCB: Phantasma na razie nie chce mi się unlockować, może jak skończę demo TD. Extra to pamięciówka i streaming. Ran - czysto techniczny boss, może z wyjątkiem ostatniego spella i survivala. Skala trudności: 6/10

IN: Meh. Nie rozumiem czemu tak psioczą niektórzy na ExKeine. Jej ostatni spell jest IMO najłatwiejszy. Częściej zdarzało mi się głupio wlecieć w zabłąkany pocisk na jej pierwszym bądź drugim spellu. Mokou wk***a tylko przy Fujiyama Volcano dopóki nie nauczysz się go robić (i może przy Hollow Giant: Woo i Honest Man's Death, jak ktoś nie umie). Jej Hourai Doll i survival to kpina ze skilli graczy, którzy wcześniej robili inne extra stage - easy modo motzno. Skala trudności: 5/10

PoFV: PFFFFFF.... 3/10. No comments...

MoF: Jestem w trakcie przechodzenia. Yay for zjebane hitboxy... Ocenię jak przejdę

SA: Pare razy byłem przed formatem. Koishi seems harda... ocenie jak przejdę
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: [Inactive] Kreton w Marzec 06, 2011, 23:37:01
@Małysz

EoSD: Super Fairy wkurwia. Ale i tak nic nie bije 1 i 3 Patchy i MoL'a.

IN: Caved is easy. 1 spell jest dobry do nabijania time a tym samym graze. Reszta łatwa. Hornest? Przechodzenie w środku ekranu motzno. I jej survival jest trudny (druga faza) ale za to sa 3 metody przejcia go włącznie z rozwaleniem jej (tak, ten survival da sie przejsc przez energie.)
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Mataha w Marzec 07, 2011, 16:54:47
>EXy na Windowsie
Chyba nie graliście w tSoEW EX.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Czoopik w Marzec 07, 2011, 17:18:00
Ssam w touhou. Doszedłem do MoF extra. Dochodzę do 5-6 spella, padam, ragequit, i zapewne przejdę go za jakieś 2 lata.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: critz w Marzec 08, 2011, 10:58:30
Następny temat do rantów? Moja krew!

EoSD: Ciężki skurczybyk. Zapiernicz przed IFoD przechodze dzięki wymierzeniu power itemów tak, aby skasować pociski. Royal Flare nie umiem ni ch**. Sama Flandre to jeden z najtrudniejszych extra bossów. Dość powiedzieć że Lävatein to jedyna karta, z którą nie mam problemów. Wszystkie chwyty dozwolone. 2 razy chciało mi się kończyć, niestety margines błędu jest prawie tak mały jak w SA Extra.

PCB: Moje ulubione. Przeszedłem nie wiem ile razy. Sam stage łatwy poza wybuchem po midbossie i końcówka w Phantasm. Midboss Ran jest wkurzająca, jak i Charming Bullshit from All Sides, Unilateral Contact/Double Black Death Butterfly i oba słoneczka. Reszta to cud, miód i orzeszki - wszystko inne jest łatwe, a BoLaD i Danmaku Bounded Field są na tyle za**biste, że nie przeszkadza mi trudność. No i Necrofantasia. Zdecydowanie 2 najlepsze extra.

IN: Słownie raz chciało mi się to przechodzić to nie wiem wiele. Sam stage to kompletna pamięciówka - jak się nauczysz to wygrasz, a walki poza Ex-Keine, Fujiyama Volcano i 1 kartą Mokou są proste.

MoF: Kanako to najprostszy midboss ever, a do tego na stage możesz bombować ponad przyzwoitość, więc ściany przed bossem nie stanowią takiego problemu, jaki mogłyby. Suwako ma za to bardzo denerwujące/mindfuckowe patterny:
Long-Arm and Long-Leg to dziwadło, które zmusza Cię do chirurgicznej precyzji zamiast do unikania,
Jade of the Horrid River jest spox JEŚLI się nauczysz, chociaż najgorsze jak omijasz i niechcący dotkniesz Suwako,
Snake Eats the Croaking Frog to cholerstwo, które często nie ma zamiaru mnie przepuszczać,
Seven Stones and Seven Trees - no comment
The Red Frog in the Fourth Year of the Houei Era (1 survival) - jak wyżej
Mimo wszystko prostsza od Flandre. Kwestia ogarnięcia, zwłaszcza że margines błędu nie jest taki mały.

