Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: RUMIA) (Przeczytany 158963 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 4 Goście przegląda ten temat.
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #165
Postać z wyższych części mojego rankingu, choć czasem wypada poza top10. Nieszczególnie przepadam za sporą częścią fandomowej twórczości na jej temat, więc nie biorę tego pod uwagę. Jak dla mnie postać ma całkiem fajny klimat, walki z nią w PCB nie są trudne, ale bardzo przyjemne. Stage jest bardzo ładny, motywy muzyczne również. Raczej europejski design "lalkarki Bukaresztu" bardzo mi się podoba, zwłaszcza gracja z jaką stoi i porusza się w SWR. Jest dość ładna, choć ta kolorystyka nie należy do moich ulubionych. Jej lalki wyglądają naprawdę dobrze, jej patterny nie są zbyt oryginalne, ale bardzo lubię je ogarniać. Dość ciekawie się nią gra w bijatykach... W sumie nie ma u mnie żadnych minusów, ale mimo to nie jest jeszcze w ścisłej czołówce lubianych przeze mnie postaci.

+ Gameplay
+ Glany (\o)
+ Klimat, ogólny design
+ Muzyka
+ Teamy z Marisą w IN i SA

85/99

Cytat: Koinucian
Chciałem pisać ścianę tekstu, ale nie stać mnie na to chwilowo, więc plus i minus to jedyne co widzę.

Odnoszę wrażenie, że ta chwila może trwać kilka lat, albo znacznie dłużej.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 16:46:56 przez Ignacy Przybylski
ВОРУЙ УБИВАЙ | PERFECT FREEZE

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #166
Podoba mi się to co zrobił fandom z Alice. Jakoś pasuje mi ona dużo bardziej jako dziewczynka szalejąca za Marisą niż jako... jako ona.
Ogólnie wygląd Alicji podoba mi się motzno. Ma ona w sobie to coś. Fajna książka, fajniajsza od książek Patche. Posiada fajnie działające i wyglądające skille w UNL'u chodź kompletnie nie potrafię ich wykorzystać. Ogółem pozytywna dziewczyna i nie dziwię się, że zajmuje tak wysokie miejsca w rankingach touhou.

+ wygląd
+ dodatki do wyglądu
+++ Shanghai (jest fajniejsza od Alice, ah te jej miny w trakcie rozmów w UNL'u... Są boskie)

- właściwie ma trochę taki nijaki charakter, ciężko go mi sobie poukładać do kupy

5/10 - Kiedyś oceniałem ją dużo wyżej. Ale przestałem.

Chciałem pisać ścianę tekstu, ale nie stać mnie na to chwilowo
^ To samo co Ignacy

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #167
Cytat: Koinucian
Chciałem pisać ścianę tekstu, ale nie stać mnie na to chwilowo, więc plus i minus to jedyne co widzę.

Odnoszę wrażenie, że ta chwila może trwać kilka lat, albo znacznie dłużej.
Chciałem pisać ścianę tekstu, ale nie stać mnie na to chwilowo
^ To samo co Ignacy
Nienawiść boli bardziej od mojej głowy dzisiaj o 5 rano. Teraz i tak nie będę uzupełniał tamtego posta, bo nie chce mi się xD
Poza tym zapomniałem kompletnie o bijatykach. Alicja wypada w nich prawie tak epicko jak w ex w MS. Walka przy pomocy lalek sprawia, że jest najoryginalniejszą postacią w UNLu.
Podoba mi się to co zrobił fandom z Alice.
Właśnie to co zrobił z niej fandom jest okropne. Przedstawienie jej jako skrajnej tsundere lub yandere jest gorsze nawet od robienia z Sanae czy Ayi dziwek. W ogóle wszystko co powstało w związku z pairingiem Alicji z Marisą jest mocno przesadzone. To samo dotyczy się też niemalże wszystkich doujinów, w których jest przedstawiona jako cicha dziewczynka nagle stająca się niewyżytą nimfomanką. Fandom nieodwracalnie zepsuł tą postać. Przynajmniej Alicja z MS nie została jeszcze zeszmacona.

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #168
Nienawiść boli bardziej od mojej głowy dzisiaj o 5 rano.

Albowiem płonie z mocą trzech żenad i jednego fejspalma.

Poza tym zapomniałem kompletnie o bijatykach. Alicja wypada w nich prawie tak epicko jak w ex w MS. Walka przy pomocy lalek sprawia, że jest najoryginalniejszą postacią w UNLu.

Z jednej strony walka lalkami jest dość oryginalna, ale z drugiej Alice normalnie się porusza i da się nią "standardowo" walczyć. Jak dla mnie, najoryginalniejsze są Remilia i Suwako, to jednak kwestia sporna, perhaps.

  • Kosiek
  • [*]
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #169
Przyznam szczerze, nigdy nie zagłębiałem się w Alice, aż do tego momentu.  Ściana tekstu by Critz bardzo fajnie i z mało znanej mi do tej pory perspektywy przedstawiła Ms. Margatroid. Po prostu była, ładnie wyglądała, wykazywała się kreatywnością, intelektem, ciekawym kodeksem osobistym, ale stanowiła postać tła. Widzę teraz jak bardzo... Głupio umniejszałem jej rolę.
Mało więcej wiem o tej postaci nad to, co zostało już powiedziane, aczkolwiek nie zgodzę się z Oskarżeniem w jednej gestii - charakter w fanonie. W tsundere nie widzę nic złego, ponieważ nie traktuję tego archetypu jako wiele ponad to czym jest. A (co zapewne wszystkim jest wiadome) określa osobę, która wstępnie jest chłodna w obyciu, a otwiera się z czasem, pokazując cieplejszą, przystępniejszą stronę. I do tego zmierzam. Alice swoje przeżyła, ma prawo być nieufna, czasem wręcz wroga, a do tego potrafi przylać (Protagonistki miały coś koło 28% jej mocy - przynajmniej tak twierdziła w jednej z gier) i na jej afekt, jakiej formy by nie przyjmował, zwyczajnie trzeba zasłużyć. Czy jest tu miejsce na romans? Naturalnie. Ale jest też jest miejsce na przyjaciół pisanych jako "silny przeciwnik" i wydaje mi się, że właśnie taka relacja zachodzi między Alice i Marisą - czemu z resztą nijak się nie dziwię. Gdyby ktoś mając mniej niż 30% mojej siły przycisnął mnie do muru swoją mocą, generalnie lejąc na skomplikowane strategie (a Alice ze swoim lalkarskim stylem walki raczej na ułańskie szarże jakie widać w wykonaniu Marisy sobie nie pozwala) raczej wykrzesałbym z siebie to minimum szacunku dla danej osoby. I domagał się po jakimś czasie powtórki.
Alice nie jest osobą, którą można lekceważyć w jakikolwiek sposób, bo za tymi błękitnymi oczami czai się jednak umysł ostry jak brzytwa, ciągle kombinujący jak stworzyć świadome lalki, oraz planujący wiele rzeczy na wyrost. Nic więcej do dodania nie mam i dziękuję za uwagę. Mimo małego zgrzytu fanonowego zgadzam się z oceną Oskarżającego Critza w odniesieniu do osądzanej Alice Margatroid.
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 16:31:45 przez Kosiek
Players Wanted:
- TH Sky Arena
- Online RPG sessions (via skype)
- TH 12.3

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #170
Przestałem czytać.
ALICE MARGATROID OFIARA FANDOMOWYCH KŁAMSTW

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #171
Przestałem czytać.
ALICE MARGATROID OFIARA FANDOMOWYCH KŁAMSTW

Twój post bardziej pachnie mi fandomowymi klimatami od tego, co napisał Kosiek, nawet jeśli to on nawiązywał do fanonu. ;<

  • Kosiek
  • [*]
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #172
Przestałem czytać.
ALICE MARGATROID OFIARA FANDOMOWYCH KŁAMSTW

Spoiler (pokaż/ukryj)
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 16:40:41 przez Kosiek

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #173
Cytuj
Protagonistki miały coś koło 28% jej mocy - przynajmniej tak twierdziła w jednej z gier
Mówiła to do Reimu w PCB, twierdząc że tylko dwa kolory, czarny i czerwony to tylko 2/7 jej mocy siedmiu kolorów
Spoiler (pokaż/ukryj)
błogo ignorując że biały zawiera każdy kolor spektrum :D <trollfacepalm.png>
Cytuj
Ściana tekstu by Critz
Ja przynamniej umiem w formatowanie i akapity :v.

Przestałem czytać.
ALICE MARGATROID OFIARA FANDOMOWYCH KŁAMSTW
Teraz wiesz, jak ja się czuję xD.