SA: Świetnie. Najbardziej wkur*iający poziom ever. Miracle Fruit jeszcze znoszę, ale Rice Shower = safespot i ch*j. Refleksowe nonspelle Koishi kochają mnie trollować gdy ściany rozszerzają sie przede mną. Na szczęście odczytowe są łatwe, poza czwartym (z dwóch stron). Id i Super-Ego to ch*jostwa, którymi ZUN trollował mnie ponad miesiąc póki się nie przyzwyczaiłem. To jest właśnie powód, dla którego spell practice jest potrzebne, idioto! Rorschach i fallusy wydają się łatwe ale są cholernie zdradliwe, a śmierć na tym extra z 3-4 bombami oznacza porażkę (przynajmniej póki nie przechodzisz na luzie). Chociaż te drugie umiem raczej. Genetics to kawał ch*ja i tyle. Survival 2 część = bomb, a Rose zdeptało z 10 moich podejść zanim w końcu wygrałem. Teraz już umiem te wszystkie patterny, ale ogarnianie zajęło mi gdzieś tyle, ile potrzebowałem na poprzednie 4 extra razem wzięte - na szczeście jestem uparty jak osioł wobec Touhou. Gdyby chociaż promil klątw rzucanych przeze mnie przy ogarnianiu tego spełniło się, w miejscu Gensokyo byłaby teraz otchłań.

UFO: Nie miałem jeszcze dość samozaparcia, by próbować.

FW: Jak wyżej. Z tym że to przeszedł mój młodszy brat, który do tej pory ogarnął tylko Mokou (!). Z tego co widzę, patterny są psychiczne, ale strategiczne zamrażanie, nie tracenie bomb przy śmierci i dużo szans na dodatkowe życia sprawiają, że ta plansza jest nawet nawet (dla porównania mój brat rzucił SA Extra po zdecydowanie za długim męczeniu się z serduszkami).

Swego czasu miałem ambicje na Shuusou Gyoku extra, ale...kto widział ten wie :V (a szkoda, bo Dichromatic Lotus Butterfly to mój ulubiony temat muzyczny by ZUN zaraz po Necrofantasii i Demystify Feast).
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Czoopik w Marzec 08, 2011, 13:15:40
Próbowałem PCB extra to ledwo co do Ran doszedłem i padłem na jej pierwszym spellu. Nie umiem w te gry grać. MoF był o tyle łatwy, że miliard bomb wszędzie, ale do Suwako muszę przejść perfect, żeby mieć 5 żyć i wystarczająco pktów.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: critz w Marzec 08, 2011, 13:57:03
Cytuj
próbowałem PCB extra to ledwo co do Ran doszedłem i padłem na jej pierwszym spellu.
1 spell Ran to trik żeby oszukać graczy że Ran jest morderczo trudna - karta jest kompletnie statyczna. Za każdym razem kiedy usłyszysz wybuch, zrób jak najmniejszy krok w bok. Jedyna karta, którą złapałbym bez patrzenia. U Yukari to samo, tylko robisz krok gdy ryż jest już blisko ciebie.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Marzec 08, 2011, 22:07:53
Najtudniejszy extra dla mnie to oczywiście EoSD... bo tylko jego odblokowałem i tylko to przeszedłem. Hurr.
Ale patrzę tu i czytam między wierszami niektórych postów, że to jeden z trudniejszych extra, więc mocno mnie to podnosi na duchu.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sulejman w Marzec 17, 2011, 01:37:00
Jako człowiek mająćy tylko extra w EoSD oraz MoF...

EoSD - wróżki - ok; ksiażki - kurwa; karty Paczi - kurwamać; Flan - ^^, ale i tak kurwamać przy co drugiej karcie, szczególnie Maze of Love.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sephi w Marzec 29, 2011, 23:08:41
Wczoraj po raz pierwszy odblokowałem extra stage w Touhou , a dokładnie w PCB ^^.
Na razie doszedłem do 2 spell'a Ran i muszę powiedzieć że całkiem pozytywnie mnie zaskoczył ten extra ^^ ( przynajmniej do samej Ran ^^')  gdyż jest to czysta pamięciówka , nie wymagająca kosmicznego skill'a ^^ . ( jednak co się dzieje dalej przy walce z boss'em wolę przemilczeć ... >_< )
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maluetar w Marzec 30, 2011, 01:30:59
Wszystkie Extra to pamięciówki. Oprócz SoEW
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Jedius9Baka w Marzec 30, 2011, 02:21:11
Pamięciówki pamięciówkami, ale mnie w Phantasmie zawsze Ran rozwala przynajmniej dwukrotnie podczas tego posranego spella gdzie zaczyna się kręcić po całej mapie srając na wszystkie strony danmaku. :F
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: [Inactive] Kreton w Marzec 30, 2011, 06:47:31
Cytat: Jedius
Pamięciówki pamięciówkami, ale mnie w Phantasmie zawsze Ran rozwala przynajmniej dwukrotnie podczas tego posranego spella gdzie zaczyna się kręcić po całej mapie srając na wszystkie strony danmaku. :F