Nawiązując jeszcze, po prostu nie lubie tsundere Alice, chyba że jest bardzo łagodne i na zasadzie, że jej zależy na dobru Marisy. Ponad 90% tego co widzę z nią i Marisą wymazuje jej subtelny i ciekawy charakter na rzecz zastąpienia go płaskim tsundere i podporządkowaniu Marisie w ramach satelity (ekstremalnym typem jest wspomniana FAILice). Dlatego często wolę jej interakcje z innymi postaciami, np. Reimu.
A w UNLach Suwako oryginalniejsza, ale Remi? Udziwniony ruch niewiele daje gdy większość skilli to czyste fizyczne ataki.

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #174
błogo ignorując że biały zawiera każdy kolor spektrum :D <trollfacepalm.png>

Nie bawiła się nigdy w ustawienia RGB, a zwykły śmiertelnik by nie wiedział. :v

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: ALICE MARGATROID)
Odpowiedź #175
Co mogę o Alicji powiedzieć... może i nie zalicza się do mojego "top tę", ani jej teksty w grach nie zwróciły mojej uwagi, to jednak muszę przyznać, że coś w sobie ma. Może więc po prostu do punktów przejdę.

+ Europejka
+ fajne buty w SWR/UNL
+ generalnie podoba mi się jej sprajt, na czele z baunsowaniem
+ wytrzymuje z Marisą
+ lubi wybuchy

- może i ma "to coś", jednak ma tego po prostu za mało, może po prostu ja nie czuję jakiegoś humoru w jej wypowiedziach
- może to i robota fanonu, ale wydaje się lubić Marisę za bardzo... wiecie, tęcze i takie tam sprawy

8/10

В бой, защитники Монолита! В бой! Отомстим за падших братьев наших!

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: MINAMITSU MURASA)
Odpowiedź #176
12. MINAMITSU MURASA

Spoiler (pokaż/ukryj)

Cytat: Zasady
-Znajomość kanonu niewymagana, piszemy o osobistych odczuciach do danej postaci. Każdy z nas ma listę faworytek i antyfaworytek i wie, za co je lubi, dlatego nie narzucam ram typu charakter, wygląd, karty zaklęć czy rasa.
-Dla wzmocnienia swojej opinii można dodać ocenę numeryczną czy wypunktować listę wad i zalet, jak wam się chce.
-Nie trzeba bynajmniej owijać opinii do których mamy prawo w bawełnę ze względu na innych uczestników, choć wskazane byłoby uznać, że inna osoba może mieć odmienne zdanie. Szczerość opinii i dyskusja z polemiką bardzo mile widziana...
-...Aczkolwiek upraszałoby się o możliwe powstrzymanie od ataków ad persona, inaczej nie mogę odpowiadać za poparzenia w wyniku ewentualnej interwencji sił wyższych♥.

Minamitsu jest duchem dziewczyny, która utonęła w morzu i stała się duchem. Ze względu na przywiązanie do tego świata nie przeszła do nieba, piekła czy Hakugyokurou, więc jako fantom związany z morzem zaczęła topić przepływające statki. W ten sposób stała się niesławna i siała strach wśród ludzi. Do czasu, gdy pojawiła się poproszona o jej usunięcie buddyjska kapłanka, Byakuren Hijiri. Minamitsu uradowana tym, że może utopić kogoś tak znanego i zyskać większy respekt albo nawet uciec przed związaniem z morzem i wypróbować terroru na lądzie rozwaliła statek z załogą w drobny mak. Jednak gdy już, zrezygnowana pomyślała że to było za łatwe i że Byakuren nie stawiała oporu, ta za pomocą magii stworzyła dokładną kopię statku, na którym Minamitsu utonęła, i oddała jej, aby stała się jego kapitanem.

Kilkaset lat później, Byakuren, oskarżona o kolaborację z youkai, została zapieczętowana w Hokkai, zaś wszystko i wszyscy z nią powiązani zakopani głęboko pod ziemią. Do czasu aż gejzer stworzony przez atak Okuu wystrzelił ich w powietrze i uwolnił. Widząc szansę na odwdzięczenie się Byakuren, zebrała inne uratowane przez nią youkai w grupę i zaczęła zbierać fragmenty Podniebnego Sklepienia potrzebne do złamania pieczęci Hijiri. Szansę na uwolnienie Byakuren i pozwolenie tej na stworzenie pięknego, spokojnego raju youkai, gdzie nikt nie mógłby jej umniejszać czy ograniczać jej moc dała jej jedna z bohaterek, przynosząc fragmenty jako rzekome UFO. Minamitsu została pokonana (z ciekawości albo jako youkai do eksterminacji, zależnie od bohaterki), ale ustawiła autopilot na Makai, zmuszając bohaterkę do starcia z Hijiri.