To jest akurat jeden z łatwiejszych spelli :] Jeśli nie najłatwiejszy.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sulejman w Marzec 30, 2011, 15:57:56
Cytat: Jedius
Pamięciówki pamięciówkami, ale mnie w Phantasmie zawsze Ran rozwala przynajmniej dwukrotnie podczas tego posranego spella gdzie zaczyna się kręcić po całej mapie srając na wszystkie strony danmaku. :F

To jest akurat jeden z łatwiejszych spelli :] Jeśli nie najłatwiejszy.
Tak samo ludzie mówią o Flanciowym Maze of Love albo Cranberry Trap.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Małyszeq w Marzec 30, 2011, 20:38:10
Bo Cranberry Trap JEST łatwy, jak już nauczysz się go robić. Jak wyłapiesz rytm Maze Of Love to też jest proste. Najgorsze u Flan są randomowe clusterfucki w stylu Starbow Break, czy Four Of A Kind.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: [Inactive] Kreton w Marzec 30, 2011, 22:17:10
Cytat: Małyszeq
Najgorsze u Flan są randomowe clusterfucki w stylu Starbow Break, czy Four Of A Kind.

FoaK ? Are u Fucking kiddin' me ? Ze Starbow Break sie zgodze. Ale FoaK to śmiech na sali i naprawde trzeba miec skilla żeby stracić tam życie.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sulejman w Marzec 31, 2011, 08:57:05
Cytat: Małyszeq
Najgorsze u Flan są randomowe clusterfucki w stylu Starbow Break, czy Four Of A Kind.

FoaK ? Are u Fucking kiddin' me ? Ze Starbow Break sie zgodze. Ale FoaK to śmiech na sali i naprawde trzeba miec skilla żeby stracić tam życie.
Flan ma tak:
QED>Catadioptric>ATWTBN?>FoaK>Starbow Break>Maze of Love>Counterclock>Cranberry>Kagome, Kagome>nonspelle>>>>>Levateinn
I to jest moim zdaniem, ocenione w pięć minut rano w niewyspaniu. Pogram jeszcze, może zmienię zdanie.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Małyszeq w Marzec 31, 2011, 11:20:27
Kagome trudniejsze niż Cranberry Trap? Polemizowałbym - czasem ma tendencję do robienia random walli i zamykania Cie w niemożliwych konfiguracjach.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sulejman w Marzec 31, 2011, 11:45:58
Kagome trudniejsze niż Cranberry Trap? Polemizowałbym - czasem ma tendencję do robienia random walli i zamykania Cie w niemożliwych konfiguracjach.
Przecież napisałem, że Kagome łatwiejsze od Cranberry. to jest układ od najtrudniejszego.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maluetar w Marzec 31, 2011, 14:15:50
Flandre ma wszystkie spelle banalne oprócz Maze of Love i 2 ostatnich sekund survivala. Maze of Love dlatego pewnie bo zawsze to bombilem i pare razy kiedy to zuapauem to caly czas na dole sobie stalem omijajac pociski.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Piscilla w Marzec 31, 2011, 16:32:28
mam extra plansze od EoSD, PCB, IN i PoFV. pierwsze trzy przechodzę mniej s=więcej do połowy (kolejno 58%, 48% i 54%) a w extra PoFV nie chce mi się grać. Tyle.
Słabam trochę =.=
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Kwiecień 22, 2011, 23:01:59
Nie wiem, szczerze to wolę extra w EoSD niż w PCB. Niby dłużej mi zajmowało dochodzenie do ostatniego spella, ale za to te rzucany przez Flan mniej trollowały niż te od Ran. ;<
Also, epic fail is epic. Świeży pic prosto z repka, który aż se nagrałem.

(http://grusza123.w.interii.pl/hurr_epicznyfejl.JPG)
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: critz w Kwiecień 23, 2011, 04:54:50
Opinia opinią. Stage Ran jechałem do oporu to może nie mam wyczucia, ale prawie połowę jej kart można ominąć bez faktycznego unikania jak tylko się wyrobi odruch, czego nie można powiedzieć o Flandre (1. Wizard Fox Thoughts (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_119): krok co wybuch, 3. Youkai Laser (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_121): przejście między laserami co każdy strzał, 5. Suppa Princess Tenko (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_123): Krok w bok, czekamy aż się pojawi pod nami, krok w bok, GTFO w górę/dół przed samym wybuchem, etc, 6. Ultimate Buddhist (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_124): Wbić do środka przy zmianie i robić kółka albo łatwiej kwadraty, banał).
U Flandre tylko Lävatein (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_56) można przejść na pamięć, bez faktycznego unikania. Chociaż te z unikaniem są podobnie trudne (Cranberry Trap (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_55), FoaK (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_57), Kagome (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_58), Maze of Love (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_59), Starbow Break (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_60), Catadioptric (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_61), Counter Clock (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_62) i Q.E.D. (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_64) vs 12 General Gods (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_120), Charming Bullshit Siege from All Sides (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_122), Unilateral Contact (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_125), Chen (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_126), Kokkuri (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_127) i Izuna Gongen (http://en.touhouwiki.net/wiki/Perfect_Cherry_Blossom/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_128)) - 8 unikowych u Flan, 6 u Ran, a i to z założeniem że ATWTBN? (http://en.touhouwiki.net/wiki/Embodiment_of_Scarlet_Devil/Spell_Cards/Extra#Spell_Card_63) jest statyczne i zawsze takie samo.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Mayuki w Maj 04, 2011, 17:31:32
z extrasów przeszedłem tylko Nue i Mokou, z resztą nadal się męczę -.- obecnie próbuję bawić się z Ran...
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Michał w Czerwiec 18, 2011, 08:46:14
Dobra poprzechodziłem jakieś plansze extra. Czas na ocenę:

EoSD: Irytująca, ale na szczęście krótka plansza i nie-aż-tak-trudny boss, ale trudności sprawia zdecydowanie Maze of Love i QED, jeśli nie masz widocznego hitboxa (EoSD ma czasem gorzej zrąbane hitboxy niż MoF). Na razie najtrudniejszy ze wszystkich ekstra.
PCB: Stage jest to pamięciówka i jeden wielki streaming. Nic ciekawego. Zaś boss to również nie problem. Ran jest u mnie jednym z łatwiejszych bossów. Trudnością jest 12 General Gods i Izuna Gongen (brak trików, to po prostu omijanie pocisków).
Phantasm nie przeszedłem i na razie nie mam zamiaru.
IN: Stage nudny jak cholera i widocznie wykonany dla postaci z dużym zasiegięm, bo z Border Team i Ghost Team jest dziecinnie prosty. Midboss sprawia nieco problemy, ale też nie jest zły. Boss ma bardzo fajnie, ale i bardzo nudne układy.
MoF: Na pewno jeden z najgorszych plansz ekstra w całej serii, ale nie z powodu trudności, ale z łatwości z jaką przechodzi się tą planszę. Podobnie jak PCB to jest wielki streaming. Midboss należy do najłatwiejszych w całej grze. Boss zaś jest nieco trudnawy, ale nie jest źle (niektóre karty Suwako polegają na szczęściu gracza).
SA: Najłatwiejsza plansza, łatwy midboss (wyjątek to Miracle Fruit), a Boss jest prosty, bo niemalże wszystkie karty posiadają jakieś triki. Jednakże ta plansza należy do ulubionych wraz z UFO i FW.
UFO: Plansza bardzo fajna. Midboss irytujący, ale nie stanowi problemu, a boss należy do jednej z najlepszych bossów ze względu na finezję kart. Niestety bardzo prosty.
FW: Kiedyś nie znosiłem tej planszy. Teraz ją bardzo lubię ponieważ jest trudna i zdecydowanie inna od reszty plansz. Midbossy są jednak kłopotliwe, a boss jest jeszcze bardziej trudny, lecz bardzo fajny. Zdecydowanie moja ulubiona plansza.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Czerwiec 18, 2011, 12:49:53
Dobra poprzechodziłem jakieś plansze extra. Czas na ocenę:

EoSD: Irytująca, ale na szczęście krótka plansza i nie-aż-tak-trudny boss,

>Flandre
>nie aż tak bardzo trudna

nochybanie.jpg

PCB: Stage jest to pamięciówka i jeden wielki streaming. Nic ciekawego. Zaś boss to również nie problem. Ran jest u mnie jednym z łatwiejszych bossów. Trudnością jest 12 General Gods i Izuna Gongen (brak trików, to po prostu omijanie pocisków).