Po jej porażce, Statek Palankin został przerobiony na Świątynię Myouren, gdzie teraz wraz z Byakuren przebywają. Aktualnie włóczy się po światynii oraz rzekach i jeziorach w Gensokyo, topiąc ludzi w bardziej przemyślany sposób niż kiedyś, za sprawą zaznajomienia się z nimi w Świątynii Myouren.

Minamitsu jest zaskakującą postacią. Do niedawna byłem prawie pewien, że Byakuren wpoiła jej swoją ideologię i pokój między ludźmi i youkai, aż tu nagle artykuł w SoPM nie tylko opisuje jej incydenty z utopieniami w czasie teraźniejszym, ale i ostrzega przed zbiornikami wodnymi w Gensokyo typu Mgliste Jezioro, Jezioro Yasaka czy Rzeka Sanzu, wspominając nawet o związanych z wodą wypadkach w świątynnej fontannie oczyszczenia. W związku z tym Minamitsu wychodzi na zaskakująco złośliwą i bezwzględną youkai, zwłaszcza ostro w kontraście z jej zbawicielką.
Z dialogów na drodze Sanae A i Reimu A wynika, że zależy jej na świecie bez jakichkolwiek ograniczeń dla youkai, a nie na pokoju między dwoma rasami, więc można spokojnie powiedzieć, że jest przyjaciółką Byakuren z czystej osobistej wdzięczności, a nie podobnej ideologii.

Z drugiej strony jej moc nadaje się właściwie tylko pod zadawanie śmierci, a jej własna śmierć i życie jako duch musiały być raczej bolesne i samotne. Według tego samego artykułu topienie ludzi pozwala jej na zyskanie towarzyszy. O dziwo, jej osobowość jest raczej wesoła i potrafi prowadzić ciekawą rozmowę... nawet z kapitanem statku, który właśnie zatapia. Tym dziwniejsze, że zazwyczaj robi to za pomocą swojej chochli bez dna aniżeli kotwic czy wirów widzianych w jej spellcardach. No i mimo wszystko zmieniła się i stała się lepsza niż niegdyś przez kontakt z ludźmi w Świątyni, rozważając dokładnie kogo utopić.

Całościowo przypomina mi ona zatem najbardziej Flandre, a przynajmniej jej mroczniejszą stronę. Postać o trudnej przeszłości, atakująca osoby, które nigdy nie chciały jej skrzywdzić niczym ranne zwierzę, ale w głębi duszy szukająca towarzystwa i o wesołej osobowości. Właśnie te ataki, niegdyś na osoby całkiem niewinne, a i teraz nie poprzestająca ich nawet po kontakcie z Hijiri odpychają ją mocno od mojej sympatii, gdyż pierwsza osoba, co mi się kojarzy z takim bezładnym i bezkrytycznym atakowaniem niewinnych, pragnieniem większej mocy, samolubnością i brakiem szacunku do cudzego życia to pewien emo-ninja z serii o blondynie w dresie (przepraszam jak kogoś uraziłem porównaniem).

Właśnie te aktualne incydenty, już nie bezkrytyczne ale za to bezpodstawne, podkopują moja wiarę w jej zmianę, gdyż nie ma jak ich usprawiedliwić (nawet tym że szuka towarzystwa). Rozumiem jej intencje poprawy, bolesną przeszłość, a także podoba mi się jej umiejętność trzymania radosnego podejścia i idealizm, ale w połączeniu z topieniem ludzi to wszystko wypada ekstremalnie groteskowo. Nie jest typem osoby, z którą chciałbym się spotkać czy tym bardziej przyjaźnić, nie chciałbym jej też wkurwić ale mimo wszystko jest mi jej jednak trochę żal.

Co do jej wyglądu, to na usta cisną mi się słowa "w porządku". Strój Minamitsu jest prosty i elegancki, z marynistycznym motywem, fajną czapką, ładną, krótką spódniczką, oraz nierozłączną chochlą i kotwicą. Nie należy więc do postaci, które na pierwszy rzut oka powalają oryginalnością czy zajebistością, a utrzymuje prosty styl i niewymyślną czarną fryzurę, które wydają się pospolite w serii pełnej magicznych dziewczynek, ale dzięki jedności motywu i rekwizytom wyłamuje się z paskudnej nijakości Sary czy Louise. Nie nazwałbym jej wyjątkowo fajną pod tym względem ale... aprobuję?