12 General Gods właśnie najlepszym spelem jest u Ran. Nie bardzo wyjebany w kosmos, ale też nie bardzo prosty - najbardziej chyba zrównoważony. Jakoś zawsze dawał mi najwięcej satysfakcji przy przechodzeniu go. Izuna Gongen trolluje mocno, right.

IN: Stage nudny jak cholera i widocznie wykonany dla postaci z dużym zasiegięm, bo z Border Team i Ghost Team jest dziecinnie prosty. Midboss sprawia nieco problemy, ale też nie jest zły. Boss ma bardzo fajnie, ale i bardzo nudne układy.

Midboss jest fatalny bo te spelle są łatwe, a mimo wszystko łatwo się na nich skuć przez odrobinę tylko nieuwagi. To frustruje bardzo. ;_;
Also układy Mokou nazwałbym jakkolwiek, ale nie "nudnymi". Są tak ciekawe, że już trzeci chyba tydzień próbuję je ogarnąć i wciąż bardzo rzadko dochodzę choćby do survivala. >.>
Ale prawdą jest, że stage nie sprawia wielkich problemów, jeśli tylko ma się duży zasięg - Yuyuko wymiata w usuwaniu przeszkód ze strony wróżek, zanim te w ogóle zdążą się odezwać. ;3
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maluetar w Czerwiec 18, 2011, 14:59:37
Wszystko by było spoko gdyby nie
Trudnością jest 12 General Gods i Izuna Gongen (brak trików, to po prostu omijanie pocisków).
>brak trików, to po prostu omijanie pocisków

Izuna Gongen jest safespot tylko ciezko w niego trafic bo sam musisz sobie go zrobic uruchamiajac trzecia fale pociskow w odpowiednim momencie a 12 General Gods jest strasznie proste bo zawsze wykonujesz ten sam manewr schodzac w prawo i again. Sakuya A wystarczy jedno zejscie a druga fala juz do ciebie nie dojdzie.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Michał w Czerwiec 18, 2011, 15:32:58
Trudnością jest 12 General Gods i Izuna Gongen (brak trików, to po prostu omijanie pocisków).
>brak trików, to po prostu omijanie pocisków

Izuna Gongen jest safespot tylko ciezko w niego trafic bo sam musisz sobie go zrobic uruchamiajac trzecia fale pociskow w odpowiednim momencie a 12 General Gods jest strasznie proste bo zawsze wykonujesz ten sam manewr schodzac w prawo i again. Sakuya A wystarczy jedno zejscie a druga fala juz do ciebie nie dojdzie.
Dzięki za wskazówkę. Mój błąd.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: critz w Czerwiec 19, 2011, 14:01:58
Cytuj
SA: Najłatwiejsza plansza, łatwy midboss (wyjątek to Miracle Fruit), a Boss jest prosty, bo niemalże wszystkie karty posiadają jakieś triki. Jednakże ta plansza należy do ulubionych wraz z UFO i FW.
... ...
... ...

... ...
... ...



Ekhm...fakt, to pewnie zależy od indywidualnych umiejętności, ale mi SA extra sprawiło tyle frustracji, co PCB, IN i MoF razem wzięte. Pierwszą część nauczyłem się na pamięc co do miejsca podczas tych setek prób. Miracle Fruit przechodzę safespotem i szlus, bez teleportu muszę 2 razy bombować po Sanae (raz na strumieniu, raz na bąbelkach). Refleksowe nonspelle Koishi też bombuje, gdyż to zdradliwe ****ostwa i nieraz są akurat za szerokie. Z kart oba serduszka są popi**dolone i praktycznie nie do przejścia póki się nie wytrenujesz, Rorschach i finałowa też są zdradliwe (zwłaszcza finałowa, gdzie moment wahania = dead), survival to murowane 2 bomby a Genetics pierze na kwaśne jabłko każdego, kto nie wie jak do tego podejść lub odpowiednio nie bombuje. Dodaj jeszcze system (brak point extendów, które dostaje się tylko za łapanie kart, bomba osłabia strzał, etc.) i dupa.
Phantasm to przy tym bułka z masłem, naprawdę. Osobisty ranking od najprostrzego (pomijając UFO, którego nie przeszedłem jeszcze):
IN>PCB Extra>PCB Phantasm=MoF>EoSD>>>>SA
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: [Inactive] Kreton w Czerwiec 19, 2011, 21:53:57
Ostatni Spell jest MORE THAN EASY jeśli nie próbujesz go złapać. Kto widział ten wie.

Tak naprawdę 90% prób kończę na 3 spellu koishin - serca wracające do środka. No kurwa.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Michał w Czerwiec 20, 2011, 10:24:41
3 spellu koishin - serca wracające do środka. No kurwa.
Serce wracające do środka to czwarta karta (niebieskie serducha). Co nie zmienia faktu, że to cholerstwo.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Matherikus w Czerwiec 20, 2011, 18:17:56
Ja tam mam na sercach 100% skuteczności.
Przecież to zwykłe lewo-prawo i tylko okazjonalnie jakies wyrównanie.
Jedyne jej naprawde trudne spellcardy to Rorschach in Danmaku i Genetics of the Subconscious ale to też tylko jak się nie wie co się robi.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Małyszeq w Czerwiec 20, 2011, 20:44:56
Trzeba się przyzwyczaić. Niektóre z późniejszych non-spelli Koishi mogą być mylące. A co do Nue... jak dotąd dotarłem do Green UFO's i tam w głupi sposób władowałem się w pocisk. Fakt, ze w idiotyczny sposób straciłem 2 życia na "Danmaku Chimera", które jest jednym z najprostszych spelli Nue, poza pierwszym, też miał coś wspólnego z późniejszym ragequitem xD
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: critz w Czerwiec 21, 2011, 03:36:55
"Zwykłe lewo-prawo" to są nonspelle. Na Super-Ego bezmyślne bujanie się prędzej czy później zaowocuje zgnieceniem między dwoma sercami. Ja to zacząłem przechodzić dopiero po nauczeniu się skupienia tylko na strumieniu, przez który mam przejść. Jak ktoś się nie przyzwyczai, lub przeraża go unikanie od tyłu, to zostaje shotgun>bomba. Mi to bardzo długo zajęło. Ale pijakowi szkoda było dorzucić spell practice do gry, gdzie jest najbardziej potrzebne... A już w ogóle rozwala mnie przekonanie, że Id (od przodu) jest trudniejsze od Super-Ego.

Cytuj
Ostatni Spell jest MORE THAN EASY jeśli nie próbujesz go złapać. Kto widział ten wie.
Jeśli implikujesz to, o czym myślę, to nie dla mnie. Stokroć wolę to skończyć jak k... najszybciej niż bite 3 minuty srać w spodnie, nawet na pierwszej fali, która też jest zdradliwa. Nawet najprostsza, druga wymaga łatwego do spieprzenia przeskoku co jakiś czas lub bomby.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Michał w Czerwiec 21, 2011, 10:11:09
Przecież to zwykłe lewo-prawo i tylko okazjonalnie jakies wyrównanie.
Zgadzam się. Choć czwarta wydaje się dużo trudniejsza od trzeciej z powodu przyspieszenia (cholerstwo), ale te serducha nie są raczej problemem.
Spoiler (pokaż/ukryj)
Przynajmniej według mnie.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sulejman w Czerwiec 23, 2011, 02:22:51
Czytam was i po prostu się załamuję.

EoSD - pomijając durne pomyłki, to kłopotem jest doomfairy przed Patchloli, Patchlolowe Royal Flare i Philosopher's Stone, potem te durne książki. O Bossie się nie wypowiem, bo to wstyd w moim wypadku.
PCB - pamięciówka, co? czuję gówno człowiek.
IN - najłatwiejsza? no kurwa rzeczywiście. Jak ktoś podpatrzył sobie ślepe punkty, to może. Nie radzę sobie z nonspellami często. Choć poziom łatwy do wyuczenia (poza doomfairy pod koniec)
MoF - no zgoda, wszystko łatwe. tak. Druga karta to szybkie stukanie w klawisz w dół i liczenie, że zjebany hitbox nie zabije. Poza tym nie wiem, Jade River? Froggy Braves the Elements? Five Stones and Five Trees? To ostatnie zwłaszcza, bo pewnie proste, ale ogłupia wizualnie. Ostatnia karta mnie wkurwia.
SA - prosty. WOHOHOHOHOHO... do midbossa owszem, "7 stabs" proste, a jakimś cudem często zabija, Miracle Fruit proste, a jakimś cudem często zabija, ostatnia karta zmusza do bomby. Potem jest sranie na ekranie i bomby. Oraz Koishi, której pierwsza karta mnie rozbraja, choć niby wiem, jak ją zaliczyć. proste w chuj. Większość ludzi tu chyba stara się podbudować samych siebie takimi wypowiedziami.
UFO - chuj, nie przeszedłem tej gry nawet.
FW - trolololol. Super. Nie wiem, czemu w to jeszcze gram. Na normalnym nie zaliczyłem, ale przy wszystkich ścieżkach easy już się otwiera. I ze dwa razy pokonałem midbossów tylko, by zaraz zginąć za nimi. yay.