Moce Minamitsu też nie są szczytem wymyślności, biorąc pod uwagę ogrom użytkowników wody w większości dzieł akcji (chociaż dedykowanego w Tołciu jeszcze nie było). Na szczęście nie jest aż TAK źle pod względem kreatywności, skoro potrafi atakować wodą z chochli, kotwicami en masse czy wirami wody, a także teleportować się do przeciwniczki by ją utopić, jak na zjawę przystało. Pod tym względem wypada jednak jak na razie raczej blado, dobrze by jej zrobiła rola w bijatyce, zwłaszcza jakby naparzała kotwicą po łbach a la May z Guilty Gear :3.

Tematy muzyczne natomiast mimo tematycznej zgodności epatują nijakością i ich akurat zwyczajnie nie cierpię. Może to po prostu brak intensywności i dużo chaotyczności (głównie Captain Murasa), oraz głównie powtarzalności i mało faktycznej melodii (głównie stage). Nie każdy temat musi być epicki by ładnie brzmieć (vide Chen), ale tutaj po prostu brakowało mu chęci na stworzenie czegoś spójnego i wciągającego oraz na jakiekolwiek wariacje. Po różnoraką zajebistość w morskich klimatach odsyłam do skryptu danmakufu Marine Benefit :3.

+Interesująca i nawet poruszająca przeszłość
+Ładny, schludny strój
+Zaskakująco wesoła
+Bardziej rozważnie wybiera ofiary

-Zabija niewinnych ludzi
-Nie pozbyła się tego mimo rzekomej poprawy charakteru i przyjaźni z Byakuren
-Samolubna
-Pospolite umiejętności
-Niewiele pomysłowości w designie


Werdykt: 3.75 / 10
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 16:33:53 przez critz

  • Soul
  • [*]
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: MINAMITSU MURASA)
Odpowiedź #177
NIE POZOSTAWIĘ MOJEJ WAJFU NA PASTWĘ HEJTERÓW

Wellwellwell.

Minamitsu, mimo że rzeczywiście designu oryginalnego nie ma, wygląda ślicznie w marynarskich szmatkach. Urocze krótkie, lekko kręcone ciemne włosy i lazurowe oczy to naprawdę ładne połączenie.  Ponadto ta czapka. Naprawdę, rozczula mnie. Mocno. Wobec plejablów w UFO zachowuje się uprzejmie, a nie wyjeżdża na nich jak np. Ichirin. W sęsach że przedstawia się, prowadzi z nimi rozmowę na poziomie itd. Swoją drogą ma fajnie rozpisany charakter. Nie jest jednolita jak cement. Może ta druga, gorsza strona jest naprawdę zła, ale jakoś mi to nieszczególnie przeszkadza. Są gorsze youkai.
No i, tak konstruktywnie zakończę
[move]MIŁUUUUUUUUUUUUUJĘ.[/move]

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: MINAMITSU MURASA)
Odpowiedź #178
Zdecydowanie najlepsza postać jaka została ukazana nam w "UFO". Do Murasy w przeciwieństwie jak do innych postaci z UFO wogóle nie musiałem się przyzwyczajać ani sobie jej przyswajać. Świetnie wyglądała już na pierwszy rzut oka, do tego ma na prawdę ładne patterny spelli chodź za pierwszym razem gdy grałem i byłem kompletnym newbie to nie ogarniałem tego co się robi z tych kotwic. Bardzo mi się także podobały starcia z nią w trakcie gry Double Spoiler. Ogólnie rzecz biorąc posiada jedne z najładniejszych wyglądów zaklęć w całym touhou. Te niebieskie kolory i kształty pocisków bardzo do mnie przemawiają (chodź niestety chyba bardzo mnie także te pociski lubią gdyż często są trochę "zbyt blisko" mnie).
Tak więc wygląd postaci + wygląd tego co robi są na prawdę świetne.
Charakter postaci zdecydowany i przyjemny. Jest po prostu w porządku.

Bardzo pozytywne spojrzenie mam na tę postać. Uwielbiam kotwice ;3

9/10

Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: MINAMITSU MURASA)
Odpowiedź #179
Spoiler (pokaż/ukryj)
"Hej ha, kolejkę nalej, hej ha, kielichy wznieśmy, to zrobi doskonale morskim opowieściom..."

+ jej powiązanie z morzem
+ kapitan a to do czegoś zobowiązuje
+ wypełnia dobrze swoją rolę jako fantom
+ przywiązanie do Byakuren
+ jej outfit
+ kotwica
+ fajna themka, fajne spelle

- jest bad girl
- mało jak dla mnie rozwinięty charakter

8/10
  • Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 19:46:57 przez Mayuki