Czemu tak mi nie idzie?
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: fretka w Czerwiec 23, 2011, 11:51:49
IN - najłatwiejsza? no kurwa rzeczywiście. Jak ktoś podpatrzył sobie ślepe punkty, to może. Nie radzę sobie z nonspellami często. Choć poziom łatwy do wyuczenia (poza doomfairy pod koniec).
Blindspot na doomfairy - dolny lewy róg :3
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Małyszeq w Czerwiec 23, 2011, 12:29:33
Blindspot, ale chyba tylko jak grasz Border Teamem. Youmu i Yuyuko mi trafiło ;_;.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Czerwiec 23, 2011, 13:22:01
Coś tak właśnie już chciałem powiedzieć, że tu chyba o "łatwości" extra plansz wypowiadają się takie koxy, które touhou przechodzą z zamkniętymi oczami, ale Sulej mnie już trochę ubiegł...
No, może sam nie powiedział tego wprost, ale sens jest mniej więcej ten sam.

Also co do doomfairy: Sulej, chodzi Ci o ostatnią wróżkę tuż pod Mokou? Ja zawsze bombę na nią rzucam. ;D W sumie ja gram ghost teamem i jak rzucę bombę Youmoe, to te pociski, co potem zostaną, to już łatwy graze jest. Z tym że rzucam tą bombę jakieś 5 sekund dopiero po tym, jak mię wróżka zaczyna atakować.

Jeszcze tylko co do Royal Flare: to akurat nie jest problemem. Wystarczą 2-3 zgrabne ruchy do góry i do dołu w odpowiednich momentach. Da się nauczyć na pamięć. No chyba że przechodzisz, ślizgając się w lewo i prawo pomiędzy kolejnymi falami, to pozdro. A Philosopher's Stone... nie wiem, na początku go ogarniałem, a potem przestałem. >.<
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maririn w Czerwiec 23, 2011, 13:27:22
a ja jestem największym nóbem z Was wszystkich i żadnej extra nie przeszłam, a mój rekord w extra IN to 60-coś%, hihi
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Czerwiec 23, 2011, 13:29:57
@UP: uwierz mi, przez pierwszy tydzień nie wierzyłem, że kiedykolwiek przejdę IN extra. Keep trying. Zwłaszcza spell practice, bo tam jednak trzeba często ćwiczyć poszczególne spele. Wszystkie.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maririn w Czerwiec 23, 2011, 13:34:36
no fajnie, bo ja już od ponad pół roku próbuję to przejść i dupa :3

jak na razie mam zaciesza, jak mi się uda przejść drugiego spella exkeine, no ale przez moje roztrzepanie i nieumiejętność porządnego skupienia się to zazwyczaj się gdzieś wjebuję albo coś mi się myli.

w sumie umiem przejść tylko 4-tego spella mokou, ale to wiadomo XDD 3-ciego też bym przeszła, jakbym się umiała na tym shicie skupić :V (+ podzielność uwagi)

reszta to dla mnie ojapierdole
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Ignuss w Czerwiec 23, 2011, 13:36:26
Mam pocieszyć? Ja jeszcze żadnego extra nie odblokowałem -.-"
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maririn w Czerwiec 23, 2011, 13:38:00
ja tylko IN i EoSD

to drugie dzięki fartowi, że pewnego razu ledwo przeszłam ten normal, a to pierwsze dzięki ZAJEBISTEMU FARTOWI, że mi się udało przejść lunatic i do tej pory nie wiem, jak to zrobiłam XDDD

edito:    a, dobra, jeszcze PCB.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Czerwiec 23, 2011, 13:40:24
Na każdy spell w IN extra jest sposób, którego na początku się po prostu nie zauważa. W sumie tylko powtarzanie w spell practice, raz, drugi, trzeci, czasem dwudziesty albo i setny tego samego spela pozwala odkryć i wyćwiczyć ten sposób. Dlatego zwykłe przechodzenie tam stagea ma słabe uzasadnienie. Dla nie-geniuszy danmaku tylko spell practice pozwala tam wyćwiczyć sposoby na te wszystkie spele. W ten sposób złapałem przynajmniej raz wszystkie karty oprócz dwóch ostatnich, które są zbyt... meh, pojebane.
W ostateczności zostają replaye, ale to żaden sense of achievment przejść extra, oglądając repki. Mi np. Sulej podpowiedział sposób na parę speli tam, i jaki zaciesz miałem, jak w końcu przeszedłęm.  ;3 Podobnie PCB extra - tam Kreton mi jeno Ultimate Buddhist ogarnął, a resztę sam żem zrobił. Znacznie lepszy feel jest, niż kiedy zdajesz se sprawę, że leciało się na repkach, tak jak ja w przypadku EoSD extra.

I wg mnie, wbrew obiegowym opiniom, PCB extra jest łatwiejsze niż IN extra. Może powinnaś zacząć od PCB?
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maririn w Czerwiec 23, 2011, 13:41:19
tak, tyle że w PCB to w ogóle nawet 20% nie mogę dobić
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Archi w Czerwiec 23, 2011, 13:43:10
Ja przeszedłem na razie IN extra, w PCB dochodzę do jakiś 3/4 spelli Ran, a EoSD... no tutaj cały czas próbuję na normalu przejść xP
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Czerwiec 23, 2011, 13:44:32
Co do PCB extra... Meh, pierwsza część stagea, zwłaszcza spele Chen, faktycznie wkurwiają, ale tylko do czasu, aż nie zapamiętasz ich na pamięć, czyli - w moim wypadku - jakiś tydzień. Po prostu przechodzisz, giniesz -> powtarzasz, znów giniesz -> znów powtarzasz. I tak małymi krokami dochodzisz coraz dalej bez strat życia. W końcu dochodzisz do Ran bez strat lub ze stratą jednego życia. ;3 A jej spele dalej to już z górki się ogarnia, mając stage ogarnięty.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Maluetar w Czerwiec 23, 2011, 16:18:32
Sprobujcie LLS Extra. Najlatwiejszy
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Małyszeq w Czerwiec 23, 2011, 19:04:32
U Ran większość spelli jest meh... Banquet Of 12 General Gods jak się rozkręci wydaje się być niemożliwym clusterfuckiem, ale to pozory. W Charming Siege główne niebezpieczeństwo to blokujące ruch na boki strumienie chudych pocisków, na ktore można przypadkiem wpaść, a nie czerwone bąble z mikrohitboxem... Potem Princess Tenko Illusion - im dłużej tłuczemy Ran, tym większy clusterfuck. Na niektórych postaciach to prawie timeout. Dalej jest prosto - Unilateral Contact nie jest taki straszny, jak się wydaje.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: PookyFan w Czerwiec 23, 2011, 19:49:15
U Ran większość spelli jest meh... Banquet Of 12 General Gods jak się rozkręci wydaje się być niemożliwym clusterfuckiem, ale to pozory. W Charming Siege główne niebezpieczeństwo to blokujące ruch na boki strumienie chudych pocisków, na ktore można przypadkiem wpaść, a nie czerwone bąble z mikrohitboxem... Potem Princess Tenko Illusion - im dłużej tłuczemy Ran, tym większy clusterfuck. Na niektórych postaciach to prawie timeout. Dalej jest prosto - Unilateral Contact nie jest taki straszny, jak się wydaje.

Banquet właśnie mój ulubiony bo wcale nie jest aż taki trudny ;3 Charming Siege jest stresujący, bo choć ogarnąłem jak go złapać i nawet raz złapałem, to i tak ostateczne w końcu odpalam bombę, nawet jakbym nie zginął. A na Princess Tenko Illusion to tylko timeout robię. ;S W ogóle jej spele są dużo bardziej zróznoważone niż spele Flandre, ale jeszcze nie tak przerąbane, jak spele Mokou, gdzie ogarnąć je jest łatwo, ale tylko w spell practice, bo w normalnym stage zesrasz się i nie odkryjesz na nie metody, chyba że naprawdę DŁUGO grasz.
Tytuł: Odp: Temat o ekstra planszach
Wysłane przez: Sulejman w Czerwiec 23, 2011, 22:52:46
Mam 99.9% extra EoSD. bo* trafiło mnie w ostatniej chwili. już widać było obrazki postaci, jako dialog końcowy ;^;



*(gra nalicza procenty wg kart, które się przeszło, więc nominalnie to jest 86%, ale ja mam na myśli przejście całości)